Lisia dolina

Ocena: 4.97 (35 głosów)
Inne wydania:

Wyobraź sobie, że twój porywacz znika bez śladu i nikt nie wie, gdzie cię uwięził...

Słoneczny sierpniowy dzień kończy się dla Matthew Willarda koszmarem. Wracając ze spaceru z psem, dociera na opustoszały parking, na którym czeka na niego żona. Zastaje tylko samochód, po Vanessie ginie wszelki ślad. Matthew jest przekonany, że Vanessa nie odeszła z własnej woli.

Porywacz, wielokrotnie skazany kryminalista Ryan Lee, zanim jeszcze zacznie domagać się okupu, zostaje aresztowany za udział w bójce. Ryan nie ma odwagi wyjawić prawdy nawet swemu adwokatowi, choć wie, jak okrutny los czeka porwaną Vanessę.

Prawie trzy lata później scenariusz się powtarza. W tajemniczych okolicznościach przepada bez śladu kobieta, policja jest bezradna. Nadal bowiem nikt nie wie, co takiego uczynił wówczas Ryan, który został tymczasem wypuszczony na wolność...

,,Po raz kolejny Charlotte Link stworzyła powieść przyprawiającą o gęsią skórkę, w której nie brak ani przekonywająco nakreślonych charakterów ani precyzyjne skonstruowanej intrygi". Focus

,,Kryminały Charlotte Link, najpopularniejszej współczesnej niemieckiej pisarki, aż iskrzą od napięcia. Nie są to książki dla czytelników o słabych nerwach". NDR Kultur (Norddeutscher Rundfunk Kultura)

Informacje dodatkowe o Lisia dolina:

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2023-11-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788382306484
Liczba stron: 488
Tytuł oryginału: Im Tal des Fuchses

