Lot Komety

Ocena: 4.78 (9 głosów)
Kometa stara się być na widoku. Ma nadzieję, że Jacek pojawi się ponownie. Chce, aby o nią zabiegał, aby ją kochał, aby mogła go przyciągać i odpychać. Kontynuacja bestsellera `Hera moja miłość`.

Informacje dodatkowe o Lot Komety:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: b.d
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788324710379
Liczba stron: 192

więcej

Kup książkę Lot Komety

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lot Komety - opinie o książce

Avatar użytkownika - Elfik_Book
Elfik_Book
Przeczytane:2014-09-16, Ocena: 3, Przeczytałam,

 

Czas nieubłaganie płynie, a rodzina Niwickich nadal nie może znaleźć porozumienia. Zresztą czy ich można jeszcze nazwać rodziną? Jacek wraz z ojcem mieszkają w wynajętym mieszkaniu. Natomiast Grażyna opuściwszy męża i syna gospodaruje ich domem. Mogłoby się wydawać, że wszystko jest na najlepszej drodze do poprawienia stosunków. Jacek nie bierze narkotyków, studiuje. Kamil nie pije od pięciu miesięcy i dwunastu dni, a Grażyna przestała palić. Mogliby zacząć wszystko od nowa. Lecz czy jest sens? Tym bardziej że matka znalazła sobie nową rodzinę - sektę, która nazywa samych siebie Rodziną. Nie potrzebuje już starej rodziny. Jednak nie wie o jednej rzeczy. Osobą, która zachęciła ją do przystąpienia do sekty, była Kometa. Ona też się zmieniła. Przestała brać narkotyki, zaczęło się jej układać z rodzicami i siostrą, zdała maturę. Wszystko zaczęło się pięknie układać. Lecz ludzi lubią niszczyć to co piękne...    


Po wstrząsającej pierwszej części postanowiłam przeczytać kolejną. Byłam przekonana, że tutaj znowu pojawi się motyw narkotyków, jednak on został tylko wspomnieniem. Tym razem ukazała nam się sekta. Nigdy nie interesowałam się sektami i moja znajomość na ich temat jest minimalna. Nawet ostatnio nie słyszałam nic o nich ani ich działalności. Dlatego z wielką chęcią wgłębiłam się w książkę, poznając hierarchię Rodziny. 

 

Powieść zawierała wszystkie elementy, które pozwoliłyby nam zrozumieć historię. Jednak muszę przyznać, że nie zrobiła na mnie tak dużego wrażenia, jak poprzednia część. Była to zwykła historia, która mogła przydarzyć się każdemu. Zwykle zaliczam to jako plus, bo za mało wiemy o własnym życiu, ale w tym przypadku była po prostu nudna. Mimo że mnie interesowała, nie mogłam się wciągnąć. Każda strona dłużyła mi się niemiłosiernie. Chciałam wiedzieć, co będzie dalej, lecz wydawało mi się zbyt trudne przedarcie się przez kolejny rozdział. Na tym polu bardzo się zawiodłam. Byłam przekonana, że przeczytam ją bez problemu przez jeden wieczór, który sobie zaplanowałam akurat na tę książkę. A zajęło mi to dwa wieczory, które niesamowicie mi się wydłużyły. 

 

Jednak mimo że książka nudziła mnie, nie żałuję, że ją przeczytałam. Jak poprzednia część porusza ważny temat i wiele uczy. Sama historia sekty i jej działalności jest niezmiernie pouczająca. Patrzenie jak kilkoro ludzi robi pranie mózgu innym ludziom, którzy potrzebują pomocy, jest przerażające. Najgorsze jest to, że ci ludzie myślą, że dostali tą pomoc, a tak naprawdę z każdą chwilą jest gorzej, a później jest już za późno. Tym bardziej że bardzo oryginalnym pomysłem było pokazanie życia dorosłej osoby w sekcie. Zwykle mówi się, że to nastolatkami najlepiej manipulować i zaciągać ich do swoich "stowarzyszeń". Tutaj jest pokazane, że dorośli ludzie, którzy mają dobra pracę, dzieci i tak naprawdę wszystko co potrzebne jest do szczęścia, też są podatni na manipulację. W tej części jest poruszony jeszcze jeden ważny problem, który zazwyczaj nam umyka. Nie ma on swojej nazwy ani nie jest oczywisty. W tej książce jest pokazany na przykładzie Komety, która nadal zachowuje się skandalicznie i jest uważana za diabła, a raczej wiedźmę. Nikomu nie przyszło do głowy, dlaczego ona to robi. Wszyscy obwiniali ją o swoje problemy, a nikt nie pomyślał, że to może ona jest ofiarą, a oni oprawcami. Jej zachowanie nie wzięło się znikąd. Ona też potrzebuje pomocy, a przede wszystkim miłości.

 

Skrytykowałam książkę i raczej nie zachęciłam do przeczytanie, jednak uważam, że to jest kolejna książka, która mimo swych licznych wad jest warta przeczytania. Może to być dość trudne, bo jak pisałam wcześniej nie wciąga, ale jest nam potrzebna. Pokazuje to, co nam zwykłym ludziom może się przydarzyć. Jest ostrzeżeniem, ale też pocieszeniem. Jak najbardziej polecam ją każdemu.  

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - takahe
takahe
Przeczytane:2013-02-21, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2013, pożyczone ;),
Lot Komety to dalsze losy bohaterów książki "Hera, moja miłość". Jacek z Kometą (która od tej pory jest poprostu Alą) wychodzą z nałogu. Jacek zdaje na studia psychologiczne i zamieszkuje z ojcem (Kamilem) i psem (uratowanym wspólnie z Kometą) w wynajmowanym mieszkaniu. Ala zdaje mature oraz otoczenie. Staje się zwykłą pogodną dziewczyną, jednak nikt nie zdaje sobie sprawy, że stało się to pod wpływem sekty zwanej "Rodzina". Grażyna (matka Jacka) również wpada w łapy "Rodziny" oraz niestety w kłopoty finansowe (sekta namawia ją na przekazanie w formie darowizny domu oraz na zorganizowanie dla pracowników szkolenia). Kamil od prawie pół roku nie zagląda do kieliszka. Jednak ta "sielanka" kończy się w chwili gdy żona informuje go że chce rozwodu. Dorota studiuje w Hiszpani i wdała się w romans z żonatym mężczyzną. Ala po zdaniu matury zaczyna pracować w sklepie powiązanym z "Rodziną" z czego nie jest zadowolona ale zdaje sobie sprawe że musi spłacić dług wobec sekty. Łudzi się, że jest to praca tylko na chwile ale niestety wpada w oko szefowi-Markowi który podczas firmowej imprezy upija ja i wykorzystuje. Po drugiej próbie "przywiązania" Ali do siebie uczynionej przez Marka, bohaterka postanawia odejść z sekty. Pomaga jej w tym Jacek przypłacając to śmiercią czworonożnego przyjaciela bo jak wiadomo z sekty nie można tak poprostu odejść. Książka porusza kolejny problem społeczny jakim są sekty które czyhają na zagubione osoby.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ARTa
ARTa
Przeczytane:2010-06-02, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Sądzę, że przeczytałam, aczkolwiek nie mam co do tego pewności.
Link do opinii
Avatar użytkownika - patrycjalisowska
patrycjalisowska
Przeczytane:2019-07-14, Ocena: 5, Przeczytałam,
Link do opinii
Avatar użytkownika - Zabkowa
Zabkowa
Przeczytane:2022-08-16, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Trylogie,
Avatar użytkownika - dorota198
dorota198
Przeczytane:2014-03-24, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Karmelek3
Karmelek3
Przeczytane:2013-04-02, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - edytka222
edytka222
Przeczytane:2006-01-05, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Oddam żonę w dobre ręce
Anna Onichimowska0
Okładka ksiązki - Oddam żonę w dobre ręce

Książka dla tych, którzy są przekonani o tym, że metryka nie ma znaczenia, jeśli ma się apetyt na życie, a pesel jest często kłopotliwym stygmatem...

Dziesięć stron świata
Anna Onichimowska0
Okładka ksiązki - Dziesięć stron świata

Dziesięć stron świata i dziesięć historii. Losy piętnastolatków żyjących w różnych miejscach na ziemi: w Indiach, na Ukrainie, w Finlandii, w Stanach Zjednoczonych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Szpital św. Judy
M.M. Perr
Szpital św. Judy
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Krypta trzech mistrzów
Marcin Przewoźniak
Krypta trzech mistrzów
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy