Dziewiętnastowieczna Europa płonie. Marsylia wypowiada posłuszeństwo rewolucyjnemu rządowi, na południu Francji wybucha krwawa wojna domowa.
Doktor Gaston Laval traci podczas walk całą rodzinę. Uwięziony i skazany na gilotynę, cudem unika śmierci, potem ucieka przed prześladowcami, zaciągając się do wojska.
Pewnego dnia do wojskowego szpitala, którym kieruje Laval, przybywa kobieta, przywożąc rannego polskiego żołnierza. Gaston jest zaintrygowany piękną nieznajomą, Muriel de Voss, która wydaje mu się zupełnie inna od spotkanych dotąd kobiet. Lekarz zakochuje się w kobiecie, której historia intryguje go i przejmuje do głębi. Okazuje się, że Muriel jest Polką, pochodzącą spod Krakowa. Dziewczyna, niegdyś przysposabiana do życia w klasztorze, uciekła w nieudane małżeństwo. Marzy o zostaniu lekarką. Zaskakuje Lavala swoją wiedzą dotyczącą anatomii, chirurgii i leków. Uczucie, które ich łączy, jest coraz silniejsze, niestety rozdzielają ich wojenne losy. Lekarz wyrusza za ukochaną przez Pireneje do Hiszpanii, nie bacząc na śmiertelne niebezpieczeństwo. Czy będzie dane im się spotkać? Czy Muriel ma szansę na studiowanie ukochanej medycyny? Czy miłość zatriumfuje w czasach wojennego szaleństwa?
Epicka, pełna rozmachu powieść o miłości i podążaniu za własnymi marzeniami, rozgrywająca się w realiach bogato odmalowanej epoki napoleońskiej.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2019-01-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 500
Język oryginału: polski
Po przeczytaniu tej powieści czuję się nieco rozczarowana. Pomysł jak najbardziej trafiony. Kampania napoleońska w którą wplątane są losy francuskiego lekarza polowego Gastona Lavela i tajemniczej kobiety Muriel de Voss, której znajomość medycyny i umiejętności wzbudzają podziw i szacunek. I niestety ale z czasem czytania moje emocje miały tendencje malejąca. Losy bohaterów przeplatają się z ich wspomnieniami. Jak nagle pojawia się miłość miedzy głównymi bohaterami tak nagle następuje koniec powieści . Powieść podzielona jest na dwie części. W pierwszej opisane są losy bohaterów , w drugiej fakty historyczne które ominęłam.Czuje się ogromny niedosyt ponieważ książka zapowiadała się naprawdę nieźle.
OSTATNIE TAKIE LATO... Sierpień 1939 roku był piękny - nadmorskie kurorty, takie jak Jurata, Chałupy czy Jastarnia tętniły życiem. Tylko niemiecki Sopot...
Cztery kobiety, jeden mężczyzna i świat, który runął Lato 1939. Hrabina Olga Mężyńska wraz z synem Teofilem, jego żoną Bisią i służącą Lorcią spędzają...
Przeczytane:2019-02-28, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Recenzenckie, ***Wojenne czasy, #Wydarzyło się naprawdę,
Z końcem stycznia miała swoją premierę najnowsza powieść Bogny Ziembickiej "Miłość w cieniu wielkiej wojny", która stanowi pierwszą część całego cyklu zatytułowanego "Panie na Koborowie". Z przyjemnością sięgnęłam po tę opowieść mając wciąż w pamięci poprzednie książki autorki. Pamiętam, jak po lekturze pierwszej z nich napisałam, że w Różanach można się zakochać i rzeczywiście... z niecierpliwością czekałam na każdą następną część. Kiedy zobaczyłam w zapowiedziach wydawnictwa Filia kolejną opowieść autorki, od razu wiedziałam, że będzie to mój priorytet i jednocześnie zastanawiałam się, czym tym razem pani Bogna mnie zaskoczy.