więcej

Kup książkę Lisia dolina

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lisia dolina - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2017-05-27,
Pani Link i tym razem mnie nie zawiodła . Lubię czytać książki autorów którzy po pierwszej debiutanckiej pozycji nie spoczywają na laurach tylko dalej piszą dobrze . Charlotte Link taka właśnie jest w moim odczuciu . '' Lisia Dolina '' to już któraś z kolei powieść tej niemieckiej pisarki którą miałam okazję i przyjemność przeczytać . Pamiętam przy jej pierwszej książce byłam zdziwiona , ale pozytywnie , okazało się że ta pani pisze kryminały i thrillery w których nie same , przyznaję całkiem dobrze zawiłe morderstwa są głównym motywem , lecz relacje międzyludzkie i postacie psychiczne bohaterów . W '' Lisiej Dolinie '' , dostało się facetom :) . Główni męscy bohaterowie są nieźle pokręceni . Jednak na pierwszym planie uwidacznia się ich tchórzostwo którym zarządza przypadek . A te którym dzieje się krzywda , to kobiety . To kobietę porywa i zamyka w skrzyni i na dodatek jeszcze zostawia ją w odludnej jaskini Ryan Lee , planując zażyczenia sobie za nią okupu , co jednak nie dochodzi do skutku , bo jak to bywa w podobnych przypadkach , coś niespodziewanego się wydarza co krzyżuje mu wszelkie plany , skazując tym samym uwięzioną Vanessę na pewną śmierć , okrutną śmierć w męczarniach . To kobietę dotkliwie biją i na przemian gwałcą dwaj obleśni faceci , a trzeci stoi za rogiem przygląda się temu wszystkiemu i nawet wycisza swoją komórkę by nie zadzwoniła w niewłaściwym czasie i go nie wydała . W końcu to kolejna kobieta ginie uderzona przez faceta który zabija ją jednym celnym ciosem w skroń , zupełnie przypadkowo by potem jednak uknuć całkiem zgrabną intrygę . Tak więc panowie w tej książce to tchórze nieudacznicy i złoczyńcy . Ale to też opowieść o tym że i takich facetów kochają kobiety które po prostu muszą czuć się potrzebne i znajdują sobie kogoś , kim będą się z całym oddaniem opiekować , bo tylko wtedy czują się spełnione . Krótko mówiąc , jak to u tej autorki , każdy jest mniej lub bardziej '' skrzywiony '' , jak to w życiu , '' kto jest bez grzechu , niech pierwszy rzuci kamieniem '' :) . Polecam tę całkiem przyzwoicie zakręconą książkę , sama przy tym utwierdzając się w przekonaniu , że w moim przypadku na pewno nie jest to ostatnia książka tej pisarki którą przeczytałam .
Link do opinii
Kolejna pozycja Charlotte Link, która mnie nie zawiodła. Jest tu kryminał, sensacja, elementy psychologii i romans, Thriller cały czas trzyma w napięciu, które rośnie ze strony na stronę. Trudno się oderwać, chce się szybko wiedzieć, co wydarzy się za chwilę. Troszkę przerysowana wydaje mi się postać głównego bohatera Ryana, którego przemyślenia się powtarzają i są chwilami zbyt długie. Ale nie wpływa to jakoś niekorzystnie na całość. A problemy ambicjonalne poruszone w książce tj. brak ambicji lub jej chorobliwy przerost dotyczą pewnie wielu z nas. Bardzo polecam
Link do opinii
Ciekawy, sprawnie napisany thriller. Ryan ma dług, który musi natychmiast spłacić, dlatego spontanicznie postanawia porwać kobietę, aby żądać okupu. Więzi ją w jaskini, ale obiecuje, że niedługo wróci i wszystko będzie dobrze. Niestety, tego samego dnia zostaje zatrzymany za bójkę i trafia za kratki. Wychodzi po niemal trzech latach i nawet boi się myśleć jaki był los uwięzionej kobiety. A tymczasem zaczynają dziać się rzeczy, które według Ryana mają związek z tym, co zrobił przed laty.
Link do opinii
Avatar użytkownika - LunaE
LunaE
Przeczytane:2015-07-30,
Interesująca, trzyma w napięciu. niesamowity przekrój ludzkiej psychiki, choć zastanawiam się czy morderca, mający jakieś tam wyrzuty sumienia po fakcie może być jednocześnie tchórzliwym trzęsącym się i mającym mdłości chudzielcem. Nie widzę w nim ani siły fizycznej , ani psychicznej, no chyba że to klasyczny przypadek schizofrenii, dwie osobowości. Irytująca Nora, choć rozumiem wielką miłość to każde uczucie dopuszcza do głosu rozum, u niej zatrważający jego brak. Trochę mdłe zakończenie. Ogółem powieść na 5-.
Link do opinii
Pewnego słonecznego dnia małżeństwo Willardów zatrzymuje się na leśnym parkingu. On idzie z psem na spacer, ona zostaje przy samochodzie. On wraca, jej już nie ma. Zaginięcie żony jest dla Matthew dramatem, z którym nie radzi sobie nawet po upływie trzech lat. Brak jakichkolwiek informacji o tym, co się z nią stało sprawił, że życie mężczyzny stanęło w miejscu. Jenna poznaje Matthew poprzez wspólnych przyjaciół i szybko zaczyna mieć do niego słabość. Sama niedawno zakończyła związek, który nie miał żadnej przyszłości. Pogrążony w przeszłości Matthew staje się dla niej kimś, komu próbuje pomóc w powrocie do normalnego życia. Ryan jest facetem, który mimo dobrych chęci, ciągle wplątuje się w przestępcze życie. Do tej pory udało mu się uniknąć więzienia, jednak to, co teraz zaplanował, przymuszony okolicznościami, może go zaprowadzić do celi na wiele długich lat. Porwanie kobiety dla okupu od początku nie przebiega tak, jak planował, jednak w końcu udaje mu się umieścić kobietę w odosobnionym miejscu. Niestety, jeszcze zanim skontaktował się z mężem porwanej, zostaje aresztowany za zupełnie inne przestępstwo. On spędza ponad dwa lata w więzieniu. Ona, poprzez jego tchórzostwo, zostaje skazana na powolną, straszną śmierć. Trzy lata po zniknięciu żony Matthew, w podobnych okolicznościach znika następna kobieta. Czy istnieje jakieś powiązanie pomiędzy tymi dwoma zdarzeniami? Jako, że w pierwszym wypadku policja stanęła w miejscu, nie mając żadnych tropów, tym razem również stoją w miejscu. Więcej nie będę pisała, bo łatwo tu zaspoilerować. Link jak zwykle świetnie sobie radzi z portretami psychologicznymi postaci. Matthew to zrozpaczony, złamany mężczyzna, który przy każdej próbie powrotu do życia, odczuwa wyrzuty sumienia. Ryan z kolei jest mężczyzną, który mimo dobrych chęci, nie umie ustrzec się przed światem przestępczym. Nora, kobieta, która próbuje pomóc Ryanowi po wyjściu z więzienia, to osoba na wskroś samotna, próbująca na siłę zrobić z przestępcy swojego partnera. Jenna pracująca w redakcji czasopisma, jest osobą samotną, nadal pogrążoną w smutku nad rozpadem wieloletniego związku, zakompleksioną bez powodu, kimś, kto ma dość nietypową słabość. No i jest jeszcze bardzo dobrane małżeństwo Kena i Alexii. Ona jest redaktorką czasopisma, w którym pracuje także Jenna, on próbuje pisać książkę o budowie statków, jednocześnie zajmując się czwórką dzieci. Książka jest wielowątkową powieścią, w której każdy z bohaterów ma jakąś rolę do spełnienia. Mocno rozbudowane tło obyczajowe pozwala znakomicie zapoznać się z bohaterami i wejrzeć w ich najskrytsze myśli, ale również wprowadza sporo zamieszania, dzięki czemu wątek kryminalny staje się trudną do przewidzenia zagadką. Poruszone wątki dotykają takich sfer uczuć jak samotność, niemoc pogodzenia się z losem, poczucie niższości. Jednak najbardziej uderzający jest portret kogoś, kto całe swoje życie opiera na kłamstwie tak doskonałym, że nawet bliskie osoby nie zauważają niczego. Pokazuje, jak łatwo uwierzyć w wizerunek, który pasuje nam do obrazka. "Lisia dolina" to wciągający, wielowątkowy thriller, może nie trzymający w napięciu przez cały czas, jednak dający odpowiednią dawkę emocji. Jak zwykle u tej autorki jesteśmy zmuszeni do pewnych przemyśleń, postaci zapadają w pamięć a rozwiązanie zaskakuje.
Link do opinii
Rewelacyjna pozycja niemieckiej autorki. Charlotte Link po raz kolejny udowodniła, że potrafi pisać kryminały z genialnie zarysowanymi portretami psychologicznymi bohaterów. Książka wciąga i powoduje uczucie grozy oraz gęsiej skórki. Jedyny minus to taki, że pod sam koniec akcja toczy się wolniej, wręcz flegmatycznie. Nie wiem czy to wina polskiego tłumaczenia lub niepotrzebne opisy spowodowały , że historia traci swoje tempo i toczy się monotonnie. Przyznaję taką ocenę za zaskakujące zakończenie i zwroty akcji. Czy problemy osobiste mogą być usprawiedliwieniem dla przestępstwa i czy morderca rzeczywiście może się zmienić? Takie m.in tematy zostały poruszone w książce. Z jednej strony Ryan Lee wzbudził we mnie pogardę , z drugiej jednak miałam nadzieję, że nie jest takim potworem za jakiego się go uważa i, że został zmuszony do takiego czynu przez kogoś. Polecam osobom lubiącym historie o tajemniczych zniknięciach i intrygach.
Link do opinii
Mimo, że przeczytałam wszystkie już książki Charlotte Link i o żadnej nie mogę powiedzieć, że była stratą czasu, "Lisia dolina" jest dla mnie jedną z tych naj, najlepszych. Wątek kryminalny przewija się przez większość książki bardzo niewinnie. Dowiadujemy się, że Matthew stracił żonę, zaginęła i od kilku lat nie wiadomo jak i gdzie. Poznajemy też historię jej zaginięcia poprzez osobę, która ją porwała. Okazuje się, że zaginiona Susan została zamknięta w skrzyni w tytułowej Lisiej Dolinie choć jej śmierć byłą dziełem przypadku, bo zamiarem porywacza było po uzyskaniu okupu od jej męża, uwolnienie jej. Dużo jest tego wątku obyczajowego. Bardzo autentyczne postaci, ich problemy życia codziennego. Koniec jest dość zaskakujący, a to za sprawą Kena i tego co zrobił swojej żonie Alexii. Dotąd spokojny, wyważony Ken opiekujący się czwórką dzieci podczas, gdy jego żona pracuje jako naczelna niedochodowego pisma, okazuje się być osobą, która tłumiła negatywne emocje przez lata i... w końcu wybucha. Wszystko zostaje wyjaśnione i choć nie obywa się bez ofiar, to jednak Matthew w końcu uspokaja się w pewien sposób dowiadując się co stało się z jego zaginioną żoną. Są watki o rodzący się uczuciu, pracy, karierze, dzieciach, seksie...Jest wszystko na co składa się życie każdego z nas. Podsumowując, bardzo dobrze napisana i wciągająca książka, od której nie można się wprost oderwać. Brawa dla Link!
