Moja mroczna strona

Ocena: 3.83 (6 głosów)

Akcja rozpoczyna się w 2083 roku w zdewastowanym Nowym Jorku. Czekolada i kawa są nielegalne, produkowane i dystrybuowane przez mafijne rodziny, które miasto podzieliły na swoje dystrykty. Papier jest trudno osiągalny, a woda racjonowana. Główna bohaterka Anya, niezwykle przebojowa 16-latka, córka największego bossa czekoladowego, zostaje wplątana i oskarżona o otrucie swojego chłopaka smakołykami czekoladowymi produkowanymi przez jej rodzinę. Corleone w spódnicy, mafia, honor i przygoda!

Informacje dodatkowe o Moja mroczna strona:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2014-09-10
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788328014275
Liczba stron: 352

więcej

Kup książkę Moja mroczna strona

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Moja mroczna strona - opinie o książce

Momentami zakrawająca o infantylizm w wypowiedziach postaci oraz myślach i działaniach głównej bohaterki, jednak przyjemna lektura wtajemniczająca laików w mechanizmy działania, sposób knucia intryg i eliminowania wrogów w amerykańskiej mafii handlującej nielegalną czekoladą. CZEKOLADA. Tak, to był główny czynnik motywujący do sięgnięcia po tę powieść. Zaintrygowało mnie, jak ten pyszny, kakaowy smakołyk, może stać się przedmiotem tak brutalnych działań. Oraz gdzie w tym wszystkim miejsce dla nastolatki o wdzięcznym imieniu Ania. Ania Balanchine. Podczas lektury nie brakowało mi jednak zwrotów akcji, dynamiki, zaskoczeń, więc z czystym sercem mogę stwierdzić, iż lektura była udana.
Link do opinii
Avatar użytkownika - gemmabe
gemmabe
Przeczytane:2015-01-29, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Czytałam z lekkim trudem. Ogólny pomysł dobry, ale autorka nie wykorzystała jego potencjału. Poszczególne sceny albo trwały za krótko, albo ciągnęły się nieskończenie. Taka hm... niespójność (?) nie jest dobra dla książki a co najważniejsze dla czytelnika, wg mnie oczywiście. Nastoletnie postaci trochę wyszły z moich łask, ale tu nie byly najgorsze. Ania... Cały czas zapominałam, że ma tylko 16 lat. Zachowywała się doroślej. Ale tylko miejscami. Historia Leo? Szyta grubymi nićmi. Nie ustaliłam dokładnie na czym polega jego upośledzenie, bo jego charakterystyka i konsekwencja w działaniach była równie niespójna. Może osoby z taki problemami, rzeczywiście tak właśnie się zachowują? Who knows? Mimo iż nie powaliła mnie ta powieść, pewnie sięgnę po następną część, bo czego nie? Trochę wolnego czasu i już. Zobaczymy czy autorka poprawi się.
Link do opinii
,,Moja mroczna strona" to historia dobra, lecz z jeszcze większym potencjałem na przyszłość. Mieści w sobie ciekawą opowieść, która bogata jest w klasyczne ,,młodzieżowe wątki", ale ma również ciekawą kryminalną stronę. Zapewne wielu czytelników uniknie czytania tego tytułu, jednak spieszę zapewnić, że na wiele sposobów jest on wart naszego czasu. Czyta się lekko, szybko, czasem nawet mocno wciągająco, a wydarzenia w tej historii zapewne nie raz nas zaintrygują. Nie jest to na pewno powieść wysokich lotów, ale przez chwilę można naprawdę nieźle się ,,pobawić". Zachęcam do lektury.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2014-12-19, Ocena: 5, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2014 roku, Mam,
,,Corleone w spódnicy, mafia, honor i przygoda!" Ktoś mi powie, jak mogłam nie skusić się na tę książkę? Przecież nie ma takiej opcji! Ja, osoba kochająca klimaty mafijne, dowiedziała się, że Gabrielle Zevin napisała powieść mafijną skierowaną do młodzieży, więc wiedziałam, że prędzej czy później do mnie trafi. Dobrze, że sprawdziło się to prędzej... bo ta książka jest naprawdę świetna, a główna bohaterka idealnie nadałaby się na córkę Dona Corleone! Jednak wiecie... mafia + młodzieżówka... to różnie może się skończyć, prawda? Rok 2083. Nowy Jork. Świat znacznie różni się od tego, który dziś znamy. Woda jest racjonowana, ciężko zdobyć papier, który stał się przedmiotem niemal bezcennym, nie wspominając o kawie i czekoladzie - rzeczach, od których tak łatwo się uzależnić... Ania Balanchine jest córką Leonida Balanchine, największego bossa czekoladowej mafii (Szczęściara! Czekolada zakazana, a ona i