SPRZEDAŻ OD 23-11-2007! Powalający jak litr czystej wypity pod trzy meduzy w lubelskiej spelunce "Wykwintna". Skuteczni jak prawy prosty boksera, zniewalający jak Rudolf Valentino i niepowstrzymani niczym szarżująca tankietka. Oto podkomisarz Zygmunt "Zyga" Maciejewski i jego ludzie. Najlepsze gliny z Wydziału Śledczego. O ile akurat nie boksują, nie piją i nie podrywają panienek... Bo dobry policjant z Lublina wygląda, jakby nie wyglądał, albo wygląda jak bandyta. Tudzież jak alfons. 9 listopada 1930 r. serce Lublina pika jeszcze rytmem starego flegmatyka, gdy bestialsko oprawiony trup naczelnego "Głosu Lubelskiego" pobudza je do poziomu palpitacji. Komu podpadł znany z ciętego języka pismak? Włoskiej mafii czy komunistycznej międzynarodówce? A może to robota satanistów, którzy podobno odprawiają czarne msze w cukierni Semadeniego? A może zlecenie dał konkurencyjny "Kurier Lubelski"?
Wydawnictwo: Red Horse
Data wydania: 2007-11-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 310
Polecona przez kumpla gdy pochwaliłem się zainteresowaniem polskim współczesnym kryminałem i moim rozczarowaniem Bondą (Katarzyną Bondą) stanowi następne rozczarowanie. Jedyny plus to realia przedwojennej Polski, pierwsza połowa na minus, druga może być. Tak się zastanawiam czy moje oczekiwania w stosunku do powieści kryminalnej nie są może zbyt wygórowane? Po krótkim odpoczynku w fantastyce postanawiam sprawdzić top klasykę - może Chanlera alo Christie?
Marlo przebył długą drogę, zanim został wężem. Szkolony przez najlepszego z mistrzów nauczył się zadawać śmiertelne ukąszenia, wślizgiwać w ludzkie...
Czyta Tomasz Sobczak Czwarty tom cyklu kryminalnego Marcina Wrońskiego! Lublin w odcieniach retro, przedwojenne i powojenne losy Zygi Maciejewskiego...