Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Nietypowy thriller psychologiczny z elementami: antyromansu, antykryminału i powieści political fiction. Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa "działalność" przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się nie mieć z nim żadnych szans. I tak też w istocie jest...
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2023-07-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 292
Język oryginału: polski
Niektóre rzeczy bywają nam pisane, tak jak pisane było spotkanie głównego bohatera z kobietą. Niby wcześniej nic nie zapowiadało tego, że coś się wydarzy, ale im dalej, tym większe czuć napięcie, że podświadomie wiemy, że musi pojawić się jakieś przebudzenie, bo inaczej sami tego nie udźwigniemy. Narrator opowiada nam co się dzieje, więc nie mamy dokładnego obrazu i intensywności uczuć. Czasami zadaje niby sobie jakieś pytanie, ale wiemy, że potrzebuje naszego potwierdzenia, jakby chciał, byśmy to z jego wyobrażenia świata czytali tą książkę.
,,To w takim razie ja pokonałem to miejsce czy to ono pokonało mnie?- zapytał się w duchu".
Dałam tutaj ten cytat, bo bohater czasami roztrząsa za i przeciw, jakby poszukiwał dla siebie usprawiedliwienia i chciał zobaczyć, czy on sam kreuje swoje życie, czy to ono zwyczajnie go w nim usadziło i obserwuje jaką drogą podąża. Kiedy w miejscu, którym nie chciał być zauważa ją, podziwia jej doskonałości. Później kiedy jej postać znika z jego pola widzenia, szuka jej jak zaginionego skarbu. Między każdym wydarzeniem autor lubi dużo gdybać, może nawet opisywać swoje uczucia względem świata, a później wpaja je kolejnym postaciom. Nie jest to zatem zwyczajna książka, lecz bardziej podróż w głąb siebie, zastanowienie nad swoimi wartościami i po akceptacji bądź zaprzeczeniu powracamy do ciągu dalszych wydarzeń. Ogólnie można wziąć tą opowieść jako oczyszczenie z bolesnej przeszłości, gdyż taką właśnie postacie posiadają. Dla nich nic nie jest białe lub czarne, oni widzą wszystko pomiędzy, każdego dnia dźwigając bagaż wciąż na plecach. Niby rodzi się między nimi uczucie, ale te bagaże ich uwierają. Bywa, że wydaje im się co dokładnie do kogo czują, ale czy można otworzyć serce dla kogoś, kto jedne drzwi pozostawił przed nami zamknięte?
Książka nie jest odpowiednia dla osób niepełnoletnich z uwagi na opisy zbliżeń, jednak cokolwiek by się nie wydarzyło, ani razu nie czułam, by działo się naprawdę, jakby cała sceneria siedziała w głowie autora, albo gdzieś pod przykrywką wspomnień, choć dziejących się obecnie, może nawet w innym wymiarze. Niewielu autorów pisze w ten sposób. Zobaczcie sami:-)
Nietypowy thriller psychologiczny z elementem antyromansu, antykryminału i powieści political-fiction to fascynująca podróż przez psychikę i dziwne zakamarki ludzkiej duszy. Autor wciąga nas w historię Sandry i Roberta, w których życiu nie brakuje tajemnic i traum.
Rozważmy pytanie, które stawia autor, czy możemy naprawdę w pełni poznać drugą osobę? Historia Sandry i Roberta, dwoje zagadkowych postaci, pełnych ukrytych pragnień, stawia nas w obliczu tego trudnego wyzwania. W miarę jak poznajemy ich życie, zmagania i konflikty, sami zaczynamy się zbliżać do tej podróży poznawczej, zastanawiając się nad rubieżami naszych granic.
Opowieść o poszukiwaniu sprawiedliwości i konfrontacji z przestępcami wydaje się być tylko wierzchołkiem góry lodowej. Narracja prowadzona w formie nietypowego thrillera skupia się nie tylko na akcji, ale także na psychologicznych aspektach postaci. Odgrywanie roli prokuratora, sędziego i kata, w której jedna osoba nadaje powieści głębokiego sensu, kieruje naszą uwagę na moralne oskarżenie i skutki działań prawnych.
Elementy antyromansu i antykryminału wplatają się w historię, nadając jej wyjątkowy charakter. Relacja między Sandrą a Robertem jest pełna napięć, pragnień i tajemnic, uatrakcyjniając fabułę. Jednak, zamiast koncentrować się na zaistniałym romansie, autor bada złożone emocje, które targają bohaterami.
W powieści nie brakuje również elementów fikcji politycznej, dlatego że losy bohaterów wplatają się w gęstą sieć układów i powiązań. Świat, w którym się obracają, jest pełen napięć, niebezpieczeństw i ryzyka.
Podsumowując: Nietypowy thriller psychologiczny z elementami antyromansu, antykryminału i powieści political-fiction to lektura, która nie tylko wciąga w akcję, ale także prowokuje myśli i zadaje trudne pytania dotyczące naszych relacji, moralności i poznania ludzkiej natury. To historia pełna niezwykłych zwrotów akcji, która na pewno na długo zostanie w pamięci czytelnika.
Przekonajcie się, jakie wyzwania czekają bohaterów tej pasjonującej historii.
Fabuła opowiada o Sandrze i Robercie, parze, która musi zmierzyć się z traumatyczną przeszłością kobiety. Ona, zmagając się z bolesnymi wspomnieniami, pragnie uzyskać odpowiedzi od ludzi podobnych do tego, który ją skrzywdził. On, początkowo niechętny, stopniowo zostaje wciągnięty w spiralę zdarzeń, odkrywając przy tym mroczne zakamarki własnej duszy.
