Morderca w naszej rodzinie

Ocena: 5.43 (7 głosów)

BYŁA TO SPRAWA, KTÓRĄ FASCYNOWAŁ SIĘ CAŁY KRAJ. MORDERSTWO LUKE'A RYDERA NIGDY NIE ZOSTAŁO ROZWIĄZANE. W październiku 2003 roku Luke'a Rydera znaleziono martwego w ogrodzie rodzinnego domu w Londynie. Zmarły pozostawił po sobie bogatą starszą wdowę i trójkę przybranych dzieci. Nikt niczego nie widział. Teraz wszystkie tajemnice zostaną ujawnione - na żywo, przed kamerą. Wiele lat później grupa ekspertów ponownie przygląda się - z szokującymi wynikami - dowodom, podczas kręcenia dokumentalnego serialu kryminalnego ,,Niegodziwi". Czy uczestnicy programu wiedzą więcej niż po sobie pokazują? Czy uda się wam rozwiązać tę zagadkę, zanim zrobią to eksperci? Prawda was zszokuje.

Informacje dodatkowe o Morderca w naszej rodzinie:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2024-08-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383576053
Liczba stron: 472
Tytuł oryginału: Murder in the Family

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna

więcej

Kup książkę Morderca w naszej rodzinie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Morderca w naszej rodzinie - opinie o książce

Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2024-10-03, Ocena: 6, Przeczytałam,

Powiem wam, że gdy zajrzałam do książki to doznałam niemałego szoku, gdyż sposób w jaki została stworzona był jednym z niewielu, które czytałam. Całość mamy ukazaną nie jednym ciągiem, a wpierw przedstawieniem postaci, ich rozmów co sądzą o pomyśle odegrania swoich ról i na końcu scenariuszu, który mieli wypełniać z zaskoczenia, żeby wyszli na autentycznie zdziwionych. Osoby dobrane mają się odznaczać różną inteligencją, żeby reszta mogła się domyśleć o co może chodzić i dokąd te domysły ich zaprowadzą. Chcą nagrać prawdziwy film, żeby odtworzyć wydarzenia z 2003 roku, gdzie to odnalezione zostały zwłoki pewnego mężczyzny. Z braku dawniejszych dowodów sprawa nie została wyjaśniona, więc teraz odgrywając wszystkie poprzednie role osoby zaproszone do pomocy mają znaleźć podpowiedzi, a może nawet odpowiedzi na pytania w jaki sposób zginął i kto tak naprawdę był sprawcą całego zajścia.
Co ja o tym myślę? Byłam jak najbardziej na tak, gdyż sama mam manię kombinowania zwłaszcza, kiedy coś mi zaginie, a bardzo mi zależy na odnalezieniu tej rzeczy, Nie raz właśnie w domu poszukując czegoś odgrywaliśmy takie role i to na serio działało:-) Tutaj miłym dodatkiem były też rozmowy osób odgrywających, które pomiędzy sobą prowadziły niekiedy tajemnicze rozmowy. Czytając wiedzieliśmy, że o czymś nam nie mówią, a oni sami na pewne znaki wiedzieli jak reagować. Wzajemnie się uspakajali, a ja byłam ciekawa dlaczego? Jeśli każdemu zależało na odnalezieniu sprawcy i każdy z nich był niewinny, to co ich dręczyło? Muszę też przyznać, że ich odpowiedzi rzadko kiedy były konkretne. Tam, gdzie coś się działo, wstawione zostały ogólniki. Dosłowne odtworzenia pytań i odpowiedzi poznawaliśmy w odpowiednim czasie, żeby jeszcze bardziej podkręcić atmosferę. Poprowadzenie historii w ten sposób działało na czytelnika bardzo psychologicznie, gdyż nie znając opisu ich zachowania, ani mimiki, ani opisu miejsca, trudno było stwierdzić kto kiedy był szczery. Jak wiadomo, ciało zawsze zdradzi prawdę, a usta mogą wypowiedzieć dosłownie wszystko. Mega mnie wkręciła, dlatego wam ją polecam:-)

