Jest w nas tyle samo światła, co mroku
Jachty, szybkie samochody, piękne dziewczyny i ładni chłopcy. Ekskluzywne hotele, pościgi oraz strzelaniny. Przez jedną decyzję życie Konrada Gronczewskiego – człowieka podejrzanego o sterowanie dolnośląską grupą przestępczą – zaczyna przypominać to, jakie do tej pory prowadził tylko James Bond na srebrnym ekranie.
Konrad podróżuje po Europie śladami seryjnej morderczyni, a przy okazji… ucieka. Od niego. Od człowieka, który w jego życiu był wszystkim i którego teraz próbuje pomścić. Gronczewski nie wie jednak, że w czasie tej morderczej pogoni on też może stać się ofiarą – podobnie jak niespodziewany towarzysz jego podróży, Antoni Moskal. Aby tego uniknąć, Konrad będzie musiał poprosić o pomoc dawnych przyjaciół i wreszcie zmierzyć się ze swoją przeszłością.
Londyn, Paryż oraz alpejskie jezioro Como – w tej pełnej blichtru scenerii rozpoczyna się dramatyczna gra, w której nie sposób przewidzieć zwycięzcy. Nadchodzi Równonoc.
Nawet teraz mógł przywołać ten sam metaliczny smak wywołany przez strach, który wtedy poczuł w ustach. Rozedrgane, chaotyczne uczucia, jakie nim targały – paraliżująca panika, upokorzenie i poczucie wykorzystania. Moment, w którym zdał sobie sprawę, że umrze. W obcym kraju. W samotności. Na zimnym stole operacyjnym. Jako osoba, która dla nikogo nic nie znaczyła, mimo że to właśnie marzenie o staniu się dla kogoś ważnym przywiodło go do tego miejsca.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2024-05-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Język oryginału: polski
Zwykle piszę recenzję od razu po przeczytaniu książki. Z tą zwlekałam 2 tygodnie, zastanawiając nad wrażeniami po jej przeczytaniu. Powieść ma odpowiednie tempo akcji, ciekawy temat, wyrazistych bohaterów, dostarcza mnóstwa emocji, czyli wszystko co lubię. Tyle, że ostatnio jestem maniaczką kryminałów i tu spodziewałam się śledztwa, przesłuchań itp.
,,Równonoc" to trzecia część cyklu ,,Miasto gasnących świateł." Główny bohater jak James Bond obraca się w scenerii jachtów, luksusowych apartamentów i najlepszych hoteli. Konrad Gronczewski - książę wrocławskiego półświatka i były żołnierz Legii Cudzoziemskiej ściga i chce się zemścić na przybranej siostrze. Poznanie historii Antka powoduje, że trochę zmienia swój plan i najpierw chce się zemścić na Cellierze, zajmującym się handlem organami. Akcja w tym tomie dzieje się nie we Wrocławiu, ale w Paryżu, Londynie i Monako. Autorka pisze bardzo obrazowo, ma się wrażenie uczestniczenia w opisanych sytuacjach. A dzieje się szybko i dużo. W odróżnieniu od poprzednich tomów, to nie kryminał, ale powieść sensacyjna.
W tomie tym poznajemy różne osoby LGBT, ich problemy. Autorka pokazała jak różnie są oni odbierani przez inne osoby, a chcą tylko żyć jak inni. ,,Pochodzę z Maroka, więc pewnie się domyślasz, że tam podejście do osób transpłciowych jest diametralnie inne niż w większości europejskich krajów. Aleksandra Świderska ,, jest aktywnie działającą feministką oraz członkinią grup walczących o równe traktowanie osób nieheteronormatywnych." Ta książka to kamyczek do równego traktowania osób queerowych spod wszystkich kolorów tęczy. Bohaterowie są wyraziści i nie sposób ich nie polubić.
Ważnym tematem poruszonym w powieści jest także handel organami, do których miał być wykorzystany Antek, jeden z głównych bohaterów. "Zazwyczaj takie transakcje odbywały się w mrocznej części Internetu, zapewniając anonimowość i bezpieczeństwo." ,,Centy za organy i tkanki na czarnym rynku szły w setki tysięcy..."
Książka ładnie wydana przez wydawnictwo NOVAE RES, ze skrzydełkami, na których między innymi jest zdjęcie autorki i krótka notka o niej.
,,(...) czasami opłacało się przed kimś otworzyć, opowiedzieć chociaż część swojej historii. Odnaleźć w tym zrozumienie. Dać się poznać".
Znacie tę piękna fioletową serię - ,,Miasto gasnących świateł"? Tęczową historię pełną barwnych postaci i nieszablonowych zagadek kryminalnych. Uwodzącą stylem. Z wyczuciem i smakiem dotykająca tak współcześnie ważnych i trudnych tematów..
Tym razem tłem opowieści jest misja Konrada Gronczewskiego - księcia wrocławskiego półświatka i byłego żołnierza Legii Cudzoziemskiej, faceta o niezwykłej ,,charyzmie, inteligencji i przebiegłości zapakowanej w seksowny metr dziewięćdziesiąt i obleczonej w garnitur Toma Forda". Konrad chce za wszelką cenę odnaleźć swoją morderczą siostrę i może trochę uciec.. od kogoś, kto, nagle i bez ostrzeżenia stał się dla niego ważny, bliski, pożądany..
