Podróż jest najlepszym sposobem na życie.
„Nic dwa razy się nie zdarza”, a może „historia lubi się powtarzać”? Czy Asia i Paweł swoją wyprawą do Grecji udowodnią, że przeciwieństwa się… nie wykluczają? Pierwszego stycznia na świat przychodzi ich syn Alan. Młodzi małżonkowie szybko dochodzą do wniosku, że z malcem też można udać się na kolejną wyprawę. Tym razem do Grecji. Ponownie w podróż wyruszają swoją ciężarówką, nazywaną Puszką, teraz dostosowaną do potrzeb najmłodszego uczestnika eskapady. Po drodze znów czeka ich kilka niezapowiedzianych trudności i wyzwań, ale i cała masa radości: wezmą udział w nietypowych wyścigach samochodowych, rekonstrukcji antycznych rytuałów czy greckim reality show. To będzie pełen emocji, niezwykle intensywny czas dla całej trójki…
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-02-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 518
Język oryginału: polski
Drugi tom cyklu „Kroniki Lenny’ego” zabiera czytelnika w dużo cieplejsze rejony, niż pierwszy. Asia i Paweł, którzy poprzednio podróżowali po Syberii, tym razem wybierają się do Grecji. Towarzyszy im synek Alan, a środkiem transportu ponownie jest Puszka – dostosowana do celów mieszkalnych ciężarówka.
Chociaż bohaterowie nie zdecydowali się na najłatwiejszą ani najwygodniejszą opcję podróżowania, los na każdym kroku wynagradza im tę odwagę. Ludzie i okoliczności zazwyczaj im sprzyjają, a problemy rozwiązują się w często zaskakujący i pomyślny sposób. Dodatkowo Asia jest pomysłową i skuteczną osobą – to ona tak naprawdę prowadzi Pawła, raz narwanego, raz zbyt rozkojarzonego – przez tę przygodę.
Autorka – Ewa Anna Sosnowska – ponowne zaskakuje wszechstronną wiedzą. To nie jest płytka książka o niczym. Poczytamy tu i o motoryzacji, i o kulturze. Tło historii nakreślone jest naprawdę zamaszyście i niewykluczone, że podczas lektury czytelnik odnajdzie tu własną nową pasję.
Kolejnym atutem książki jest narracja poprowadzona na dwa głosy – Asi i Pawła – podobnie, jak w tomie pierwszym. To bardzo ciekawe obserwować, jak ta sama sytuacja bywa różnie postrzegana oczyma dwojga ludzi.
Czego czytelnik tu nie znajdzie, to wulgaryzmy, brutalność, obsceniczność. Przy tej książce – tak samo jak przy pozostałych powieściach Pani Ewy – można naprawdę zrelaksować się i odpocząć, cieszyć historią pełną pozytywności i ciepła, bez obaw o naruszenie czyjejś wrażliwości. „Grecja” to prawdziwy przedsmak wakacji i lata.
** RECENZJA PATRONACKA/ PATRONAT MEDIALNY **
Z dużą ciekawością czekałam na tę kontynuację, i gdy tylko pojawiła się ona w moim czytniku, przepadłam w tej historii, i nie dlatego że jest to mój kolejny patronat, ale dlatego, że dużo lepiej mi się ją czytało, i jakoś szybciej czas przy lekturze płynął, choć książka jest o niemal dwieście stron obszerniejsza niż tom I. Nie mam pojęcia, dlaczego tak się zadziało, ale bardziej przypadła mi do gustu ta część. Może to przez ten ciepły klimat? ;)
Asia i Paweł, których znamy z poprzednich książek (Czekoladowe Randez-vous, W miłości siła, Kroniki Lenny'ego. Syberia) wyruszają tym razem do Grecji. Jest to podróż pełna przygód, ciekawych i intrygujących spotkań, wielkich sportowych wydarzeń i zaskakujących niespodzianek.
Nie będę opisywać dokładnie fabuły, bo byłabym zmuszona za dużo spojlerować, a nie chciałabym odbierać Wam przyjemności z odkrywania fabuły.
Zdradzę tylko, że naprawdę dużo się dzieje, a nasi bohaterowie czerpią z tej podróży pełnymi garściami, nie ma tu czasu na nudę. Los sprzyja im na każdym kroku, a niewielkie niepowodzenia, które ich spotykają, szybko przekuwają się w kolejne sukcesy.
Pomysł na fabułę bardzo udany. Autorka przemyca tu wiele ciekawostek, dając przy tym okazję do "poznania" wielu ciekawych miejsc, które odwiedzają nasi podróżnicy, a przyznaję (szczerze),że wcześniej nie miałam o nich zielonego pojęcia. Dzięki temu nie dość, że można się czegoś ciekawego dowiedzieć, to jeszcze poczuć się jakby było się uczestnikiem wycieczek, w których oni sami brali udział.
Akcja dzieje się dość szybko, choć nie goni na złamanie karku, potrafi zaskoczyć bądź obrócić się o sto osiemdziesiąt stopni i pobiec w zupełnie innym kierunku, niż miało to być na początku.
Książka wymaga jednak od czytelnika sporej dawki skupienia. Wszystko to za sprawą postaci, których jest tu naprawdę dużo. Potrafią oni momentami zaskoczyć i nieźle namieszać, dlatego warto uważnie śledzić ich poczynania. Są oni ciekawie wykreowani, może dla niektórych będą oni zbyt doskonali, idealni i prawi, ale naprawdę można zapałać do nich ciepłymi uczuciami i szczerze ich polubić.
