A jeśli mieszkańcy zaświatów chcą ci coś powiedzieć…? Szesnastoletnia Julia najchętniej zapomniałaby o swoim dotychczasowym życiu. Dlatego w nowej szkole udaje beztroską dziewczynę z zamożnej rodziny i znajduje sobie przyjaciół, którzy nie zadają zbyt wielu pytań. Wkrótce zdobywa też chłopaka – przystojnego, popularnego Feliksa. Niestety Julia nie może przestać myśleć o Nikim, którego poznała pierwszego dnia w szkole. Chłopak skrywa jakąś mroczna tajemnicę, wszyscy schodzą mu z drogi i nie odpowiadają na pytania o niego. Pewnego dnia Niki zagaduje Julię. Ma dla niej wiadomość od jej dziadka. Tyle że dziadek Julii nie żyje… Cudowna, wywołująca gęsią skórkę historia miłości.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2014-04-30
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 464
Kiedy kochamy, wszyscy jesteśmy aniołami
Między teraz a wiecznością - Marie Lucas
wyd. Literacki Egmont
rok: 2014
Str. 422
Ocena: 6/6
,,Kiedy kochamy, wszyscy jesteśmy aniołami. Tylko zetknięcie z ziemią sprawia, że jesteśmy śmiertelni" (str. 337)
Kłamstwa tu, kłamstwa tam. Każdy z nas kłamie. Jedni trochę mniej, inni trochę bardziej. Ale cóż zrobić jeśli okaże się, że osoba, którą znamy, może nie od zawsze, ale od bardzo dawna, wciska nam kit na każdym kroku? Wszystko, co o niej wiemy okazuje się nieprawdą. Jedną wielką bujdą. Chcecie wiedzieć, co czuje osoba okłamująca wszystko i wszystkich, a nawet siebie? W takim razie czytajcie dalej.
Julia, to szesnastoletnia dziewczyna, która ma pozornie idealne życie. Wspaniałego chłopaka - Feliksa i równie ,,wspaniałych" przyjaciół, którzy myślą, że nastolatka mieszka w wielkiej willi z basenem i lokajem, jej tata jest inżynierem w Afryce, natomiast mama prawnikiem. A prawda jest taka, że ojca nie ma w ogóle, ponieważ zginął w wypadku samochodowym, jej mama jest sekretarką w kancelarii, pieniędzy ledwo wystarcza im do pierwszego, a mieszkają w malej kawalerce, do której z trudem można wściubić nos. Kłamie tylko dlatego, że chce zachować, choćby po części, swoje dawne życie, w którym pławiła się w luksusie. Karmi kłamstwami każdego, ale... No właśnie, zawsze musi być jakieś ale. Dziewczyna w zasadzie została wychowana na kłamstwach. Niedawno Julia dowiedziała się, że chłopak, który wydawał się być jej przyjacielem, tak naprawdę jest jej przyrodnim bratem, natomiast ojciec wcale nie wyjeżdżał do Afryki, by tam ciężko pracować, lecz był razem ze swoją drugą żoną i synem. Jej życie zawaliło się w jednej chwili. Kiedy tata zginął, wszystko się zmieniło. Julia wraz z matką musiały się przeprowadzić do, nie oszukujmy się, klitki, natomiast dom został im odebrany.
Od tego momentu nic nie było już takie samo, ale życie nastolatki zmieni się jeszcze bardziej, kiedy pozna i zaprzyjaźni się z Nikim - outsiderem, który odstrasza od siebie każdego. Kim jest Niki? Jaka jest jego tajemnica? Do czego to wszystko doprowadzi?
Powiem tak... Nie spodziewałam się, że akcja rozwinie się w taki sposób w jaki się rozwinęła. Na początku myślałam, że to będzie kolejne romansidło, bez jakiejkolwiek puenty. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że jest zupełnie inaczej. Oczywiście, byłam zaskoczona pozytywnie.
Powieść przeznaczona raczej dla osób w moim wieku (16 lat), ale jeśli kogoś kręcą klimaty paranormalne, to też polecam. Fajnie się czyta. I przede wszystkim szybko. Nie ma wątków, które trzeba trawić godzinami, czy też rozkminiać, o co chodzi w tej książce. Jednym słowem, cud, miód i orzeszki :D
Z dnia na dzień na rynku pojawia się coraz więcej książek. Z miesiąca na miesiąc zmieniają się powieści, które trzeba przeczytać. Kiedyś były to wampiry, w innym okresie czasu wilkołaki, jeszcze kiedy indziej smoki, a ostatnio są to dystopie. Dla mnie jednym z ciekawszych okresów, był ten, kiedy zaczytywałam się w książkach o nekromantach i duchach. Nic więc dziwnego, że kiedy usłyszałam o "Między teraz, a wiecznością" byłam ciekawa, czy lektura pozwoli mi ponownie przenieść się do świata, w którym jedyny wątek fantastyczny jest prowadzony tylko i wyłącznie przez zjawy.
