reklama

Lekcja hiszpańskiego 2

Ocena: 5.14 (14 głosów)

Szczęśliwe życie jest najlepszą zemstą...

Ile jest w stanie udźwignąć człowiek? Jak wiele tajemnic i bólu może w sobie skrywać? W przypadku Adrianny Małeckiej przeszłość oraz przyszłość już na zawsze są naznaczone piętnem pozostawionym przez jej byłego męża Jakuba. Jego wręcz obsesyjna miłość oraz potrzeba sprawowania kontroli nad byłą małżonką rozkręcają niekończącą się spiralę prześladowania i przemocy. Kobieta stoi przed niebezpieczeństwem utraty tego, co jest dla niej najcenniejsze. Jakie okrucieństwo wymyśli tym razem jej były mąż?

Czy Adrianna zdoła sobie z tym poradzić? Czy znajdzie gdzieś pomoc? I czy ta pomoc nie ściągnie na nią jeszcze większego nieszczęścia? I czy jej gorąca relacja z Maksem przetrwa ten huragan?

Informacje dodatkowe o Lekcja hiszpańskiego 2:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-10-06
Kategoria: Romans
ISBN: 9788328718395
Liczba stron: 416

Tagi: Romans współczesny bóg

więcej

Kup książkę Lekcja hiszpańskiego 2

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lekcja hiszpańskiego 2 - opinie o książce

Avatar użytkownika - Czytajka93
Czytajka93
Przeczytane:2022-06-09, Ocena: 6, Przeczytałam,

Dzisiaj zachęcam wszystkich do sięgnięcia po książkę autorstwa @aleksandra_pakula_ pt. "Lekcja Hiszpańskiego 2".

 

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Grzeszne książki

 

Pamiętamy losy naszej bohaterki Adrianny z pierwszej części książki. W drugiej części mamy przedstawione dalsze losy naszych bohaterów z pierwszego tomu lektury, których osobiście byłam bardzo ciekawa. 

 

Ada nadal jest rozdarta pomiędzy gorącą relacją z Maksem a toksyczną relacją z byłym, psychopatycznym mężem Jakubem, który nie odpuszcza, tym razem chce odebrać Adzie prawa rodzicielskie do ich córki Klary...

 

 Uderza to w kobietę ze zdwojoną siłą. Bohaterka ledwo uporała się z demonami przeszłości, a już czekają na nią następne. Dramatyczna przeszłość powraca do Ady w koszmarach sennych. Czy Maks okaże się lekarstwem na demony przeszłości kobiety? 

 

Maks sam dużo przeszedł w życiu i przez to, że jest taki jaki jest, kobiety traktuje dość obcesowo. Zmienia się, gdy na jego drodze staje Ada, która chcąc zarobić pieniądze na życie, pomaga w restauracji u swojego wujka Aureliusza w Hiszpanii. Czy relacja z Adą odmieni go? Czy jej pomoże uporać się z bolesną przeszłością mimo, iż jest wg. niej "dzieciakiem"?

 

Jakie konsekwencje po powrocie do Polski poniesie Ada w walce o córkę? Czy ją wygra? Czy Maks zdąży wyznać Adzie miłość? Odpowiedzi zawarte są w lekturze 😉❤️.

 

Dawno nie czytałam książki, która zostawiła we mnie tyle emocji po przeczytaniu jej. Patrząc na to, ile Adrianna musiała przejść przez Jakuba chciało mi się 😢. Muszę przyznać, że postać Jakuba jest stworzona doskonale, jego cechami charakterystycznymi są: obsesja na punkcie Ady, przemoc, która wyraźnie sprawia mu przyjemność. 

Postać Adrianny na naszych oczach przeszła metamorfozę, jednak Jakub znów zaburza jej spokój, aż się boję co jeszcze wymyśli BY JĄ SKRZYWDZIĆ.

Maks też przeszedł na naszych oczach przemianę wewnętrzną i bardzo pomógł Adzie w walce o siebie. 

Autorka aleksandra_pakula_ doskonale ukazuje nam w swojej książce dramat bohaterki, która jest dotknięta przemocą fizyczną oraz psychiczną przez byłego męża. Wielkie 👏 dla aleksandra_pakula_ za obie książki, które ukazują nam czytelnikom ból, przemoc byłego męża, demony przeszłości i miłość oraz przyjaźń. Mam nadzieję, że ukaże się 3 tom książki w wersji papierowej, na który czekam 😉🔥. 

 

P. S. Myślę, że żadna z kobiet nie powinna przechodzić tego co Ada. 😔 Niestety wiele kobiet boi się powiedzieć głośno NIE SWOIM OPRAWCOM, BO MOŻE SIĘ ZMIENI, MOŻE COŚ MU SIĘ PRZESTAWI I BĘDZIE JAK DAWNIEJ, OTÓŻ NIE, BO BĘDZIE JESZCZE GORZEJ. PRZEMOC TO JEST PRZEMOC LEPIEJ NIE BĘDZIE, DLATEGO NIE BÓJMY SIĘ POPROSIĆ O POMOC PRZYJACIÓŁ CZY RODZINY. 

 

Z CAŁEGO SERCA POLECAM KSIĄŻKĘ 😉.

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ksiazkasercemwdl
Ksiazkasercemwdl
Przeczytane:2022-01-09,

🇪🇸 Recenzja 🇪🇸

"Miłość powinna dawać siłę, a nie ją odbierać"

Lekcja hiszpańskiego 2 jest to ciąg dalszy losów Adrianny, jej córki oraz Maxa.

Przed Adrianną kolejna walka. Jeśli myślała, że rozwód na zawsze rozerwie jej drogi z byłym mężem, to jest w błędzie. Jakub po raz kolejny wbija jej szpile w serce i odbiera jej najważniejszą osobę w życiu. Za wszelką cenę musi walczyć o każdą chwilę z córeczką. Czy uda jej się wygrać tę walkę?

Gdyby nie wsparcie osób, które ją otaczają, życie Adrianny byłoby jednym wielkim cierpieniem.
Relacja z Maxem kwitnie z każdym dniem. Nie jest to znajomość czysto fizyczna. Powoli wkrada się do niej uczucie, do którego nie chcą się przyznać. Czy zawalczą w końcu o swoją miłość i lepsze jutro?

Autorka po raz kolejny zafundowała nam emocjonalną przygodę z bohaterami. Każda strona sprawiała, że moje serce pękało. Powrót do przeszłości bohaterki sprawił, że mogliśmy lepiej poczuć jej sytuację i wczuć się w jej emocje i myśli. Jak jedna osoba była w stanie znieść tyle cierpienia? Czy los nie mógł jej oszczędzić?