Naprzemienna narracja głównych bohaterów, pozwala spojrzeć na daną sytuację z różnego punktu, poznać ich motywy, zrozumieć emocje, które nimi targają, wyciągnąć własne wnioski.
"Kroniki Lenny'ego. Grecja" to ciepła opowieść o spełnianiu swych pasji o robieniu tego co się kocha i czerpaniu z tego niezwykłej satysfakcji. Nie znajdziemy tu brutalności, wulgaryzmu, różnego rodzaju wypaczenia, dlatego też śmiało podsunęłabym tę historię nastolatkom.
Może brzmi to naiwnie i głupio, ale w dzisiejszych czasach gdzie wokół pojawiają się naprawdę mocne i brutalne książki, gdzie krew i wyuzdany seks leje się z każdej strony, potrzebujemy takiej "odskoczni" przy której możemy wyobrazić sobie świat idealny i naprawdę przy tej książce odpocząć.
Może się powtórzę, ale "Kroniki..." to pozycja, która oderwie czytelnika od szarości dnia codziennego i pozwoli uwierzyć, że każdy z nas może znaleźć obok siebie oddanych ludzi, a przyjaciół można odnaleźć nawet w obcych.
Tak jak wspomniałam wyżej, objętość książki może początkowo zaskakiwać, ale jest ona zasługą dość dużej czcionki. Dla mnie to duży plus i sądzę, że będzie to duże ułatwienie dla osób, które słabiej widzą. Na końcu znajdziecie również charakterystykę każdej z postaci. Dzięki temu łatwiej będzie zrozumieć, jakie zachodzą koligacje pomiędzy nimi.
Bardzo się cieszę, że mogłam zostać patronem tej historii, a przy okazji stworzyć blurb na okładkę, który prezentuję poniżej.
Czy polecam?
Przepełniona emocjami opowieść o pasji, miłości i spełnianiu marzeń... Doskonała lektura przed wakacyjnymi wyprawami. Kto wie...może i Wam ta historia podsunie kierunek wyjazdu na rodzinny odpoczynek?
Recenzja powstała dzięki współpracy z Autorką.
,,Ewa Carter.." to świetnie ujęte pierwsze doświadczenia zakochanych, przebojowych ludzi, stojących u progu dorosłości. Książka napisana jest oczami dziewczyny...
Taka przygoda zdarza się tylko raz w życiu! Jaka jest najbardziej szalona rzecz, którą mógłbyś zrobić w życiu? Lenny już wie: wyprawa ciężarówką...
Przeczytane:2023-07-02, 52 książki 2023, 26 książek 2023, 12 książek 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, Patronat medialny,
Jest to już drugi tom z cyklu Kroniki Lenny'ego, jaki miałam okazję przeczytać i objąć patronatem medialnym. Jakie przygody spotkają w tym tomie naszych bohaterów - Asię i Pawła? Kogo spotkają na swojej drodze? I jakie są moje wrażenia po lekturze? Zapraszam Was serdecznie do zapoznania się z moją opinią.
Asia i Paweł w dalszym ciągu nie zwalniają tempa. Tym razem, wraz z malutkim synem Alanem, wybierają się w podróż swoją puszką aż do Grecji, aby móc zobaczyć olimpiadę. Skąd wziął się pomysł aby pojechać właśnie tam? Co ciekawego poza olimpiadą uda im się zobaczyć? Jakie niespodzianki czekają na nich w trakcie podróży? Na te i inne pytania, odpowiedzi znajdziecie w trakcie czytania.
Zacznę od tego, że na początku nieco przerażała mnie ta publikacja. A dlaczego? Ponieważ liczy ona ponad 600 stron. Nie przepadam za tak długimi książkami, dlatego nie sięgam po takie opasłe tomy dość często. Jednak tutaj bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Duża, przyjemna dla oka czcionka oraz dość ciekawa fabuła sprawiły, że książkę czyta się bardzo szybko i z dużą przyjemnością. Jest to idealna pozycja właśnie na lato. Wraz z bohaterami udajemy się w podróż do malowniczej, pełnej zabytków Grecji. Po drodze, na naszych bohaterów czeka dużo interesujących rzeczy do zobaczenia, sporo nowych jak i starych znajomych a także nieprzewidziane niespodzianki... Jakie? Przekonajcie się sami.
Bardzo dobrze spędziłam czas z lekturą. Jest takim słodkim smakołykiem na wszelkie troski. Jeśli lubicie jak wszystko się dobrze układa, nie ma zmartwień i chcecie uszczknąć dla siebie trochę słodyczy, to ta książka nada się do tego idealnie. Nie znajdziecie tu momentów smutnych. Żadnych problemów, żadnych zmartwień. No istna sielanka po prostu. Która jak wiemy, w codziennym życiu nie ma racji bytu. Dlatego to taki mój jedyny przytyk do tej historii ;)
Czyta się bardzo szybko, i mimo objętości, gwarantuję Wam że szybciutko się z nią uporacie. Dajcie się porwać Asi i Pawłowi. Udajcie się wspólnie z nimi w niezapomnianą podróż i odkrywajcie zabytki i ciekawostki Grecji. Kto wie, być może natchnie Was ta pozycja do tego, aby samemu zobaczyć niektóre z wymienionych tutaj zabytków? Polecam Wam gorąco tę jakże interesującą i słodką podróż do Grecji. Dziękuję bardzo Autorce za zaufanie, egzemplarz do recenzji oraz możliwość objęcia książki patronatem medialnym. A ponieważ zabrakło mi trochę kłótni i takich typowych życiowych dramatów, to przyznaję 9 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/ 10 punktów!!! 😀😀