Wystarczy jedno lato, aby się zakochać. Ile czasu potrzeba, by zapomnieć?
To była najbardziej szalona randka w ciemno w życiu Georgii. Jej partner to ideał - przystojny, seksowny, czarujący... W dodatku naprawdę dobrze im się rozmawiało. To znaczy do czasu, aż pojawił się mężczyzna, z którym Georgia rzeczywiście była umówiona, a Max okazał się oszustem, gotowym zrobić wszystko, żeby tylko spędzić z nią choć kilka minut. Mimo niezwykłego początku znajomości Georgia decyduje się znowu spotkać z Maksem na meczu hokejowym, na który ją zaprosił. Nie wiedziała tylko, że kiedy ona będzie obserwować rozgrywkę z trybun, mężczyzna będzie największą gwiazdą meczu - na lodzie.
Max okazał się wszystkim, czego Georgia w tym czasie potrzebowała, a co najważniejsze - był w pobliżu tylko przez kilka miesięcy, ponieważ podpisał kontrakt z nowym zespołem w Los Angeles. Zaproponował Georgii pewien układ - spędzą razem lato, świetnie się bawiąc i nie myśląc o przyszłości. Skoro ich związek miał wyznaczoną datę ważności, sprawy nie mogły stać się zbyt poważne... Prawda?
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2023-05-31
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 392
Tytuł oryginału: Summer Proposal
Gdy tylko sięgam po książkę Vi Keeland, mam pewność, iż czekają mnie niesamowicie przyjemne, ale i wyjątkowo emocjonujące chwile. W tym wypadku nie było inaczej, autorka zafundowała swoim czytelniczkom zabawną, ale i chwytającą za serce opowieść, którą dosłownie połyka się naraz. Krocząc po kolejnych stronach stajemy się naocznymi świadkami tworzenia się wyjątkowej więzi między naprawdę nietuzinkowymi osobami. Niestety, ich związek miał być jedynie letnią przygodą, a zatem kiełkująca miłość zamiast radością, staje się poważną komplikacją. Czy Georgia i Max odważą się zawalczyć o prawdziwe szczęście?
Vi Keeland posiada ogromny talent do łączenia w spójną całość treści zabawnych oraz trudnych. Pod postacią subtelnego, zabawnego i zmysłowego romansu przemyciła bolesną tematykę, która porusza do granic. Mamy tu do czynienia nie tylko z demonami przeszłości lecz również z wyrzutami sumienia, lękiem i nieudaną próbą wybaczenia samemu sobie, jaka nieświadomie blokuje kolejne decyzje, odbierając szanse na spełnienie. Czy naszym bohaterom uda się uwolnić od mrocznej przeszłości i ruszyć ku prawdziwej miłości?
Akcja powieści jest niesłychanie wartka, nieobliczalna, naszpikowana sekretami i licznymi zwrotami, dzięki czemu staje się prawdziwą, fascynującą przygodą, jaką chciałoby się delektować jak najdłużej. Język autorki wyróżnia się przystępnością i sugestywnością, przez co kartki same przelatują przez palce, a doświadczenia bohaterów czytelnik chłonie wszystkimi zmysłami, całkowicie zapominając o otaczającym go świecie. Tak, to obezwładniająca pozycja, nie tylko fundująca masę niezapomnianych wrażeń, ale i tak potrzebną dawkę relaksu.
,,Letnia propozycja" to szalenie przyjemny i zmysłowy romans, który rozpala wyobraźnię i funduje niezapomnianą przygodę. Doskonałe kreacje bohaterów, nieszablonowa historia, niebanalne tło i silna dawka obezwładniających emocji, a wszystko nakreślone tak przyjemnym piórem, że nie sposób oderwać się od lektury ani na chwilę! Polecam całym sercem!?
Może książki tej autorki są trochę schematyczne, może mało oryginalne, jednak zawsze miło spędzam z nimi czas. Wiecie za co lubię książki Vi? Za to, że są lekkie, niezobowiązujące. Dla mnie to takie #comfortbook Kiedy nie mam ochoty na nic konkretnego, nic ciężkiego (powiedziałabym nawet nic ambitnego, ale to mogłoby kogoś urazić? ) jej książki są idealne.
Georgia, główna bohaterka jest typem postaci, którą da się lubić. Jest pozytywna osobą, ma swoją pasję, czego bohaterom czasami brakuje. Ma swoje życie, które nie jest oparte tylko na związku. Momentami jej zachowanie mnie trochę irytowało, ale nie na tyle, by ocenić ją negatywnie. Po prostu nie rozumiałam momentami jej zachowania.
Max to bohater, który szybko zyskuje w oczach czytelniczki. Jego praca oznacza, że nie boi się wyzwań, a relacja z Georgia poniekąd trochę stanowiła wyzwanie. Tylko w jednej sytuacji jego zachowanie mi nie pasowało. Max zrobił coś czego nie lubię i w pewnej kwestii zdecydował za Georgie. Myślał, że postępuje słusznie i oszczędzi jej cierpienia.
Podobał mi się wątek sportowy. Ohh dawano miałam na niego ochotę i mogłoby być go więcej? Czułam mały niedosyt związany z meczami NHL, ale to nie było tu najważniejsze. Reakcja bohaterów była dobra, zdrowa, niektóre sytuacje uznałabym za trochę szalone, ale o myślę, że o to tutaj też chodziło.
