Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2014-06-26
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: b.d
Czas trwania:16 godz. 46 min min.
Czyta: Wojciech Chorąży
Język oryginału: Polski
Pan z Wami! Jako i ogród jego! Wstąpiwszy, porzućcie nadzieję. Oślepną monitory, ogłuchną komunikatory, zamilknie broń. Tu włada magia. Wystarczyło...
Zaginione skarby Mistrza Wreszcie wszystkie opowiadania Grzędowicza w komplecie. "W pewnej chwili, gdy Piołun już znacznie wysforował się przed...
Przeczytane:2024-11-17,
Cykl opowiadań, który z każdego wyciągnie jesienne szarości ukryte gdzieś w zakamarkach duszy. I nie ma się co przed tym bronić.
"Klub absolutnej karty kredytowej"
Opowiadanie dotrze do tych osób, które mimo wysiłków i starań ledwo wiążą koniec z końcem. Utrzymują się na powierzchni zamiast płynąć, gdzie zachcą w ulubionym stylu.
"Sęk w tym, że to nie są żadne cuda".
Znajdzie się ktoś, kto by nie chciał wpaść w posiadanie tytułowej karty?
Znajdzie się, gdy doczyta do końca.
"Opowieść terapeuty"
Kilka scen z życia psychologa. Dobrego psychoterapeuty. Takiego, który potrafi się przyznać, że nie da rady. Każdy klient (bo przecież nie pacjent; psycholog - terapeuta, wbrew obiegowej opinii, nie jest doktorem. Lekarzem, chciałem rzec) pozostawia po sobie ciężar, z którym prowadzący spotkanie/terapię musi sobie radzić.
I sobie radzi.
Najciekawszy dialog ma miejsce wtedy, gdy na kozetkę trafia "Ten, który znał odpowiedzi na wszystkie możliwe zadane i nie zadane pytania".
Lubicie utwór "Sound of silence" autorstwa Simona i Garfunkela?
"Wiedźma i wilk"
Gdy doprowadzona do rozpaczy kobieta, sięga po broń ostateczną aby pozbyć się ze swojego życia babskiego boksera. Mocna rzecz.
"Piorun"
O tym, że każde uczucie kiedyś się skończy. Piękna żona stanie się nieznośna wbrew swojej urodzie i mądrości a inteligentny, czuły mąż odkryje w sobie ciemne "ja". I to z tak błahego powodu, jakim są pieniądze.
"Każdą sprawę można sprowadzić do pieniędzy a właściwie ich braku".
"Czarne motyle"
Gdy owdowiałej artystce wydaje się, że właśnie spotkała drugą miłość a ta przepoczwarza się w dwudziestoletniego ignoranta i mówi: "a co ja bym z tobą robił, mamuśka?"
Całość spina prolog i epilog, które są klamrą dla zawartych w tomie opowiadań.
Absolutnie polecam.