Trzeci tom przygodowej trylogii fantastycznej o mieszkańcach Widmowego Portu. Kontynuacja powieści Malamander.
Herbert Lemon, osierocony rozbitek prowadzący Biuro Rzeczy Znalezionych w hotelu Grand Nautilus, staje przed kolejnym wyzwaniem - tym razem musi się zmierzyć ze stworem z miejskich legend i... z duchami swojej przeszłości. Gdy w innych miastach obchodzi się Halloween, w Widmowym Porcie nastaje Upiorna Noc, podczas której na mieszkańców miasteczka czyha ponura zjawa ukryta w lampionie. Jak głosi legenda, jeśli nie zapalą oni wówczas świeczek, a na przystani nie odbędzie się spektakl teatru cieni, które należy złożyć w ofierze Cienistemu Upiorowi, ten schwyta i pochłonie cienie żyjących. Tym razem sprowadzono zawodową trupę teatralną, której członkini Caliastra, magiczka o kruczoczarnych włosach, wie zaskakująco dużo o pochodzeniu Herbiego. Ledwie aktorzy zameldują się w hotelu, mieszkańcy miasteczka zaczną znikać - w tym opiekunka Violet Parmy, najlepszej przyjaciółki Herbiego. Violet i Herbie muszą odkryć, co jest prawdą, a co sztuczką, i rozwiązać zagadkę lampionu Cienistego Upiora - zanim wszystkich pochłonie ciemność.
Wydawnictwo: Wilga
Data wydania: 2021-11-24
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 380
„Ludziom bardzo łatwo namieszać w głowach i uwierzą we wszystko, co powiesz, o ile tylko przedstawisz im odpowiednią historię”.
Herbert Lemon prowadzący w hotelu Grand Nautilus Biuro Rzeczy Znalezionych i Violet Parma pomagająca w widmowej poradni czytelniczej kolejny raz zmierzą się legendarnym stworem i duchami przeszłości.
W Widmowym Porcie w listopadzie obchodzona jest Noc Strachów. Legenda głosi, że jeśli na przystani nie odbędzie się spektakl teatrzyku cieni, a mieszkańcy nie zapalą sknoconych świeczek, to wówczas Cieniostrach zacznie polować na cienie żyjących.
Tym razem w miasteczku zjawia się zawodowa trupa teatralna. Jej członkini Caliastra, magiczka o kruczoczarnych, długich włosach twierdzi, że jest ciotką chłopca. Zaczynają znikać ludzie. Pierwszą osobą jest opiekunka Violet - Jenny. Dziewczynka chce za wszelką cenę odkryć tajemnicę jej zniknięcia i prosi o pomoc swojego przyjaciela Herberta. Czy bohaterowie odkryją, co jest sztuczką, a co prawdą? Czy uda im się rozwiązać tajemnicę lampionu i uchronić mieszkańców Widmowego Portu? Nic więcej nie zdradzę…
Ta książka to skrzynia, w której czytelnik znajdzie legendarnego potwora, tajemnice i całą paletę emocji. Przeżyje z nią wspaniałą przygodę, bo wraz z bohaterami rozwiązywać będzie trudne zagadki.
Gwarantuję, że czytając ją nie będziesz się nudził, ponieważ akcja rozpoczyna się od pierwszych stron i z różnym natężeniem przepływa przez wszystkie karty do ostatniej strony. Książkę czyta się lekko, ale z zapartym tchem i nierzadko z uśmiechem na twarzy. Zawiera ona fragmenty zmuszające do przemyśleń wielu spraw. Zaś o przyjaźni łączącej bohaterów wielu z nas marzy. Ilustracje oddają klimat książki. Są wisienką na torcie, którego warstwy składają się ze wspaniałej treści.
To seria zaliczająca się do tej grupy książek, które wciągają i za sprawą, których zarywa się noc. Od niej nie można się oderwać.
Miałam przyjemność przeczytania całej serii – jest cudowna. Mam nadzieję, że ukaże się kolejny tom, ponieważ autor nie wyjaśnia wszystkiego w tej części.
„Ludzie tak bardzo chcą zobaczyć magię, że zapominają wypatrywać sztuczki”.
Przekonaj się czy Tobie, wraz z bohaterem, uda się wypatrzeć sztuczkę? Polecam.
Druga część pełnej przygód serii o mieszkańcach Widmowego Portu - nadmorskiego miasteczka, w którym ożywają legendarne potwory. Herbie i...
Początek nowej przygodowej trylogii fantastycznej dla młodzieży. W nadmorskim miasteczku Widmowy Port trwa zima. Herbert Lemon, pracownik Biura Rzeczy...
Ocena: 6, Chcę przeczytać, Mam,
Zaczynając tę serię nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo wciągnie mnie i moją Helenkę historia chłopca, który swoją pasją i zaangażowaniem będzie miał takie przygody, że czasem brak słów. Dziś spotkaliśmy się przy trzeciej części serii „Cieniostrach”. Kto z was bawił się w cienie na ścianie? Ja na pewno, a, co było śmiechu to moje. Tym razem Herbert i jego najlepsza przyjaciółka Violet będą mieli trudny orzech do zgryzienia, ponieważ w dziwnych okolicznościach mieszkańcy Widmowego Portu zaczynają znikać w mroku co sprawia, że lepiej nie kręcić późnymi porami. Co z tym wszystkim ma wspólnego pewna Caliastra? I co zdradzi naszemu bohaterowi to już zostawiam do waszego odkrycia. Podczas czytania (trochę nam zeszło) wymyślałam z córką mnóstwo historii, kim jest? Co ją zmusiło do przyjazdu? Jakie kryje tajemnice? Ogólnie różne możliwe scenariusze.
Co Caliastra ma wspólnego z cieniami oraz z Herbertem. Czekamy na kolejny tom, bo przecież to nie może tak się skończyć. Jeżeli nie znasz poprzednich części serii Malamander” to z całego serca polecam zacząć od początku, bo oprócz ciekawych pełnych emocji przygód poznasz, kim są nasi młodzi bohaterowie, czyli Herbert i Violet, co ich łączy i dlaczego wszyscy mieszkają w Widmowym Porcie.
Ja jestem oczarowana, tym bardziej że książka przyciągnie każdego pożeracza przygód bez względu na wiek. Spotkasz się z nietuzinkową magią, która miesza się z rzeczywistością, i to właśnie należy do jednego z głównych powodów, problemów, jakie muszą rozwiązać nasi pożeracze przygód, a że już trochę przeżyli tych emocjonujących chwil to mają lekką wprawę. Za każdą zagadką czeka jakaś prawda dotycząca Herberta oraz Violet, i to właśnie jeden z nielicznych argumentów za tą serią, że nie masz wszystkiego od razu przedstawionego na tacy tylko musisz pogłówkować co i jak.
My dajemy wielką polecajkę dla tej serii.