,,Lenin" Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego to wielopłaszczyznowa powieść biograficzna o człowieku, który doprowadził do najbardziej krwawej rewolucji w historii ludzkości. To wstrząsający zapis bezwzględnych działań satrapy, dla którego nie liczyło się życie swoich poddanych. Ofiarą ,,czerwonego terroru" padali wszyscy mieszkańcy caratu. W kontekście aktualnej inwazji na Ukrainę i bestialstw armii rosyjskiej książka Ossendowskiego nabiera złowrogiej aktualności.
Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2023-11-30
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 544
Przeczytane:2015-07-27,
Ostatnimi czasy podczas mojej przygody z książką natrafiłem na interesującą pozycję pt. ,,Lenin", pióra Antoniego Ossendowskiego. Dzieło ma charakter powieści współczesnej, opartej na faktach historycznych. Autor ukazuje nam życie Włodzimierza Uljanowa nie w postaci suchych i nic nie znaczących dat, lecz jako człowieka z krwi i kości podobnego nam. Głównego bohatera poznajemy w wieku kilku lat i towarzyszymy mu podpatrując jego losy. Widzimy jak dorasta zdolny, rokujący wyśmienicie na przyszłość. Razem z nim przeżywamy rozpacz po powieszonym bracie, drogę Iljicza do dyktatury. Autor oprócz głównego wątku pokazuje nam postać Lenina przez pryzmat ludzich historii, na które miał ogromny wpływ. Książka napisana jest przystępnym językiem, zawierającym trochę archaizmów jak np: skamłać. Możemy znaleźć także cytaty z Pisma Świętego czy fragmenty pieśni rewolucyjnych. Bogaty zestaw słów, adekfatnych co do czasu i miejsca powoduje, że tekst czyta się przyjemniej, jest on bardziej przekonywujący i przy okazji można się czegoś nauczyć. O wielkim atucie tego dzieła stanowi fakt, iż Antoni pisał książkę na podstawie również własnych przeżyć. Autor musiał uciekać z Rosji po wybuchu rewolucji październikowej i jako zagorzały przeciwnik bolszewizmu podszedł do sprawy z chłodnym obiektywizmem, opisując upadek moralności, Kościoła, brutalne metody przesłuchań, brutalność agentów Czeki, losy ludzi po przejęciu władzy przez komunistów: arystokratycznej rodziny Bołdyrewów. Od strony historycznej również nie mam żadnych zastrzeżeń. Mnie osobiście do tej książki przekonał autentyzm wydarzeń i możliwość poznania rewolucji od podszewki, jak to wszystko wyglądało z perspektywy ludzi, żyjących w tamtym okresie. Mimo, że nie jest miłośnikem historii ciekawie było przenieść się w czasie i wyrobić sobie własne zdanie na temat Lenina. W jego postaci zaimponowała mi przebiegłość i sposób w jaki zwodził wszystkich za nos: najpierw władze carskie, potem zagranicznych delegatów i także członków własnej partii. Jednak w gruńcie rzeczy był on odpowiedzialny za straszliwe zbrodnie, za mocą których torował sobie drogę do władzy i budował nową rzeczywistość opartą na terrorze, strachu i nienawiści. Dzięki wprowadzeniu do książki rodziny Bołdyrewów autorowi udało się przedstawić porewolucyjne realia Rosji. Nierząd, chaos, szeżące się choroby, prostytucję młodzieżową, głód, kradzieże, kazirodztwo i wiele innych o których tylko można sobie wyobrazić. Myślę, że takich książek potrzebujemy coraz więcej, by w przystępny sposób pokazywać zapomnianą i teraz często pogardzaną historię w innym świetle, by krzewić świadomość i patriotyzm i tępić ciemnotę i nieuctwo.