Klimatyczna, pełna intryg powieść – o martwych bogach, ukrytej historii i tajemniczym mieście o wielu obliczach – autorstwa jednego z najbardziej uznanych młodych pisarzy science fiction.
Miasto Bułykow dysponowało niegdyś siłami bogów, by podbijać świat, zniewalać i brutalnie rozprawiać się z milionami ludzi – aż jego boscy opiekunowie zostali zabici. Bułykow to obecnie po prostu kolejna kolonialna placówka nowej geopolitycznej potęgi, niemniej jego surrealistyczny krajobraz trwa jako niepokojące świadectwo swojej dawnej świetności.
W owo zrujnowane miejsce przybywa Shara Thivani. Oficjalnie, ta skromna, młoda kobieta jest kolejnym młodszym dyplomatą, wysłanym przez ciemiężców Bułykowa. Nieoficjalnie, to jeden z najznakomitszych szpiegów swego kraju, wysłany w celu złapania mordercy. Lecz gdy Shara podąża jego tropem, zaczyna podejrzewać, że istoty, które rządziły tym strasznym miejscem, mogą nie być tak martwe, jakby się mogło wydawać – oraz że okrutne rządy Bułykowa niekoniecznie dobiegły już końca.
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data wydania: 2017-05-04
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 600
Tłumaczenie: Piotr Zawada
"Nic nigdy nie jest naprawdę utracone. Świat jest niczym pływ. Powraca na moment do miejsca, gdzie był wcześniej. Lub ponownie opuszcza to samo miejsce."
Przyjemny styl pisania, rozmaitość narracji, umiejętność trzymania uwagi czytelnika kreatywnym wyobrażeniem rzeczywistości i łatwość wciągnięcia w nietuzinkowy magiczny klimat fantasy. Ochoczo wędrujemy śladami dawnych bogów, rozwiązujemy zagadki związane z ich istnieniem, poznajemy ciekawe elementy mitologii Kontynentu, docieramy do miejsc, których nie ma na żadnej mapie, a które skrywają zadziwiające fakty, przedmioty i dowody.
Trzeba przyznać, że autor wykazał się dużą pomysłowością w formowaniu wielopoziomowej konstrukcji boskiego i nieboskiego świata, frapującym przenikaniem w wierzenia i legendy sprzed niemal wieku, kiedyś mocno rozpowszechnione, sprawnie funkcjonujące, silnie kształtujące obraz spustoszonego miasta Bułyków, a obecnie zakazane przez okupantów, globalnych hegemonów, Sajpurów. A jeszcze w niedawnej historii to właśnie Sajpur był kolonią Kontynentu, a Bułyków największym miastem świata, znacząco przeplatają się dzieje narodów w tej powieści.
Ciekawie przedstawiono podział na cztery części Kontynentu, zarządzane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, gubernatora regionalnego, gubernatora polis i marionetkową postać ambasadora. W całym kraju intensywnie narastają buntownicze nastroje, podbita ludność nie chce zrzec się swojej tradycji i zwyczajów, marzy o odzyskaniu dawnej świetności i odbudowaniu z gruzów bułykowskiego miasta, będącego wcześniej siedzibą bogów. Ale i sami Kontynentanci są podzieleni w bliskiej ich sercom misji ożywienia miasta, różnymi drogami pragną wygrać wolność.
Kiedy profesor Efren Pangyui, znakomity historyk odbywający dyplomatyczną misję, zostaje zamordowany, do Bułykowa przybywa Shara Thivani, działający pod przykrywką ambasadora najlepszy sajpurski oficer wywiadu. Prowadzone przez nią śledztwo okazuje się niebezpieczne, nie podoba się wielu osobom, wydarzają się niecodzienne incydenty, ujawnione zostają zaskakujące informacje, wielu przyjaciół okazuje się wrogami, zaś niektórzy z tych, którym nie powinno się ufać, stają się sprzymierzeńcami i sojusznikami w odkrywaniu zawiłej prawdy. Wkraczamy w groźne i szkaradne polityczne rozgrywki, które pociągają za sobą wiele ofiar.
Sama przeszłość Shary Thivani okazuje się nader interesująca i zagadkowa, zajmująco było odkrywać jej oryginalną tożsamość, poznawać osobliwe relacje łączące ją z najważniejszą osobistością w sajpurskiej hierarchii władzy, przeżywać spotykające ją niezwykłe przygody i życiowe doświadczenia. Ale to nie z główną bohaterką powieści najbardziej sympatyzowałam, lecz z jej sekretarzem i przyjacielem, Sigrudem, człowiekiem Północy, Drejlingiem, nader skrytą i nieprzeniknioną postacią, zmagającą się z bolesną przeszłością. Natomiast Turyin Mulaghesh, gubernator polis, wzbogacała fabułę ciepłymi nutami humoru.
Książka zapewnia emocjonującą rozrywkę czytelniczą, wiele się w niej dzieje, sporo nagłych zwrotów akcji, intrygujący wątek kryminalny, zmyślne zakończenie, a jednak mimo wszystko więcej się po niej spodziewałam, mniejszej przewidywalności, pogłębionych sylwetek postaci, więcej zaskakujących kierunków akcji, świeżości w opisie bóstw i kreatur. Mam nadzieję, że drugi tom serii mocniej spełni moje oczekiwania, bo choć w pierwszej odsłonie kilka aspektów nie w pełni mnie przekonało, to jednak zdecyduję się na kontynuowanie tej przygody czytelniczej.
bookendorfina.pl