Jest coś hipnotyzującego w sposobie, w jaki autor portretuje swoich bohaterów. Sandra i Robert są postaciami skomplikowanymi, pełnymi wewnętrznych sprzeczności, co sprawia, że są niezwykle autentyczni. Książka porusza szereg trudnych tematów - od pedofilii po skomplikowane relacje władzy, w taki jednak w sposób, który zmusza do zastanowienia, a nie do łatwego osądzania. Pozostawia nas z pytaniem o granice człowieczeństwa.
Styl pisania Dawidowicza jest dynamiczny i wciągający. Mimo ciężaru tematyki, czyta się zaskakująco lekko, a zakończenie... cóż, to będziecie musieli przeczytać sami!
To nie tylko bardzo dobrze napisany thriller psychologiczny, ale też głęboka opowieść o ludzkich przeżyciach, traumie i poszukiwaniu sprawiedliwości. Dawidowicz prezentuje nam historię, która jest równie emocjonująca, co prowokująca do myślenia. Z umiejętnością wplata wątki psychologiczne, kryminalne i polityczne, tworząc ją jednocześnie realistyczną i niepokojącą.
,,My kontra świat" to powieść, która zdecydowanie warta jest uwagi.
Wszyscy lubimy kibicować bohaterom poszkodowanym przez los. Niechcianym, wyszydzanym, naznaczonym przez defekty natury fizycznej. Lubimy obserwować ich...
Przeczytane:2024-02-03, Ocena: 4, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 12 książek 2024, 26 książek 2024,
Jak wiecie mój ulubiony gatunek to fantastyka ale nie zamykam się na inne. Często czytam różne gatunki i choć po tego typu książki sięgam mało kiedy to jednak powód jest prozaiczny. Kryminał czy thriller zwłaszcza psychologiczny to wymagające skupienia lektury. To nie są książki, które przeczytamy i z łatwością o nich powiemy nie zagłębiając się w ich treśc bo jest ona lekka i mało wymagająca. Jednak napisanie dobrej pozycji w tym gatunku wymaga także dużo więcej od autora niż od jakiegoś romansu.
Główną bohaterką jest Sandra, która poznaje w klubie Roberta. Początki ich znajomości nie są udane ale drugie spotkanie sprawi, że ich relacja szybko staje się zażyła . Zamieszkują razem wraz z psami i wszystko zaczyna się układać pozornie dobrze. Ale Sandra skrywa pewną tajemnicę. Kiedy ją wyjawia Robertowi i to, co planuje sprawi, że ich życie zmienia się o 180 stopni. Czy Robert będzie wspierał Sandrę? Jak potoczą się ich relację? Co wydarzy się przy realizacji planu Sandry?
Robert to młody mężczyzna, który pracuje w urzędzie i ma problem z nawiązywaniem relacji. Kiedy w jednym z klubów poznaje Sandrę i między nimi nawiązuje się nic porozumienia. Ma nadzieje, że stworzą razem dobry związek. Początkowo wszystko jest ok ale ich relacja jest trudna. Sandra zachowuje się dziwnie, a nawet znika na parę dni. Wraca zupełnie inna i wyjawia swoją tajemnicę. Robert musi przetrwać to co usłyszał, a jednocześnie zdecydować, czy wesprze Sandrę w jej "terapeutycznym" postanowieniu, czy nie. Gdyby wiedział jak to wszystko się potoczy wybrałby to co wybrał? A może zdecydowałby się odejść?
Początkowo fabuła książki jest trochę ciężka, dużo opisów, przemyśleń głównych bohaterów i nie od razu wciągnęłam się w historię. Potem robi się ciekawiej, plan Sandry zostaje wprowadzony do realizacji ale nie wszystko idzie zgodnie z planem. Kobieta nie uzyskuje odpowiedzi a oni sami wplątują się w kłopoty. Drugie podejście wymyka się im spod kontroli. Kiedy myślą, że ujdzie im to płazem do akcji wkracza ktoś, kto sprawi, że ich życie i dalsza egzystencja zawiśnie na włosku. Czy uda im się wyjść cało z opresji?
Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza to ta gdy nasi główni bohaterowie wdrażają plan Sandry w życie. Poznajemy ich motywy, działania i konsekwencje. Druga to części, w której do akcji wkracza Olgierd. Poznajemy jego życie , to kto zlecił mu zadanie i to jak prowadzi dochodzenie. Ta część jest dużo ciekawsza, bardziej zagmatwana i pełna układów i pociągań za sznurek. Do akcji wkraczają układy, polityka, władza i cała ta ciemna strona mocy. Ta część nie jest jednoznaczna, mamy tu dozo różnych postaci, każdy ma swoją historię, swoje motywy, swoje plany na życie. Postacie są świetnie wykreowane i choć sama akcja nie do końca mi przypadła do gustu to jednak czyta się ja z zaciekawieniem. Na duży plus dla mnie epilog. Lubicie gdy autor was zaskoczy? Ja tak i tu jest duże zaskoczenie. Całość w epilogu nabiera zupełnie innego znaczenia. I choć ostatecznie samo zakończenie trochę wypada słabo, nie do końca jasne i klarowne to z przyjemnością polecam wam ta książkę.