Chris Wood z powodu choroby ojca musiał porzucić marzenia o studiach geologicznych i zająć się rodzinną pizzerią. Gdy mieszkająca nieopodal Livia Kent zjawiła się w lokalu w poszukiwaniu pracy, mężczyzna od razu wiedział, że na pewno ją przyjmie. Przecież od dawna mu się podobała.
Jednak Chris obawiał się, że nigdy nie mógłby mieć szans u takiej dziewczyny jak Livia. Był bardzo zakompleksiony,głównie przez swoją nadwagę. Wydawało się, że mężczyzna i tym razem odpuści, na dodatek okazało się, że Livia spotyka się z jego znienawidzonym młodszym bratem Derekiem, któryprzez całe życie znęcał się nad nim psychicznie.
Okoliczności, w jakich Chris dowiaduje się o związku tej dwójki, zmuszają go do wyjazdu z Detroit i zerwania kontaktu z bliskimi.
Po latach Chris nie jest już tym samym mężczyzną. Teraz to umięśniony, wytatuowany przystojniak, do tego zdeterminowany, by walczyć o swoje. Kiedy dociera do niego informacja o zaręczynach młodszego brata i jego rozwijającej się karierze sportowca, postanawia wrócić, by odpłacić mu za zniszczenie swojego życia.
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2024-05-01
Kategoria: Romans
ISBN: b.d
Liczba stron: 398
Chris miał swoje plany, marzenia, które pragnął zrealizować, chciał się uczyć i iść na studia geologiczne. Niestety śmierć ojca wszystko zmieniła, a on musiał zając się rodzinną pizzerią. Livia podobała mu się od dawna, dlatego, kiedy tylko przyszła z pytaniem o pracę, od razu wiedział, że ją przyjmie. Wspólna praca ich do siebie zbliżyła, stała się jego bliską przyjaciółką, jednak nigdy nie odważył się wyznać swoich uczuć. Mężczyzna miał wiele kompleksów, wiedział, że jest stanowczo za gruby, brakowało mu pewności siebie. Jednak tak skrycie marzył, że kiedyś połączy ich coś więcej.
Pewnego dnia Chris dowiaduje się, że Livia jest z jego bratem. Tym samym, który znęca się nad nim psychicznie od lat. To, a także sytuacja, w której zostają zniszczone jego kolekcjonerskie kamienie, sprawiają, że ma wszystkiego dość. Postanawia zostawić wszystko za sobą i wyjechać.
Mijają lata, wiele się zmienia, on się zmienia. Przestał być pulchny, nabrał mięśni, stał się przebojowy, pewny siebie. Taki właśnie wrócił i ma swój plan. Zamierza upomnieć się o to, co mu się należy, a jednocześnie udowodnić, jaki naprawdę jest jego brat, odkryć jego prawdziwą twarz, zemścić się za to, że zniszczył mu życie. Czy mu się to uda? Jaki ma plan? Czy zapomniał już o Livii? Czy plan zemsty obejmuje również ją?
Ta książka była po prostu świetna. Zupełnie inna niż te, które do tej pory miałam okazję czytać i mnie to się zdecydowanie spodobało. Wciągnęła mnie praktycznie od samego początku i nie byłam w stanie się od niej oderwać, aż nie dotarłam do ostatniego zdania. To historia o psychicznym znęcaniu się, obłudzie, wielkich zmianach w życiu, miłości, nadziei, przyjaźni. Według mnie książką po prostu nie dało się nudzić. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które mnie potrafiły zaskoczyć.
Bohaterowie ciekawi, świetnie wykreowani, wywołujący w czytelniku emocje. Tym razem nie powiem wam o nich nic więcej, niż możecie się dowiedzieć z zarysu historii. Zdradzę tylko, że jednych polubiłam (np. Chrisa), innych zdecydowanie nie (np. jego brata).