Link do opinii
Ogromny zalew rynku księgarskiego wszelkiej maści kryminałami, tymi złymi i także tymi, bardzo dobrymi, powoduje, że czytelnik staje się bardziej wybredny i z większą ostrożnością podchodzi do wyboru swojej lektury. Tandetność niektórych powieści doprowadza do tego, że chyba nikt już nie rzuca się niczym zgłodniały wilk na każdą książkę, oby tylko miała w opisie nazwę kryminał. W moim przypadku na pewno tak się nie dzieje, sporo książek odrzucam, nawet wtedy jeśli otrzymały one pozytywne opinie od moich znajomych. Charlotte Link pozostaje jednak w dalszym ciągu w kręgu moich zainteresowań czytelniczych i choć kiedyś uważałem tę autorkę za jedną z moich ulubionych, to dziś mój gust można powiedzieć lekko ewoluował i nie wzdycham już z zachwytu czytając kolejną jej powieść. Nie wyczekuję też z zapartym tchem informacji o kolejnym polskim wydaniu nowej czy jednej ze starszych powieści królowej niemieckiego kryminału. Nawet nie wiem czy Pani Link dalej jest tak nazywana? Przy tak wielkim wysypie autorów tego poczytnego gatunku, mogła już stracić palmę pierwszeństwa, na prawdę nie wiem. W przypadku ,,Lisiej Doliny" autorka nie zawodzi i jak zwykle, poruszając wiele bardzo złożonych problemów społecznych, konstruuje wciągającą intrygę kryminalną. Ta psychologiczno - obyczajowa powieść kryminalna nacechowana jest wieloma emocjami. Autorka nie skupia się jedynie na jednym wątku, buduje ich wiele, skutecznie przyciągając uwagę czytelnika i także w ten sposób, podkładając mylne tropy, które mają za zadanie wywieść w pole rozwiązujących ukrytą w fabule intrygę kryminalną. Nie mam zwyczaju nigdy opisywać akcji powieści, a w tym przypadku, ciężko byłoby to zrobić, aby nie zdradzić ważnych jej szczegółów. Zapraszam zatem do przeczytania ,,Lisiej Doliny" i komentowania zawartej w niej treści. Ciekaw jestem bowiem jak na przestrzeni lat postrzegana jest przez innych czytelników twórczość Charlotte Link? Choć w powieściach tej autorki można dostrzec pewne schematy, skonstruowane one są w taki sposób, że nie ma w nich miejsca na nudę. Bohaterowie są realni i posiadają świetnie skonstruowane portrety psychologiczne. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że oczekują od czytelnika, że będzie okazywał im swoje uczucia. To właśnie tacy bohaterowie, których się lubi bądź nienawidzi, wywołują w czytającym wiele, często skrajnych emocji. Nie sposób porównywać tej książki do innych powieści tej autorki, za dużo ich już przeczytałem, a upływający czas powoduje, że niektóre wspomnienia, czy nawet wrażenia się zacierają. Jest zapewne inna od ulubionego przeze mnie ,,Domu sióstr". Podobna do pozostałych, tych bardziej kryminalnych. Chociaż tego typu utwory skierowane są bardziej do kobiecej części czytelników, z chęcią przeczytałem tę powieść i zapewne przeczytam jeszcze kolejne, te które posiadam i te, które dopiero w przyszłości ukażą się na rynku księgarskim. Ocena: 4,5/6 Mam tylko zastrzeżenia do pracy tłumacza powieści. W jakim celu angielskie zwroty grzecznościowe (Mr. Mrs. Miss. Ms.), czy skróty nazw stanowisk policyjnych (DI) pozostawiono w polskim tekście? Każdy zauważył, że niemiecka autorka opisuje zdarzenia rozgrywające się w Anglii, więc jaki ukryty cel miał ten zabieg? Z tym problemem w powieściach Charlotte Lin spotykam się kolejny raz, więc może należałoby z pytaniem takim wystąpić do wydawnictwa? Może spróbuję? Życzę udanej lektury.
Link do opinii
Momentami mi się dłużyła, ale historia ciekawa.
Link do opinii
Świetny kryminał i zarazem znakomity thriller psychologiczny. Przede wszystkim znakomicie naszkicowane portrety psychologiczne bohaterów. Matthew nie umie poradzić sobie z niewiadomą co się stało z jego żoną, a Jenna stara się "przebić" przez tę jego skorupę niepewności. Ryan to pospolity kryminalista, który porywa żonę Matthew. Samotna, tęskniąca za jakimkolwiek facetem Nora ofiaruje pomoc wychodzącemu z więzienia Ryanowi. Ale na mnie ogromne wrażenie zrobiła Debbie. Dziewczyna została brutalnie napadnięta, przechodzi traumę, a mimo to zgadza się na propozycję Nory. Lekturę gorąco polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - chimerzasta
chimerzasta
Przeczytane:2023-08-10, Ocena: 5, Przeczytałam,