Lecz nieoczekiwanie, nie tylko Konrad i jego plan znajdą się w centrum uwagi, a pewien młody chłopak z promiennym uśmiechem, osoba niebinarna - Antek oraz jego historia, która na tyle dotknie zimnego serca gangstera, że stopi lód megalomanii i uruchomi uśpione instynkty ,,cebuli" - nieprzewidywalność i diabelski spryt.
Aleksandra Świderska z rozmachem zaprasza na swój sensacyjny blekaut. Jak w filmach o Jamesie Bondzie, będzie więc szybko, oryginalnie i wybornie. Od Monako, przez Londyn i Paryż, po alpejskie Jezioro Como - z widokiem na piękne krajobrazy, ekskluzywne jachty i żaglowce, szybkie samochody i elitarne hotele, w towarzystwie samych VIPów, w otoczce wieloświatowych perfum i wybornych trunków, wstrząśniętych, nie zmieszanych rzecz jasna - rozegra się spektakularne polowanie na przeszłość, gra o bardzo wysoką stawkę, zastawianie pułapki na międzynarodowych przestępców.. Tu łatwo o błąd, który może kosztować czyjeś życie..
Jeśli czytaliście ,,Mgłę" i Burzę" - na ,,Równonoc" nie trzeba namawiać, jeśli nie - zapewniam, że seria ,,Miasto gasnących świateł" ma ogromną szansę być powiewem świeżości w Waszym czytelniczym świecie, przestrzenią dla głosu w ważnej sprawie o tolerancji, szacunku i o wrażliwości na innych ludzi pragnących, jak każdy z nas, być sobą.
Polecam.
Twoja przeszłość zawsze Cię dosięgnie. Każdy je ma. Skrywają się głęboko w naszej pamięci, przysypane popiołem czasu, zepchnięte w nicość, spętane i uśpione...
Przeczytane:2025-03-09,
Ta część dość długo czekała na swoją kolej do przeczytania, A to tylko dlatego ,że po burzy i mgle i nie byłam w stanie się pożegnać z bohaterami. Ja tak pokochałam historię Adama i Konrada ,Że w żaden sposób nie docierało do mnie, że to może być już koniec ,ale kiedy w końcu nadszedł czas i zabrałam się za tę część to oczywiście żałowałam ,że zrobiłam to tak późno .Dla fanów związku Adama i Konrada od razu małe ostrzeżenie, w tej części tego nie będzie, ale autorka zostawia nam niezły smaczek informujący o tym iż to jeszcze nie koniec. W tej części poznajemy praktycznie od podszewki Antka Moskala, to w jaki sposób poznał się z Konradem i co przyczyniło się do tego, że Ci Panowie teraz razem podążają śladami przyrodniej siostry Konrada. Mężczyzna nie tylko dlatego uciekł aby ją wytropić ,ale uciekł też od swoich uczuć, uciekł też aby nie musieć czuć ,aby nie musieć cierpieć ...Kiedy przypomina sobie chwilę z tym mężczyzną dla którego tak bardzo mocno się otworzył chyba wiemy dlaczego????🥹Myślę ,że chyba już zdajemy sobie z tego sprawę ,że oni są sobie pisani... Ale wracając do tej części, mamy tutaj naprawdę pełny Rollercoaster emocji, mamy tutaj wszystko co może być w Jamesie Bondzie i tym motywem jest kierowana ta część.... Poznajemy Antoniego i dzięki temu lepiej możemy zrozumieć jaki był ,jaki jest ,czym się kieruje ,co lubi.... Przygody i kłopoty na jakie wpadną nasi chłopcy ,kogo będą musieli prosić o pomoc i jak to się wszystko skończy to jest cała ferajna barw i intensywnych przeżyć. Myślę, że ta część była potrzebna ponieważ czytając książkę" Razem z Szeptem" i jeszcze nie znając historii Antoniego bardzo mnie zaciekawiła ta postać ,a jak się okazuje jest to bardzo ciekawy człowiek i bardzo mocno skrzywdzony przez kogoś, kto nadal będzie mu zagrażał. Ale mając u swojego boku Konrada, Antek odkrył co to jest prawdziwa przyjaźń. I mimo ,że mnóstwo razy liczył na coś "więcej" to u Konrada nie było na to szans .Mimo wszystko na początku byłam zawiedziona, że nie jest to bezpośrednia kontynuacja związku tych dwóch facetów.Ale dowiedziałam się ,iż autorka pisze ...
więc jestem w pełni usatysfakcjonowana. Antka w poprzednich częściach poznaliśmy epizodycznie ,więc myślę ,że ta część dla fanów jego osoby jest bardzo potrzebna. Uważam też, że każdy kto pokochał Konrada w poprzednich częściach, a przyznajmy sobie szczerze mimo, że to gangster i Chachor niezły to i tak da się go pokochać bez problemu ....I jestem w pełni zadowolona tym co tutaj przeczytałam.
Uzyskamy tu odpowiedzi na nurtujące nas pytania, które pojawiają się w poprzednich częściach i zdecydowanie jeżeli lubicie brawurową akcję oraz mnóstwo zawiłych tajemnic i gangsterskich porachunków, to ta część również was zadowoli..
..
Ale nie umniejsza to faktu ,że nie mogę się doczekać co autorka przygotowała dla gangstera i policjanta?