tak ma do niej dostęp!). Niestety, w związku ze swoim pochodzeniem rodzinnym, jest na uwadze wielu osób. Mimo że zawsze starła się żyć w cieniu i nie mieszać się w rodzinne interesy, gdy jej były chłopak zostaje otruty czekoladą produkowaną przez koncern jej rodziny, oskarżenie pada na nią. Dziewczyna ma motyw, a wszystko wskazuje na to, że jest winna. Czy faktycznie jej gen kryminalny uległ aktywacji? ,,Jeśli nie nauczysz się machać ręką na pewne sprawy, spędzisz całe życie, walcząc." Już od pierwszych stron autorka w bardzo umiejętny sposób wprowadza nas w życie Ani, która staje się narratorką tej powieści. W znakomity sposób poznajemy jej osobę, każdą jej myśl, z łatwością przychodzi nam zrozumienie jej poczynań. Ta dziewczyna jest po prostu niesamowita! Mimo że tak bardzo ucieka przed światem mafii, to idealnie do niego pasuje. Praktyczny i analityczny umysł, spokój i opanowanie, nauki wpojone jej przez ojca - to wszystko sprawia, że dziewczyna potrafi sobie poradzić w każdej sytuacji. Ma swój honor i odwagę, dba o swoich najbliższych i doskonale wie, czego powinna uciekać. Mimo tak młodego wieku, ma bowiem 16 lat, jest niezwykle dojrzała i ciężko jej nie lubić. Wypada ją wręcz podziwiać, że mimo tak ciężkich przeżyć i problemów, dziewczyna nadal jest silna. Ale być może to właśnie te wszystkie traumatyczne przeżycia wpłynęły na ukształtowanie jej charakteru... w każdym bądź razie, bardzo się z nią zżyłam. Tak na dobrą sprawę, to każdy bohater został znakomicie przedstawiony. Zarówno rodzina Ani, jak i jej przyjaciele. Autorka stworzyła gamę różnobarwnych bohaterów, którzy idealnie dopasowują się do każdej sytuacji. Są realni, żywi i wyraźni. A co z przedstawieniem świata, w którym przyszło im żyć? Jest równie dobrze. Świat przyszłości nie jest może mega radykalny, ale widać, że ludziom żyje się inaczej, ciężej. Jednak ja postanowiłam zwrócić uwagę na coś innego - na klimat mafijny. Czy Gabrielle Zevin udało się stworzyć atmosferę rodem z ,,Ojca chrzestnego"? Cóż, do Maria Puzo jeszcze jej brakuje, ale nie mogę zaprzeczyć, że nie poczułam różnicy w porównaniu z innymi książkami młodzieżowymi. Na motyw mafii składa się tutaj wiele elementów: rodzina Ani, ich biznes, panujące prawa, mądrości jej ojca, które są wtrącane bardzo często i niosą ze sobą życiowo-mafijne mądrości, broń, kapelusze, garnitury... Tak, pani Zevin udało się mnie oczarować, dzięki czemu poczułam odpowiednią atmosferę i dałam się porwać do tego świata. ,,Nie powinnaś pokazywać, co czujesz. To słabość, kochanie." Wydarzenia są chronologiczne, każda sytuacja ma tutaj sens i wynika z poprzednich działań. Całość jest logiczna i przyjemna w odbiorze. Co więcej, chociaż chwilami wydaje się, że pewne rzeczy są wręcz oczywiste i już wszystko wiemy, pani Zevin tak zmienia bieg akcji, że okazuje się, iż jest zupełnie inaczej! Dodaje to książce odrobinę nieprzewidywalności, ale to nie wszystko - autorka zadbała również o stopniowe budowanie napięcia i zaskakujące zwroty akcji. Fabuła jest naprawdę wciągająca i nie byłam w stanie oderwać się od tej powieści. Znalazły się drobne mankamenty, które mnie lekko denerwowały - chociażby przetłumaczenie imienia głównej bohaterki z Anya na Ania - niby nic, a jednak jakoś tak spolszczenie mniej mi tutaj pasowało (,,Aniu" brzmi tak dziecinnie i lekko infantylnie, a przecież mamy do czynienia z Donem w spódnicy!). Jestem jednak w stanie przymknąć oko na wszystko, bowiem ta książka naprawdę mi się podobała! ,,Moja mroczna strona" to znakomita powieść, z cudowną bohaterką i niezwykle wciągającą fabułą! Cieszę się, że pani Zevin udało się wszystko dopracować i przedstawić odpowiednio realia mafijnego świata. Nawet wątek romansu był tutaj dobrze dopasowany i miał w sobie coś przyciągającego uwagę - chwilami był przesadzony, ale tylko chwilami, więc nie ma powodu do obaw! Naprawdę dałam się porwać i tego nie żałuję! Przygoda przeżyta wraz z Anią była naprawdę doskonała, pełna emocji i napięcia. Zapewniam Was, że nie będziecie się nudzić, a autorce uda się Was zaskoczyć nie raz! Polecam!
Link do opinii
