W domu, w którym dorastał Igor, nie było miejsca na miłość. Od najmłodszych lat był przyzwyczajany do przemocy i uczony brutalnych zasad. Dlatego nikogo nie zdziwiło, że wstąpił do gruzińskiej mafii. Jako kanonieri qurdi musiał podporządkować się całkowicie zwierzchnikom. Nie miał prawa do własnych decyzji ani do własnego życia. Tym bardziej nie miał prawa się zakochać...
Jednak gdy poznał bezbronną i tajemniczą Sofię, jego zimne serce zadrżało. Zaczął odkrywać w sobie emocje, o które nigdy by się nie podejrzewał. Pragnął Sofii i poddał się gwałtownemu uczuciu. Zapomniał przez to o najważniejszej zasadzie worów - posłuszeństwie.
Jaką cenę przyjdzie mu za to zapłacić?
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2022-03-23
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 344
Język oryginału: polski
"A nas, kobiety, paradoksalnie ciągnęło do takich osobników, silnych samców alfa, w ramionach których możemy przez chwilę zapomnieć o nudzie i oddać się marzeniom o wspólnej przyszłości, która nigdy nie nadejdzie."
Niezaprzeczalnie coś w tym jest. Pociąga nas niebezpieczeństwo i związane z tym ryzyko, ale chyba nie do końca zdajemy sobie sprawę z konsekwencji, jakie mogą nas spotkać. Lubimy bad boyów, którzy sprawią, że nasze serce zabiją w szybszym rytmie. Zapominamy o naturze takich osobników, łudząc się, że będziemy w stanie oswoić ich niczym dzikie zwierzątka.
Ale czy to możliwe?
Czy miłość rzeczywiście może tak mocno wpłynąć na czyjeś zachowanie?
W ostatnich dniach miałam okazję się o tym przekonać, przynajmniej po części, gdyż, niestety, "Ławrusznik" Pauliny Jurgi urywa się w takim momencie, że trudno o jednoznaczną odpowiedź. Książka opowiada o losach wschodniej mafii, wśród której naszą uwagę w szczególny sposób przykuwa Igor. Mężczyzna, którego poznajemy jako 11-letnie dziecko w decydującym momencie jego życia. Chłopiec już wtedy wykazuje wysoko rozwinięte zamiłowanie do medycyny, ale pociąga go również zło i śmierć. Wraz z biegiem czasu w mężczyźnie obie te cechy rozwijają się w równym stopniu. Gdy w wieku 22-lat spotyka na swojej drodze Sofię, jest maszynką do zabijania na usługach mafii, która twierdzi, że prawdziwa miłość nie istnieje, a "zakochanie" to nic innego jak reakcja chemiczna w organizmie wywołana przez feromony.
Przyznam, że mam mieszane uczucia w kwestii Igora: z jednej strony jego postępowanie napawa mnie przerażaniem, z drugiej jest mi go żal. Były też momenty, w których osoba mężczyzny wzbudzała moją wiekszą sympatię. Mam wrażenie, że gdyby bohatera ukształtowało inne środowisko, mógłby w życiu osiągnąć wielkie rzeczy. Niestety, w obecnej sytuacji Igor stara się odnaleźć w rzeczywistości, w której przyszło mu żyć, z lepszym lub gorszym skutkiem. Pojawienie się Sofii burzy dotychczasowy porządek rzeczy, sprawia, że mężczyzna podważa obowiązujące go zasady, co może okazać się tragiczne w skutkach dla obojga bohaterów.
Paulina Jurga znana jest z tego, że wiernie oddaje realia świata przedstawionego w powieści, dzięki czemu wykreowani przez nią bohaterowie stają się bardziej prawdziwi. Nie inaczej jest i tym razem. W "Ławruszniku" poznajemy wycinek historii wschodniej mafii oraz jej podstawowe zasady funkcjonowania. Autorka sięga po niektóre z rosyjskich słów i umiejętnie wplata je w fabułę powieści. W książce znajdujemy też wiele gruzińskich przysłów. Ich obecność mocno wpływa na klimat powieści - dzięki nim, nie wydaje się ona tak brutalna. Jeszcze w tej kwestii dodam, że to nie jest słodka historia o miłości mafioza do niewinnej dziewczyny. Nie. Tu historia jest zdecydowanie bardziej skomplikowana.
Poczatkowo akcja powieści toczy się nieśpiesznie, z uwagi na obszerne wprowadzenie. Jest ono jednak jak najbardziej potrzebne, gdyż dzięki niemu poznajemy realia świata, o którym czytamy. Dowiadujemy się też jak zmienia się Igor na przestrzeni czasu oraz jakie wydarzenia ukształtowały jego charakter. W momencie, gdy do akcji wkracza Sofia, wtedy zaczyna się dziać. Między bohaterami wybucha uczucie, które dla żadnego z nich nie jest na rękę. To nie jest czas ani miejsce na miłość, gdyż za oddanie się jej bohaterowie mogą zapłacić niewyobrażalną cenę.
Nie wiem jak mam rozumieć zakończenie. Z jednej strony mam nadzieję, że kolejne tomy przyniosą pozytywną odpowiedź na nurtującą mnie kwestię, a z drugiej boję się, że to już definitywny koniec pewnej rzeczy. Ach! Trudno mi o tym pisać, żeby nie spojlerować, z pewnością jednak Ci, co czytali tę serię, doskonale wiedzą co mam na myśli 😊
Dodam jeszcze tylko, że muszę niezwłocznie rozejrzeć się za drugą częścią!
Moja ocena 8/10.
„ Nie.
Ja ją lubię.
Lubię ten specyficzny aromat roznoszący się właśnie w powietrzu.
Lubię jej kolor „
Witaj w rosyjskiej mafii, gdzie rządzi władza oraz liczy się wierność i posłuszeństwo. W świecie pełnym intryg w którym nie można nikomu ufać.
W książce poznajemy historię Igora Wasin zwanego Rzeźnikiem, Egzekutora i torpiedę w jednym. Namiastkę postaci Igora dostaliśmy w trylogii Matrioszka. Od małego uczony, iż mafia jest ponad rodziną i uczuciami. Zafascynowany ludzką anatomią i momentem śmierci człowieka. Miał swój ustalony kodeks i postępował według zasad w nim zawartych. Lecz co się stanie jak uczucia dojdą do głosu ?
