Gdy z początkiem lat dziewięćdziesiątych szeroko otwarły się w Polsce wrota kapitalizmu, do szarej rzeczywistości wdarła się zachodnia frywolność i kolorowa obietnica seksualnego spełnienia. Zniknęła cenzura, lecz nikt nie wyjaśnił, co wolno, a czego nie wypada, ani gdzie przebiega granica między erotyką a pornografią.
VHS-y, sekstelefony, erotyczne anonse. Pornoimperia i pierwsze sex-shopy. Choć nowych form przeżywania seksualności pojawiło się wiele, doświadczenie całego pokolenia nie wystarczyło, by filmy, zdjęcia i literatura porno stały się jawną częścią polskiej kultury. Zabrakło odwagi, byśmy jako społeczeństwo przyznali, że pornografia jest elementem naszego życia. A jednak bawiliśmy się dobrze.
,,Miła robótka" Ewy Stusińskiej to nietuzinkowa kronika czasów przełomu. Czasów, gdy pod ladą każdej wypożyczalni ukrywano segregator pełen wytartych okładek filmów porno, w słuchawce po wykręceniu 0-700 kusiły ponętne głosy, w domach kultury przy ptysiu i paluszkach organizowano pokazy erotyków, a pozornie niewinne ,,pani pozna pana" wyczytane w dziale ogłoszeń było zaproszeniem do eksploracji nowych obszarów seksualnej wolności.
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2021-02-10
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 224
Język oryginału: polski
Ewa Stasińska o narodzinach polskiej seksualności , o sexie w kioskach, na vhs-ach i w sex shopach, o erotyce w harlekinach, Playboyu, o Teresie Orlovsky... i o wszystkim tym co zmieszane z polityką tworzą prawdziwy polski Peep Show.
Krzysztof mieszka na wsi pod Warszawą z byłą żoną i robotyczną partnerką, zamówioną w sklepie internetowym. Agata, bo tak ma imię, towarzyszy mu na spacerach...
Procesy przeciw pornografii literackiej, a później również filmowej i artystycznej, które rozpoczęły się od słynnej sprawy Pani...
Przeczytane:2021-04-18, Ocena: 4, Przeczytałem, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, 26 książek 2021,
(15/52/2021)
Książka powstała wykorzystując badania do rozprawy doktorskiej autorki. Temat kontrowersyjny, momentami budzi sarkastyczny uśmiech. Napisane lekko i ciekawie. Epoka i problemy pokazane niezwykle wiernie, co nie jest częste u tak młodych autorów. Czy nie pamiętamy zalewu "świerszczyków"? Czy nie śmieszyły nas później zasłaniające nagość karteczki? Książka wydana w świetnej reporterskiej serii wydawnictwa Czarne.