Ta książka jest pięknym przykładem łączącym w sobie ciężką drogę, z jaką mierzą się kobiety będące ofiarami przemocy oraz drogę, jaką muszą przejść, aby ich przyszłość malowała się w jaśniejszych barwach. Nie każda z nich wychodzi z tego cało. Bohaterka miała siłę, aby zawalczyć o swoją przyszłość i to uratowało ją przed śmiercią.

Zakończenie jest takie, jakiego nikt się nie spodziewa, jednak daje nam nadzieję na ciąg dalszy historii. Czekam na nią z niecierpliwością.

Dziękuję @aleksandra_pakula_ za dalszy bieg historii. Pokazałaś mi, że warto walczyć o swoje życie i nie dać się zastraszyć. Upadając, wstańmy i podnieśmy koronę. Pokażmy, że w nas tkwi moc.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Patka96x
Patka96x
Przeczytane:2022-01-09,

🖤💔 😢 RECENZJA 😢💔🖤

Autor: @aleksandra_pakula_
Wydawnictwo: @wydawnictwomuza
@grzeszne_ksiazki

Lekcja Hiszpańskiego
Tom 2

Adrianna nie ma i nie miała łatwego życia, z byłym mężem który dalej nie daje jej spokoju. Mężczyzna nadal chce mieć, kontrolę nad byłą małżonką. Jego obsesja jest tak silna, że przeradza ona się w prześladowanie i przemoc. Kobieta boi się, że starci to, co najcenniejsze. Czy jej był mąż, w końcu odpuści? 🤔
Czy relacja Adrianny i Maksa przetrwa? 🤔 Czy kobieta odzyska córkę? 🤔
Na te pytania znajdziecie odpowiedź, sięgając po książkę.

Pozycja warta przeczytania. Książkę czyta się dobrze, pomimo drobnego druku. Fabuła jest ciekawa i bardzo życiowa. Czytając historię Adrianny, targały mną różne emocje. Było mi szkoda głównej bohaterki, ponieważ została skrzywdzona przez osobę, którą kochała.
Oczywiście autorka lubi trzymać czytelnika, w niepewności i kończy akcje w takim momencie, że człowiek nie wie, co ze sobą zrobić.

Polecam Wam tę pozycję ❤️.

Gratuluje autorce wydania następnego tomu i życzę jej dalszych sukcesów 📚.

Bardzo dziękuję wydawnictwu za egzemplarz ♥️.

Link do opinii
Avatar użytkownika - martynaaa
martynaaa
Przeczytane:2021-11-07,

[...] - Nie czuję się naga bez ubrań - oznajmiam ledwie słyszalnym głosem - ale czuję się naga, gdy obnażasz moje słabości...
Zawsze tak uważałam, Ludzie zdejmują ciuchy i uprawiają seks co chwilę, tylko że zrzucenie przed kimś majtek nie świadczy o intymności czy bliskości. Rozebranie się przed drugą osobą ze swoich lęków, słabości czy wstydliwych wspomnień to prawdziwa  nagość. Nie ma trudniejszej sztuki niż otwarcie swojej duszy, odkrycie własnych kart, ukazane siebie czarno na białym, bez ukrywania się pod szczelnym pancerzem.
Z pewnością jest to książka warta uwagi! Jest piękna! 

Kobieta, która zaczyna się obwiniać, że sama zdała się na taki los - przemocy domowej, ponieważ zaufała niewłaściwej osobie... pokochała potwora. Pomimo tego, że jest gnębiona przez mężczyznę sama siebie jeszcze dobija. Taka była Adrianna w pierwszej części. Zagubiona, zraniona i sama ze sobą. W tej książce kobieta staje na nogi, oczywiście bywają chwile zwątpienia, ale to już jest zupełnie inna kobieta. Kobieta, która czasami jest też pełna lęku, ale nie okazuję tego Jakubowi (swojemu prześladowcy - mężowi) tylko jest stanowcza, nawet mogę powiedzieć - władcza w swoich słowach, emanuje pewnością siebie. Do czego Jakub nie jest przyzwyczajony i się stopniowo wycofuje. Ale, ale gdy pomyślałam sobie, że w końcu będzie dobrze, autorka postanowiła dodać mi więcej emocji - wkracza Jakub i pokazuje Adriannie nowe mieszkanie, w którym mają zamieszkać ONI, jako rodzina.

 


Przemoc domowa w dzisiejszym życiu nie jest tylko skierowana w stronę kobiet, wydawać by się mogło to nierealne, ale niestety kobiety też potrafią być oprawczyniami. Czytając książkę, zastanawiałam się co bym zrobiła na miejscu Ady z pierwsze części książki. Myślałam, że nie dałabym się tak traktować, nie zaufałabym kolejny raz komuś kto mnie skrzywdził po drugiej szansie. Ale mogę tylko gdybać, ponieważ nie wiem jakie dokładnie odczuwałabym emocje. Może faktycznie byłabym taka zapatrzona w tą drugą osobę, która powtarza codziennie, że jestem słaba i sobie nie poradzę. W końcu, gdy słyszymy coś wiele razy staje się prawdą. Z drugiej strony, jeśli szanuje własną siebie, to nie powinnam dać się skrzywdzić. Bardzo się cieszę, że jest tyle książek psychologicznych, które są naprawdę dobre, dzięki którym możemy budować swoje poczucie wartości. Niestety nie każdy ma w sobie tyle wiary i siły by być niezależny, na to składa się wiele czynników, jednym z nich jest rodzina - dokładniej rodzice, którzy pokazują nam ten świat od małego, ale to nie tak, że oni są wszystkiemu winni. Podświadomość każdego z nas jest indywidualna, to ona daje/zabiera siłę.  W tej historii odnajdziesz miłość, strach, siłę. Będziesz chłonąć ją, aby przekonać się jak skończy się odzyskanie córki przed Adę, do czego jest gotowy człowiek, aby odzyskać rodzinę. Obiecuje Ci, że zakończenie sprawi, że poczujesz złość do autorki, że znowu daje Ci tyle emocji i każe Ci czekać na kolejny rozwój sytuacji. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Molikksiazkowyy
Molikksiazkowyy
Przeczytane:2021-10-26, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,

Przeszłość i przyszłość Adrianny już dawno została naznaczona przez jej byłego męża Jakuba. Mężczyzna uprzykrza kobiecie życie jak może, miażdżąc bezlitośnie jej pewność siebie i plany na normalne życie bez niego. Kiedy kobieta usiłuje z nim walczyć, ten wymierza jej kolejny cios usiłując odebrać jej opiekę na ich małoletnią córeczką. Między czasie Adrianna przeżywa w dalszym ciągu płomienną relację z Maksem, swoim kolegą z pracy.

Sięgając po drugą część „Lekcji hiszpańskiego” miałam nadzieję, że autorka zaserwuje mi nieco lepszy ciąg dalszy historii, którą zapoczątkowała w pierwszej części. Ale....nic takiego się nie stało. Bardzo szybko powróciły do mnie niezbyt dobre wrażenia z czytania poprzedniej części. To wrażenie pogłębił fakt, iż wątek, który w założeniu miał być wiącym w książce, został bardzo szybko zakończony, bez jakiegokolwiek ciekawego rozwinięcia. Co mnie mocno rozczarowało, ponieważ liczyłam, że w końcu dostanę coś dobrego w tej książce, a moja nadzieja na to została szybko pogrzebana, tak szybko, jak skoczył się ten wątek. A szkoda! Bo wątek nieprzewidywalnego byłego męża, zaczął przemawiać do mnie, jednak autorka szybko to zmieniła, skupiając się na powrót na nieco przewidywalnej i mdłej relacji głównej bohaterki z kolegą z pracy. Potencjał pomysłu na tę część książki został moim zdaniem niewykorzystany.
Pomimo fabuły, która do mnie nie przemawiała, dużym plusem są znacznie lepsze niż w pierwszej części opisy i dialogi. W końcu doczekałam się pod tym względem ciekawych i bardziej szczegółowych opisów, które w drugiej części pozwalały mi się wczuć w klimat książki.
Czy książka mi się podobała? Muszę przyznać, że średnio. Nie wzbudziła we mnie, chęci sięgnięcia po dalsze części, jeśli takie będą.

Link do opinii

Pierwszy tom zakończył się tak, że nie mogłam się doczekać kolejnej części.


Tym razem przed Adrianną kolejne problemy. Nie dość że jest w Hiszpanii to jeszcze były mąż chce odebrać jej prawa rodzicielskie do córki. Głowna bohaterka ma już dosyć ciągłego użerania się z Jakubem, chciałaby po prostu odpocząć. Jednak jej były mąż nie poddaje się tak łatwo. Maks z lowelasa stał się mężczyzną wiernym jednej kobiecie. Jest wsparciem dla Adrianny, którego ona tak bardzo potrzebuje w obcym kraju i z daleka od rodziny.


Czy Adrianna odzyska prawa do córki? Jak poradzi sobie po powrocie do Polski?


W tej części główna bohaterka postanawia wytłumaczyć swoje zachowanie i opowiada współpracownikom co ją spotkało w przeszłości. Oczywiście pierwszy o wszystkim dowiaduje się Maks. To właśnie on przekonuje Adriannę do tego by zawalczyła o córkę, bo to przecież jej dziecko.


Tu szczerze mówiąc ciężko było mi zrozumieć główną postać. Z jednej strony domyślam się, że miała już serdecznie dość walki z byłym mężem, jednak z drugiej strony ta walka dotyczyła jej córki. Nie wyobrażam sobie bym miała odpuścić jeśli chodziło by o moje dziecko. Trochę zabrakło mi w tej części właśnie tej relacji matka –dziecko. Przez większość książki miałam wrażenie jakby Adrianna wcale nie miała córki.


Maks również postanawia wyjawić swoją tajemnicę, choć nie jest mu łatwo. W dalszym ciągu nie może się pogodzić z tym, że stracił rodziców w tym momencie gdy nie było między nimi najlepiej. A zwłaszcza ma żal do ojca za to co zrobił.


Ja z tej książki wyciągnęłam to, że zawsze warto walczyć o swoje, trzeba umieć przyznać się do błędu, ale również gdy zachodzi taka potrzeba, przyjąć pomoc od drugiej osoby.


Po zakończeniu w części pierwszej miałam wrażenie, że jestem gotowa na wszystko. Jednak tu autorka ponownie mnie zaskoczyła. Sama określiła to jako bajkowe zakończenie, lecz ja na taką bajkę się nie piszę, o na pewno nie! I już nie mogę się doczekać kolejnej części.


A jeśli wy nie czytaliście jeszcze książek Aleksandry Pakuły to koniecznie musicie to nadrobić.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazka_pachnie_
ksiazka_pachnie_
Przeczytane:2021-10-23, Ocena: 5, Przeczytałam,

RECENZJA
„Szczęśliwe życie jest najlepszą zemstą”
„Lekcja hiszpańskiego 2” Aleksandry Pakuły to kontynuacja losów Ady i Maksa. Pierwsza część była świetna, ale ta jest genialna.
Jak wiele jest w stanie udźwignąć człowiek? Jak wiele tajemnic i bólu może w sobie skrywać? W przypadku Ady Małeckiej przeszłość oraz przyszłość będą już zawsze naznaczone piętnem pozostawionym przez jej byłego męża Jakuba. To historia kobiety, nad którą psychicznie, jak i fizycznie znęcała się ukochana osoba. Do czego jest w stanie posunąć się ten człowiek, aby zniszczyć życie byłej żonie, aby się zemścić. Ile jeszcze upokorzeń zniesie ta kobieta? CO jeszcze wymyśli jej były mąż? Czy Ada sobie z tym poradzi? Czy znajdzie gdzieś pomoc? I czy ta pomoc nie ściągnie na nią jeszcze większego nieszczęścia?
Muszę przyznać, że z niecierpliwością czekałam na tą część. To, w jaki sposób autorka zakończyła pierwszą część sprawiło , że jak najszybciej chciałam przeczytać kolejną . Chciałam wiedzieć jak potoczą się losy tej skrzywdzonej kobiety. Aleksandra w tych dwóch tomach porusza niezwykle ważny temat i problem, który dotyka wielu osób. Przemoc — zarówno ta psychiczna, jak i fizyczna — to najohydniejsza z rzeczy, które może zgotować człowiek człowiekowi. Dom , który miał być ostoją bezpieczeństwa staje się piekłem. W tej historii poznajemy losy kobiety, przez lata poniżanej przez byłego męża, który z każdym kolejnym dniem coraz bardziej odziera ją z człowieczeństwa. Był jej katem i nadal jest. Odbiera jej po kawałku to, co dla niej najcenniejsze. W tej historii znalazłam odpowiedzi na wszystkie pytanie, które nurtowały mnie w poprzedniej części. Brakuje mi słów, żeby opisać tę książkę, bo tak wielkie wyraźnie na mnie wywarła. Wzbudziła we mnie wiele emocji , których nie jestem w stanie do tej pory ogarnąć. Nie mogę się pozbierać po końcówce książki. Tak bardzo chciałabym wiedzieć co jeszcze się wydarzy, czy ta kobieta zazna w końcu odrobiny szczęścia i spokoju. Czy w końcu uwolni się od swojego oprawcy? Olu, należy Ci się wielki szacunek za to, że poruszyłaś tak ważny temat. Niewiele osób zdobyłoby się na to, żeby poprzez karty tej historii opowiedzieć o losach człowieka doświadczonego przemocą domową. Tą historią dotarłaś do wielu ludzi i otworzyłaś im oczy na krzywdę innych. Dziękuję tak z całego serducha. Tak po prostu, po ludzku dziękuje.
Dziękuje wydawnictwu Muza — Grzeszne książki za egzemplarz recenzencki tej historii.

