Trwa wojna secesyjna, śmierć codziennie zbiera swe tragiczne żniwo. Pewnego zimowego dnia zabierze też chłopca imieniem Willie, ukochanego synka prezydenta Lincolna. Żałoba rodziców przybierze różne formy. Matka zamknie się w sobie. Ojciec rozpocznie conocne wędrówki do grobowca. Rozdarty między rozpaczą po stracie syna a odpowiedzialnością za kraj i obywateli, chce trwać w złudzeniu, że dziecko wciąż jest z nim. Osieroconego rodzica obserwują zjawy, a wśród nich Willie. Wzajemna miłość przyciąga ich do siebie, ale czy możliwe stanie się spotkanie? Obaj staną wobec bolesnych dylematów. Jak żyć po śmierci tych, których kochaliśmy? Jak odejść i zostawić na ziemi ukochane osoby?
George Saunders w swej pierwszej powieści łączy i przełamuje znane nam gatunki literackie. Ta nowatorska forma i świeża jakość w literaturze zostały docenione prestiżową nagrodą Man Booker Prize.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2018-09-05
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 440
Tytuł oryginału: Lincoln in the Bardo
Tłumaczenie: Michał Kłobukowski
Bezlitosna diagnoza naszych czasów Eksperymenty na więźniach, skutki wojennej traumy, próba spisania własnej historii. Każdy z bohaterów George'a Saundersa...
Porywająca eksplozja wyobraźni autora Lincolna w Bardo Tancerz erotyczny nawiedzany przez ducha zmarłej ze strachu ciotki, podejrzany coach udzielający...
Przeczytane:2022-12-26, Ocena: 5, Przeczytałam, Licencjat lektury, 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2022, studia,
Dziwna narracja. Początkowo wyglądało to tak, jakby Whitehead po prostu postanowił napisać powieść sklejoną z cytatów z wspomnień ludzi i kronik z czasów Lincolna. Okazało się jednak inaczej. Gdy już wsiąkłam, to byłam skończona. Historia jest przepiękna. A narracja finalnie tylko potęguje klimat.
Nie jest to powieść dla każdego. Ba, jestem niemal pewna, że sporą część ludzi odrzuci swoim wydumaniem. Może jednak komuś będzie się chciało sięgnąć po coś więcej, niż po kolejną pozycję z literatury popularnej. Tutaj naprawdę warto.