Kolejna fabuła trzymająca w napięciu, nieprzywidywalność, zwroty akcji, wyrażni bohaterowie, zaskoczenie - to zdecydowanie mocne strony tej książki

Link do opinii
Avatar użytkownika - edytaj7
edytaj7
Przeczytane:2022-05-14, Ocena: 4, Przeczytałam,

Została porwana kobieta. Do tej pory nie wiadomo co się z nią stało. Ale mężczyzna, który za tym stoi i tak trafił do więzienia, chociaż zupełnie za co innego. Paradoksalnie doprowadza to do tragedii. Teraz po trzech latach wychodzi na wolność. I ponownie zostaje uprowadzona kobieta. W identycznych okolicznościach. Rzecz w tym, że to nie Ryan. A jeśli nie on to kto? I dlaczego ktoś krzywdzi bliskie mu kobiety? 

W sumie nie do końca wiem o czym jest tal książka. O nieumiejącym poradzić sobie w życiu mężczyźnie. A może o wygórowanych ambicjach. A może o obsesyjnej kontroli... 

O czy by nie była jest przytłaczająca. Ostatecznie jednak wszystkie wątki splatają się w jeden. I wszystko jest że sobą powiązane. 

W przypadku tej książki stwierdziłam, że cała historia jest trochę zbyt rozwleczona. W pewnym momencie zaczęłam się nieco nudzić. Nie powiem żeby zakończenie mnie zaskoczyło chociaż tak zupełnie oczywiste nie jest. Dobra lektura, która daje do myślenia. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Eliza89
Eliza89
Przeczytane:2021-11-28, Ocena: 2, Przeczytałam,

To było ciężkie wyzwanie. Moje pierwsze spotkanie z autorką, i raczej nie szybko wrócę do jej twórczości, niestety.

Na początku historii zbyt wiele bohaterów oraz wątków sprawiło, że czułam mętlik i nie mogłam się połapać w fabule.
Im bardziej brnęłam w tą opowieść, tym bardziej mnie irytowali bohaterowie, sytuacje, w których się znajdywali czy sam język autorki. Styl w ogóle nie przypadł mi do gustu.
Kurczę, a tekst na okładce jest taki zachęcający: Wyobraź sobie, że twój porywacz znika bez śladu i nikt nie wie, gdzie cię uwięził"... No super ten tekst, tylko że jest mocno przesadzony; to totalny strzał w stopę, bo po przeczytaniu książki ma się on nijak do przedstawionej fabuły. Zakończenie w ogóle mną nie wstrząsnęło.
No dla mnie strata czasu. Nie polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - losar
losar
Przeczytane:2020-12-27, Ocena: 6, Przeczytałam,

Słoneczny sierpniowy dzień kończy się dla Matthew Willarda koszmarem. Wracając ze spaceru z psem Mężem,dociera na opustoszały parking,na którym czeka na niego żona. Zostaje tylko samochód, po Vanessie ginie wszelki ślad. Matthew jest przekonany,że Vanessa nie odeszła z własnej woli. 

Porywacza,wielokrotnie skazany kryminalista Ryan Lee,zanim jeszcze zacznie domagać się okupu,zostaje aresztowany za udział w bójce. Ryan nie ma odwagi wyjawić prawdy nawet swemu adwokatowi,choć wie,jak okrutny los czeka porwaną Vanessę.

Prawie trzy lata później scenariusz się powtarza. W tajemniczych okolicznościach przepada bez śladu kobieta-Alexia, policja jest bezradna. Nadal bowiem nikt nie wie,co takiego uczynił wówczas Ryan,który został tymczasem wypuszczony na wolność..

Link do opinii
Inne książki autora
Złudzenie
Charlotte Link0
Okładka ksiązki - Złudzenie

Peter Simon, szanowany biznesmen, człowiek sukcesu, kochający mąż i ojciec znika bez śladu podczas podróży do Prowansji. Jego żona, Laura, zaczyna...

Ciernista róża
Charlotte Link0
Okładka ksiązki - Ciernista róża

Franca Palmer, była nauczycielka z Berlina, ogarnięta chęcią zmiany dotychczasowego życia, decyduje się wyjechać na angielską wyspę Guernsey, gdzie przed...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy