„Misjonarze z Dywanowa, cz. 3. Honkey”, Władysław Zdanowicz – Leńczyk po raz trzeci
Misjonarze z Dywanowa, tom 3. Honkey - Władysław ZdanowiczNaprawdę z obawą podchodziłem do trzeciej części przygód szeregowego Leńczyka w Iraku. Miałem wrażenie, że nic już ciekawego nie można wymyślić, żeby to okazało się ciekawe, śmieszne, interesujące. Po dwóch pierwszych odcinkach „Leńczyka” spodziewałem się (nie wiem zupełnie, na jakiej podstawie), że ten tom okaże się „ostatnim podrygiem”, czymś wymyślonym na siłę, ot coś takiego, żeby całość zamknąć w pięknym i wracającym ostatnio do łask słowie „trylogia”. Na szczęście – Autor nie zawiódł! Śmiem bowiem twierdzić, że trzeci tom jest chyba najlepszy ze wszystkich!
Pierwszy tom opowiada o tym, jak to szeregowiec Leńczyk dostał się w ogóle na misję stabilizacyjną do Iraku. Poznajemy, skąd jest, jakie były jego losy, no i oczywiście – że jest niesamowicie pechowy, czego dostajemy kilka przykładów.
Tom drugi, skupia się bardziej na plutonie rotacyjno-dyspozycyjnym, który poznajemy od podszewki, wraz ze wszystkimi (a przynajmniej z tymi ciekawszymi) osobnikami, którzy go tworzą. Leńczyk jest tutaj jakby na dalszym planie, chociaż cały czas mocno widoczny, żeby nie było, że powieść zmieniła bohatera.
Tom trzeci natomiast kręci się (jak dla mnie) prawie wyłącznie wokół Leńczyka. I bardzo dobrze – Leńczyk, jako osoba odkrywająca absurdy polskiej armii (chociaż mam nadzieję, że jednak nie tylko polskiej…), pokazująca naocznie i na przykładach żywcem wyjętych z rzeczywistości, jak idiotyczną instytucją jest wojsko – otóż w takiej roli szeregowiec sprawdza się doskonale. Chyba w całej powieści nie ma drugiego takiego bohatera, który nadawałby się do tej roli. Oczywiście autor nie wypycha nachalnie Leńczyka przed szereg, czyniąc go alfą i omegą całej powieści, na siłę robiąc z niego centralny punkt powieści. Ale szeregowiec zawsze jest gdzieś na obrzeżach, zawsze obecny – i oczywiście zawsze gotowy, aby zaświadczyć samym swoim istnieniem, że przedstawiana akurat sytuacja jest dla „cywil bandy” idiotyczna i kabaretowa.
Tak, przyznać muszę, że trzecia część jest chyba najbardziej dopracowaną i wciągającą z „trylogii”. Akcja wartka, opisy i narracja – nie mam uwag. A ostatnie sto stron dosłownie połknąłem jednym tchem.
Informacje dodatkowe o Misjonarze z Dywanowa HONKEY tom trzeci:
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2012-10-02
Kategoria: Rozrywka, humor
ISBN:
978-83-925232-2-2
Liczba stron: 416
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Chcę przeczytać,