Julia najchętniej wymazałaby cała swoje dotychczasowe życie z pamięci i zaczęła wszystko od nowa. Teraz jest po przeprowadzce, nikt jej nie zna i znów chce być tak lubiana, jak w przeszłości. Dlatego oszukuje i udaje, że mieszka w bogatej dzielnicy, dlatego ukrywa swoją przeszłość. W szkole poznaje Nikiego, który skrywa pewien mroczny sekret. Gdy tylko pojawia się w pobliżu, wszyscy uciekają wzrokiem i przestają rozmawiać. Pewnego dnia chłopak przynosi do dziewczyny wiadomość od dziadka. Tylko, że jej dziadek nie żyje.
Autorka miała ciekawy pomysł i to jej się udało. Od początku do końca powieść jest nieprzewidywalna. Stopniowo odkrywamy przeszłość Julii, która jest zaskakująca i trudna. W książce pojawia się wątek fantastyczny w którym główną rolę odgrywają duchy. Miło zaskoczyło mnie to, że autorka dobrze go wyważyła i "paranormalność" nie bierze góry nad resztą powieści, ale dobrze się z nią zespala, tworząc całkiem ciekawą mieszankę.
Jedynym minusem w książce jest... główna bohaterka. Bywa czasem tak, że niektóre postaci nie przypadają nam do gustu, ale na tym polu autorka przeszła samą siebie. Czasami po prostu nie wiedziałam czy żałować Julii, czy rzucić książką o podłogę. Może to dobrze, bo dzięki temu wiadomo, że książka wywołuje prawdziwe emocje, ale z drugiej strony gdyby postać była ciekawsza i nie tak głupiutka, lektura zdecydowanie by zyskała. Julia jest bohaterką, która dopiero pod koniec powieści pokazuje swój charakter i udowadnia, że sama też coś potrafi, chociaż tak naprawdę przez większą część opowieści jest po prostu nijaka, a jej zachowanie można uznać za nieodpowiednie.
Akcja rozwija się stopniowo. Początek można uznać za dosyć przeciętny, ale z każdą chwilą coraz bardziej się rozkręca. Dopiero pod koniec autorka bardziej się zagłębia w wątek fantastyczny i go zaczyna rozwijać. Wtedy dopiero okazuje się, jaki potencjał ma w sobie ta historia. Z każdą chwilą byłam coraz bardziej ciekawa, co jeszcze odkryję wraz z bohaterami. Zdecydowanie ten świat i mrok, który go otacza, to największe plusy lektury.
Podsumowując powieść była naprawdę ciekawa i oryginalna. To, co wyróżnia ją na tle innych to zdecydowanie pomysł i jest to najciekawsza część lektury. Z wszystkich postaci najbardziej polubiłam Nicka i jest on moim zdaniem najbardziej intrygującym bohaterem. Książkę fajnie mi się czytało, ale liczyłam na coś więcej. Nie mniej jednak, warto ją poznać.
http://ksiazki-patiopei.blogspot.com/2014/06/uwierz-w-duchy-miedzy-teraz-wiecznoscia.html
"Między teraz a wiecznością" to powieść, która niewątpliwie przyciąga - magicznym tytułem i przepiękną okładką. Intrygujący opis, tajemnica wisząca w powietrzu - to wszystko zdało się składać na niepowtarzalny klimat i stanowiło motywację, by sięgnąć po tę pozycję.
Początkowo fabuła rozkręcała się dosyć powoli, a "Między teraz a wiecznością" niczym nie różniło się od typowej literatury młodzieżowej. Problemy rodzinne, brak akceptacji siebie, tęsknota za tym, co się utraciło, szkolne miłości i rówieśnicy dzielący się na klasę "tych lepszych, bogatszych" oraz szare myszki ledwo zauważalne w tłumie. Obok nich wszystkich był jeszcze Niki Grobowiec - zawsze sam.
To, co przykuło moją uwagę na początku, to niesamowity, tajemniczy klimat. Z każdym kolejnym rozdziałem traciłam jednak moją cierpliwość - przede wszystkim do głównej bohaterki, której historia mogłaby potoczyć się nieco inaczej. Nieudolne włamanie bohaterki do pokoju dziadka, "porwanie" przez przyrodniego brata, duchy, niezdecydowanie między Feliksem i Nikim - to wszystko drażniło. Wszystko to dałoby się jeszcze przełknąć - w końcu czego można wymagać od młodzieżówki? - gdyby nie ostatnie sceny, w których aura tajemniczości stawała się tak gęsta, że aż trudno było się zorientować o co chodzi. Do tej pory nie do końca rozumiem scenę z opętaniem, jeszcze trudniej było mi ją sobie wyobrazić podczas czytania.
Myślę, że całość bardziej przypadłaby mi do gustu, gdyby zastąpiono wątek z duchami i ciągłym niezdecydowaniem między Feliksem i Nikim poszukiwaniami spadku, nawet gdyby prowadzone były "z przymrużeniem oka".
"Między teraz a wiecznością" to interesująca młodzieżówka, z fantastycznym klimatem, jednak skierowana wyłącznie do fanów tej tematyki i młodzieży. Jest to ten typ książki, którą raz przeczytaną odkładamy na półkę, by już więcej do niej nie wracać i w ciągu tygodnia o niej zapomnieć.
Zjawiska paranormalne bardzo często fascynowały ludzi. "Między teraz a wiecznością" to próba połączenia nastoletniej codzienności z fantazyjną możliwością rozmawiania z tymi, co już odeszli.