Link do opinii
Avatar użytkownika - klaudiahanczuk
klaudiahanczuk
Przeczytane:2021-10-14, Ocena: 5, Przeczytałem,

Mamy już czwartek i połowa miesiąca za nami, jak ten czas szybko leci🙆 Zaraz przyjdą święta, co będzie oznaczało, że tylko bliżej do wiosny.

Czekałam z wielką niecierpliwością na kolejną część "Lekcji hiszpańskiego", autorka zakończyła ją w takim kulminacyjnym momencie, że nie sposób było się doczekać. Zacznę od tego, co rzuca się na bardziej oczy, a mianowicie okładki. Pierwsza część, jak i druga są piękne, cieszą oko, ich kolory i grafika, świetnie ze sobą współgrają, dosłownie miód na moje oczy, jako książkowej sroki😍 Ciekawa jestem kolejnego tomu i w jakich będzie barwach🤔

W tej części Adrianna walczy z byłym mężem o prawo do opieki nad córką. Walka ta będzie niewyobrażalne ciężka, wręcz bez jakichkolwiek szans na wygraną, ale czy aby na pewno? Oprócz tego będziemy świadkami, co raz bardziej zacieśniającej się relacji Adrianny i Maksa, czy w końcu coś zaiskrzy między nimi i dadzą się ponieść uczuciu?

A teraz od początku, tak jak pierwszą część pochłonęłam, z kolei ta mi się dłużyła i troszeczkę wymęczyła poprzez główną bohaterkę. W pewnym momencie zaczęła mnie irytować jej postawa, która od początku postawiła się na przegranej pozycji i nawet nie próbowała walczyć o córkę. Dopiero po namowach bliskich, spięła pośladki i się ogarnęła. Wychodzę z założenia, że ten wyjazd do pracy za granicę, był jej wręcz na rękę. Tam mogła odciąć się od problemów, wyłączyć, myślę, że nie przesadzę, stwierdzając, że tam wręcz dobrze się bawiła i miło spędzała sobie czas, zostawiając problemy w domu.

Nie wiem, jak inni reagują na stres, ale wiedząc, że mogę stracić dziecko, nie miałabym głowy na seks i chodzenie do baru, moje myśli zaprzątałyby jedynie dziecko. Byłam nastawiona, że ta część będzie tylko i wyłącznie poświęcona walce o odzyskanie córki, a w prawdzie, było takich momentów nie wiele, więcej z pracy Adrianny przeplatające go się z jej migdaleniem się w łóżku z Maksem, chodzenia i śpiewania po barach. I to tyle z moich minusów😁

Oprócz tego, że nie podobało mi się kilka rzeczy, to i tak darzę tę serię wielkim sentymentem. To są wyjątkowe książki z przesłaniem, w których to główna bohaterka jest przykładem dla innych, aby odnaleźć w sobie odwagę, przeciwstawić się i powiedzieć sobie w końcu dość. Historia Adrianny powstała po to, aby otworzyła oczy i uświadomiła, że kobiety zasługują na szacunek i żadna nie powinna być poniżana przez drugiego człowieka, a tym bardziej przez bliską dla nas osobę.

Ogromnie się cieszę, że nie było tutaj takiego przesytu czochrania się czułkami przez bohaterów, jak to bywa zazwyczaj w erotykach. Tutaj, jeśli już się pojawiały sceny erotyczne, to wręcz przyjemnie się je czytało, autorka napisała je w wyrafinowanym i subtelnym stylu.
Kolejna część zapowiada się na mocną, po takim zakończeniu, które wmurowało mnie w fotel, wręcz nie przeszło mi nawet przez głowę, że sprawy tak się będą mogły potoczyć. Czuję, że trzeci tom będzie odbezpieczonym granatem, który wybuchnie w najmniej oczekiwanym momencie💥

Link do opinii
Avatar użytkownika - anastasiyaadryan
anastasiyaadryan
Przeczytane:2021-10-10, Ocena: 5, Przeczytałam,

Dziś przychodzę do Was z książką, na którą, jak wiecie, czekałam. A jest to
"Lekcja hiszpańskiego 2" autorstwa @aleksandra_pakula

Pewnie pamiętacie, że nie mogłam jednoznacznie określić co czułam po przeczytaniu pierwszej części i ciężko mi było ją ocenić.
Druga część częściowo rozwiała moje wątpliwości co do postrzegania bohaterów.
Maksa polubiłam, i to bardzo. Dla mnie ta postać od początku była spójna i wszystkie wydarzenia związane z nim z pierwszej części znalazły wytłumaczenie w drugiej.
Jeżeli chodzi o Adriannę, to tu mam zagwozdkę, gdyż pomimo szczerego współczucia ze względu na przeszłość dziewczyny, nadal nie potrafię jej rozgryźć. Gdy czytałam jej przemyślenia, wydawała mi się dość poukładana. Natomiat jej wypowiedzi i niektóre zachowania, szczególnie te w nerwach, strasznie mnie irytywały. Dlatego nadal pozostaje z mętlikiem w głowie jeżeli chodzi o tą bohaterkę. Nie potrafię się w nią wczuć.
Ale...
Nie jest to ani pierwsza, ani ostatnia książka, bohaterki której nie polubiłam, co wcale nie oznacza, że nie polubiłam książki.
Jest to historia o prawdziwym życiu i realnych problemach. Podobała mi się lekkość, z którą Autorka porusza tematy ważne i z jaką dokładnością opisała rodzące się uczucie pomiędzy Maksem a Adrianną. Podobało mi się, że były w tym emocje, a to uważam za najważniejsze.
Według mnie wszystkie męskie postacie bardzo Autorce się udały. Niestety nie mogę tego powiedzieć o damskim gronie. Podobała mi się różnorodność i barwność postaci drugoplanowych, w szczególności pokazane stosunki przyjacielskie i relacje rodzinne.
Zakończenie tej części znowu okazało się bombą.
Po raz kolejny jestem zaintrygowana i ciekawa jaki będzie finał tej historii.
Mam nadziej, że nie będziemy musieli długo czekać.

Link do opinii

Przemocy domowej doświadcza wiele kobiet na całym świecie i ma ona wiele twarzy. Bite, poniżane, gwałcone i zastraszane, traktowane w nieludzki sposób tracą resztki godności, godząc się z czasem taką codziennością. Niewielka liczba pań odnajduje w sobie siłę, by wyrwać się z piekła, które zgotowała im najbliższa i najukochańsza osoba. Jednak destrukcyjna musztra, zostawia trwałe ślady nie tylko w sercu i duszy, ale także i w psychice.

Ta książka porusza właśnie ten temat. Przybliża nam obraz kobiety, która przeżyła piekło i tylko cudem wyswobodziła się z rąk tyrana i kata. Jednak czy aby na pewno? Chorobliwa obsesja byłego męża nie daje spokoju Adrianie, który nawet po rozwodzie, doskonale wie jak uderzyć, by kobieta odczuła to najdotkliwiej. To nękanie wydaje się nie mieć końca i wyniszcza bohaterkę od środka.

Na szczęście nie jest sama. Wspiera ją rodzina i przyjaciele, którzy nie pozwalają jej stoczyć się w otchłań rozpaczy i bezsilności.
Chociaż walka z okrutnym małżonkiem wydaje się przegrana już na samym starcie, to kobieta rozpoczyna batalię, próbując odzyskać to co dla niej jest najcenniejsze.

Autorka w cudowny sposób opisała nam życie Ady, jej powolną wewnętrzną przemianę, walkę z duchami przeszłości i wiarę w siebie, w swoją kobiecość. Ta powieść nie jest kolejną banalną, romantyczną historyjką, tylko głosem wszystkich kobiet, które nie mają siły by walczyć.

Przyznam się wam, iż znany jest mi ten temat, bo ostatnio czytam wiele o przemocy w rodzinie. Jednak ta lektura otworzyła mi oczy i poszerzyła wiedzę na ten temat. Gdy poznawałam historię bohaterki, to poczułam ogromną niemoc, było mi jej tak strasznie żal. Serce mi pękało a łzy kąpały mocząc strony książki. Jeszcze nie mogę pojąć, jak ktoś, kto niby kocha, jest zdolny do tak haniebnych czynów. Dla mnie ten człowiek zalicza się do czubków i powinien znaleźć się w zakładzie chorób psychicznych.

Kochani, uważam, że powinniście przeczytać tę pozycję. Oprócz ogromu emocji i wzruszeń czekają was też zabawne momenty, dialogi pełne ciętych uwag i ripost, w których śmiałam się w głos.
Mimo trudnego tematu przez powieść się po prostu płynie.

Zakończenie wywróciło mnie z równowagi i zaskoczyło totalnie. Nasza droga pisarka wiedziała kiedy podrzucić bombę z opóźnionym zapłonem. Nie pozostaje nic innego tylko uzbroić się w cierpliwość i z wielkim mętlikiem w głowie czekać na część trzecią. Szczerze polecam. „Lekcja hiszpańskiego 2” jest genialna, dużo się tu dzieje i nie ma szans na nudę. Czego chcieć więcej. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - marta_czyta
marta_czyta
Przeczytane:2021-10-04, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Po rewelacyjnym pierwszym , debiutanckim tomie "Lekcji hiszpańskiego" z niecierpliwością czekałam na więcej. Po prostu musiałam wiedzieć co dalej z Adą, jej życiem, rodziną , przyjaciółmi, Maksem i co w końcu stanie się z tym potworem - Jakubem.

Aleksandra Pakuła napisała kolejny świetny tom książki o tak szerokim wachlarzu emocji, że nie można się od niej oderwać, chce się czytać bez końca , angażując w relacje bohaterów. Książka nie taka typowo o miłości, nie standardowy romans czy erotyk. Jest dawka namiętności, zmysłowości jednak nie dominuje to w żadnym z tomów. A więc o czym jest ta książka ? O kobiecie , która pokazuje z jak trudnych sytuacji i dramatów życiowych można się podnieść jeśli ma się wokół siebie właściwych ludzi, jeśli ma kto podać te pomocną dłoń i dać nadzieję, że jutro będzie lepiej. W sumie chyba tak to można ująć najlepiej :)

Poprzedni tom skończył się w takim momencie ,że Ada jest na skraju załamania. Jakub , żeby tylko jak najbardziej zatruć jej życie , odbiera jej córkę. Kobieta nie czuje się na siłach by o nią walczyć, nie wierzy , że ma szansę żeby odzyskać małą , bo wie jakie znajomości ma jej były mąż i do czego jest zdolny. I tu dzieje się coś pięknego. Przyjaciele i rodzina Ady nie próżnują i ponownie pokazują jej , że jest w stanie mu się postawić. W tej książce możemy obserwować jak z rozdziału na rozdział ta z pozoru pokonana kobieta odzyskuje wiarę w siebie i przestaje wierzyć w to co wpajał jej toksyczny były partner . A ja miałam chyba więcej satysfakcji od niej za każdym razem gdy mu się stawiała.

Walka między Adą, a jej byłym toczy się praktycznie cały czas i nie raz miałam łzy w oczach współczując tej kobiecie. Zapewne wiele kobiet czytając tę książkę będzie mogło się z nią utożsamić i to niestety przeraża. Fakt, jak wielu jest takich Jakubów, dla których wszelkie formy znęcania się nad kobietą którą rzekomo kocha , przynoszą im samą satysfakcję.

Mimo , że główny wątek jest nieco przygnębiający i trudny, nie jest to książka ponura i depresyjna. Wręcz przeciwnie. Klimat Hiszpanii działa cuda , czuć go prawie, że na każdej stronie, jak i nie raz zapachy zachwycających potraw , których liczne opisy serwuje nam autorka . Ale też i bohaterowie , ich dialogi , przekomarzania czy nawet kłótnie, potrafią doprowadzić do ataków śmiechu i wierzcie mi, że mało która książka bawiła mnie tak jak właśnie ta.