Jedyne co mi się nie podobało w tej historii, to ostatni rozdział. Tak wiem #happyend i te sprawy, ale dla mnie było to trochę naciągane. Mam świadomość tego, że książki często są mało realistyczne. Jednak w takich momentach jak w tej książce, gdy bohatera dotykają takie sytuacje, wolałbym, żeby było w tym trochę rozsądku. Nie chce spacerować, więc napiszę to bardzo ogólnie. Myślę, że osoby, które czytały książkę, będą mnie rozumiały? Nie wydaje mi się, że ktoś, kto przeszedł przez to, co Max, byłby zdolny do takiego zachowania. Myślę, że zwyczajnie nie miałby na to siły i energii.
Letnia propozycja nie jest książką, która zawładnęła moim sercem. Nie oszalałam na jej punkcie, ale wywarła na mnie pozytywne wrażenia, z resztą jak większość księżek tej autorki. Z czystym sumieniem mogę wam ją polecić. Kiedy będziecie mieli ochotę na coś mało zobowiązującego, ta książkę bedzie idelana?
Byliście kiedyś na randce w ciemno?
Ja nie, ale jestem ciekawa waszych doświadczeń ?
Dzisiaj mój mąż, @dawid.czyta próbował wpasować się w okładkę, niestety efekt jest mocno średni, ale zabawa z czytnikiem nie jest tak samo dobra jak z papierem ?
Książki @vi_keeland kocham i biorę je w ciemno. Kiedy tylko na @czytamzlegimi zobaczyłam ,,letnią propozycję", widziałam, że muszę to przeczytać.
Już od pierwszej strony zostałam wciągnięta w świat Georgii i Maxa, których pokochałam całym sercem. Bawiłam się z nimi świetnie i pomimo tego, że był to cukierkowy romans, miałam ochotę brnąć w to dalej, dalej i dalej. Moment poznania się naszych bohaterów jest specyficzny i wszystko mogło potoczyć się inaczej, gdyby nie Georgia ?
Przede wszystkim spodobała mi się oryginalna fabuła, ten powiew świeżości, który w romansach trudno jest znaleźć. Zwykle są to powielane schematy, ale tutaj jest coś zupełnie innego, coś, czego wcześniej nie czytałam i to mnie kupiło najbardziej.
Lekturę połknęłam na raz. Spędziłam z nią miło wczorajszy dzień. Miałam ochotę na lekki romans, przy którym będę mogła odpocząć i w tej pozycji to odnalazłam. Nie zabrakło również dramatów, oraz scen zbliżeń, które na szczęście nie wylewały się z każdej strony. Przyciąganie tej pary jest widoczne od samego początku, za co ogromny plus.
Kolejny wielki plus za postać drugoplanową. Maggie jest świetną przyjaciółką naszej głównej bohaterki i momenty z nią były bardzo przyjemne. Chciałabym przeczytać jej historię, bo zapowiada się ciekawie.
@vi_keeland napisała świetną lekturę, która z pozory wydaje się lekka i niewinna, a w środku skrywa różne problemy życia codziennego. To książka nie tylko o miłości, wakacyjnym romansie, ale także o wyborach. Na końcu znajdziecie coś, czego się początkowo nie spodziewacie i co wpłynęło na całą sytuację Maxa.
Jest to idealna pozycja na letnie wieczory dla fanów romansów.
Gorący playboy i milioner, który może być kimś więcej niż tylko letnim romansem To miał być wymarzony miesiąc miodowy. Turkusowa woda, spacery w blasku...
Poznajcie Liv Michaels Może i minęło siedem lat, ale nadal wszędzie go poznam. Jasne, dorósł, dojrzał, ma mięśnie we wszystkich właściwych miejscach...
Przeczytane:2023-06-26, Ocena: 6, Przeczytałem,
Dziś wpadam do Was z recenzją książki, którą po prostu musiałam przeczytać. Uwielbiam sport i gdy okazało się ,że głównym bohaterem powieści Vi Keeland jest mężczyzna zajmujący się num zawodowo wiedziałam, że to coś dla mnie.
Georgia to kobieta niezależna, która do wszystkiego doszła własną ciężką pracą, jednak wysiłek się opłacił.
Teraz prowadzi świetnie prosperującą firmę sprzedającą oryginalne i długowieczne kompozycje kwiatowe.
Max z kolei to zawodowy hokeista z sukcesami.
Po świetnym sezonie w NHL otrzymał lukratywną propozycję transferu. Z Nowego Jorku , który dotąd reprezentował ma szansę przejść do bardziej utytułowanego klubu z Miasta Aniołów.
Gdy się spotykają dziewczyna akurat czeka w restauracji na swojego randkowego partnera..
Yearwood nie mówi jej o pomyłce, lecz wszystko wychodzi na jaw , gdy zjawia się prawdziwy towarzysz pani prezes.
Czy mimo nie najlepszego początku znajomości tych dwoje da sobie szansę na coś więcej?
Czy istnieje układ idealny? A przede wszystkim czy można się nie zakochać w kimś kto wydaje się być naszą bratnią duszą?
Kurczę jak dobrze się to czytało. Fabuła zachęcała do jej poznania od pierwszego rozdziału.
Świetnie poprowadzona akcja, nie pozwalała na nudę ani przez moment , do tego pełne humoru i pikanterii dialogi , naprawdę dobrze wykreowani bohaterowie, a wszystko to okraszone cudownie napisanymi scenami miłosnymi.
Tu nie brakuje niczego. Rodzina dająca się pokochać, sekrety , dużo śmiechu ale także wzruszeń.
Czas spędzony z lekturą był naprawdę fantastyczny.
Gorąco polecam?
Ta książka jest wprost idealna na lato??