"Miłość w cieniu wielkiej wojny"... Już sam tytuł powieści wiele wyjaśnia, a wielka wojna to nic innego jak kampania napoleońska - z jednej strony dzieje tak bliskie sercom Polaków, z drugiej historia problematyczna i sporna, w której wiele jest przemilczeń i niedopowiedzeń. Takie tło historyczne jest wspaniałym dopełnieniem fabuły dla losów francuskiego lekarza Gastona Lavala, który spełnia się jako medyk w wojskowym szpitalu polowym. Burzliwe wojenne czasy, liczne bitwy i heroiczne powstańcze zrywy są nierozłącznie związane z ogromną liczbą poległych oraz rannych. W takiej sytuacji praca doktora nigdy się nie kończy... Jedynym jasnym promieniem w morzu okrucieństwa jest tajemnicza, intrygująca kobieta, która niespodziewanie pojawia się w szpitalu polowym. Muriel de Voss pragnie zostać lekarką, ale w tamtych czasach kobieta nie może uczyć się medycyny. Pozostaje jej tylko praktykowanie wśród zabitych i rannych. Jak się okazuje umiejętności Muriel oraz jej szeroka wiedza z tej dziedziny zadziwia lekarzy. A trzeba Wam wiedzieć, że nie tylko Gaston Laval jest nią zafascynowany...
Kim jest Muriel de Voss? Jak trafiła w rejon zaciętych walk? Co kryje jej przeszłość?
Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedzi na kartach powieści.
Bogna Ziembicka już nie raz udowodniła, że potrafi tworzyć piękne opowieści z historią w tle. Dlatego jestem trochę zaskoczona i lekko zawiedziona. Przyznaję, że po zakończonej lekturze "Miłości w czasach wielkiej wojny" odczuwam spory niedosyt. Epicka historia Gastona i Muriel wydaje mi się mocno spłycona. Moim zdaniem jest to efekt podziału powieści na dwie części - opowieść o losach bohaterów i historię mało znaną, w której autorka dosyć ciekawie, że szczegółami i dużym zaangażowaniem opisuje fakty historyczne epoki napoleońskiej. Gdyby udało się połączyć te dwie oderwane części w jedną całość, czyli wpleść fakty w tło historyczne opowieści, to moim zdaniem książka bardzo by zyskała, temat zostałby w pełni wyczerpany podobnie jak i potencjał tej historii. Mam nadzieję, że lektura dalszych losów bohaterów dostarczy mi więcej satysfakcji.
Pani Bogna już nie raz mnie zaskoczyła w swoich powieściach. Tym razem zupełnie nie spodziewałam się tak naturalistycznych, krwawych i bestialskich opisów ofiar i walk. I pomimo, że momentami wzbudzały obrzydzenie, to moim zdaniem są jak najbardziej na miejscu. Wojna to przecież okrucieństwo, barbarzyństwo i bezprawie i tak też została pokazana. Nie miałam też pojęcia, że Napoleon był takim grubianinem...
Cieszę się, że książka prezentuje temat kampanii napoleońskiej w sposób różniący się od tego, jaki przedstawiano uczniom na lekcjach historii w szkole. Muszę przyznać, że zainteresowały mnie losy głównych bohaterów i jestem bardzo ciekawa jak dalej potoczy się ich życie. Może tym razem zamiast Francji i Hiszpanii będziemy mogli poznać Koborów albo Wenecję - kto wie...
Uwielbiam styl pisania autorki. Powieści pani Bogny trafiają w mój gust literacki i zawsze z ochotą po nie sięgam. Są pisane z pasją i zaangażowaniem. Ciekawi bohaterowie, intrygujące wątki, realistyczne opisy i spora dawka emocji sprawiają, że warto po nie sięgać. Polecam "Miłość w czasach wielkiej wojny" szczególnie jeśli gustujecie w powieściach obyczajowych z historią w tle.
A sama pomimo tego małego niedosytu z przyjemnością przeczytam drugą część "Pań na Koborowie". Już niecierpliwie na nią czekam.