Oczywiście nie ulega wątpliwości, że Jakuba nie polubiłam, jednak jest bohater , który mnie tu oczarował i z rozdziału na rozdział byłam coraz bardziej zauroczona Maksem . On jest po prostu cudowny. Poznajemy go w tym tomie nieco bliżej, jego sekrety i ...uczucia . Jakie ? Rozmaite ;) Przekonacie się jak przeczytacie . A nie tylko warto, po prostu trzeba !!

Jestem zachwycona tym tomem, nie wiem czy nie podobał mi się nawet bardziej niż pierwszy . Jest po prostu cudowny i zakończenie mnie tak zszokowało, że do tej pory nie mam pojęcia co o tym wszystkim myśleć. Sprawdźcie sami co ta Olka nam na koniec odwaliła . Wierzę, że książka zachwyci każdego tak jak mnie.

Polecam gorąco

Link do opinii

Adrianna Małecka powoli dochodzi do siebie po tych wszystkich traumatycznych wydarzeniach, jakie zafundował jej były mąż Jakub. Jednak ma on co do niej nowe plany. Grozi jej teraz widmo utraty tego, co jest dla Adrianny bezcenne. Kobieta znowu musi walczyć. 
   Czy w sobie dość siły? Czy znajdzie potrzebną pomoc? Czy jej relacja z Maksem przetrwa ten huragan? Czy młody mężczyzna zostanie z Adrianną?
   
     Nie powiem, pierwszy tom wstrząsnął mną. Autorka pokazała piekło, którego doświadcza niejedna kobieta. Kata i ofiarę. Przemoc domową. Tę niesprawiedliwość, która ma miejsce tuż po zamknięciu drzwi. Wtedy, kiedy można już zdjąć maski idealności. Maski pozorów i złudnego szczęścia. Realne opisy już wtedy dogłębnie mnie poruszył. Dlatego nie wahałam się ani sekundy nad tym, czy czytać kontynuację. 
    Zmylił mnie początek drugiego tomu. Myślałam, że to jakiś błąd. Że wpadł nieplanowany rozdział. Dopiero po kolejnym wszystko wskoczyło na swoje miejsce. Wpadłam w bezpośrednią kontynuację historii Adrianny Maleckiej. W jej dalsze przygody w słonecznej Hiszpanii. Z wujkiem Aureliuszem, kucharzem Maksem i całą załogą Ahory.  Kolejny raz poczułam ten klimat. Urok miejsca. To ciepło, klimat, atmosferę i zapach przygotowywanych potraw. Nie zabrakło tak dobrze znanych scen uniesień. Tego pożądania. Ognia. Kibicowałam głównej bohaterce. Widziałam, że nabierała pewności siebie. Że powracał jej dawny temperament. Fajnie, że autorka co rusz mąciła spokój i radość bohaterki. Te opisy powodowały drżenie mego serca. Wywoływały obawy i rósł mój niepokój. Miałam szczerą ochotę zrobić coś byłemu mężowi Adrianny. Ten facet zasługiwał na to samo, czego sam się dopuszczał. A może nawet dużo więcej. Finał ponownie wbił mnie w fotel. Kontynuacja potrzebna na już. 
    W drugim tomie historii Adrianny autorka nie szczędziła emocji. Raz się śmiałam, a raz się smuciłam. Historia trzymała w napięciu. Realność i dosadność opisów znęcania się nad główną bohaterką kolejny raz mną wstrząsnęła. Ta lektura pokazuje, że nie należy bać się prosić o pomoc. Że nie należy tracić nadziei. Brutalna, smutna, momentami wesoła i radosna. Bardzo dobrze mi się ją czytało. Autorka ma naprawdę przyjemny styl. Pisze realnie i ciekawie tworząc charakternych bohaterów. Książka ląduje na półce tuż obok części pierwszej a was zachęcam do czytania. Warto.


Polecam.
    

 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - glinka_54_czyta
glinka_54_czyta
Przeczytane:2021-10-03,

💔💔💔Recenzja przedpremierowa 💔💔💔

Premiera 02.10.2021

"LEKCJA HISZPAŃSKIEGO 2" - ALEKSANDRA PAKUŁA

Nowe życie. Walka o samą siebie. Walka o córkę. Nowi znajomi z którymi można robić wszystko. Miłość, która tworzy się powoli i sama nie zdaje sobie z tego sprawy.

Adrianna, kobieta która przeszła przez piekło. Upokarzana i bita, straciła wiarę wiarę siebie. Powoli ją odbudowuje i stara się wrócić do żywych. Stara się znowu być szczęśliwa i uśmiechnięta. Niestety jej radość nie trwa długo. Może stracić córkę. Ma chwile zawahania ale walczy bo to ona jest sensem jej istnienia. Dla niej jest w stanie podjąć każdą walkę i wskoczyć za nią w ogień.
To niebywale odważna kobieta. Bo tylko takie osoby stać na uwolnienie się spod skrzydeł tyrana. Jest silna i niezależna. Pomimo, że na każdym kroku jej były, podstawia jej nogę, to ona się nie poddaje. Coraz bardziej pokazuje swój zadziorny charakter i nieugięta wolę.

Maks, małolat, który miejscami tak się zachowuje ale stara się być odpowiedzialny. Chce dać jej poczucie bezpieczeństwa. Na każdym kroku udowadnia jej jaką jest piękna i niezależna. Nigdy nie robi czegoś w brew jej woli. Czasami zachowuje dziecinnie ale głównie jego zachowanie przypomina dojrzałego faceta. Który dba nie tylko o siebie ale także o innych.
Kiedy dowiaduje się prawdy, nie ucieka wręcz przeciwnie trwa przy niej i daje jej wielkie zrozumienie.
Pomimo, że je młodszy to traktuje ją tak jak zasługuje na to każdą kobieta. Sprawia, że czuje się wyjątkowa i pożądana.

Łączy ich głównie namiętność ale także wielkie wsparcie. Dużo rozmawiają i spędzają wiele czasu. Każde ich spotkanie jest przepełnione ciętym humorem ale także czułością. Tych dwoje jest dla siebie odskocznią ale to jak o siebie dbają i zawsze starają się pomóc, powoduje, że miłość to tylko kwestia czasu.

Autorka poruszą bardzo ważny i trudny temat. Przemoc. Nie zasługuje na nią nikt i nigdy nie powinna mieć miejsca. Autorka opisuje życie kobiety, która to przeżyła i stara się żyć dalej. Od zamkniętej i zniszczonej kobiety zmienia się w radosną i szczęśliwszą. Ale blizny nie tylko fizyczne ale przede wszystkim psychiczne zostaną na zawsze. A cała batalia z byłym mężem wszelkie raniące rozmowy I spotkania, sprowadzają ją na skraj emocjolany.
Autorka pokazuje, że życie takiej osoby jest straszne i ciężkie do wyobrażenia. Niestety ukazuje dramat nie jednej kobiety.
Książka jest pełna emocji i skrajnych uczuć. W jednej chwili czuje wielką radość i dumę z przemiany Adrianny. Cieszę razem z nią. Śmieje się. A w drugiej chwili jestem pełna złości i aż trzęsłam się ze złości, kiedy jej pożal się Boże, były mąż stawał na jej drodze. Miałam ochote go udusić.
Historia pokazuje jak ukochana osoba jest w stanie zniszczyć drugiego człowieka. Jak z pieknej i niezależnej kobiety zmienia się w wrak człowieka. Jak trzeba być wlaniętym, żeby tak kogoś traktować.
Pokazuje także ogromną walkę i siłę jaką posiada taka osoba, chcąca żyć tak jak dawniej a przede wszystkim walczącą o lepsze jutro nie tylko dla siebie ale także dla dzieci.
Pokazuje też, że każdy z nas jest wyjątkowy i piękny. Nikt nie ma prawa nam tego odbierać. Nikt.
Było wiele momentów przez które łamałam się i płakałam. To co ona przeszła było okropne. Ale jej uśmiech i zadziorny charakter, sprawiał, że moje serce rosło i łaknęło widzieć tylko taką wersję. A jej wsparcie w rodzinie, to jak była wspierana i kochana jest nieocenione. Było też zabawnie. Książka zawiera wiele ciętych rozmów i przezabawnych wypowiedzi.
A jedzenie i gotowanie to istny rarytas. Wszystko jest opisane z taką pasją, że nie można się oderwać od tego. Czasami miałam ochote skosztować tego wszystkiego, ale niestety pozostawało mi tylko marzenie.
Autorka stworzyła historię pełną bólu, strachu i budowaniu pewności siebie od nowa oraz o ciężkiej walce. Takie historie są ważne w naszym życiu. Otwierają oczy na pewne sprawy. Dzięki nim możemy wczuć się w życie osoby, która doświadczyła przemocy psychicznej i fizycznej. Możemy odczuć na sobie jej emocje. Możemy zobaczyć jak życie po takim piekle się zmienia. Każda nowa rzecz jest zarówno straszna ale i fascynują.
Kochani z całego serca polecam historię Adrianny, bo takie emocjonalne i trudne, są w stanie zostać na dłużej w sercach ale przede wszystkim otwierają oczy.
A autorka zasługuje na wielkie brawa, bo stworzenie tak ważnej historii i przedstawienie jej tak jak powinno to wielka sztuka. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom.

11/10💔

Link do opinii
Avatar użytkownika - aniabex
aniabex
Przeczytane:2021-09-28, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2021,

 


"Pływam po wzburzonych falach namiętności, wciąż wypatrując portu.”


„Lekcja hiszpańskiego2” – czyli dalszy ciąg gorącej historii Adrianny i Maksa, dziewczyny z włoską iskrą i przebojowego mężczyzny z pasją gotowania, którzy przez przypadek lub dzięki przeznaczeniu, spotkali się w Hiszpanii, gdzie kobieta zmuszona przez okoliczności postanowiła wyjechać do pracy w restauracji swojego wujka.

 


Druga część tej przewrotnej historii pozwala lepiej poznać jej bohaterów. Zrozumieć ich zachowania, emocje i uczucia oraz przeżyć z nimi kolejną słodko-gorzką lekcję życia.

Jesteśmy świadkami przemiany Adrianny, z kruchej i bezradnej ofiary przemocy, której mąż odebrał wszystko: godność, pewność siebie, wiarę we własne siły oraz ufność w bezinteresowność innych ludzi, z kobiety, która przetrwała emocjonalne tornado choć blizny zostały i na ciele i na duszy… w kobietę silną i zdeterminowaną, która dzięki ludziom, którzy stanęli na jej drodze, zaczyna wierzyć w to, że może ją w życiu spotkać jeszcze coś dobrego.

Czy Adrianna nie zabłądzi w emocjonalnym labiryncie?

Czy jej relacja z Maksem stanie się tak samo ważna dla ich obojga?


„Lekcja hiszpańskiego2” podobnie jak jej pierwsza część, to niezwykle kobieca powieść, gdzie pod przykrywką lekkiego love story Autorka zgrabnie wplotła niezwykle trudny temat jakim jest przemoc w związku.

O tym jak cienka jest granica pomiędzy dobrem a złem, o sile manipulacji, o woli przetrwania, o bezinteresownej miłości do dziecka i o emocjach, a w końcu o tym, że kiedy miłość staje się katem, czasami wie o tym tylko ofiara przemocy.

„Lekcja hiszpańskiego2” to nie lada uczta dla wielbicieli emocjonalnych karuzeli. Można się tu i pośmiać, i wzruszyć.

Jest brutalnie, upalnie, emocjonalnie i smacznie, a wszystko to w jednej książce.

Zakończenie pozostawia niedosyt.. mam nadzieję, że ciąg dalszy wkrótce nastąpi i pozamiata ten „magiczny bałagan”.


Polecam.

Link do opinii

Ile jest w stanie udźwignąć człowiek, zanim powie dość?
Ile tajemnic i bólu może pomieścić serce, zanim przestanie bić?

Ada próbuje poradzić sobie z koszmarem, który zgotował jej były mąż, ale ten nie chce pogodzić się z porażką i jak bluszcz oplata jej życie plując jadem i zatruwając rzeczywistość.
Chwyta się każdego sposobu, by dalej kontrolować kobietę, ale ona się nie poddaje i walczy.
Z tej całej kupy nieszczęść stara się wyłuskać dla siebie promyki szczęścia i nadzieję, że w końcu kiedyś uwolni się od sadysty.

Czy to się jej uda?
Jaką rolę w tym wszystkim odegra Max?

Książka to istna bomba zegarowa naładowana emocjami, którą autorka skonstruowała w taki sposób, że nie zabija od razu, ale co jakiś czas wypuszcza kolce raniąc nas do krwi.
Strasznie współczułam Adzie i jednocześnie podziwiałam jej siłę i determinację w walce z Jakubem.
Kibicowałam rodzącemu się szczęściu, które w tej części mocno rozkwita, ale autorka jak zwykle na koniec podniosła mi ciśnienie do granic niemożliwości!
Jak za pierwszym razem, zostawia nas w takim momencie, że mamy ochotę uderzyć ręką w stół!

Tak się nie robi, droga Pani!!!
Teraz znowu musimy czekać na kolejną część.
Bo nawet nie chcę słyszeć, że takiej nie będzie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookaholic-in-me
bookaholic-in-me
Przeczytane:2021-10-02, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

wiem, jak wiele osób na nią czekało. Zdecydowanie, warto było czekać. W moim odczuciu ta część jest dużo lepsza od poprzedniej. Bardziej otwiera oczy. Jest bardziej wstrząsająca. A to wszystko dzięki mocnym retrospekcjom z życia Adrianny u boku Jakuba. Jej ból, jej strach, zamęt jaki ma w głowie, to wszystko uderza w czytelnika i sprawia, że wszystkie jej emocje straszliwie poruszają także osobę postronną. Autorka za pomocą Adrianny uświadamia nam jak wielki dramat może rozgrywać się w czterech ścianach, w rodzinach, które na pozór są idealne, niczym z okładki pięknego czasopisma, którym zazdrości się niemal wszystkiego. A jednak może się zdarzyć, że to, co wygląda na pozór pięknie i szczęśliwie, tak naprawdę jest koszmarem, z którego osoby w nim uczestniczące nie są w stanie się obudzić.
Powiecie pewnie, to dlaczego Adrianna nie odeszła od razu? Po pierwszym ciosie, po pierwszym upokorzeniu... Przeczytajcie jej historię. Ogrom manipulacji jakim była poddawana, to, jak krok po kroku Jakub niszczył w niej jakiekolwiek poczucie wartości. Jak umiejętnie, niczym najlepszy specjalista, grał na jej uczuciach, doskonale wiedział jak z nią postępować, by stłamsić, a jednocześnie przy sobie zatrzymać. Czy kobieta po takich przejściach jest w stanie się jakkolwiek podnieść? Czy Adrianna da radę postawić się byłemu mężowi i zawalczyć o jedyną osobę, którą kocha miłością bezwarunkową i bezgraniczną - swoją córkę?
Spodobało mi się przedstawienie Adrianny zarówno w chwilach ogromnego niepokoju, nawracającego bólu, multum strachu, jak i tej jej drugiej strony, która ciągle w niej była żywa- młodej kobiety cieszącej się życiem i towarzystwem innych osób. Wsparcie jakie otrzymała od bliskich jej ludzi jest ujmujące. Oni nie trwali przy niej z litości, kierując się współczuciem, oni byli tuż obok z uwagi na to jakim Adrianna jest człowiekiem. Bo to kobieta dobra, ciepła, sympatyczna, choć też potrafiła się postawić, pokazać pazurki. A jednak nie sposób jej nie lubić.

Odkrywamy też w końcu przeszłość Maksa, na co czekałam. Dowiadując się o jego przeszłości możemy inaczej spojrzeć na jego obecne życie, wybory i wartości jakimi się kieruje. Tak czy inaczej, choćby oceniać go jako niedojrzałego chłopca, który szuka tylko zabaw i uciech, bezwiednie stał się oparciem dla Adrianny. Jej oazą, kotwicą i światłem w mroku. Ale czy to nie za mało? Czy młody chłopak byłby w stanie zaangażować się w relację z kobietą z tak dużym bagażem doświadczeń?
Ta książka to głos wielu kobiet, zbyt wielu. A niestety gro z nich nie jest w stanie podjąć tak radykalnych kroków by odejść, nie ma też takiego wsparcia w innych ludziach. Jednak czy Adriannie tak naprawdę udało się uciec ? W końcu rzeczywistość dopada ją nawet na wyśnionych wakacjach od życia w Hiszpanii. Chciałam też podkreślić o tym jak istotne i ciekawie skonstruowane są postaci drugoplanowe. Ich historie także są dopracowane, mają swój przekaz, wartości, są dopełnieniem całego obrazu tej historii. To świetnie skonstruowana, otwierająca oczy na wiele problemów i trudów życia, porażająca w swym realizmie opowieść, dla której warto znaleźć czas i się z nią zapoznać.

Link do opinii

Aleksandra Pakuła ponownie sprawiła, że całkowicie przepadłam w stworzonej przez nią historii. Swoim bardzo sugestywnym stylem daje poczuć targające bohaterami emocje i piekło, jakie przeżywała Adrianna będąc z Jakubem w związku.

 

To bardzo przejmująca, pełna bólu i cierpienia opowieść o budowaniu życia na nowo, ale też o zaufaniu, przyjaźni i wybaczaniu, zwłaszcza sobie, wychodzenia z roli ofiary i uwierzenia w swoją wartość. Autorka pokazuje, jak ważne jest wspierające środowisko, dzięki któremu można na nowo uwierzyć w siebie. Jednocześnie uświadamia słabość systemu prawnego w Polsce, które nie potrafi pomóc osobom pokrzywdzonym przez tyrana i sprawiedliwie osądzić sytuację. Ofiara bardzo często pozostaje sama ze swoimi problemami, dopóki nie wydarzy się jakaś tragedia.

 

Druga część dorównuje swojej poprzedniczce pod każdym względem a nawet ją odrobinę przewyższa, ze względu na bogactwo emocji, jakie przelewają się niemal w każdym rozdziale. Walka o siebie, swoje życie i o prawo do córki dostarczają tak wielu wrażeń, że nie sposób czytać o tym spokojnie. Wielokrotnie zostałam zaskoczona rozwijającą się sytuacją a apogeum osiągnęły w finałowym akapicie, po którym trudno było mi zebrać myśli. Zakończenie pozostawiło mnie w takim emocjonalnym zwieszeniu, że z niecierpliwością oczekuję kontynuacji. Mam nadzieję, że nastąpi ona bardzo szybko.

 

Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/10/914-lekcja-hiszpanskiego-2.html

Link do opinii
Inne książki autora
Bez hamulców. Ostatnia prosta
Aleksandra Pakuła0
Okładka ksiązki - Bez hamulców. Ostatnia prosta

Jeszcze do wczoraj Karolina chciała pozbyć się łatki perfekcjonistki i powściągliwej 40-latki, której pewnych rzeczy nie wypada robić, i... zacząć żyć...

Bez hamulców
Aleksandra Pakuła0
Okładka ksiązki - Bez hamulców

Ona - czterdziestoletnia świeżo upieczona rozwódka, matka dwóch zbuntowanych nastolatków, profesjonalna i zdystansowana dziennikarka sportowa, która marzy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Odpowiedź Hiobowi
Carl Gustav Jung
Odpowiedź Hiobowi
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy