Pierwszy tom sławnej serii o przygodach uwielbianych przez dzieci niebieskich skrzatów! Album zawiera trzy opowieści: Czarne Smerfy, Latający Smerf i Łowca Smerfów.
Smerfy żyją w wiosce położonej za górami, za lasami. Przewodzi im mądry i znający magię Papa Smerf, ale nawet on nie może przewidzieć wszystkich niebezpieczeństw... Pewnego dnia jeden z małych bohaterów zostaje ugryziony przez muchę bze-bze i zmienia się w czarnego stwora, którego jedynym celem jest pokąsanie innych Smerfów! Mieszkańców wioski czeka bitwa z rosnącą armią czarnych istot. Później poznamy wynalazcę, który marzy o lataniu w przestworzach, a w kolejnej historii dojdzie do pierwszego spotkania Smerfów z ich największym wrogiem - czarownikiem Gargamelem!
Smerfy wymyślił belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford (1928-1992), używający pseudonimu Peyo. Obecnie autorami serii są następcy Peyo, w tym jego syn Thierry.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2019-02-20
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 64
Tytuł oryginału: Les Schtroumpfs noirs, tome 1
Wielki pluski trzyma Kaczogród w szachu. Obrabował skarbiec Sknerusa McKwacza i nie zostawił śladów. Seria Extra powstała na polskim rynku w 2021 roku...
Tajemniczy wirus zagraża Gotham, zmieniając mieszkańców we wściekłych szaleńców o żółtych ślepiach, którzy rabują sklepy i napadają na ludzi. Batman i...
Przeczytane:2019-02-28, Ocena: 5, Przeczytałem,
POCZĄTEK SMERFÓW
Kiedy jakiś czas temu, przy okazji recenzowania jednego z poprzednich tomów „Smerfów”, pisałem, że mam nadzieję na wznowienie przez Egmont starych komiksów z ich przygodami, nie sądziłem, że słowa te okażą się prorocze. A jednak, po zaserwowaniu nam zarówno najnowszych tomów kontynuatorów spuścizny Peyo oraz wypełnienia luk poprzez publikację nigdy nie wydanych klasycznych albumów, nadszedł czas na przypomnienie klasycznych części. Na pierwszy ogień idą „Czarne Smerfy”, pełnoprawny debiut małych niebeskich stworków, który pierwotnie ukazał się w roku 1963. I cóż tu można powiedzieć na jego temat, jak nie to, że to po prostu kawał rewelacyjnego komiksu, który bawi dużych i małych, i po który sięgnąć powinien każdy szanujący się miłośnik opowieści obrazkowych?
Na „Czarne Smerfy” składają się trzy opowieści. W tytułowej po raz pierwszy poznajemy małe niebieskie istoty, które żyją w wiosce za górami, za lasami, a ich społeczności przewodzi mądry Papa Smerf. Ich sielankę przerywa jednak pewne niezbyt miłe wydarzenie. Gdy jeden ze Smerfów zostaje ugryziony przez muchę bze-bze, jego kolor skóry zmienia się na czarny a on sam staje się zagrożeniem dla innych. Czarny Smerf ma tylko jeden cel: pogryźć współtowarzyszy i przenieść tym samym zarazę. Niebieskie stworki będą musiały przetrwać starcie z rosnącą armią zarażonych i znaleźć sposób na poradzenie sobie z kryzysem.
W dwóch kolejnych historiach czekają na nich nie mniejsze wyzwania. Na początek pewien Smerf za wszelką cenę będzie chciał się wzbić w powietrze: ale czy jego starania przyniosą w końcu upragniony efekt? Na koniec zaś po raz pierwszy pojawia się największy wróg niebieskich stworków, Gargamel, który zaczyna na nie polować, by stworzyć kamień filozoficzny…
Całość mojej recenzji na blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/02/przygody-smerfow-1-czarne-smerfy-peyo.html