Link do opinii

[Reklama] Wydawnictwo Filia Mroczna Strona 


    Dwadzieścia lat od tajemniczego zabójstwa sprawa ponownie staje się wydarzeniem zapierającym dech w piersiach. Czy uda się znaleźć zabójcę po takim upływie czasu? Kto i dlaczego zabił Luke'a Rydera?
    Biorąc książkę do ręki miałam chrapkę na mroczny i trzymający w napięciu kryminał. A co dostałam? Cóż dużo lepszego!!! Kryminał psychologiczny taki poziomu 10/10!
   Ogromnym zaskoczeniem była dla mnie sama konstrukcja powieści. Nie znajdziemy tu standardowych opisów, dialogów, samej fabuły. Mamy bowiem przed sobą coś na kształt scenariusza filmowego. A to coś innowacyjnego i niosącego powiew świeżości. Genialny pomysł. 
   Prowadzone śledztwo dostarczyło mi wielu wrażeń. Emocji, które szalały. Czułam się czynnym uczestnikiem tejże historii. Z uwagą śledziłam przebieg wydarzeń. Próbowałam za wszelką cenę rozwiązać zagadkę. I co? I co rusz zmieniałam zdanie bo notorycznie trafiałam w ślepe zaułki. Majstersztyk!
   Czy finał mnie zaskoczył? Ogromnie! Tu na tym przykładzie doskonale widać jak bardzo plastyczny jest umysł. Co potrafi zrobić.
   Tę książkę z największą przyjemnością ujrzałabym na wielkim ekranie. Serio!
   Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zaprosić i was do udziału w śledztwie. Spróbujcie rozwiązać zagadkę tajemniczego morderstwa. Prawda okaże się być drastyczna i ogromnie wstrząsająca. Nie będziecie żałować.


Polecam 

Link do opinii

Jaka była najbardziej zaskakująca konstrukcja książki, jaką czytaliście?

Luke Ryder został zamordowany w październiku 2003 roku. Został znaleziony martwy ogrodzie domu w bogatej dzielnicy Londynu. Nikt niczego nie widział, a morderca pozostaje na wolności.

Prawie 20 lat później Nick Vincet, producent telewizyjny, zbiera grupę ekspertów, która ma ponownie zbadać sprawę na potrzeby dokumentalnego serialu "Niegodziwi". Dodatkowym smaczkiem jest reżyser, którego matka była żoną Luki. Sam w dniu morderstwa, jako jeszcze dziecko, przebywał w domu.

Wbrew obawom eksperci dosyć szybko trafiają na nowe tropy. Niektórzy zastanawiają się, czy aby nie za szybko. Czy uda im się rozwiązać zagadkę morderstwa sprzed dwudziestu lat?

Pewnie wielu z Was Cary Hunter, nie trzeba przedstawiać. Do tej pory znana była z serii z Detektywem Adamem Fawleyem. "Morderca w mojej rodzinie" to jej pierwsza książka poza seria.
I powiem Wam, że jest to prawdziwa bomba.

Zacznijmy od formy książki. Nie jest to zwykła fabuła. Zamiast rozdziałów są odcinki serialu. A całość ma formę scenariusza tych odcinków. Na początku czytelnik dostaje krótkie CV każdego eksperta. Mamy również wgląd do maili, które piszą do siebie członkowie ekipy pomiędzy odcinkami. Dodatkowo po każdym odcinku możemy poczytać komentarze internautów na jednym z forów true crime.

Pierwszy raz spotkałam się z taką formą i miałam obawę, jak to będzie się czytało. Jednak, kiedy zabrałam się za książkę, to nie mogłam się oderwać. Czytało się zaskakująco dobrze. Jedyny minus to bardzo drobna czcionka.

Przejdźmy zatem do samej fabuły. I tu również jest bardzo ciekawie i zaskakująco. Zagadka morderstwa jest trudna. Eksperci mimo upływu lat, znajdują nowe tropy, których policja wcześniej nie badała. Wciąż pojawiają się nowi podejrzani, wracają starzy, których alibi budzi wątpliwości. Jest dużo mylnych tropów, a zwroty akcji przyprawiają o zawroty głowy. Jestem ciekawa czy któryś czytelnik rozwiązał zagadkę przed ekspertami. Mnie się nie udało.

Eksperci to też ciekawe postacie. Każdy chce zabłysnąć i coś odkryć. Rywalizacja między nimi jest wyraźnie wyczuwalna. Z początku jednak miałam problem z połapaniem się, kto jest kim. Musiałam zaglądać do ściągi na początku książki. Z czasem każdy stał się bardziej wyrazisty i nabrał swojego charakteru. Wiele między nimi się dzieje. Nie chcę Wam jednak za dużo zdradzać, żeby nie psuć przyjemności czytania.

Do zrecenzowania tego tytułu zgłosiłam się w ciemno, po otrzymaniu tajemniczego maila od @filiamrocznastrona. I powiem, że nie żałuję. Bardzo się cieszę, że to właśnie ta książka do mnie przyszła. To była rewelacyjna lektura. Gorąco Wam ją polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2024-08-10, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

⚡️Recenzja przedpremierowa⚡️

●Premiera już 14.08.2024

#współpracareklamowa z @filiamrocznastrona @wydawnictwofilia

Znacie książki Cary Hunter?

Lubicie czytać thrillery, w których tajemnica goni tajemnicę oraz rozwiązywać skomplikowane zagadki kryminalne?

Poznajemy historię Luke'a Rydera, który został brutalnie zamordowany w październiku 2003 roku. Zmarły pozostawił po sobie bogatą starszą wdowę i trójkę przybranych dzieci. Podczas długotrwałego dochodzenia nikomu nie postawiono zarzutów, a sprawa została nierozwiązana. Obecnie pasierb Luke'a , Guy Howard reżyser zbiera się z zespołem ekspertów do przejrzenia się zbrodni sprzed 20 lat , aby zidentyfikować zabójcę.
Czy poczas kręcenia serialu kryminalno - dokumentalnego prawda ujrzy światło dzienne?

"Morderca w naszej rodzinie" to thriller, który mnie zaskoczył i zachwycił. Autorka wymyśliła genialną i intrygującą fabułę, która jest totalnie nieprzewidywalna. No nie mogłam oderwać się ani przez chwilę od tej lektury. Książka jest napisana w formie scenariusza filmowego, mogłam zapoznać się z artykułami z gazet, e-mailami, czatami ba forum internetowym oraz sms-ami. Oczami bohaterów mogłam przyjrzeć się sprawie nierozwiązanego morderstwa sprzed 20 lat z różnych perspektyw i wspólnie z bohaterami zbadać dowody i wskazówki. Próbowałam zidentyfikować prawdziwego mordercę, ale do samego końca nie udało mi się. Tajemnice bohaterów są totalnie szalone. Niespodziewane zwroty akcji wbiły mnie w fotel. Pod koniec poczułam się zdezorientowana, a motyw zbrodni i zakończenie powieści zszokowały mnie.
Gwarantuję Wam, że autorka zapewni Wam mnóstwo emocji, niespodzianek i zrzuci na Was bomby w niespodziewanych momentach.
Idealna lektura dla fanów thrillerów z wątkami psychologicznymi, lubiącymi czytać o relacjach rodzinnych i lubiących odkrywać tajemnice rodzinne oraz zagadki kryminalne.
Bawiłam się znakomicie.
Jestem oczarowana i z niecierpliwością będę czekała na kolejne historie spod rewelacyjnego pióra Cary Hunter, która jest mistrzynią thrillerów. To lubię i czekam na więcej!
Nie wahajcie się ani przez moment i dodawajcie tę książkę do koszyka.

Gorąco polecam!

BRUNETTE BOOKS

Link do opinii
Avatar użytkownika - AnnaKwa
AnnaKwa
Przeczytane:2024-10-27, Ocena: 5, Przeczytałem,

Bardzo ciekawy pomysł na książkę- co prawda chwilami kiepsko się to czyta (bardzo mała czcionka), ale poradziłam sobie:) Po dwudziestu latach od morderstwa autorzy programu telewizyjnego stworzonego na kształt naszego rodzimego 997 pomieszanego z Big Brotherem próbują rozwikłać tajemnicę zbrodni i odnaleźć mordercę. Zbierają w tym celu ekspertów z różnych dziedzin, angażują również krewnych ofiary. Czytelnik śledzi losy toczącego się na nowo osobliwego śledztwa- zagłębia się w dialogi scenariusza. Czy zaangażowani w sprawę specjaliści są naprawdę tylko przypadkowymi ludźmi? Czy dorosłe dziś przybrane dzieci ofiary są tak niewinne, jak siebie przedstawiają? Czy jest w tej historii ktoś, kto nie ma tejemnic przed innymi? Oryginalna książka, godna polecenia.

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2024-09-11, Ocena: 5, Przeczytałem,

Lubicie kryminalne seriale dokumentalne?

Najnowsza powieść Cary Hunter została napisana w bardzo oryginalny sposób, w formie scenariusza kolejnych odcinków serialu.  

Reżyserem projektu pt Kto zabił Luke'a Rydera? zostaje pasierb mężczyzny, Guy Howard , który w chwili popełnienia zbrodni miał dziesięć lat. 

Morderstwo to intrygowało opinię publiczną oraz kładło się cieniem na relacjach panujących w rodzinie Howardów.  

Teraz dwie dekady po tragicznych wydarzeniach najbliżsi ofiary zostaną ponownie przesłuchani tym razem przed kamerami , a sprawę ma dokładnie przeanalizować zespół ekspertów, którzy postarają się odkryć motywy i przede wszystkim tożsamość mordercy.

dwójka byłych policjantów, psycholog sądowa, dziennikarz, specjalista z zakresu kryminalistyki oraz prokurator. 

 

Problem w tym ,że każda z zaangażowanych w śledztwo osób skrywa sekrety, których nie ma ochoty nikomu powierzać.  

Czy winna jest dużo starsza od ofiary żona, która teraz dysponuje pokaźnym majątkiem, a może Rupert , jej pasierb, który nigdy nie darzył jej sympatią?

A przede wszystkim dlaczego młody, zaledwie dwudziestosześcioletni mężczyzna zapłacił najwyższą cenę?

Szczerze mówiąc po raz pierwszy spotkałam się z taką formą pisania powieści i było to dla mnie niesamowicie ciekawe doświadczenie.  

Jedynym, drobnym mankamentem była dla mnie mała czcionka ponieważ noszę okulary natomiast sama fabuła jest niezwykle wciągająca i pełna zwrotów akcji. 

Co ukrywają Maura i Amelie? 

Kim tak naprawdę był zmarły i czy bliscy znali go naprawdę? 

Dla mnie pióro Cary jest bardzo zajmujące i ciężko oderwać się od książki. 

Autorka buduje napięcie, podsyca ciekawość i wręcz cudownie zaskakuje wciągając czytającego w istny rollercoaster. 

Nic nie jest oczywiste. Niczego nie wiadomo na pewno, a wszystko to wieńczy zakończenie po którym opada szczęka i jedyne co można powiedzieć to WOW po prostu i aż. 

Polecam gorąco ?

Link do opinii
Inne książki autora
Kto je porwał?
Cara Hunter0
Okładka ksiązki - Kto je porwał?

PIERWSZA DZIEWCZYNA WRÓCIŁA. DRUGA MOŻE NIE MIEĆ TYLE SZCZĘŚCIA. HISTORIA LUBI SIĘ POWTARZAĆ, PRAWDA? Spokojne przedmieścia bywają świadkami najpotworniejszych...

Mroczna prawda
Cara Hunter0
Okładka ksiązki - Mroczna prawda

Kiedy student uniwersytetu w Oksfordzie oskarża jednego z wykładowców o napaść seksualną, inspektor Adam Fawley i jego zespół uznają, że...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy