Mistrzyni mafijnego humoru powraca z trzecim tomem serii „Synowie zemsty”!
Luca Valenti jest kuzynem Rhysa i Antonio. Jego ojciec wiele lat temu przyczynił się do upadku rodziny. Gdy rozpoczęły się poszukiwania Mii i Maxine – córek Cesara Dellvale – szybko się okazało, że Luca ma obsesję na punkcie tej drugiej.
Kiedy w końcu dociera na miejsce, gdzie przetrzymywane są siostry, zabija Franco Cavillo, jednego z szefów kolumbijskiej mafii i udaje mu się uwolnić dziewczyny. Mia była wykorzystywana jako prostytutka, lecz Maxine, ku zaskoczeniu wszystkich, wiodła normalne życie w domu Cavillo.
Jednak to były pozory. Maxine zawarła z Franco Cavillo układ. Gdy zgodziła się na związek z jego synem, Dominikiem, Franco obiecał, że Mia zostanie do niej sprowadzona. Luca chciałby wykorzystać okazję i zbliżyć się do Maxine, ale postanawia odpuścić.
Wkrótce o Maxine upomni się mężczyzna, któremu została obiecana. Być może kobieta będzie potrzebowała Luki bardziej, niż sądziła.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2020-12-30
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 203
Język oryginału: polski
Luca Valenti jest kuzynem Rhysa i Antonio. Jego ojciec wiele lat temu przyczynił się do upadku rodziny. Gdy rozpoczęły się poszukiwania Mii i Maxine – córek Cesara Dellvale – szybko się okazało, że Luca ma obsesję na punkcie tej drugiej.
Kiedy w końcu dociera na miejsce, gdzie przetrzymywane są siostry, zabija Franco Cavillo, jednego z szefów kolumbijskiej mafii i udaje mu się uwolnić dziewczyny. Mia była wykorzystywana jako prostytutka, lecz Maxine, ku zaskoczeniu wszystkich, wiodła normalne życie w domu Cavillo.
Jednak to były pozory. Maxine zawarła z Franco Cavillo układ. Gdy zgodziła się na związek z jego synem, Dominikiem, Franco obiecał, że Mia zostanie do niej sprowadzona. Luca chciałby wykorzystać okazję i zbliżyć się do Maxine, ale postanawia odpuścić.
Wkrótce o Maxine upomni się mężczyzna, któremu została obiecana. Być może kobieta będzie potrzebowała Luki bardziej, niż sądziła.
"Stworzono mnie z zemsty, a zrodzono z nienawiści. W moich żyłach płynie trucizna. Ciało pokrywają blizny, a wnętrze wypełnia demon, dziedzictwo mojego ojca. Rozpycha się, rozdzierając mnie od środka, by się uwolnić i to właśnie teraz."
"Luca" jest trzecim tomem cyklu Synowie zemsty opowiadającej o rodzinie rodu Valentich. Jak zwykle byłam bardzo ciekawa, co też takiego autorka tym razem mi zaserwuje. A powiem Wam, że dzieje się całkiem dużo, mimo iż ta część jest najcieńsza.
Sylwetki bohaterów są tak skrojone, iż budzą w czytelniku skrajne emocje i uczucia. Ich cechy charakteru, problemy czy nawet wygląd sprawiają, że z jednej strony ich kochamy, by w drugiej zasiać w nas ziarno niepewności...
"Skupiam wzrok na drzwiach, a pierwsze co przychodzi mi do głowy, to ucieczka. Wiem jednak, że tym razem nie mam szans."
Poza tym autorka ponownie uchyla rąbka tego, co słychać u bohaterów, z którymi mieliśmy przyjemność się poznać w dwóch wcześniejszych tomach. I ku mojej uciesze, pojawiła się zwariowana babcia Helen. I ktoś jeszcze...
Historia to udowadnia, że każdy zasługuje na szczęście. Często pomagamy innym, ratujemy ich, ale tu widzimy, że najtrudniej przychodzi nam ocalenie samego siebie. Bowiem demony przeszłości nie śpią, ale tylko od nas samych zależy, jakie podejmiemy decyzje i czy zawalczymy o to, na czym nam najbardziej zależy.
"Tym razem nie muszę powtarzać dwa razy. Ochroniarz wychodzi, a ja dolewam sobie alkohol i zastanawiam się nad jego słowami. Nie jestem jak Rhys czy Antonio, jestem tym najgorszym, noszącym piętno przeszłości. Tym, który mógł wszystko powstrzymać, ale tego nie zrobił."
Agnieszka Siepielska wie jak zgrać różne elementy fabuły, by powstała spójna całość. Udanie łączy romans, sensację i humor. Ten ostatni aspekt to jest coś, co uwielbiam w tej serii. Słowne przekomarzanki między bohaterami i ich cięty język doskonale równoważą poważniejsze tony powieści. Autorka świetnie buduje napięcie napędzając akcję co rusz to nowymi zaskakującymi zdarzeniami, sytuacjami, intrygami i tajemnicami.
"Luca" to romans mafijny z tajemnicami z przyszłości, w którym wkraczamy do świata naznaczonego brutalnością, mrokiem, tajemnicami, chęcią zemsty, namiętnością, miłością i potrzebą normalności. Tu nie ma miejsca na nudę. Czy Luka ma w sobie pierwiastek dobra, namiastkę człowieczeństwa? Tego Wam nie zdradzę, ale i tak temu niebezpiecznemu facetowi... Wróć. DIABŁOWI udało się podbić moje serce! Sprawdźcie czy i Wasze zdobędzie!
Czwarta część serii Synów Zemsty to historia Leandro Mancuso (przyrodniego brata Viviany) oraz Hayley, odnalezionej córki Antonio Valenti. Już w poprzedniej...
Niebezpieczni mężczyźni, mafia i zło, które czyha za każdym rogiem.Dwudziestoczteroletnia Viviana Thomson pracuje w luksusowym sklepie z odzieżą...
Przeczytane:2022-09-17, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku,
Luca to kuzyn Rhysa i Antonio. Wiele lat wcześniej ojciec chłopaka przyczynił się do upadku swojej całej rodziny. Ten jednak jest lojalny względem krewnych, którzy zostali przy życiu.
Gdy rozpoczęły się poszukiwania córek Cesara: Mii i Maxime szybko się okazało, że Luca ma obsesją na punkcie jeden z sióstr.
Obie dziewczyny zostają uwolnione ze swojego więzienia, ale po jakimś czasie okazuje się, że Maximie w celu ratowania siostry zawarła układ z osobą, która ją przetrzymywała. Ta wkrótce upomina się o dziewczynę. Jednak Luca nie chce by młoda kobieta znalazła się z daleka od niego...
Czasami w książce, która nie jest grubym tomiszczem dzieje się sporo. Często jest też odwrotnie. W książce, które ma sporo stron fabuła ciągnie się długo i nic z tego nie wynika. Ta książka należy do te pierwszej kategorii, bo pomimo niewielkiej objętości akcja nie zwalniała tempa ani an chwilę. Była niczym rollercoaster. Pędziła nie dając ani chwili na złapanie oddechu. Autorka sporo zrzuciła na barki Luca i Maxime, ale ta dwójka świetnie potrafiła poradzić sobie w każdej sytuacji. Sam Luca tym razem pokazał czytelnikom inną twarz. Do tej pory był zimnym, pobawionym skrupułów, ale lojalnym wobec braci człowiekiem. Tym razem ocieplił swój wizerunek. Ten zabieg wypadł na korzyść.
Trzecia część Synów zemsty różniła się nieco od swoich poprzedników, ale to tylko sprawiło, że poplątane przeznaczenie losy Luca i Maxime co chwilę nas zaskakuje. Tak. Zdecydowanie w te książce nie da się odnaleźć schematu zastosowanego w Rhysie i Antonio i to jest jeden z kilku walorów tej książki.