Sofii – młoda kobieta w pewien sposób naznaczona już w dzieciństwie przez mafię. Żyjąca na ulicy bez grosza przy duszy znalazła sposób na zaznanie choć namiastki normalnego życia. Lecz tym razem coś poszło nie tak i trafiła w sam środek mafijnych rozgrywek. Została zauważona i wzbudziła zainteresowanie niewłaściwych osób. Czy jej spotkanie z Rzeźnikiem okaże się zbawieniem czy może koszmarem ?
Do momentu poznania Sofii, bezbronnej i niczego nieświadomej dziewczyny Igor nie zdawał sobie sprawy z istnienia wielu spraw . Przypadkowe spotkanie połączy tych dwojga. Zafascynowani sobą nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa jakie na nich czycha. Rzeźnik w wyniku doznań nieznanych dotąd uczuć łamie wcześniej ustalone zasady i ściąga swoim postępowaniem gniew Pachana na siebie, któremu przysięgał wierność. Czy uda im się wyjść cało z tej całej sytuacji ? Jak się dalej potoczą ich losy ? Jakiego wyboru dokona Igor, wybierze miłość czy posłuszeństwo worowi? Jaką cenę przyjdzie mu za to zapłacić ? Już raz dokonał niewłaściwego wyboru i skończyło się to tragedią. Jak będzie tym razem? Czy w mafijnym świecie jest miejsce na miłość ?
Paulina Jurga po raz kolejny udowodniła, iż potrafi zaskoczyć czytelnika. Dostajemy mafię w zupełnie innym wydaniu, niż dotychczas. Brakowało mi świata przedstawionego w Matrioszcze, tutaj dostajemy go jeszcze więcej i w pełnej krasie. Wspaniale wykreowani bohaterowie i ich historię pozwalają dogłębnie wczuć się w ich położenie. Akcja poprowadzona jest tak, iż można spodziewać się wszystkiego. Kiedy w pewnym momencie myślisz, że już wiesz co się wydarzy to dostajesz taką bombę iż nic już nie jest pewne. Sama doznałam szoku w wyniku rozwoju niektórych zdarzeń. Do tej pory tkwi mi to w głowie. Przez książkę wręcz się płynie i nie można się oderwać. A zakończenie wprawi was w osłupienie.
Gwarantuje iż fani Matrioszki będą zadowoleni na maxa. Aż zazdroszczę tym, którzy mają lekturę dopiero przed sobą. Ja już z niecierpliwością czekam na dalszy tom.
Z twórczością pani Pauliny spotykam się po raz pierwszy i ostatni. 🥱
O czym jest ta opowieść? Igor od dziecka wychowywał się w domu pełnym brutalności, w miejscu, gdzie miłość nie była okazywana. Jako członek mafii musi podporządkowywać się panującym w niej regułom, poznaje jednak kobietę i daje zawładnąć się emocjom, a w rezultacie łamie dotychczasowe zasady. Wszyscy jednak dobrze wiemy, że każda decyzja ma swoje skutki.
Czytając opinie innych czytelników byłam pozytywnie nastawiona do tej książki. Spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego.
Początek nawet mnie zaciekawił, ale w pewnym momencie akcja zaczęła mnie potężnie nudzić i ciągnęła mi się aż do ostatniej kartki. Faktem jest to, że pani Jurga nie pogardziła ilością wątków i postaci, co niektórzy mogą uważać za plus, jednak mi zdecydowanie nie przypadło do gustu to, w jaki sposób zostały one przedstawione w powieści.
Jednymi słowy, to najzwyklejszy romans i nie ma w nim nic wyjątkowego. Autorka stworzyła z głównego bohatera bezlitosnego człowieka, który nie toleruje nikogo, ani niczego dokoła siebie, aż tu nagle dostaje przysłowiowego "oświecenia".
Żeby tego było mało, czcionka w tej książce strasznie utrudnia czytanie.
Muszę przyznać, że dawno nie wystawiłam aż tak krytycznej recenzji i z żalem to robię.
Książka zdecydowanie jest jedną z tych gorszych, które znajdują się na mojej półce.
Nie polecam.
"Moja hierarchia wartości wyglądała zgoła inaczej. Byłem typem samotnika i lubiłem podążać własnymi ścieżkami. Nie interesowała mnie władza, a mafijna polityka była nudna. A ja nie lubiłem nudy. Poza tym kompletnie nie miałem głowy do interesów. Za to uwielbiałem dominację, adrenalinę i poczucie kontroli nad życiem innych, a nic nie dawało mi takiego kopa jak silne bodźce towarzyszące odbieraniu życia."
Igor Wasin od najmłodszych lat miał styczność ze światem mafijnym, w którym nie było miejsca na głębsze uczucia. Najbliższe otoczenie, w tym ojciec, uczyło go bycia brutalnym. Wstępując do mafii pozbawiono go praw do decydowania o własnym życiu. Poznając bezdomną kobietę imieniem Sofia jego serce zaczęło drgać w inny sposób niż dotychczas. Z bezwzględnego, brutalnego mężczyzny udało się wykrzesać uczucia z rodzaju tych bardziej ludzkich. Jednak jego relacja z piękną Sofią doprowadzi go do złamania zasad panujących w mafii. Czy uda mu się wyłamać poza schemat bezwzględnego posłuszeństwa mafii?
"Ławrusznik" Pauliny Jurgi to pierwszy tom nowego cyklu o gruzińskiej mafii. Przy okazji to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i kurczę... Dawno nie czytałam tak dobrego romansu mafijnego. Ale żeby nie zniechęcić części czytelników od razu muszę zaznaczyć, że samego gorącego romansu nie ma tu wiele.
Książka skupia się w szczególności na Igorze Wasinie, Rzeźniku znanym z poprzedniej serii napisanej przez panią Paulinę. Poznajemy również Sofię, która namiesza w życiu Igora i konsekwencje tego będą na wielką skalę.
Kiedy słyszy się słowo "mafia" to wywołuje ono skrajne emocje. Dla zwykłego szarego człowieka jest to dość odległy świat. Tylko czy na pewno? Świat ten rządzi się własnymi prawami, brutalnymi zasadami z którego nie tak łatwo wyjść. Jak to mówią, jedynie nogami do przodu. Tak jest też w świecie gruzińskiej mafii. Trzeba całkowicie być posłusznym ludziom, którzy sprawują tam władzę. Więzi rodzinne? Takowe są, ale gdy w grę wchodzi władza, to i rodzina schodzi na dalszy plan.
Podczas lektury towarzyszyło mi mnóstwo emocji. Człowiek wie, że świat jest okrutny, brutalny, ale mimo wszystko czytając o mafii zawsze wpada ta nutka przerażenia, niedowierzania, współczucia. Mimo wszystko miałam nadzieję, że Rzeźnik nie będzie przeżarty złem do szpiku kości i na szczęście się nie myliłam. Ciekawa jestem jak będzie dalej.
Wydarzenia z książki poznajemy dzięki narracji pierszoosobowej dwóch postaci - Igora i Sofii. Narracja ta jak najbardziej tu pasuje, ponieważ dodaje jeszcze większych wrażeń dzięki poznawaniu myśli i emocji bohaterów. Nie wiem czy to dobrze, ale zapałałam delikatną sympatią do Rzeźnika i szczerze mu współczułam.
Nie mogę nie wspomnieć o tym, że to co autorka zrobiła pod koniec książki wprawiło mnie w szok, niedowierzanie i zadawanie wielu pytań. Nie pamiętam kiedy ostatnio autor tak mnie zaskoczył łamiąc serce a jednocześnie dodał kopa, by jak najszybciej poznać kolejne losy gruzińskiej mafii. Z całego serca mogę Wam polecić "Ławrusznika", bo mimo, że nie czytam na co dzień takich książek, to już mogę stwierdzić, że to jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam o tej tematyce.
Dzieciństwo Igora nie było beztroską egzystencją. Już jako mały chłopiec dobrze wiedział, czym jest przemoc i ból. Zamiast ofiarować mu miłość, wpajano surowe zasady. Gdy wstąpił do gruzińskiej mafii, wiedział z czym to się wiąże. W jego sercu nie było miejsca na uczucia. Liczył się strach, jaki wzbudzał. Do czasu...
...bowiem pewnego dnia w jego życiu pojawia się Sofia. Młoda dziewczyna, która jak się okazuje jest bezdomna. Zjawia się zupełnie przypadkiem i tym samym, wkrada do głowy mężczyzny i zaprząta jego myśli. To właśnie ona obudzi w nim coś, co sprawi że złamie jedną z najważniejszych zasad.
Jaką cenę zapłaci Igor za swój błąd?
"Ławrusznik" to początek nowej serii Pauliny Jurgi. Ta książka to również moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki. I powiem szczerze - jestem pod wrażeniem.
Igor to postać, która intryguje już od początku. Podoba mi się jego sposób bycia. To, jak wzbudza lęk, a zarazem fascynuje. Z zaciekawieniem czytałam o jego roli w gruzińskiej mafii, o zadaniach.
Równie ciekawą bohaterką jest Sofia. Dziewczyna od jakiegoś czasu żyje na ulicy i często walczy o przetrwanie. Ma w sobie siłę, upór. Bardzo to w niej polubiłam.
Oprócz interesujących bohaterów, Paulina Jurga serwuje nam coś jeszcze - porcję gruzińskich przysłów i przypowieści. Wiele z nich podoba mi się tak bardzo, że musiałam je sobie zapisać. W książce pojawiają się gruzińskie i rosyjskie słowa, które oczywiście zostały objaśnione. Podobnie jest z mafijnym slangiem. Na początku znajdziemy słowniczek, a w nim m.in. znaczenie tytułu książki.
Powieść czyta się szybko. Ciekawi od samego początku. A pod koniec, czeka na nas tak zaskakująca bomba... kompletnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Będzie niebezpiecznie, ale i chwilami namiętnie. Bo w powietrzu coś wisi! 😉 Ale tego, musicie dowiedzieć się już sami, sięgając po powieść "Ławrusznik"!
A zakończenie? No cóż... z niecierpliwością czekam na kolejny tom!
Z przyjemnością sięgnę też po inne książki Autorki!
Zdecydowanie polecam Wam ten tytuł, świetnie się bawiłam!
Igor wychowywany od małego twardą ręką, w domu bez miłości, był przyzwyczajony do brutalności i przemocy. Młody mężczyzna postanowił wstąpić do gruzińskiej mafii, gdzie jako "pionek" musiał podporządkować się zwierzchnikom.
Pewnego dnia Igor poznaje bezdomną Sofie, która sprawiła, że mężczyzna w końcu coś poczuł. Jednak uczucia, które nim zawładnęły sprawiły, że zapomniał o jednej z najważniejszych zasad panujących wśród worów, czyli posłuszeństwie.
Co czeka Igora za nieposłuszeństwo? Jaką cenę przyjdzie mu zapłacić za uczucia?
To moje pierwsze spotkanie z twórczością @paulinajaruga, wiele świetnych opinii słyszałam i czytałam na temat jej debiutanckiej serii #rosyjskamafia, dlatego też postanowiłam sięgnąć po najnowsze "dziecko" autorki, czyli " Ławrusznika" rozpoczynającego #seriagruzińska. Jestem zachwycona historią, którą stworzyła autorka. Ja zostałam wciągnięta do tego brutalnego i pełnego zasad świata od pierwszych stron powieści. @paulinajaruga stworzyła niezwykle intrygującą, emocjonującą i momentami przerażającą fabułę z genialnie wykreowanymi bohaterami, zarówno pierwszo jak i drugoplanowymi. Książka napisana jest z perspektywy obojga bohaterów, dzięki czemu możemy ich znacznie lepiej poznać, dowiedzieć się co czują, myślę i z czym muszą się borykać.