„Ktoś inny” to świetna książka, zupełnie inna niż dotąd przeze mnie czytane. Z wielką przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
"Ktoś inny" spod pióra Liliana Więcek - strona autorska to niezwykle wciągający i intrygujący romans z totalnie nieprzewidywalną fabułą. Autorka stworzyła historię o relacjach rodzinnych, rywalizacji między braćmi, niesprawiedliwemu trraktowaniu przez rodziców, planowanej zemście, intrygach, tajemnicach i demonach przeszłości oraz poszukiwaniu miłości.
Chris Wood planował studia geologiczne. Niiestety na skutek choroby swojego ojca musiał zająć się rodzinnym biznesem. Kiedy w jego pizzerii pojawia się Liwia Kent chłopak od razu ją zatrudnia. Zakompleksiony i otyły Chris wie, że nie ma u niej szans, ale traktuje ją jak przyjaciółkę. Chris zastaje Liwię i swojego podłego brata Dereka w intymnej sytuacji. Kiedy młodszy brat doprowadza do zniszczenia kolekcji Chrisa ten nie wytrzymuje. Pobił Dereka po czym ucieka z Detroit zrywając kontakt z bliskimi.
Po kilku latach jest już innym mężczyzną. Przystojny, umięśniony i pewny siebie postanawia wrócić do Detroit i zemścić się na swoim podłym bracie oraz zniszczyć mu życie. Szczególnie, że ten robi karierę i zaręczył się publicznie z Liwią.
Jesteście ciekawi, do czego doprowadzi zemsta?
Autorka stworzyła historię pełną emocji i pokazała ludzką psychikę. Obserwowałam przemianę Chrisa i byłam pod wrażeniem tego jakim stał się człowiekiem. Po takich przejściach nie jeden załamałby się. Chris przez rodzinę cierpiał na depresję jednak na szczęście na jego drodze stanął człowiek, który pomógł mu wyjść z dołka i stanąć na nogi. Autorka porusza też temat przemocy domowej i tą historią pokazuje, że nie trzeba wstydzić się poprosić o pomoc, bo samej nie jest łatwo odejść bez pieniędzy od tyrana. To też historia o tym, że nie warto dawać się wykorzystywać rodzinie i być ich popychadłem. Czasami warto uciąć chore relacje i pójść w swoją stronę. Świetnie bawiłam się obserwując poczynania Chrisa, który krok po kroku mścił się na bracie. Jednak myślę, że nie warto szukać zemsty, bo to nam nie służy. Pamiętajcie, że karma zawsze wraca.
Znajdziecie tutaj też chwile namiętności, które sprawią, że zrobi się Wam gorąco.
Będzie pikantnie, a zwroty akcji przyprawią Was o dreszcze ekscytacji.
Autorka ma świetny styl pisarski i przyjemne pióro więc książkę czyta się szybko.
Czekam na kolejne powieści Liliany.
Polecam!
BRUNETTE BOOKS
Jak wiele jesteście w stanie poświęcić dla swoich bliskich ?
Pewnie każdy z Was bez wahania odpowie, że - wszystko.
Ale czy są tego warci ?
W końcu powiedzenie, że “z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciach” nie jest wyssane z palca.
Chris wie o tym doskonale.
“Nawet nikt zawsze jest kimś.”
W Detroit jest pewna pizzeria. A w niej pewien otyły, beznadziejnie zakochany chłopak, którego pasją są kamienie. Nie takie zwykłe. Takie jedyne w swoim rodzaju. Chciał nawet studiować geologię, by jego pasja odegrała jeszcze większą rolę w jego życiu. Dlaczego w takim razie robi pizzę, a jego wredny brat, który ma Chrisa za nic, chodzi z dziewczyną, którą on kocha ?
Poświęcenie. To codzienność Chrisa.
Zrezygnował ze studiów, bo przejął pracę w pizzerii po chorym ojcu. Pomaga rodzinie, mimo, że nie dostaje za to grama wdzięczności. Mamusia widzi tylko drugiego synka, gotowa go oprawić w ramki. Ten z kolei, czerpie satysfakcję z gnębienia tłuściutkiego braciszka, bez którego nie miałby nawet za co majtek kupić. Ale ma to w nosie. A Chris znosił cierpliwie tę podłość… Do czasu gdy ostatnie z jego marzeń zostało zbrukane.
Zdarzają się w naszym życiu takie kulminacyjne momenty, gdy mówimy stanowcze “dość” i postanawiamy wprowadzić w nie zmiany. Ta chwila nadeszła, Chris dosłownie wybuchł i zniknął. Pozostawił niewdzięczną rodzinkę i ruszył w świat nie oglądając się za siebie.
Po latach, na wieść o planowanym ślubie jego “braciszka”, oczywiście z dziewczyną, która niegdyś była jego wymarzoną, postanawia wrócić i się zemścić. Ale tym razem już jako “Ktoś inny”.
Zemsta najlepiej smakuje na zimno. Dlatego Chris nie wpadnie do pizzeri i nie zrobi rozróby. Oj nieeee. On ma plan i wsparcie - niezawodne i jedyne w swoim rodzaju. Sam też dysponuje bronią, która zaskoczy nie tylko jego braciszka - swoim nowym, stuningowanym obliczem. Będzie się działo.
“Ktoś inny” to książka, która jako ta pierwsza wciągnęła mnie w czeluści Wattpada. To książka taka inna od wszystkich, bo wg mnie to nawet nie jest romans. Ciężko mi ją zdefiniować jako konkretny gatunek. Ma w sobie wiele porywających czytelnika wątków i niesamowitych bohaterów, których nie sposób nie pokochać. No oczywiście nie wszystkich, bo taki Derek to totalna zakała społeczna, istota marnująca tlen i wykańczająca nerwowo o czym Chris latami się przekonywał. Livia - nie wiem co Chris w niej widział. A najbardziej rozczarowującą bohaterką z mojej perspektywy jest mamusia. Czemu to Wam nie zdradzę, ale będąc matką dwójki dzieci, zdecydowanie gardzę takimi kobietami jaki ona…
Czyli co to za książka skoro uważam, że nie romans ? Są tu wątki miłosne - ta niespełniona miłość Chrisa do Livii, jej z kolei związek z Derekiem, ognisty fake - dating Chrisa i … pewnej pomocniczki w akcie zemsty. Autorka też na swój sposób - z humorem i z pomocą inspirujących fragmentów - pięknie pisze o tym jaka miłość być powinna, a jaka nie np.:
“W życiu można grać, udawać, stawiać tarota, wbijać szpilki w krocze laleczki voodoo i liczyć na inne różne cuda, ale nie da się nikogo ani przekonać, ani zmusić do miłości.”
Dzieje się. Prym wiedzie plan zemsty, modyfikowany i aktualizowany na bieżąco. Mamy też oczywiście elementy wręcz bajkowe, które po prostu kocham w twórczości Lilki. Choćby już samą przemianę Chrisa z otyłego, nieśmiałego i pozbawionego pewności siebie pizzermana w wytatuowanego mięśniaka, na którego widok niejedna oślini się z wrażenia - no wypisz wymaluj - “Brzydkie kaczątko”. Mamy też Freda, który rozegra tę akcję “zemsta” zza kulis, jako wierny doradca i pomocnik, jak partię szachów. A jest w nich świetny. Czy to znaczy, że Derek już jest na przegranej pozycji ?
To już musicie sprawdzić.
Z pozoru lekka historia, ale uczy, daje brutalną lekcję życia. Czy warto wracać i się mścić ? Czy lepiej machnąć ręką na to co było ? Może dobrze zostawić przeszłość za sobą ale… Taki podły gałgan jak Derek zostanie bezkarny i…ile jeszcze osób skrzywdzi gdy kolejne ofiary będą uciekać z podwiniętym ogonkiem ? Trzeba takim dać nauczkę.
Oczywiście Kochani to nie jest mroczna książka, w której Chris wraca i zamyka brata w piwnicy torturując go za lata upokorzeń. Chris to nie Jack. Ale ma swoje sposoby. Jakie ? To już koniecznie sprawdźcie sami, bo naprawdę warto.
Lilka zaskakuje każdą kolejną swoją książką. Nie pisze schematycznie, nie tworzy oklepanych historii, szablonowych bohaterów. Nie patrzy na to co się sprzedaje tylko pisze co w duszy gra. I jej książki są szalone jak ona sama. Nie da się tego ukryć. Za to je uwielbiam. Wszystkie razem i każdą z osobna. Mam nadzieję, że Wy również.
Ja tak teraz żyję nadzieją, że w jakiś magiczny sposób, nabierze natchnienia i wymyśli historię, w której przetną się drogi Lucy i Freda. Ten duet rozłożyłby nas na łopatki. Aż się w sumie boję myśleć do czego oni byliby zdolni. Ale jakoś tak wyszło, że tych dwóch bohaterów uwielbiam jak nikogo innego.
Rozpisałam się… To już kończę, nie będę przynudzać, musicie mieć czas na czytanie książek - zacznijcie od “Ktoś inny” jeśli jakimś cudem jeszcze nie znacie tej historii. Polecam !!!!
💎Kolejna znakomita książka autorki z zawrotną akcją dającą czytelnikowi ogromną ilość zaskakujących wydarzeń.Już od pierwszego rozdziału jest interesująco,a kolejne są ekscytujące.
💎Odnajdujemy w tej powieści walkę o siebie,ze swoimi niedoskonałościami,nękaniem i niesprawiedliwym traktowaniem ze strony matki.To ona daje przyzwolenie,by zrzucić więcej obowiązków na jednego z synów-Chrisa,by Derek mógł się kształcić i rozwijać zawodowo.Jej traktowanie opiewa na krytykę!
💎Zemsta wysuwa się na pierwszy plan w tej lekturze.Przez to jest zabawnie,komicznie a nawet niebezpiecznie.Intryga,zawarty układ bądź plan zemsty sprawiają,że lektura jest nieodkładalna.Dodając do tego pasje do kamieni szlachetnych powoduje,że jest uzależniająco.
💎Opis książki to tylko ułamek historii,którą otrzymujemy.Jestem pod ogromnym wrażeniem rozwiniętej fabuły i realizowanej zemsty.Trzymałam mocno kciuki za powodzenie działań Chrisa.Czasem były okrutne i perfidne,to i tak były łagodne niż postępowanie Dereka.On to istny diabeł-kryjący się za osobą sławnego i idealnego zawodnika oraz syna.
💎Idealna książka dla osób szukającej świetnej historii z nutą pikanterii i zawrotnej akcji.Będziecie zachwyceni!
💎 Nie wahajcie się sięgnąć po tę książkę!Czytajcie i przekonajcie się,że zemsta bywa słodka i…nieprzewidywalna!
Ogromnie polecam tą powieść!
„To jak wiedzieć,
że pewne zjawisko na niebie zdarza się raz na sto lat,
i nie wykorzystać
jedynej okazji,
by je zobaczyć”
Wyobraźcie sobie, że wasz młodszy brat, który latami robił wszystko, by Was wkurzyć, a Wy porzuciliście swoje marzenia, by pomóc rodzinie w spełnieniu jego sportowych planów i ambicji, nagle doprowadza Was do takiego stanu, że jedynym wyjściem jest konkretne obicie mu mordy i porzucenie miejsca i ludzi, których znało się od lat. I nagle okazuje się, że przyjaciel i wspólna pasja, mogą odmienić Wasze życie, wygląd, a przede wszystkim postrzeganie świata. Chris Wood już nie jest pulchnym, nieśmiałym kucharzem, i wraz ze „starszym” ekscentrycznym przyjacielem Fredem, przemierza świat w poszukiwaniu nowych perełek do swoich kolekcji, nie pomijając oczywiście korzystania z życie i pięknych kobiet. Wiadomość o zaręczynach brata i dziewczyny, niegdyś tak bliskiej sercu Chrisa, sprawia, że odmieniony fizycznie i mentalnie, postanawia wrócić do rodzinnego miasteczka, by krótko mówiąc, odpłacić bratu „pięknym za nadobne”. Oczywiście przeuroczy Fred, nie byłby sobą, gdyby nie wyruszył, w tę nieprzewidywalną podróż do przeszłości razem z przyjacielem, aby go wspierać, ale też dobrze się bawić, oglądając spektakl, który Chris planuje zainscenizować. Niesamowity plan działania ulega lekkiej korekcie, gdy do gry, prawie krwawym przypadkiem wkracza piękna blondynka. Kolejna korekta, dzięki sprytnie zamontowanym kamerom sprawia, że Chris staje się wybawcą i bohaterem w jednym, i