NOWA KSIĄŻKA MICHAŁA RUSINKA
PO PYPCIACH NA JĘZYKU, NIEDORAJDZIE I ZERZE ZAHAMOWAŃ CZAS NA MROCZNEGO EROSA. O PYPCIACH W JĘZYKU POLITYKI.
Powiedzmy to sobie od razu, żeby nie było niedomówień: nie jestem ani specjalistą od języka polityki, ani tym bardziej jego miłośnikiem. Język ten jednak ma pewną cechę wspólną z piosenkami disco-polo, którym w dużej części poświęciłem poprzednią książkę. Otóż ani jednego, ani drugiego nie da się nie słyszeć.
Wpadłem więc na pewien pomysł: żeby się przed nim bronić, żeby nie zaczął on infekować mojego języka, postanowiłem -- wprost przeciwnie -- uważniej się w niego wsłuchiwać, brać pod lupę poszczególne jego frazy, interpretować, psychoanalizować i dekonstruować. Mam poczucie, że w ten sposób wzmacniam własny układ odpornościowy, bo w jakimś sensie rozbrajam ten nieznośny język -- także śmiechem. Jeśli zdecydują się Państwo tę książkę przeczytać, to istnieje prawdopodobieństwo (badania laboratoryjne w toku, efektów ubocznych nie stwierdzono), że i Państwa układ odpornościowy zostanie wzmocniony. - MICHAŁ RUSINEK
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2021-11-10
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 230
Język oryginału: polski
Genealogiczna roślinka Michała Rusinka. ,,Gdy masz w rodzinie także nieuków, stań się praprzodkiem dla ,,późnych wnuków", lecz wpierw przeczytaj, jaka...
Michał Rusinek na tropie językowych przekrętów Słowa bywają niepokorne. Płatają figle, plączą się i zmieniają, czasem nie do poznania. Michał...
Chcę przeczytać,