Kronika żałoby 10-18 kwietnia 2010

Ocena: 0 (0 głosów)
To się dzieje naprawdę? W sobotę 10 kwietnia 2010 r. po godzinie dziewiątej jak osłupiali patrzymy na pasek na ekranie telewizora: "Prezydent nie żyje". - Przecież prezydenci nie giną. Na pewno ich uratują. Znajomi wydzwaniają do tych wszystkich, którzy mieli lecieć z prezydentem do Katynia. Komórki milczą. Są ranni? Nadzieja gaśnie na widok płonących szczątków prezydenckiego samolotu. Milczymy. Bo co można w takiej chwili powiedzieć. Co w nas zostanie z tych dni narodowej żałoby? Obrazy. Czerwone trumny, przecięta skrzydłem prezydenckiego samolotu brzoza, jakiś szczątek maszyny na poboczu drogi do Smoleńska. I te późniejsze, monumentalne, przejmujące. Pokazujące, jak bardzo chcieliśmy być wtedy razem. Dywan zniczy pod Pałacem Prezydenckim, kolejka ciągnąca się po horyzont, las wyciągniętych rąk z telefonami komórkowymi, żeby zrobić zdjęcie, zapamiętać tulipany rzucone na szybę karawanu wiozącego trumnę Marii Kaczyńskiej. Bardzo chciałabym, żeby zapadł nam na zawsze w pamięć obraz prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, który nie bacząc na chmurę wulkanicznego pyłu, leci do Krakowa, do bazyliki Mariackiej i chyli głowę przed ołtarzem Wita Stwosza. Byśmy zapamiętali jego wyciągniętą do pojednania rękę. Wolałabym nie widzieć i nie pamiętać straszliwej rozpaczy. Twarzy ukrytej w dłoniach, złamanych przed trumnami sylwetek, łez kilkuletniej dziewczynki, która właśnie zrozumiała na surowym wojskowym lotnisku, że nie ma już taty. Nie chcę pamiętać wykrzywionych twarzy, które mówią: - Ty nie masz prawa do żałoby, to nie twój prezydent. Ani sporów o Wawel. Chcę zapamiętać spokój i godność, które emanują z twarzy małej Ewy, wnuczki prezydenta Lecha Kaczyńskiego, gdy całuje ją w rękę Wiktor Juszczenko. "Rozpacz odbiera ludziom rozum. Ważne, by nie odbierała im życia" - pisze Joanna Tokarska-Bakir, antropolog kultury. I cytuje Victora Turnera: "Każde społeczeństwo, które pragnie trwać, musi znaleźć czas i miejsce na to, by uczciwie spojrzeć samo na siebie". To też chcę zapamiętać. ALEKSANDRA KLICH

Informacje dodatkowe o Kronika żałoby 10-18 kwietnia 2010:

Wydawnictwo: Agora
Data wydania: b.d
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 978-83-268-0026-9
Liczba stron: 104

więcej

Kup książkę Kronika żałoby 10-18 kwietnia 2010

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kronika żałoby 10-18 kwietnia 2010 - opinie o książce

Inne książki autora
Pakiet Atlas ciała człowieka: Atlas w zestawie z mapą i puzzlami
0
Okładka ksiązki - Pakiet Atlas ciała człowieka: Atlas w zestawie z mapą i puzzlami

Wspaniały zestaw dla prawdziwie ciekawych świata! A w nim kolorowy atlas z naklejkami, duży plakat oraz puzzle (złożone z pięćdziesięciu elementów)....

Wielka Księga Piechoty Polskiej (#9). 9 Dywizja Piechoty
0
Okładka ksiązki - Wielka Księga Piechoty Polskiej (#9). 9 Dywizja Piechoty

Wielka Księga Piechoty Polskiej to wyjątkowa seria dla każdego pasjonata historii! Po raz pierwszy w jednej serii dzieje przedwojennych pułków piechoty...

Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy