Królowie Nowego Jorku (Tom 1). Brudny interes

Ocena: 4 (1 głosów)

Nieprawdopodobny romans między przedstawicielką prawa i członkiem jednej z największych rodzin mafijnych w Nowym Jorku!

Jess Montell za dnia pracuje jako kuratorka, a wieczorami dorabia jako barmanka. Ludzi w swoim otoczeniu dzieli wyłącznie na dwie grupy - dobrych i złych. Nie ma nic pomiędzy. Kiedy spotyka Trace'a Westa na meczu hokejowym, nie zna jego imienia ani nazwiska, ale między nimi natychmiast pojawia się chemia, której nie chce i nie potrafi zignorować. Gdy jednak dowiaduje się, kim jest ten mężczyzna, żałuje, że tego nie zrobiła. Okazuje się, że Trace to nie tylko odnoszący sukcesy wilk z Wall Street, ale również dziedzic jednej z największych rodzin mafijnych w Nowym Jorku!

Trace nie pragnął takiego życia, ale nie miał wyboru. Musiał wypełnić swoje obowiązki. A romans z Jess oznaczałby dla niego jedynie kłopoty. Szkoda tylko, że Trace lubi kłopoty. Zwłaszcza gdy są nimi brunetki z ognistym charakterem i nogami do nieba.

Oboje wiedzą, że muszą trzymać się od siebie z daleka, ale czasem tak trudno oprzeć się pokusie... Bez względu na to, jak wielkie stanowi zagrożenie.

Informacje dodatkowe o Królowie Nowego Jorku (Tom 1). Brudny interes:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2023-09-06
Kategoria: Romans
ISBN: 9788383215266
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: A Dirty Business

więcej

Kup książkę Królowie Nowego Jorku (Tom 1). Brudny interes

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Królowie Nowego Jorku (Tom 1). Brudny interes - opinie o książce

Avatar użytkownika - marta_czyta
marta_czyta
Przeczytane:2023-09-14, Ocena: 4, Przeczytałem,

"(...) czasami ludzie uzależniają się od kryzysu. Dorastają w nim, to jedyne, co znają. A jeśli jakimś cudem stwierdzą, że ich życie układa się dobrze, będą i tak drążyć do dramatu."


Lubicie spokój? Czy Was...niepokoi ?


Książki Tijan zawsze były dla mnie pewniakami. Czasem podobały się bardziej, czasem mniej i wtedy i tak traktowałam je na swój sposób ulgowo, bo jak zawsze zaznaczam, mam do niej sentyment. Niestety ta jak dla mnie była najsłabsza z wielu jakie przeczytałam do tej pory 🙄


Jess jest kuratorem, zajmuje się osobami zwolnionymi warunkowo z więzienia. Nie miałam pojęcia, że osoby na tym stanowisku noszą ze sobą broń i odznakę. Są tu wręcz jak funkcjonariusze policji.


Z kolei Trace to z pozoru jeden z wilków z Wall Street. Mężczyzna biznesu. Lecz jest zarazem następcą głowy rodziny mafijnej Nowego Jorku.


Tych dwoje nie powinno nic połączyć. Stoją po przeciwnych stronach barykady, powinni być wrogami. Lecz po przypadkowym spotkaniu na meczu, nie mogą o sobie zapomnieć, tym bardziej, że wciąż na siebie wpadają. Co z tego wyniknie ?


Po raz pierwszy używałam znaczników, nie po to by zaznaczyć ciekawe momenty, cytaty, a po to by nie zapomnieć co mnie w tej książce irytowało.


W pierwszej kolejności opisy bohaterów. Ja rozumiem, że żeby czytelnik wczuł się w historię, zżył z bohaterami, trzeba podać jakieś ich cechy. Ale w każdym przypadku podawać wzrost i wagę? 😅 Później zaczęłam odnosić wrażenie, że odznaka Jess jest lekarstwem na wszystko. Co by się nie działo, ta bohaterka jest ewidentnie przekona, że machnie nią i problem rozwiązany. Każdy powinien albo w panice uciekać albo spuszczać głowę w oznace szacunku dla stanowiska. I o zgrozo - bywa, że tak to się kończy.


Romans mafijny i mafia jest. Jest następca, który nie skacze z radości, że ma objąć to stanowisko. Poznanie Jess jest dla Trace'a kolejnym argumentem przeciwko tej decyzji. Jednak poczucie obowiązku i lojalność wobec wuja, który wychował go jak syna, nie dają mu tak po prostu odmówić. Czy w końcu stanie na czele rodziny Westów?


Jess ma nie tylko problem z tym, że czuje coś do człowieka, którego powinna skuć i oddać w ręce sprawiedliwości. Brat w więzieniu za zabicie ojca, matka alkoholiczka z którą każdy kontakt to ryzyko kolejnej traumy... Problemów jej nie brakuje. I wątek matki, wciągnął mnie tu akurat, bo był aż nazbyt dla mnie znajomy. Znam te zachowania i szokowało podobieństwo, schemat działania, zachowań tej kobiety. To akurat autorka opracowała bardzo dobrze.


Jednak reszta? Czytałam tę książkę 3 dni. Bez zapału, entuzjazmu. Byle skończyć.

Nie czułam więzi, chemii między głównymi bohaterami. Nic prócz chwil pożądania ale ich z kolei też wiele nie było. Szarpali się ze sobą, z wątpliwościami czy warto o to walczyć. Męczyli się nie czerpiąc ani radości ani satysfakcji z tego co między nimi niby było. Dopiero pod koniec coś można określić jako związek ale finał raczej zapowiada kolejne problemy...

I nie czuję potrzeby by poznać kontynuację.


Długa książka z potencjałem lecz nie taka jakie przywykłam dostawać od Tijan. Do czegoś to zmierzało lecz mam wrażenie, że tu jak z gotowaniem - wyszło, ale niedoprawione. I jestem zaskoczona, bo po raz pierwszy w przypadku tej autorki takie uczucia mi towarzyszą po zakończeniu lektury. Oby zarazem był to ostatni raz 😅


Dziękuję za egzemplarz do recenzji.

Link do opinii
Inne książki autora
Wrogowie
Tijan0
Okładka ksiązki - Wrogowie

Lata temu Stone Reeves i ja byliśmy sąsiadami. W szóstej klasie zaczęłam go nienawidzić. Przystojny i charyzmatyczny chłopak wyrósł na lokalnego...

Nie do naprawienia
Tijan0
Okładka ksiązki -  Nie do naprawienia

Śmierć brata ją złamała. Miłość do jego najlepszego przyjaciela ją zniszczyła. Rok po śmierci brata Alex wciąż boryka się ze stratą. Czuje się zniszczona...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy