Królewska rozgrywka
Melisa Łada

Ciąg fatalnych wydarzeń w życiu, może zostać przerwany przez jeden pozornie nic nieznaczący epizod. Czasem jest nim spotkanie nowej osoby na swej drodze, która odmieni nasze życie. Taki proces najczęściej jest długotrwały, ale warto poczekać na jego końcowe efekty, gdyż wreszcie może dana osoba stwierdzi, że jest szczęśliwa.

 
Zarys fabuły

 
W książce spotykamy Dawida, który jest raperem o pseudonimie Prosty. Mężczyzna wiedzie dość nieszczęśliwe życie, jako wychowanek domu dziecka oraz niegdyś opuszczony przez ukochaną, która zabrała ze sobą ich małego synka. Na pewnej imprezie jeden z jego kolegów przyprowadza swoją koleżankę Darię. Dziewczyna od razu mu się spodobała, a fakt, że będą ze sobą pracować zwiększa ryzyko częstszego kontaktu, co może ich ze sobą połączyć. Daria przede wszystkim pragnie pomścić śmierć matki wymierzając odpowiednią sprawiedliwość jej oprawcy i nie spocznie dopóki tego nie uczyni. Pewnego razu Prosty zostaje napadnięty, a z ratunkiem i z pomocą przychodzi mu Daria. Jakie uczucia połączą dwójkę młodych bohaterów? Kim tak naprawdę jest Daria? Jakie niebezpieczeństwa czyhają na Dawida i Darię? O tym w książce „Królewska rozgrywka” autorstwa Melisy Łady.

 
Bohaterowie

 
Autorka zaprezentowała coś innego i mało spotykanego, bowiem Daria okazuje się być w tej książce twardą i niebezpieczną bohaterką, a Dawid jest w pewnym sensie jej przeciwieństwem, gdyż jest czuły, naiwny i wyrozumiały. Moim zdaniem ten zabieg jest doskonałą odmianą na rynku książkowym, gdyż otrzymujemy coś nieprzewidywalnego, a zarazem świeżego i bynajmniej dla mnie bardzo wartościowego. Przecież kobiety też są twarde, a mężczyźni bywają czuli i delikatni, więc dlaczego tak rzadko jest to spotykane w książkach. Oczywiście Dawid nie był jakąś „ciapą”, która się boi i nic nie potrafi, bo starał się chronić Darię i o nią dbać, ale jednak ona grała pod względem siły i bezwzględności pierwsze skrzypce.

 
Krzywda

 
Zarówno Daria, jak i Dawid zostali przez kogoś kiedyś skrzywdzeni, a ich serca na długo zostały zamknięte i niedostępne dla nowych uczuć. Brutalna strata matki w przypadku Darii jest oczywiście dużo gorsza, niż przeżycia Dawida, co nie oznacza, że on nie miał prawa do tego, by to ciężko przeżywać. Oboje pomimo przeciwności losu podnosili się i walczyli o lepsze jutro pomimo coraz większych kłód rzucanych im pod nogi. W życiu właśnie ważne jest to, by się nie poddawać, bo gdzieś na końcu tej ciężkiej drogi czeka na nas szczęście.

 
Podsumowanie

 
Książkę czytało mi się szybko i z dużym zaciekawieniem dzięki ciągłej niepewności zaserwowanej mi przez autorkę, która trwała do samego końca pozycji wywołując u mnie szereg zaskoczeń wyzwalających dreszczyk emocji. Takie sytuacje pojawiały się także w trakcie pozycji powodując u mnie pozytywne, jak i negatywne uczucia względem losów bohaterów. Dużym plusem dla autorki jest to, że akcja odbywa się w Bytomiu i jego okolicach, czyli w naszym kraju, a nie jak to często bywa gdzieś na obczyźnie. Całość utrzymana jest w otoczce składającej się z życia raperów, czego wartościowym dodatkiem są wersy różnych utworów z tego gatunku pojawiające się na początku każdego rozdziału. Występują tu również pikantne sceny erotyczne, które zachwycą niejedną fankę gatunku. Okładka przedstawiająca ukoronowaną damę przykuwa wzrok potencjalnego odbiorcy, a mi osobiście przywołuje na myśl pewną osobę. Gorąco polecam książkę wszystkim pragnącym przeżyć niebezpieczną, miłosną, a do tego bardzo wciągającą historię dwojga młodych ludzi w dość niespotykanej, jak na nasz rynek odsłonie.

[…]- Jesteś początkiem, końcem i środkiem. Stanowisz prawo, jesteś sądem i katem. Nie można Cię pokonać, zniszczyć, zabić. Stanowisz swoją siłę i słabość. Jesteś każdym przeciwieństwem, jakie tylko istnieje, i tylko ty wiesz, co w tobie drzemie. Pokażesz tylko tyle, ile pragniesz, nigdy jednak nie pozwól poznać się naprawdę[…]

Ciekawa, mroczna, intrygująca, zaskakująca, a miejscami gorąca.

Taka jest właśnie historia o Darii i Dawidzie. Ona, młoda, piękna i utalentowana. Jednakże skrywa w sobie tajemnicę. Tajemnicę, która jeśli zostanie odkryta przez innego człowieka, grozi mi śmierć. I on, sławny hip-hopowiec, mający ciężką przeszłość, o której chce zapomnieć. Spotykają się w całkiem niezwykłych okolicznościach i od razu wpadają sobie w oko. Daria kryje w sobie tajemnicę, a Dawid chce ją odkryć. Co będzie dalej? To już sami musicie się dowiedzieć, zanurzając się w tej powieści.

Autorkę znam i bardzo lubię. Publikuje na instagramie swe boskie recenzje jak i zdjęcia. Co więcej publikuje na Wattpad i liczę po cichu, że tamte historie ujrzą światło dzienne. Ale do rzeczy.
Historia zaczyna się całkiem niewinnie. Od imprezy, morza alkoholu i efektywnego wejścia kobiety, która za grosz nie ma wyczucia czasu. Im dalej w las tym robi się ciekawej. Autorka rzuca nam bombę, ale taką po której twoje ciało jest rozpalone do granic możliwości. Gdzie płonie każdy centymetr, a rozszalałe motyle próbują wydostać się na zewnątrz. Przez całą lekturę zaciskałam mocno uda, a tembr głosu Dawida doprowadzał mnie do szaleństwa. Ale to nie tylko te emocje które dominują przez całą historię. To także element tajemnicy, mroczności, chęci zabawienia się w detektywa i okiełznania natury bohaterki. Bo ta bohaterka to nie delikatna i krucha kobieta. O nie! I na pewno nie chcielibyście spotkać ją ciemna nocą. Autorka wykreowała ją na twardą, charakterną, ale mającą za uszami kobietę. To ona potrafi sprowadzić do parteru mężczyznę, kiedy chce i nie da sobie sobą rządzić. Ja uwielbiam takie kobiety. Wolne, odważne i sprawujące, że na dźwięk ich imienia, miękną kolana. Przez cała lekturę moja adrenalina była podniesiona na maksa. Łaknęlam co raz więcej i więcej. Czytałam z zapartym tchem do momentu aż doszłam do końca, gdzie nagromadzone ciśnienie bez przeszkód mogłam wypuścić. Jednakże autorka nie byłaby sobą, gdyby najpierw nie sprawiła, że moje serce stanęło, aby później się uspokoić.

To była bardzo niezwykła podróż. Podróż do wnętrza człowieka. Do próby zobaczenia świata jego oczami. Gdzie alkohol, dragi i inne niebezpieczeństwa tego świata były na porządku dziennym. Gdzie rządzą zemsty, pieniędzy przesłaniała rzeczywistość. Ale to też historia o tym, że miłość nie wybiera i dla niej status, przeszłość, nie maja znaczenia. Jeśli ma się człowieka obok siebie, który kocha, który walczy, to ma się wszystko. Tak jak Dawid próbował okiełznać to, z czym borykała się Daria.

Bardzo polecam. Jestem przekonana, że nie oderwiecie się, a Wasze ciało będzie płonąc przez cały czas.

Melisa Łada w pełni zadebiutowała książką "Królewska rozgrywka", która niedawno miała premierę. Nie liczę antalogii, bo jednak między opowiadaniem a powieścią jest różnica. Czytałam wypociny Melisy na wattpadzie, więc znane mi jest jej pióro i byłam naprawdę ciekawa jak wyszło jej wydanie książki. W końcu w papierze!
Daria i Dawid poznają się na imprezie u kolegi. Od początku są sobą zaintrygowani, choć ich pierwsze spotkanie nie należy do tych najbardziej udanych. Dawid jest samotnym mężczyzną, którego życie nie oszczędziło. Podobnie jest z Darią, która szuka zemsty na mordercy swojej matki. Czy Daria wypełni pustkę w życiu Dawida? Czy może złamie mu serce?
Bardzo przypadła mi do gustu postać Darii, która jest twardą, silną kobietą i to ona rządzi w świecie mężczyzn. Morderstwo matki mocno wpłynęło na jej życie, a i później sytuacja rodzinna była dość gęsta. Piękna, mądra młoda dziewczyna, która nie musi się martwić o pieniądze żyje w świecie, o którym niejedna osoba chciałaby zapomnieć. Ja na pewno. Melisa stawia na wątek mafijny, który jest naprawdę ciekawy.
Natomiast Dawid jest tą osobą, która musi zabiegać o względy kobiety i robić wszystko, by czuła się ona bezpieczna i zaznała normalnego życia. Ale! Naprawdę nie jest to łatwe. I niejeden facet uciekałby gdzie pieprz rośnie. Jest raperem, co mnie nie zaskoczyło, bo świat hip-hopu to jakby drugi dom Melisy i cóż, dla mnie rzadko spotykany wątek w książkach.
Każdy rozdział zaczyna się od kilku wersów singla różnych polskich raperów, co nadaje świeżości w odbiorze powieści. Język jest prosty, historia nie przegadana, więc otrzymujemy konkrety. Na tych nieco ponad 200 stronach Melisa przekazuje mnóstwo emocji, a pikantne sceny, oj jakże pikantne, podnoszą temperaturę podczas czytania. Trochę szkoda, że historia Dawida i Darii nie była nieco dłuższa i wątek "pracy" kobiety bardziej nie rozwinięty, ale uważam, że i tak jest to naprawdę bardzo dobry debiut. Jeśli jesteście fanami pikantnych historii to sięgajcie po "Królewską rozgrywkę" zwłaszcza, że to kobieta tutaj rządzi.

,,Jesteś początkiem, końcem i środkiem. Stanowisz prawo, jesteś sądem i katem. Nie można cię pokonać, zniszczyć, zabić. Stanowisz swoją siłę i słabość."

"Królewska rozgrywka" to książka, która swoją fabułą wciągnęła mnie już od pierwszych stron, zaskakując i podkręcając napięcie!

Daria to kobieta, która wie dokładnie, co jest jej celem w życiu - ZEMSTA! Życie dało jej mocno w kość, a demony przeszłości nie odeszły, wszystkie wydarzenia ukształtowały kobietę, jej psychikę, co doprowadziło, że precyzja to jej drugie imię!

Dawid ( Prosty), to mężczyzna, który dokładnie wie, co to odrzucenie! Los dał mu kopniaka, lecz się nie poddał, jego ucieczka od wspomnień, to kartka papieru i długopis, gdzie tworzy swoją historię, a zarazem arcydzieło podziwiane przez innych.

Daria i Dawid poznają się na jednej z domówek i właśnie ta noc, ten jeden wieczór rozpoczął nowy rozdział w ich życiu, lecz czy zakończy się on szczęśliwie? Czy tych dwoje ma szansę na życie, bez bólu? Czy Daria dokona zemsty? Tego Wam nie zdradzę, ale koniecznie przeczytajcie książkę, by znaleźć odpowiedzi na pytania!

"Królewska rozgrywka" to debiut autorki, ale ja miałam już przyjemność czytać książki spod jej pióra na Wattpadzie, a co za tym idzie, doskonale wiedziałam, na co stać autorkę i tutaj jestem w totalnym szoku! Autorka jest ambitną osobą i podniosła sobie poprzeczkę, tworząc powieść nieprzewidywalną, a zarazem bliską jej sercu, bo muzyka, jak sama mówi gra w jej duszy od dawna!

Daria jest bardzo wyrazistą postacią w książce, która skrywa tajemnicę i tym właśnie podbiła moje serce, już od pierwszych stron zastanawiałam się, co takiego skrywa w sobie kobieta z ostrym charakterem? Autorka postanowiła wodzić mnie za nos i odkrywała tajemnice kawałkami, drażniąc moją ciekawość, ale było warto czekać, gdy bomba została na mnie zrzucona, zastanawiałam się, ale jak to możliwe? Takiego obrotu spraw zdecydowanie się nie spodziewałam, brawo!

Dawid no tutaj to jestem pod wrażeniem, bardzo chętnie spotkałabym się z nim na jednym z bytomskich osiedli i razem z nim szukałabym szczęścia:

"Nie mam jednak jeszcze ochoty na powrót, chcę wyrwać życiu kilka sekund dla siebie. Tych kilka sekund skradzionego szczęścia…."

Dawid jest postacią porywistą, ale to wszystko dlatego, że życie go tak skrzywdziło, ale czy to oznacza, że nie ma serca? Nie! Właśnie w jego osobie widziałam wolę walki, która z każdą stroną była napędzana, śmiało mogę porównać jego emocje do piosenki hip-hopowej, gdzie słowa eksplodują wraz z dźwiękiem refrenu!

,,Królewska rozgrywka" to książka, w której mamy tajemnice, intrygi, ale przede wszystkim wulkan pożądania! Sceny zbliżeń są napisane ze smakiem, pobudzając wyobraźnię, a uwierzcie mi na słowo, tutaj wszystko zostało dokładnie opisane!

O emocjach już wspominałam, ale powtórzę się jeszcze raz: jestem zachwycona! Były momenty, w których myślałam, że wykrzyczę autorce, co ona zrobiła?! Jak tak można? Za chwilę, jednak wyciszałam się, by dalej czytać, bo o odłożeniu książki na później nie było mowy! Zakończenie książki totalnie mnie rozwaliło, intrygi i tajemnice ujrzały światło dzienne, a ja pozostałam ze łzami w oczach ciemną nocą.

"Królewska rozgrywka" to jest must read, emocjonalny rollercoaster gwarantowany! Gratuluję autorce świetnego debiutu! 10/10

Jeśli myślicie, że znajdziecie w tej książce kolejny słodki romans, to Melisa Łada szybko wyprowadzi Was z błędu. Uświadomi że związek i miłość wymagają od nas wielu poświęceń, nieustannej walki i odwagi podzielenia się z drugą osobą tym, co głęboko w nas siedzi i nie pozwala normalnie żyć.

"Jesteś początkiem, końcem i środkiem. Stanowisz prawo, jesteś sądem i katem. Nie można cię pokonać, zniszczyć, zabić. Stanowisz swoją siłę i słabość. Jesteś każdym przeciwieństwem, jakie tylko istnieje, i tylko ty wiesz, co w tobie drzemie. Pokażesz tylko tyle, ile pragniesz, nigdy jednak nie pozwól poznać się naprawdę."

Zwykle w książkach moje myśli głównie zaprzątają męscy bohaterowie. Jednak tym razem było odwrotnie. To Daria skupiła na sobie moją uwagę. To jedna z tych kobiecych postaci, o których po prostu się nie zapomina. Pewnie dlatego, że nie jest krystalicznie czysta, raczej pełno w niej zła, chęci zemsty i tajemnic. Ale żeby nie było, Dawid okazał się nie mniej interesujący. A to, co autorka zgotowała dla tego biedaka... ach ciężko było przez te momenty przebrnąć. 

"Od tamtej pory jestem jeszcze bardziej wściekły na świat, w mojej duszy już na stałe zagościł mrok, a pustka w sercu zajęła całą jego powierzchnię."

Zachowanie bohaterów niekiedy było irracjonalne (zwłaszcza Darii), ale po tym, co przeszli dało się ich zrozumieć. Ich relacja jest trudna. To silne charaktery, raz się kochają, by za chwilę nienawidzić. Było naprawdę gorąco! Łączy ich ostry, brutalny seks. W tym miejscu zaskoczeniem było dla mnie to, z jakim smakiem można opisać tego rodzaju sceny.

"Wiedziałem, że tak będzie, a nadal w to brnąłem. Teraz albo mnie zniszczy, albo pozwoli się odrodzić, wszystko zależy od niej."

Autorka doskonale wyważyła wątek rapu z pozostałymi elementami fabuły. I choć hip-hop nie należy do moich ulubionych gatunków muzycznych, to tym razem pokusiłam się o ich odsłuchanie. Cytaty z piosenek świetnie oddawały sedno tego, o czym czytałam.

"Królewska rozgrywka" to pełna emocji, nieprzewidywalności, oryginalnych bohaterów, tajemnic, intryg i gry pozorów powieść. Powiem Wam jedno: takie debiuty chce się czytać! Ta książka rozłożyła mnie na łopatki! Jesteście ciekawi, czy Daria posiada uczucia i czego jest królową? Sprawdźcie koniecznie!