Z przerażeniem czytałam pierwsze rozdziały powieści, to dla mnie niewyobrażalne czego Igor jako dziecko, a później młody chłopak doświadczał i czemu był zmuszony się przyglądać. Jak się później okazało te wydarzenia go naznaczyły, ukształtowały i sprawiły, że stał się tym kim jest teraz - płatnym zabójcą. Kiedy na drodze Igora staje Sofia - tajemnicza i bezdomna dziewczyna, w mężczyźnie stopniowo zaczynają budzić się pewne emocje i uczucia, o których istnieniu wcześniej nie widział, bądź nie dopuszczał ich do siebie. Oboje mogli być dla siebie swego rodzaju ratunkiem, jednak autorka udowodniła, że mafia rządzi się swoimi prawami i nie ma miejsca na niesubordynację, sprzeciw i miłość.
Ta książka ma wiele nieprzewidzianych zwrotów akcji, które sprawiały, że na moich plecach pojawiały się ciarki, a serce na moment gubiło swój rytm. To co zaserwowała w tej książce autorka, jak poprowadziła fabułę naprawdę wbiło mnie w fotel, nie tego się spodziewałam! Zakończenie pierwszego tomu zmusza wręcz do sięgnięcia po kolejny, czyli "Pachana", który na szczęście ma się ukazać latem tego roku. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem i czekam na dalsze losy Igora, a po przeczytaniu tej książki jestem pewna, że autorka jeszcze nie jednym mnie zaskoczy! Moja ocena to 10/10.
Sofia każdego dnia staczała walki o przetrwanie. Samodzielne życie nie jest usłane różami. Szczególnie, gdy jest się bezdomną, bez żadnej żyjącej rodziny.
Pewnego poranka los postanowił postawić na jej drodze Igora.
Igor Wasin jest Rzeźnikiem gruzińskiej mafii. Jak mało kto idealnie nadaje się na to stanowisko. Od małego bowiem był przyzwyczajony do przemocy i brutalności. Nie zna miłości. A jednak jego serce postanowiło zabić żywiej dla Sofii. Tyle tylko, że to przyćmiło najważniejszą zasadę worów. Posłuszeństwo...
Co zrobi Igor? Co przyszykował dla niego los? Czy Sofia jest bezpieczna? Jaka jest przeszłość dziewczyny? Co ją czeka?
Paulina Jurga napisała genialną serię "Rosyjska mafia". Wszystkie trzy tomy były niezwykłe. Mocne, wyraziste i pasjonujące. Z ogromną niecierpliwością wypatrywałam kolejnej historii. Kolejnej powieścią, która miała być ciężką historią, jak zdradziła mi autorka jakiś czas temu.
I mogę śmiało powiedzieć, że pierwszy tom nowej serii zdecydowanie jest ciężki i to przez duże C. Choć na taki nie wyglądał, jeśli wziąć pod uwagę początek lektury.
Byłam naprawdę w niemałym szoku, kiedy z uwagą śledziłam rozwój sytuacji. Tak na skróty: z nutki humoru, poprzez ogień scen po coś, co spowodowało, że żółć podeszła mi do gardła. Akurat miałam relaks przy kubku herbaty i małej przekąsce i uwierzcie mi, z trudem powstrzymałam odruch wymiotny. Barbarzyństwo najwyższej skali.
To, co tutaj zaserwowała autorka bije wszystko na głowę!
Igor to dopiero postać pełna niewiadomych. Brutalna, bestialstwa, bezduszna. Istny diabeł w ludzkiej skórze. Takiego rzeźnika w żadnej dotąd czytanej książce jeszcze nie spotkałam i wolałabym tego nie doświadczyć w realu. Co nie znaczy, że nie znalazło się tutaj coś przyjemnego zarówno dla oka, jak i dla serca. Było luźniej, tak zwyczajniej, w sam raz na złapanie oddechu, by za moment znowu wpaść do piekieł.
Z uwagi na wydarzenia nie przedstawię wam tutaj sylwetek bohaterów. Zostawię tą przyjemność wam. Tę pozytywną, jak o negatywną. Wszystko przed wami. Przekonajcie się sami jacy są. Zobaczcie do czego są zdolni.
Zdecydowanie dynamiczna akcja nie pozwala na nudę. Bohaterowie pełni charyzmy i nieprzewidywalności dostarczali mi wielu wrażeń. Czułam się tak, jakbym jechała najbardziej niebezpieczną kolejką świata. Drżałam w obawie. Włos się jeżył a serce niczym oszalałe obijało moje żebra.
Totalny rollercoaster. Pełna paleta emocji. Historia na równi przerażająca co pochłaniająca. Nie sposób jest się oderwać od czytania.
Jeśli podobała się wam poprzednia seria autorki, jesteście fanami wyrazistych i mocnych historia, to ta książka zdecydowanie wpasuje się w wasz gust.
Polecam.
Współpraca: Wydawnictwo Otwarte
Są takie autorki, po których książki sięga się w ciemno. Ja tak mam właśnie z Pauliną Jurgą. Seria Matrioszka ma honorowe miejsce na mojej półce i bynajmniej nie jest to stos hańby. Gdy dowiedziałam się, że ma ukazać się jej kolejna serięa- już wiedziałam, że muszę ją mieć. Pokładałam wielkie nadzieje w “Ławruszniku”. Igor, pojawił się już w serii Rosyjskiej Mafii, jednak to tu występuje jako główny bohater. Ci co czytali Matrioszkę, kojarzą go ze specyficznego powiedziałabym zachowania i nazwijmy to dość tragicznych przeżyć. Byłam więc niezmiernie ciekawa jak autorka wprowadzi czytelnika w jego świat.
Igor, wychowany został na członka mafii, od lat wpajano mu, że to ona jest jedyną wartością. Dla niej podporządkował całe swoje życie a umiejętności, które zdobył dały mu tytuł egzekutora a z czasem mordercy na zlecenie. Bezwzględny, niemal łaknący krwi mężczyzna nie spodziewał się, że jedna bezdomna, bezbronna kobieta wkroczy w jego życie i zmieni coś co wydawało się w ogóle nie istnieć. Serce mężczyzny. Jednak czy w świecie worowskiego mira, Igor może w ogóle poddać się jakimkolwiek uczuciom?
Autorka po raz kolejny wciąga nas w świat mafii, pełen brutalności i bezwzględności, ale i nagłego uczucia, które rodzi się między głównymi bohaterami. Zarówno Sofia jak i Igor są fantastycznie wykreowani. Postać głównego bohatera mnie zaintrygowała i nie mam tu na myśli, tylko jego uczucia do głównej bohaterki, ale jego charakter i sposób bycia. To jak autorka poprowadziła jego fascynacje ludzkim ciałem, która aż bije ze stron, jest tak realistyczne, że czytelnik bez trudu jest w stanie wczuć się w jego emocje. Zawód, który sobie obrał w worze, postrzeganie świata są tak ze sobą połączone, że tworzą fascynującą całość. Sofia, w zestawieniu z nim, stwarza wrażenie kruchości, ale jej waleczność i upór przełamują to wrażenie przez co idealnie wkomponowuje się w całość powieści. To niezwykłe postacie, dopracowane w najmniejszym szczególe przez co fabuła i akcja, które toczą się w książce są spójne, ale przede wszystkim wciągają od pierwszej strony. Jak już zaczęłam czytać nie byłam w stanie odłożyć tej pozycji na półkę, bo wciąż chciałam więcej i więcej.
Mimo, że strzępy losów Igora znamy z pierwszej serii i obawiałam się co mogę zastać, nie ujmuje to lekturze. To fenomenalna książka dopracowana w każdym elemencie. Mafia nie jest tu tłem dla wydarzeń. Można śmiało stwierdzić, że jest czynnym bohaterem, choć niemym i ma wpływ na wszystkie wydarzenia, który przewijają się przez całą powieść. Skrzętnie dopracowana fabuła, która aż prosi się, żeby ją śledzić, wydarzenia w niej, które absolutnie wyłożyły mnie na łopatki - to otrzymacie sięgając po Ławrusznika.
Stanowczo mówię TAK tej książce. Dla mnie to Must Have tego roku i z niecierpliwością oczekuję kolejnych tomów - więc byle do lata - jakoś trzeba przetrwać do premiery "Pachana".
Dziękuję Wydawnictwu Otwarte oraz autorce za zaufanie i możliwość recenzowania tego egzemplarza. To była czysta przyjemność, choć okraszona łzami. Mogę z całą pewnością powiedzieć: Polecam!
„Lawrusznik” to książka, która otwiera cykl zatytułowany Seria gruzińska. Może i jest to romans mafijny, ale w zupełności niczym nie przypomina tych dotąd nam znanych.
Od samego początku otrzymujemy tu dużą dawkę brutalności, bezwzględności i bezduszności rosyjskiej, gruzińskiej oraz czeczeńskiej mafii, która nie ma litości nawet dla członków swej rodziny. Liczy się tylko to co rozkażą zwierzchnicy, przemoc, zyski i brutalne zasady. Reszta nie ma znaczenia, a kto się sprzeciwi tego czeka śmierć.
Główny bohater to Igor, który jako młody chłopiec stracił matkę. Oczytany, z dużą medyczną wiedzą zmarnował swój talent i wstąpił do mafii jak i jego brat. Wielką przyjemność sprawiało mu zabijanie i patrzenie, gdy z ofiary ulatniało się życie. Rzeźnik z zimną krwią wykonywał brudną robotę i dobrze się z tym czuł. Jednak na jego drodze stanęła niezwykle tajemnicza, bezdomna Sofia, która spowodowała, że sopel który miał w miejscu serca, zaczął nagle topić się.
Co wyniknie z tej znajomości? Czy ta dwójka ma szansę stworzyć udany związek. Jakie konsekwencje grożą Igorowi za złamanie zasad worów?
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii, w której tyle się dzieje. Fabuła jest bardzo dynamiczna, ciekawa, szokuje i nieraz też przerazi.
Autorka zasługuje na moje uznanie i już jestem jej oddaną fanką. Postacie są tak charakterne, silne, niebezpieczne. Możemy zagłębić się w ich trochę popaprany umysł, poznać co myślą, odczuwają.
Cudowny, przystępny i plastyczny styl sprawił, że przez powieść się płynie, a wszystko jest przedstawione w bardzo rzeczywisty, wręcz namacalny sposób. Nie było nawet ułamka sekundy bym poczuła się znudzona i chciała odłożyć lekturę na bok. Emocje jakie odczuwałam były obecne przez cały czas i jeszcze długo nie mogłam ochłonąć po zakończeniu czytania.
Dlatego z całego serca chcę zachęcić was do poznania tej intrygującej książki. Jestem przekonana, że i wy w podobnym stopniu zachwycicie się tą opowieścią i będziecie usatysfakcjonowani. Warto poświęcić kilka godzin, by spędzić je z naprawdę genialną pozycją.
Ja polecam i chociaż jestem jeszcze zadumana, to czekam na wasze opinie.
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
"Wyłącz emocje.
Nie znaj litości.
Nie ufaj nikomu.
Nie daj się złapać."
UWAGA! UWAGA! Paulina Jurga w wielkim stylu powraca na salony. Czy tym razem tez skradnie serca i umysły czytelniczek? Czy po nadchodzącej serii też będziemy miały kaca książkowego? Odpowiedź już za chwilę. Po świetnej serii pt. "Rosyjska Mafia" nadchodzi kolejny, świetnie zapowiadający się cykl książek o brutalnym półświatku mafii. Tym razem Paulina powierzyła w nasze ręce lekturę pt. "Ławrusznik", który otwiera "Serię gruzińską". Będzie miał swoją premierę 23.03.2022 r.
"Ławrusznik: to historia młodego człowieka, który dorastał w domu, w którym nie było miejsca na miłość i żadne uczucia. Od najmłodszych lat przyzwyczajano go do przemocy i uczono brutalnych zasad. Dlatego nikogo nie zdziwiło, że wstąpił do gruzińskiej mafii. Jako kanonieri qurdi musiał podporządkować się całkowicie zwierzchnikom. Nie miał prawa do własnych decyzji ani do własnego życia. Tym bardziej nie miał prawa się zakochać… Jednak gdy poznał bezbronną i tajemniczą Sofię, jego zimne serce zadrżało. Zaczął odkrywać w sobie emocje, o które nigdy by się nie podejrzewał. Pragnął Sofii i poddał się gwałtownemu uczuciu. Zapomniał przez to o najważniejszej zasadzie worów – posłuszeństwie. Jaką cenę przyjdzie mu za to zapłacić?
Ja się pytam: "Dlaczego tak krótko?!", "Dlaczego tak mało?!". Czuje jeden wielki niedosyt i mam wielkiego kaca książkowego. Pióro autorki miałam okazje poznać już wcześniej, podczas czytania serii o "Rosyjskiej Mafii". Kiedy dostałam maila z propozycją recenzji, nie wahałam się ani chwili. Zarówno mafia rosyjska, jak i mafia gruzińska w wydaniu Pauliny, to istny majstersztyk. Czytając "Ławrusznika", miałam wrażenie, że autorka stoi niezauważana między bohaterami i na bieżąco wszystko zapisuje. Tutaj poznajemy historię młodego chłopaka, który próbuje wyrwać się ze szponów worowskiego mira. Ale! Nic więcej Wam nie powiem o fabule. Pozostawiam Was z nutką niepewności. Zdradzę tylko jedno, tutaj nie będzie happy endu ani słodko-gorzkiej miłości. Ta historia wywołała we mnie wiele emocji — od śmiechu po łzy, od radości po złość. Z każda kolejną stroną odkrywałam i poznawałam świat brutalnego worowskiego świata. Przez karty tej historii dosłownie przepływasz. Niby wiesz już, co się wydarzy, niby podejrzewasz zakończenie, aż tu nagle "BACH!". Wystarczył jeden zwrot akcji i pozostajesz z jednym wielkim bałaganem (żeby brzydko nie napisać) w głowie. Zbierasz szczękę z podłogi, ogarniasz się i jedziesz dalej, bo tak bardzo chcesz poznać zakończenie tej historii. Przeczytałam tę książkę w jeden dzień.
Paulina, czapki z głów! Czekam na więcej!
Ja jestem już po lekturze, a Wy sobie poczekajcie w niepewności do 23 marca :D Zachęcam Was do jej przeczytania, zarówno tej, jak i serii "Rosyjska mafia".
Dziękuje wydawnictwu Otwarte za możliwość wcześniejszego zapoznania się z tą książką.
Kolejna seria mafijna od Pani Pauliny. Tym razem gruzińska.
Poznajemy historie Igora - Rzeźnika i jego spotkanie z Sofią, piękną dziewczyną z bidula, która ... chodzi boso...
Jest niebezpiecznie i mrocznie. Ech, i znów ten Koslow - pachan... Mocno ta postać miesza naszym bohaterom w życiu najpierw Marcie i Nikolajowi (Seria Mafia Rosyjka), teraz Rzeźnikowi, chociaż patrząc na chronologię zdarzeń, to jest na odwrót ?.
Główni bohaterowie super przedstawieni. Igora się boimy a Sofię lubimy, czujemy jej strach przed mafią i jej ludźmi.
Przede mną teraz Pachan, choć zakończenie Ławrusznika mnie zszokowało i zniechęciło do chwytania od razu za II część serii???
No nie lubi tych swoich bohaterów autorka?
Ale za pokazanie chemii pomiędzy naszymi bohaterami, tę brutalność mafii i w moim odczuciu realizm daję 5/6. Jest moc!
Igor Wasin najmłodszy syn jednego z bossów gruzińskiej mafii chce zostać lekarzem. Od dzieciństwa interesuje się budową ludzkiego ciała i procesami w nim zachodzącymi. W dorosłym życiu wiedza ta bardzo mu się ,,przydaje". Zostaje egzekutorem mafii, a także działa na własny rachunek jako płatny morderca. Juri jego starszy brat liczy, że Igor będzie nie tylko worem, ale dostanie się do ,,seniorki". Jednym z zadań Igora, oprócz wspomnianych wcześniej egzekucji, jest ochrona brata, tym razem do zadań należy organizacja i zabezpieczenie zjazdu mafijnych bossów w hotelu w Wilnie. Sofia Gabarajewa straciła rodziców, gdy miała 6 lat. Od tego czasu dziewczyna wychowywała się w domu dziecka, a po osiągnięciu pełnoletności wylądowała na bruku. Lata życia na ulicy nauczyły Sofię sprytu i dbania o siebie. Jednym ze sposobów napełnienia pustego brzucha jest zakradanie się do hoteli w niedzielne poranki, kiedy goście odsypiają sobotnie hulanki i podawanie się za jednego z nich. Tym razem szczęście opuściło Sofię. Pokój, którego numer podała obsłudze, należał do Igora, który również postanowił spożyć śniadanie wcześnie rano. ,,Kopciuszek", bo tak została nazwana piękna nieznajoma przez mafijnego egzekutora, zostaje ,,zaproszona" do jego pokoju. Jak skończy się spotkanie osób z dwóch różnych światów?
,,Ławrusznik" to mafijny romans, do których podchodzę z dużą ostrożnością. Zazwyczaj w tego typu powieściach mafia jest całkowicie z boku, a jedynym łącznikiem z mafią jest przystojny mafioso, który zniewala/uwadzi kobietę i przy jej boku zamienia się potulnego baranka, spełniającego każdą zachciankę wybranki. Jeśli liczycie na taką historię to niestety, dla mnie staty, tu jej nie znajdziecie. W tej powieści mafia jest brutalna, krew prawdziwa, tu nie ma miejsca na emancypację kobiet, tu kobiety są tylko narzędziami, a dzieci są po to, aby przejąć schedę po ojcu i dalej prowadzić ,,rodzinny interes".
,,Ławrusznik" to moje pierwsze spotkanie z piórem Pauliny Jurgi i już wiem, że nie ostatnie. Powieść wciąga od pierwszych stron. Bohaterowie są świetnie wykreowani, każde zdanie, każda sytuacja są przemyślane. Tu nie ma miejsca na przypadek. Historia opowiedziana z perspektywy Igora i Sofii pozwala ,,wejść w głowę" bohaterów i poznać ich uczucia.
Jeśli chcecie przeczytać mafijną powieść, gdzie mafia jest mafią, a autorka tak prowadzi narrację, aby raz zmrozić czytelnikom krew żyłach, raz ją rozpalić, aby za chwilę znowu zmienić ją w lód.
Serdecznie polecam!
Paulina Jurga nakreśliła odurzającą, nieprzewidywalną, mocną historię, w której przepada się bez pamięci! Już początkowe strony uświadamiają zniewolonego czytelnika, iż będzie to niezwykle mroczna opowieść, pełna napięć, uniesień i niepewności. Wkraczamy bowiem do prawdziwego, brutalnego mafijnego piekła, gdzie nie ma miejsca na litość czy sumienie, a hierarchia oraz zasady stanowią rzeczy absolutnie święte. Fabuła jest nieobliczalna, naszpikowana błędnymi zwrotami akcji, dlatego czytający doskonale zdaje sobie sprawę, że tu może wydarzyć się w zasadzie wszystko, a jak widać, autorka nie ma zamiaru oszczędzać swoich bohaterów i nie cofnie się przed niczym.
Co istotne, "Ławrusznik" nie jest typowym, oklepanym mafijnym romansem, gdzie nagła, nieokiełzana fascynacja momentalnie przemienia się w miłość, zdolną pokonać każdą przeszkodę. Co prawda, pojawia się zakazane uczucie, ale rozwija się pomalutku i w niczym nie przypomina lukrowanej bajeczki. Autorka ewidentnie postawiła na rzetelne ukazanie funkcjonowania mafii, a tu brutalność i bezwzględne posłuszeństwo stoją wyżej nad zakochaniem czy zabawą w randkowanie. Muszę jednak przyznać, ze pewne sceny rozbudziły w mej duszy tlącą się iskierkę na happy end, a jednak Paulina Jurga niespodziewanie i jakże umiejętnie, wręcz mistrzowsko, zmiażdżyła moje serce i zdeptała jakąkolwiek nadzieję. Było naprawdę nieprzewidywalnie i mrocznie, w skutek czego dobrnęłam do finału książki w absolutnym niedowierzaniu i amoku.
"Ławrusznik" to obezwładniająca, niebezpieczna, fundująca niepojęte, ekstremalne doznania historia, która wielokrotnie wami wstrząśnie. Sugestywne pióro autorki czyni z niej namacalne doświadczenie, przyjmujące formę odurzającej hipnozy, angażującej wszystkie zmysły, ściągającej niemal na samo dno podświadomości. Wielowymiarowe, niebanalne, doskonale nakreślone postacie, misternie skonstruowana, brutalna rzeczywistość, demony przeszłości i piętna, od jakich nie sposób się uwolnić, obezwładniające, silniejsze niż głos rozsądku pożądanie i dynamiczna akcja, spędzająca sen z powiek! Przygotujcie się na zniewalającą emocjonalną petardę, która was uzależni niczym najsilniejszy narkotyk. Polecam całym sercem!
Ławrusznik to pogardliwe określenie Gruzina. Mi jednak to słowo będzie jednoznacznie kojarzyć się z książką, która wbiła mnie w fotel, wyłączyła z rzeczywistości i zapewniła niesamowite wrażenia. Mafii w powieściach jest obecnie dużo, jestem w tej grupie osób, której to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie- zawsze chcę więcej. Natomiast to co prezentuje Autorka w tej pozycji to zupełnie inny poziom pisarstwa, którego nie sposób porównać do czegokolwiek czytanego wcześniej i śmiem twierdzić, że przyszłym publikacjom także będzie trudno choć zbliżyć się do "Ławrusznika". W końcu otrzymujemy mafię, która jest niebezpieczna, przerażająca, pozbawiona jakichkolwiek skrupułów czy uczuć, w której nikomu nie można ufać, bo nawet więzy krwi nic nie znaczą. Z niesamowitą precyzją Autorka buduje świat gruzińskiej mafii, ukazując ich koneksje, problemy, brudne interesy oraz hierarchię. I gdzieś tam w tle pojawia się fascynacja, mocna, chwilowa, zaślepiająca, a przecież na nią nie ma tu miejsca. Tam gdzie mrok czai się w każdym kącie, nie ma możliwości by znalazła się przestrzeń dla światła.
Igora poznajemy już jako jedenastolatka. Krótkie przebłyski dotyczące jego młodości ukazują jakie wydarzenia ukształtowały go tym, kim jest obecnie. Nie pretenduje do najważniejszych pozycji w mafii, polityka i konwenanse zdecydowanie nie są dla niego. Fascynuje go ludzkie ciało i jego odruchy, stąd kształci się na chirurga. A w mafii jest torpiedą, płatnym zabójcą, Rzeźnikiem, i bardzo mu ta rola odpowiada. Nie przepada za ludźmi, nikomu nie ufa, unika jakichkolwiek zażyłości. Najbliższe relacje utrzymuje z bratem, Jurijem, choć też nie można określić by łączyła ich silna więź. Igor uważa, że miłość nie istnieje, że to jedynie reakcja chemiczna organizmu, tym bardziej ta mu nie zagraża. A potem wyjazd na Litwę zmienia dla niego wszystko.
Sofia straciła rodziców w wieku 6 lat i od tamtego czasu wychowywana była w domu dziecka. Obecnie, od trzech lat mieszka na ulicy i stara się zrobić wszystko by przetrwać, a przy tym zachować godność. Nie ma żadnego majątku ani perspektyw na zmianę swojego życia. Pomimo wszystko ma w sobie wolę walki oraz inteligencję, które pozwalają jej przeżyć w tak trudnych warunkach. Jedno niefortunnie wybrane śniadanie sprawia, że mimowolnie wkroczy do świata, o którym nie ma zielonego pojęcia. Teoretycznie nie ma nic do stracenia i może jedynie zyskać na znajomości z Igorem, przede wszystkim pełny brzuch i dach nad głową. Ale czy na pewno?
Paulina Jurga stworzyła książkę, która biorąc pod uwagę całokształt,na długo zostanie w mojej pamięci. Nieprzewidywalna, brutalna, odzierająca ze złudzeń, pokazująca bardzo zły fragment świata. Z drugiej strony te wszystkie mroczne elementy równoważy intrygujący rozwój relacji Igora i Sofii, rozpisany idealnie, z mnóstwem przyciągania między bohaterami, dający nadzieję, że nawet w gruzińskiej mafii można powalczyć o swoje szczęście. Ta powieść jest niesamowicie dopracowana, od początku do końca stworzona z rozmysłem, sercem i zaangażowaniem, a obecność w tej książce Gruzji jest nie tylko pustym słowem, znajdziemy tu bowiem kulturę tego kraju, przysłowia, a także rozdziały zapisane w tym języku. Sięgając po tę historię kompletnie nie byłam przygotowana na to, co ze sobą niesie, i choć ogromnie gra na emocjach to nie jest to jej największym atutem. To poprzez swoją oryginalność i nieschematyczność oraz genialne pióro Autorki zasługuje na jak najwyższe oceny. Gorąco polecam, ta książka jest warta każdej minuty jej poświęconej.
,,Rządzi czas, a nie cesarz"
Pisząc ,,Matrioszkę" Paulina Jurga zawiesiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Cała seria zbiera bardzo dobre recenzje i ciężko się dziwić, w związku z tym od ,,Ławrusznika" wymaga się co najmniej zbliżonego poziomu.
Myślę, że absolutnie pierwsza część nowej serii spełnia wszelkie oczekiwania. ,,Ławrusznik" to poniekąd prequel ,,Matrioszki" bo wiele postaci pojawia się w obu seriach, jednak można je czytać zupełnie niezależnie.
Główny bohater to Igor, egzekutor działający na zlecenie rosyjskiej mafii, z pochodzenia Gruzin, student medycyny, dla którego najważniejsza jest wierność mafii i bezkrytyczne wykonywanie powierzonych zadań. Po raz pierwszy jego świat chwieje się w posadach kiedy ginie jego ukochana siostra, a on winą za jej śmierć obarcza samego siebie. Kolejny raz jego światem wstrząśnie bezdomna Sofia, którą przypadek postawił na jego drodze.
Świat mafii jednak jest bezwzględny - tu nie ma żadnych świętości, nie ma miejsca na sentymenty, uczucia, przywiązanie, ckliwe romanse. Rzeczywistość mafii jest boleśnie brutalna i bezkompromisowa, hierarchia jest najważniejsza, a sprzeciw równy jest wyrokowi śmierci. Jak wiec w świecie tak brutalnych zasad tworzyć szczęśliwe związki, czy rodziny? Odpowiedz jest prosta, tu na miłość nie ma miejsca, a kobieta znaczy tu tyle co nic, jest towarem, walutą płatniczą, czy też prezentem urodzinowym.
Paulina Jurga stworzyła opowieść o mężczyźnie, który odważył się przeciwstawić mafii i zasadom w niej panującym. Czy mu się udało? Warto przeczytać, by poznać odpowiedz na to pytanie.
Autorka zalicza się do grona tych, których książki wyróżniają się na tle całej masy czytadeł wydawanych w ostatnich latach. Jej książki są niezwykle emocjonalne, ale nie brakuje w nich brutalności i twardego języka, myślę, że dzięki temu zyskują tak duże uznanie wśród czytelników. Należy odnotować również, że książki Pauliny opierają się na niezwykle szeroko zakrojonym researchu. Ogrom pracy włożony w napisanie tej książki jest widoczny od pierwszej strony. Gratuluję autorce po raz kolejny i czekam niecierpliwie na kolejne części.
Tym którzy jeszcze nie sięgnęli po książki Pauliny serdecznie polecam nadrobić zaległości.
Matriona Kosłow - to miała być nowa tożsamość Marty Małeckiej. W Rosji czekała na nią rodzina, o której istnieniu wcześniej nie miała pojęcia. Ale w piekle...
Ada na pozór wiedzie szczęśliwe życie. Ma satysfakcjonującą pracę, pasję i narzeczonego, który robi karierę w policji. Gdy w miasteczku spada pierwszy...
Przeczytane:2024-05-06, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
Jedna z najbardziej kreatywnych i bezlitosnych dla bohaterów swoich książek polskich autorek? Bez dwóch zdań Paulina Jurga! kobieta, której wszystkie powieści bez wyjątku kochamy z całego serca, choć nie będziemy ukrywać, że momentami ze względu na zawarte w jej historiach mocne treści musimy naprawdę głęboko oddychać aby opanować żołądek..
"Ławrusznik" to pierwszy tom rozpoczynający serię gruzińską. Będzie on romansem, który opowiada o uczuciach, emocjach, a także o bezwzględności i okrucieństwie w mafijnym półświatku. Bohaterowie stawiani będą w sytuacjach w których będą musieli dokonać decyzji od których zależeć będzie ludzkie życie. Co okaże się ważniejsze? Miłość czy lojalność? Bo czy w ogóle w świecie pełnym brutalności i zła znajdzie się miejsce na miłość?
Igor od najmłodszych lat fascynował się ludzką anatomią będąc przy tym przygotowywanym do stania się bronią w rękach mafijnej rodziny. Bezwzględność i jakikolwiek brak skrupułów z którymi obcował codziennie spowodowały, że sam stał się bezwzględny choć przyznać trzeba, że kierował się pewnymi zasadami. Kiedy poznaje Sofię kieruje się jedynie chęcią zaznania dobrej zabawy i nic nie wskazuje na to, że jego życie zostaje wywrócono di góry nogami... Do czasu...
Powyższa książka to świetnie napisana powieść z rewelacyjnym reaserchem oraz dynamiczną akcją, która nie zwalnia, nie dając Wam się nudzić. Ma ona nieco ponad 300 stron, które za sprawą wciągającej fabuły, dość sporej czcionki oraz lekkiego pióra autorki zostaną przez Was pochłonięte w jedno popołudnie. Musimy Was natomiast uprzedzić, że autorka zakończeniami książek lubi czytelnikowi dać w kość i to solidnie w związku z czym radzimy jeśli to możliwe od razu przygotować się do sięgnięcia po kontynuację...😁