Zaczyna się trzeci dzień festiwalu, a Souma dalej nie wyszedł na prostą. By prześcignąć restaurację Kugi, sięga po asa w rękawie – nowy przepis! Ale czy to wystarczy, żeby pokonać członka Elitarnej Dziesiątki?
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2019-05-24
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 204
Tłumaczenie: Beata Trojnar
PRZEPIS NA PYSZNY SHOUNEN
Uwielbiam wiele mangowych serii, ale niewiele jest takich, na których kolejne tomy wyczekuję z wielką niecierpliwością. „Kulinarne pojedynki” na szczęście do nich należą, choć był w moim życiu czas, kiedy – pochłaniając po kilka tomików na raz – byłem nieco zmęczony serią (choć wciąż bardzo ją ceniłem). Czasy te dawno minęły, a ja w pełni cieszę się przygodami młodych kucharzy. Na szesnasty tom czekałem z tym większą niecierpliwością, że ostatnio obecne w opowieści mroczne akcenty i okładka kojarząca się z horrorami nastrajały tym bardziej optymistycznie. I nie zawiodłem się. Co prawda zmian większych tutaj nie ma, ale tomik jak zawsze dostarczył kawał świetnej rozrywki – bodajże jak dotąd najlepszej.
Festiwal księżycowy trwa, zaczyna się jego trzeci dzień, ale Souma, choć jak zawsze, pełny optymizmu, nie ma powodów do radości. Nadal nie udaje mu się wyjść na prostą, a musi prześcignąć restaurację Kugi. Jak ma to zrobić? Cóż, jak zawsze trzyma asa w rękawie, a tym asem jest – jakże by inaczej – nowe danie. Ale czy rzeczywiście ma szansę? W końcu jego przeciwnikiem jest jeden z członków Elitarnej Dziesiątki…
Całość mojej recenzji na blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/06/kulinarne-pojedynki-16-tsukuda-yuuto.html
Trwa kulinarny pojedynek z najlepszym kucharzem Tootsuki, Eishim Tsukasą! Naprzeciw jego perfekcyjnej technice Souma wychodzi z zupełnie nowym i oryginalnym...
Wreszcie rozpoczynamy długo wyczekiwany Régiment de Cuisine!Dźwigając na swoich barkach odpowiedzialność za losy przyjaciół, Souma, Isshiki...
Przeczytane:2021-06-27, Ocena: 6, Przeczytałem,
Początek części szesnastej to dalsza porcja fabuły związanej z jesiennym festiwalem. Nieformalny pojedynek pomiędzy Somą a jednym z członków „elitarnej dziesiątki”, nabiera wyrazistości i zmierza do rozwiązania. Dalsza część tomiku to początek zaskakującego i dość intrygującego nowego wątku. Autor najwyraźniej zauważył, że pewna przyjęta przez niego do tej pory koncepcja fabuły, zaczyna się mocno powtarzać. Postanowił więc prowadzić do scenariusza sporą dawkę dramaturgii, która jest związana z przybyciem tajemniczego ojca Eriny. Staje się to początkiem prawdziwej rewolucji, która zmieni oblicze szkoły. Dowiadujemy się tutaj również trochę więcej o niektórych bohaterach, których relacje nie zawsze do tej pory było jasne dla czytelnika. Pod pewnymi względami zmienia się również styl artystyczny mangi, która w kilku miejscach zaczyna epatować pewną dawką mocniejszej i mroczniejszej stylistyki.