Gra pełna intryg, zagadek i tajemnic
Po serii morderstw w hiszpańskim Suances wydaje się, że wszystko wróciło do normy. Nie na długo. W okolicy zostaje znalezione ciało kobiety ubrane w średniowieczną suknię. Sekcja zwłok ujawnia szokujące okoliczności śmierci, a tajemniczy przedmiot, który zmarła miała przy sobie, jest pierwszą wskazówką dla śledztwa. Wkrótce policja ujawnia tożsamość kobiety - to Polka...
Kiedy nawet najbardziej sceptyczni mieszkańcy zaczynają rozważać niemożliwą podróż w czasie, z pobliskich mokradeł wypływają kolejne zwłoki. Nowe morderstwo wydaje się powiązane ze śmiercią tajemniczej średniowiecznej damy.
Tylko historia i nauka mogą pomóc w rozwiązaniu sprawy.
Ponad milion czytelników w Hiszpanii
Miejsce przeznaczenia oferuje inteligentną rozrywkę bogatą w intrygi i zaskakujące zwroty akcji.
,,La Nueva Espana"
Wciągająca historia, wspaniały warsztat literacki autorki, postacie portretujące zarówno blaski, jak i cienie życia, oraz fabuła rodem z thrillera. Porucznik Valentina Redondo prowadzi kolejne śledztwo!
Wydawnictwo: WAM
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: Przygodowe
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: Un lugar a donde ir
Historie kryminalne, które wykorzystują miejsce, w którym akcja się rozgrywa, miejsce prawdziwe są nie lada atrakcją dla czytelników. I może dlatego tak mocno do gustu przypadła mi druga książka Maríi Oru?y, która ukazała się w Polsce - nosi tytuł "Miejsce przeznaczenia" i jest drugim tomem cyklu po "Ukrytym porcie", jednak równie dobrze da się ją czytać jak powieść osobną. Tym razem zagadka kryminalna swoje korzenie ma w czasach średniowiecznych i częściowo w baśniach przekazywanych sobie przez pokolenia. W doskonały sposób łączy odkrycia historyczne z nauką o naszej planecie, skarbach, które kryje. Jest tu miejsce na ekologię, na chwilę przejęcia się tym, jaka przyszłość czeka Ziemię, jest też oczywiście i zagadka kryminalna, która ukazuje nam się z kilku stron - historia opowiadająca o postępach w śledztwie przetykana jest retrospekcjami z przeszłości ofiary oraz wyznaniami osoby, która ze zbrodnią jest w jakiś sposób związana. Ponadto życie prywatne postaci serii również związane jest z dodatkową w historią kryminalną - dotyczącą poszukiwań zaginionego brata. Są i chwile na refleksje dotyczące miejsc przeznaczenia, tego celu w życiu, który zapewnia szczęście, poczucie sensu, jak i bardziej społeczne zagadnienia dotyczące ekologii i znaczenia przeszłości dla przyszłości. Tempo akcji prowadzone jest bardzo przyjemnie, w klasycznym stylu, przez co czytelnik ma czas, by docenić każdy, naprawdę dobrze przemyślany aspekt historii. Która, swoją drogą, wypada bardzo naturalnie, bardzo realistycznie. Naprawdę świetnie się przy tej książce bawiłam i już nie mogę się doczekać tomu trzeciego!
Ktoś owinął w prześcieradło martwe ciało i zamurował je w ścianie Wietrzne wybrzeże Hiszpanii miało być dla Oliviera oazą spokoju. Zmęczony życiem w Londynie...
Przeczytane:2024-09-25, Ocena: 6, Przeczytałem,
,,Miejsce przeznaczenia" to książka, która nie jest cienka, ale napisana jest w taki sposób, że w ogóle nie czuć tego. Autorka posiada lekki i ciekawy styl opowiadania historii. Opisane tutaj nie jest zwykłe morderstwo. Zostały tutaj wplecione zagadki pochodzące ze średniowiecza, nawiązania do Władcy Pierścieni i Gwiezdnych Wojen. Ale te dwa ostatnie to bardziej po to by czytelnik mógł się uśmiechnąć. I Mari Oruna udało się to. Bardzo spodobał mi się jej humor, pomimo, że ,,Miejsce przeznaczenia" nie jest komedią kryminalną.
Autorka stworzyła ciekawy klimat. Nie czułam wielkiego napięcia, ale to nie thriller by go czuć. Bardziej wzbudziła moją ciekawość - kim jest martwa kobieta ubrana jak średniowieczna królewna? Skąd przy niej moneta+ pochodząca z XVI wieku? Niedługo później odnalezione zostają zwłoki mężczyzny. Czy te dwa trupy maja coś ze sobą wspólnego? Mamy tutaj rytualny mord?
Autorka nie odkrywa wszystkich kart od razu. Wodzi czytelnika za nos. Wprowadza nas do jaskiń i zachęca do poznania Ziemi z innej strony. Sprawą zabójstw zajmuje się Valentina Redondo, która polubiłam od pierwszych stron. Konkretna babka, która jak za coś bierze się, robi to dobrze. I to co odkrywa potrafi zszokować, zdziwić i sprawić, że chce się więcej.
Momentami miałam wrażanie, że dziwniejszego kryminału nie czytałam, ale momenty te nie wpływały na całkowity odbiór książki. Ogólnie książka bardzo podobała mi się. Znalazłam tutaj wiele intryg, kłamstw i tajemnic, które tak bardzo lubię w kryminałach. A jeśli jeszcze do tego dochodzą zaskakujące zwroty akcji i zakończenie, które nie jest tak oczywiste, to dla mnie lektura staje się idealna i będę ją polecać każdemu.