Wreszcie rozpoczynamy długo wyczekiwany Régiment de Cuisine!
Dźwigając na swoich barkach odpowiedzialność za losy przyjaciół, Souma, Isshiki i Megishima zgłaszają się do pierwszej rundy pojedynku.
Tematem wylosowanym przez pechowca (?) Soumę jest soba – specjalność jego przeciwniczki, którą jest Nene Kinokuni.
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2021-01-26
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Agnieszka Zychma
SOBA NA STÓŁ
W końcu jest! Dwudziesty piąty tomik „Kulinarnych pojedynków” pojawił się właśnie na polskim rynku i jak zwykle serwuje nam iście apetyczną lekturę. Lekturę potrafiącą wciągnąć, porwać, urzec napięciem, ale i pobudzić do pracy kubki smakowe i ślinianki. A że przy okazji także po prostu pięknie wygląda, chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że absolutnie warta jest poznania.
Pora na Régiment de Cuisine. Souma, Isshiki i Megishima stają do pierwszej rundy pojedynku. Od ich umiejętności zależy wszystko – nie tylko losy ich samych, ale także ich przyjaciół. Co gorsza wszystko zdaje się sprzysięgać przeciwko nim, kiedy Souma musi zmierzyć się na danie z soby z przeciwniczką, która jest specjalistką od gryczanego makaronu! Czy uda im się przetrwać? Czy ocalą skórę i to, w co wierzą?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/02/kulinarne-pojedynki-25-tsukuda-yuuto.html
Zaczyna się trzeci dzień festiwalu, a Souma dalej nie wyszedł na prostą. By prześcignąć restaurację Kugi, sięga po asa w rękawie – nowy przepis!...
Wszyscy buntownicy biorący udział w pierwszej rundzie przechodzą dalej! Kim będą kolejni, tym razem trudniejsi do pokonania, zawodnicy Centrali?!Tymczasem...
Przeczytane:2021-06-30, Ocena: 5, Przeczytałem,
Prawie cała przedstawiona w poprzedniej części fabuła stanowiła solidny wstęp do tego, co dzieje się w dwudziestym piątym numerze mangi. Soma z towarzyszami dźwigając na swoich barkach dużą odpowiedzialność za przyjaciół, staje naprzeciwko „elity”, która patrzy na wszystkich z góry. Wyniki pierwszych pojedynków wlewają w serca „pierwszaków” sporą dawkę nadziei, do pełni sukcesu jest jednak daleka droga. Chociaż zwycięscy niektórych pokazanych tutaj kulinarnych pojedynków są raczej łatwi do przewidzenia, to i tak nie brakuje tu pewnej porcji dramatyzmu. Kolejny raz autor decyduje się odkryć skrawki tajemnic niektórych postaci, co jeszcze mocniej zagęszcza fabułę i sprawia, że jest ona naprawdę mocno intrygująca.