„W życiu pewne są tylko zmiany”…
To miały być najlepsze wakacje w ich życiu. W nagrodę za świetną grę trener zorganizował całej drużynie obóz piłkarski z najsilniejszym klubem w mieście. Wszystko dla nich –nowoczesny hotel, baseny i wypasione boiska. Miały być… no właśnie.
Ale – jak to mówi babcia – w życiu pewne są tylko zmiany. Kiedy nic nie jest takie, jak miało być, może się okazać, że to właśnie będzie początek czegoś wyjątkowego. Zwłaszcza gdy ma się jeszcze na głowie dziewczyny, które niczego się nie boją! Nawet „nawiedzonych” miejsc!
„Mietek i tajemnica starej willi” to druga część przygód Mietka, Amelki (głuchej dziewczynki, która świetnie gra w piłkę) i ich drużyny. Dzieci nie są chodzącymi ideałami, za to uwielbiają wciskać nos tam, gdzie nikt ich nie zapraszał.
Wydawnictwo: Dreams
Data wydania: 2018-04-10
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 160
Język oryginału: Polski
Ilustracje:Marta H. Milewska
Marta H. Milewska wraca z nową przygodą Mietka i drużyny. Podopieczni trenera Nizinnego wyjeżdżają na pierwszy prawdziwy obóz piłkarski, nieoczekiwanie zostają zakwaterowani w starej willi, która skrywa tajemnice sprzed lat. Milewska świetnie równoważy sposób myślenia dziecka z postrzeżeniami o świecie dorosłych. Te dwa światy przenikają się nie tylko w fabule, ale również w języku. Książeczka niesie ze sobą delikatnie podaną mądrość życiową, jest więc idealnym kandydatem na wspólne czytanie do poduszki. Myślę, że niejeden czytelnik będzie wracał do niej z sentymentem. Dużym atutem tego wydania są także niezwykłe ilustracje.
Cała opnia na: MaleWielkieKsiazki.blogspot.com
Mietka poznaliśmy jakiś czas temu. To on, razem z kolegami ze swojego osiedla grają w piłkę, pod okiem znanego trenera Kazimierza Nizinnego. Chłopcy mają szczęście do niesamowitych przygód i z wielkim zaangażowaniem potrafią rozwiązywać tajemnicze zagadki.
Tym razem opowieść prowadzi nas do małego miasteczka Białe Błota. Chłopcy jadą tam razem z trenerem, by trochę wypocząć, ale i rozegrać mecze z innymi drużynami piłkarskimi oraz potrenować w bardzo dobrym ośrodku wypoczynkowym. Zapowiada się wspaniale; basen, sauna, siłownia, boisko i koledzy. Potrzebny jest wprawdzie jeszcze jeden opiekun, ale nikt jakoś nie kwapi się, by zachęcić do wyjazdu któregoś z rodziców. Co to byłyby za wakacje?! Trener sam sobie poradził w tym przypadku i zaprosił ...babcię Mietka. Co prawda obciach jest mniejszy, bo chłopaki już znają i lubią babcię, ale i tak na miejscu okazuje się, że do Białych Błot przyjechała grupa dziewcząt, które ćwiczą taniec. Teraz mogłoby być niezręcznie, ale nie z taką babcią! (...)
Wkrótce okazuje się, że Białe Błota mają swoją tajemnicę sprzed lat. Podziemne korytarze łączą budynki, w których przebywają chłopcy, a co więcej aktualnie policja bada trop dziwnych kradzieży obrazów. Wszystkie tropy prowadzą do starej willi, gdzie akcja zaczyna nabierać tempa.(...)
Wspaniała przygoda, sekretne przejścia, przestępcy, powiązania rodzinne, zniknięcie trenerki tańca oraz nasza drużyna powiększona o grono tańczących koleżanek Mietka. Są uczucia i te pierwsze i te dojrzałe. Oczywiście uczestniczymy również w treningach i meczach.(...)
Podobnie, jak kiedyś Pan Samochodzik, dzisiaj Mietek rozwiązuje zagadki wraz ze swoimi przyjaciółmi.To naprawdę wciągająca lektura, a przy okazji z wesołymi akcentami.
Bardzo sprawnie zrealizowana powieść detektywistyczna dla dzieci. Owszem, czasem narracja jest zbyt prosta, nawet jeśli brać pod uwagę wiek czytelników, ale autorka naprawdę dobrze wczuła się w klimat dziecięcych klubów sportowych w dzisiejszych czasach i to sprawia, że książkę czyta się jak coś naprawdę wiarygodnego. A przy okazji to kawał dobrej rozrywki. Intryga jest skonstruowana zgrabnie i nie jest zbyt skomplikowana, napięcie też jest dozowane z przemysłem. Ogólnie to naprawdę dobra pozycja, którą warto dać dzieciom do czytania. Polecam.
Bardzo fajna kontynuacja opowieści o drużynie piłkarskiej, która podczas wakacji zatrzymuje groźnego przestępcę. Polecam fanom piłki nożnej i kryminałów.
Przezabawna kontynuacja opowieści o Mietku i jegoprzyjaciołach. W ,, Mietku i tajemnicy starej willi " jest wiele zabawnych, ale też bardziej poważnych momentów. Jeżeli czytałeś/czytałaś piereszą część zachęcam do przeczytania właśnie tej. Ma zrozumiały język, ponieważ opowiada w niej główny bohater ( który jest dzieckiem), więc mogą ją przeczytać nawet młodzi czytelnicy.
Mietek i jego drużyna zawsze są tam, gdzie coś się dzieje. Tym razem na międzynarodowym turnieju w nadmorskiej miejscowości. I właśnie podczas ich pobytu...
Bohaterowi książki niezbyt dobrze się w życiu wiedzie. Nie dość, że rodzi się jako kundelek, a nie rasowy szczeniak, to jeszcze trochę utyka i nie grzeszy...
Przeczytane:2019-03-10,
Nadeszły wakacje. Mietek i jego koledzy z drużyny mają wyjechać na obóz piłkarski. Ich miejscem zakwaterowania ma być super hotel z licznymi atrakcjami. Jednak gdy docierają na miejsce, okazuje się, że lokal został ze względu na zbiorowe zatrucie zamknięty przez Sanepid. Chłopcy zostają awaryjnie zakwaterowani w willi jak z horroru. Mieszczą się tam bardzo zachęcające już sama nazwą "Pokoje u wdowca". Pierwsze, co zwraca uwagę młodych piłkarzy, to portrety tajemniczej damy. Z obrazami wiąże się też afera. Ktoś kradnie płótna z różnych parafii. Czego właściwie szukają złodzieje? Jakie tajemnice kryją miejsca, do których równie upiorny jak willa gospodarz zakazał im wchodzić - ruiny, pracownia gospodarza? Co odkryją chłopcy i (również awaryjnie dokwaterowane) dziewczyny z zespołu tanecznego?
Książka ma jedną wadę. Jest ewidentnie ciągiem dalszym innej lektury o Mietku. Czytałam część pierwszą, więc orientowałam się w wątkach, ale tym, którzy nie zetknęli się z nią, lektura może sprawiać lekki problem. Jednak zalety przeważają. Akcja toczy się wartko i wciąga. Jest to trochę horror z elementami humoru. Nastolatki nie będą się nudzić. Słowo horroru. I słowo humoru.
dr Kalina Beluch