nie, nie dla swojego dupkowatego braciszka. Zaczyna się robić, pikantnie, niebezpiecznie, ale też szokująco, wzruszająco i uczuciowa, bez pominięcia konkretnej dawki humoru, którego dzięki Fredowi, jego pomysłom i posunięciom, mamy całkiem sporo. Niektóre sceny sprawią, że nie da się nie zszokować i zakłopotać, ale też te najgorętsze będą Wam się śniły po nocach, jak co poniektórym bohaterom. No i jak to w książkach naszej niesamowitej Lili bywa, i tu nie zabraknie takiego zaskoczenia, że szczękę z podłogi będziecie zbierać. A i,niestety, nie da się nie wspomnieć, że chyba nigdy nie trafił się tak dupkowaty i okropny bohater, jakim jest Derek, niechlubny, młodszy braciszek Chrisa. Ale tak na prawdę, czy właśnie, nie te najgorsze momenty w naszym życiu, i ci najgorsi ludzie, których spotykamy na swojej drodze, nie sprawiają przypadkiem, że z każdej opresji, wychodzimy twardsi i silniejsi? To tak samo, jak spotkanie kogoś wyjątkowego na swojej drodze, kto może zafascynować, zauroczyć i całkowicie odmienić nasze życie…
Reasumując „Ktoś inny”, to książka, która nie da Wam się nudzić, da wiele do myślenia, sprawi, że na multum rzeczy spojrzycie całkiem inaczej, a przede wszystkim konkretnie Was zaskoczy.
Mam wrażenie, ba nawet jestem przekonana, że każdą nowa książką Liliana Więcek, pokazuje czytelnikom całkiem inne oblicze pisarskie i właśnie to cudeńko, jest pod wieloma względami takim całkiem nowym doznaniem czytelniczym.
Nic dodać, nic ująć tylko gorąco polecić!!!
Pięknie dziękuję autorce, że pomimo całego mojego „stalkingu”, jaki stosuje w stosunku do niej ;-))), nie wyrzuciła mnie jeszcze, ze swojego zabis#ego patronackiego team’u. Dziękuję, też za to, że od samego początku, mogłam na bieżąco śledzić na Wattpad losy bohaterów i przeżywać razem z nimi ich rozterki, sukcesy i porażki. Czekam na więcej, nowe książki, nowe zaskakujące pomysły, ale wiadomo, że tak najbardziej, najbardziej, tak z całego serducha, to wprost nie mogę się doczekać 5tego tom serii #góralkaimafioso 🖤
? RECENZJA ?
"Człowiek zmienia się głównie z dwóch powodów. Albo życie go nauczyło, albo zbyt wiele razy został zraniony."
Współpraca reklamowa z @liliana.wiecek @wydawnictwoniezwykle
Miłość do bliskich, poświęcenie, ciężka praca, to coś czego Chris dawał zbyt wiele. Zostawiając marzenia w tyle, podjął się w pełni pracy w rodzinnej pizzerii, ratując rodzinną firmę, pomagając ile sił, nie narzekając, próbując wciąż zadowolić innych, samemu popadając w coraz to większe kompleksy. Po latach wyrzeczeń, potajemnych wzdychań do koleżanki z pracy, znoszenia fatalnego traktowania i szykan młodszego brata Dereka, postanawia odejść. Czara goryczy się przelewa, gdy jego najcenniejszy skarb zostaje zniszczony, nie znajduje zrozumienia, pocieszenia, zraniony zostawia doczesne życie, przykre wspomnienia i ucieka. Przez lata się zmienia nie tylko fizycznie, ale i psychicznie, jednak wciąż nie może zapomnieć krzywd i wraca po zemstę, której doskonały plan będzie wdrażał stopniowo w życie. Jego młodszy brat dopiero będzie miał szansę poznać, kim tak naprawdę pomiatał latami. Chris wciąż wierzy, że odnajdzie upragnioną miłość, otworzy oczy nie tylko bliskim, ale także kobietom, które wybrały właśnie Dereka zamiast niego. Miał plan, ale życie lubi weryfikować to i owo, koniec końców, będzie się działo i to dużo.
Zraniony Chris przez lata budował w sobie ducha walki. Dawniej z nadwagą, wielkimi kompleksami, brakiem odwagi, duszeniem wszystkiego w sobie myślał, że przezwycięży zło, które w osobie jego brata, ale nie tylko, zgotowało mu taki, a nie inny los. Teraz kiedy po latach dokonał ogromnej przemiany, odbudował swoje ja, schudł i dobrnął do pewnej stabilizacji dzięki przyjacielowi, z którym łączyły go wspólne pasje i zamilowania, wspierany w swojej misji, postanowił wrócić. Pod przykrywką skruszonego synka, pokornego brata chce zemścić się za wszystkie krzywdy. Nie spodziewał się, że walka będzie wyrównana i wciąż będzie przypominała grę w szachy, gdzie każdy ruch musi być skrupulatnie przemyślany. Wierzył, że odzyska dawną ukochaną, uzupełni braki w życiu, zdobędzie uznanie i miłość, której od zawsze mu brakowało. Czas pokaże, że każdy przyjmuje sam własny los, godzi się na pewne traktowania, ma swój własny wybór. Nie zawsze możemy na wszystko wpłynąć. Całość historii to walka jaką toczą między sobą bracia, bardzo wyrównana, ale to do Chrisa będzie należało ostanie zdanie. Wciągną w swoją bitwę rodzinę, przyjaciół, znajomych. Całą historię trzymałam kciuki za Chrisa, że uda mu się w końcu ukazać prawdę, zdobyć upragnioną nagrodę, szansę na miłość, ale zakończenia totalnie nie przewidziałam. Działanie z zaskoczenia w tym przypadku chyba totalnie się sprawdziło. Na pewno nie nudziłam się, a starcia między braćmi były z każdą kolejną chwilą coraz mocniejsze. Jeden okazał się totalnym dupkiem, drugi mimo iż szukał zemsty wciąż potrafił podawać ludziom swoje serce na dłoni. Najgorsza dla mnie okazała się jednak postać ich matki, która takową zwać się nie powinna. Rodzinne potyczki, nienawiść, której nikt nie był w stanie powstrzymać, urosły do wielkiej rangi, nie mogły obejść się bez ofiar. Książka, która nie jest tylko romansem, ale historią, która porywa do swojego skomplikowanego świata, gdzie wszyscy bohaterowie przechodzą wiele zmian, a sprawiedliwości w końcu staje się zadość. Polecam i zachęcam do jej przeczytania. Brawo Lila.
Dwóch braci, których dzieli wszystko! Są tak różni jak tylko się da... Jak ogień i woda... Ale jednak są braćmi... Jeden jest niemal idealny, przystojny, wysportowany, synek mamusi. Drugi: pracowity, ale z brzuszkiem, opiekuje się rodzinnym interesem.. Jak myślicie, który z nich jest "lepszy"? Oczywiście... Synek mamusi ??
Chris zajmuje się pizzerią, porzucając swoje największe hobby, oczywiście nadal się tym interesuje ale bardziej jako hobby. W jego lokalu zatrudnia się Livia, śliczna dziewczyna dla której chłopak staje się przyjacielem, bo wie, że nie ma u niej szans... Dlatego pomaga jej jak potrafi, by po jakimś czasie przyjąć najgorszy cios... Widzi coś, czego nie powinien, a wtedy jego życie zmienia się całkowicie .. wyjeżdża, oddaje się swoim pasjom, a gdy wraca w jego głowie jest tylko jeden plan.. zemsta na bracie.. Czy powrót będzie łatwy? Czy będzie w ogóle możliwy? Co czeka Chrisa na miejscu?
Powiem Wam jedno! Zdecydowanie jestem zaskoczona! NAPRAWDĘ, spodziewałam się romansu, dość lekkiego.. a co dostałam? Kawał dobrej historii o walce o siebie, o kłamstwach, zdradach, poczuciu krzywdy i niesprawiedliwości. Czytając tą historię bardzo współczułam Chrisowi, jednocześnie bardzo dobrze go rozumiejąc! Oczywiście, nie wszystkie jego zachowania mi się podobały! Przecież jest tylko człowiekiem i to bardzo skrzywdzonym! Mocno poruszająca, otwierająca oczy historia jak jeden manipulator może zniszczyć wszystkim życie i odwrócić to przeciw komuś...
Bardzo mocno doceniam postacie drugoplanowe, przyjaciela mężczyzny oraz siostrę Livi kocham ją ??.
Zakończenie? Mimo wszystko mnie zaskoczyło ?? choć z drugiej strony po przemyśleniu uważam, że tak właśnie być musiało... No cóż.. Autorka emocjami, pomysłem, bohaterami i tak trudną historią przedstawioną w sposób bardzo realistyczny skradła moje serce, z przyjemnością sięgnę po inne książki Autorki ??
Czwarty tom bestsellerowej serii mafijnej z zadziornymi góralkami! Monika Pociasková to góralka żyjąca pragnieniem zemsty. Zrobi wszystko, żeby poczuć...
Kontynuacja losów góralki i gangstera!Okazało się, że ich światy za bardzo się różnią.W związku Majki i Michaela pojawiają się pierwsze poważne zgrzyty...
Przeczytane:2024-07-05, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
„Na chwilę obecną chciałam stąd uciec, wyswobodzić się z więzów paraliżującej dominacji faceta, który nieoczekiwanie pojawił się w naszym życiu i zaczął mnie onieśmielać jak nigdy dotąd”.
Chris od zawsze był dręczony przez swojego młodszego brata, który udawał niewinnego, a co gorsza wszyscy mu wierzyli. Wschodząca gwiazda futbolu nie byłaby przecież zdolna do takich rzeczy. Miarka się przebrała, gdy Derek niszczy kolekcje kamieni zbieraną przez Chrisa od wielu lat. Chłopak wyjechał, lecz teraz po trzech latach powraca z zamiarem zemsty.
Czy uda mu się pogrążyć własnego brata? Jak zareagują najbliżsi na jego powrót?
Miałam już styczność z twórczością autorki i mi się ona bardzo podobała. Wiedziałam więc, że najnowsze jej dzieło też muszę poznać. Żałuję tylko, że tak długo zwlekałam z jej czytaniem, bo to było niesamowite.
Od pierwszego rozdziału dałam się ponieść akcji i jej bohaterom. Nie mogłam się oderwać od historii. I z niecierpliwością czekałam na dalszy rozwój sytuacji.
Po części rozumiałam Chrisa, który tak naprawdę z początku nie miał żadnych szans w starciu z bratem. Chęć zadowolenia wszystkich wokół powodowała, że zapominał o sobie. Przyszedł jednak czas na zapłatę.
Z kolei Derek działał mi na nerwy swoim zachowaniem. Dziwiłam się, że niektórzy są ślepo w niego zapatrzeni nie widząc, jaki jest naprawdę. Wielokrotnie chciałam wejść do środka i porządnie nim potrząsnąć.
„W życiu można grać, udawać, stawiać tarota, wbijać szpilki w krocze laleczki voodoo i liczyć na inne różne cuda, ale nie da się nikogo ani przekonać, ani zmusić do miłości”.
Najlepsze, że zakładałam sobie jakiś ciąg dalszy wydarzeń, a tu niespodzianka. Autorka poprowadziła wszystko tak, że moje przewidywania w ogóle się nie sprawdzały.
Takiego scenariusza to i ja bym nie wymyśliła. Dla mnie to zaleta, bo lubię jak książki, są nieprzewidywalne. Dzieje się tu dużo i jest intensywnie, lecz to tylko potęguje ciekawość czytelnika, aby poznać finał.
A zakończenie jest mocne i satysfakcjonujące. Nie opierajcie się więc dłużej tej historii. Dajcie się skusić.