,,Moja mroczna strona" to książka, na którą czekałam i kiedy listonosz dostarczył paczkę rzuciłam wszystko i całkowicie oddałam się lekturze. Nie takiej książki się spodziewałam. Z opisu wywnioskowałam, że będzie to lekkie czytadło z dużą dawką humoru, co z resztą uwielbiam. To, co dostałam przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Ania jest córką nieżyjącego bosa handlującego czekoladą. Dziewczyna miesza wraz z siostrą Natty, starszym bratem Leo oraz z schorowaną babcią. Pewnego dnia były chłopak Ani zostaje otruty czekoladą a wszystkie podejrzenia padają na Anie. Nieoczekiwanie z pomocą dziewczynie przychodzi Win, jej obecny chłopak, ale przede wszystkim syn wysoko postawionego przedstawiciela władz. Ten moment jest katalizatorem dla problemów Ani, która ma na głowie nie tylko opiekę nad rodzeństwem, ale i załamanie w hierarchii władzy rodziny Balanchine. W książce skupiamy się głównie na Ani jednak wielu bohaterów jest godnych uwagi. Brat bohaterki, Leo jest niepełnosprawny po wypadku sprzed lat. Chłopak jest najstarszy z rodzeństwa, lecz wszyscy postrzegają go, jako dziecko. Moim zdaniem Leo stara się zachowywać bardzo poprawnie, lecz większość ludzi go lekceważy. Sama kreacja bohatera jest intrygująca. Jego uczucia i czyny były dla mnie czymś ważnym i z przyjemnością zagłębiłabym się w jego dalszą historię. W książce równie ważną role odgrywa przyjaciółka Ani oraz były chłopak. Wracając do Ani, zapewniam was, że nie jest to delikatna lalunia, lecz twarda i doświadczona przez los dziewczyna. Nad bohaterką wisi ogromna odpowiedzialność, nie tylko za siebie, ale i za rodzinę. Ania jest lojalna i opiekuńcza, ale przede wszystkim odważna. Dostrzega swoje wady i umie się przyznać do czynów oraz myśli, których większość z nas nigdy by nie wyjawiła. Akcja toczy się w roku 2083. Nowy Jork nie wygląda tak jak obecnie. Ludzie są poskramiani wiecznymi zakazami i ograniczeniami. Wyobrażacie sobie zakaz spożywania czekolady? Ja nie! Absurdalny pomysł i lekko komiczny, przynajmniej tak myślałam na początku. Z pozoru błahy temat stał się poważną i przemyślaną podstawą fabuły. Biznes ten jest wart fortunę, a w rodzinę Ani jest wielu żądnych władzy. Podoba mi się, że bohaterka pragnie spokoju dla siebie i bliskich, nie chce angażować się w sprawy rodziny. Jako można się spodziewać nie jest to możliwe, i musi stawić czoło zagrożeniu. Wątek miłosny jest idealnie prowadzony i nie przytłacza całości. Nie ukrywam, że uwielbiam miłość w powieściach, lecz tutaj wszystkie sprawy Ani całkowicie mnie zaabsorbowały. Win jest miłym chłopakiem. Relacje między tą dójką z każdą stroną się pogłębiają. Ich związek nie jest wymuszony, sztuczny i idealny. Para zmaga się z presją, szantażem a przede wszystkim z zaufaniem. Narratorem jest Ania i kilkakrotnie zwraca się bezpośrednio do czytelnika. Prowadzi nas przez całą powieść. Szkoda, że niektóre momenty są ugrzecznione. Lubię mocne słowa i bezpośrednią brutalność a tutaj Ania oszczędziła nam obu tych rzeczy. Pani Zevin ma lekkie pióru, które porwało mnie całkowicie, już po kilku stronach wiedziałm, że muszę ją jak najszybciej przeczytać. ,,Moja mroczna strona" to niezwykła książką o dorastaniu i ogromnej odpowiedzialności. Ania jest dzielna i kochająca. Moje serce biło z dumy do tej młodej kobiety, która dorosła na mich oczach. Umiejętność poświęcania własnego szczęścia dla innych jest niepojęta. Łatwo pokochać bohaterów, a ja się o tym przekonałam bardzo szybko i teraz żyję w niepewności. Co dalej? Och, chciałaby wiedzieć! Wartka akcja i mocna fabuła porwą was w wir niebezpiecznej przygody. Polecam każdemu, kto ma ochotę na dobrą lekturę. 5/6
Link do opinii
Avatar użytkownika - xOxIvyxOx
xOxIvyxOx
Przeczytane:2015-01-28, Ocena: 2, Przeczytałam, Posiadam,
Inne książki autora
Czas miłości i czekolady
Gabrielle Zevin0
Okładka ksiązki - Czas miłości i czekolady

Ostatnia powieść w czekoladowej trylogii autorstwa Gabrielle Zevin.   Bohaterką Czasu miłości i czekolady, powieści osadzonej w Nowym Jorku z przyszłości...

Jutro, jutro i znów jutro
Gabrielle Zevin0
Okładka ksiązki - Jutro, jutro i znów jutro

Kiedy Sam i Sadie, dwoje zauroczonych sobą przyjaciół, staje się partnerami w świecie projektowania gier wideo, niespodziewany sukces przynosi im nie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy