Kochaj i jedz, Brazyliszku

Ocena: 4.67 (3 głosów)
Edyta pracuje jako kelnerka w Copacabanie - jedynym barze znajdującym się w maleńkiej miejscowości, w której mieszka. Szara rzeczywistość nie przeszkadza dziewczynie w snuciu kolorowych marzeń o barwnej Brazylii, jej gorącym klimacie, atmosferze korowodów, tańcach i strojach z piór i cekinów. Marzy, że pewnego dnia spotka przystojnego Latynosa, który zabierze ją do nieśmiertelnego Rio de Janeiro.

Nieoczekiwanie okazuje się, że sny Edyty  mogą się spełnić. Pewnej zimy miejscowość przeżywa prawdziwy najazd Brazylijczyków - syn właściciela Copacabany bierze ślub z poznaną w Niemczech Brazylijką niemieckiego pochodzenia.

Edyta poznaje nieziemsko przystojnego Césara i  tajemniczego Marka. Obaj mężczyźni są zainteresowani Edytą. A jakie szanse ma dawno odrzucony przez Edytę miejscowy chłopak z sąsiedztwa, Piotrek?

Wymarzona lektura na urlop. Miła, niezobowiązująca, odprężająca.

Magdalena Kijewska,  przeglad-czytelniczy.blogspot.com

Informacje dodatkowe o Kochaj i jedz, Brazyliszku:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2014-06-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788376742885
Liczba stron: 232

więcej

Kup książkę Kochaj i jedz, Brazyliszku

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kochaj i jedz, Brazyliszku - opinie o książce

Avatar użytkownika - kocik83
kocik83
Przeczytane:2015-04-01, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Bardzo lekka,zabawna książka która opowiada o młodziutkiej dziewczynie Edycie która mieszka na wsi i która pracuje w barze jako kelnerka.Edyta marzy o słonecznej Brazylii i przystojnych latynosach.Niebawem życie jej oraz mieszkańców wioski odmienia się gdy na wieś sprowadzają się przystojni latynosi.Miła lekturka którą szybko się czyta.
Link do opinii
Avatar użytkownika - magdalenardo
magdalenardo
Przeczytane:2014-07-07, Ocena: 6, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2014 roku, Mam,
W Noczniku, wsi niedaleko Świebodzina mieszka dwudziestoletnia Edyta. Dziewczyna pracuje w miejscowym barze o obiecującej nazwie Copacabana. Jednocześnie marzy o gorącym klimacie Brazylii, temperamentnym chłopaku i zimnych drinkach na słonecznej plaży w cieniu palmy. Jej marzenia to zwyczajne mrzonki, bo niby jak - ona - zwyczajna dziewczyna z "zapyziałej" wioski mogłaby przeżyć taką egzotyczną przygodę? Okazuje się jednak, że czasem nawet najśmielsze plany mogą się ziścić.... choć nie zawsze dokładnie tak, jak sądziliśmy :) Życie bywa przewrotne i w ciągu kilku miesięcy może zmienić się o 180 stopni. W książce główną bohaterką jest Edyta, ale tak naprawdę to historia całego Nocznika. Wątek miłosny jest przewidywalny i oczywisty, ale jednocześnie bardzo przyjemny i ciepły, pozytywnie nastraja i cieszy. Wątek obyczajowy pokazuje polską, nieco śmieszną rzeczywistość - wiejską społeczność i jej zwyczajowe zachowanie, typowo polską życzliwość, ale i zawieść, gdy komuś powodzi się lepiej... Całą tę historię mogę sobie śmiało wyobrazić w zupełnie innej wsi, w innym rejonie Polski, gdzie spędzałam każde wakacje w dzieciństwie.Wszędobylscy sąsiedzi, ciekawość tego co się dzieje na innych podwórkach, ogromne poruszenie i plotki przy każdym nietypowym wydarzeniu. To także ogromne poczucie wspólnoty, wzajemna pomoc i wsparcie oraz troska. Cieszę się bardzo, że autorka, choć w zamiarze mając stworzenie lekkiej powieści, w sam raz na oderwanie się od rzeczywistości tak dobrze przygotowała się do napisania tej książki. Mamy tu bardzo sympatyczną historię miłosną, rozbudowane tło powieści i egzotyczne smaczki. Całość okraszona jest ciekawostkami dotyczącymi brazylijskich zwyczajów, tradycji i przepisów kulinarnych. Może i jest to bajka, ale jakże piękna i odprężająca! Z wielką przyjemnością sięgnę po kolejne książki autorki :) Świetna powieść romantyczno - obyczajowa z dużą dawką humoru. Brazylijski klimat sprawia, że nawet polska wieś staje się ciekawym, egzotycznym miejscem. Gorąco polecam wszystkim kobietom. Książka idealnie nadaje się na szybką poprawę nastroju, może być substytutem gorących wakacji i przyjemną odskocznią od codzienności. Książka idealnie wpasowała się w atmosferę tegorocznego Mundialu... w Brazylii.
Link do opinii
W dalekiej Brazylii życie tętni w rytmie futbolu, a ponieważ tym razem nasi piłkarze nie zaszczycili swoją obecnością MŚ, bez wyrzutów sumienia możemy wcisnąć guzik na pilocie telewizora, odwrócić się do niego plecami i zatopić w lekturze książki. Jeśli szukacie powieści, która łączy w sobie poczucie humoru, polską rzeczywistość i brazylijskie sny - powinniście spędzić wieczór z najnowszą powieścią Michaliny Kłosińskiej- Moedy. Bohaterką historii jest młoda mieszkanka Nocznika (tak, tak - nie Nocnika, nie Mocznika, ale własnie Nocznika), którą fascynuje wszystko, co związane jest z Brazylią. Edyta stoi za barem miejscowego baru i śni na jawie o palącym brazylijskim słońcu, opalonych ramionach tamtejszych przystojniaków i hamaku rozwieszonym gdzieś pod strzelistą palmą... Czy jej marzenie ma prawo się ziścić? Okazuje się, że tak! Kiedy syn szefa Edyty poślubia poznaną w Niemczech Brazylijkę, mały Nocznik staje się celem najazdu egzotycznych gości. Dziewczyna szybko zaprzyjaźnia się z Edwiges - Jadżią - i czuje, że fascynująca kultura jest jej coraz bliższa. Poznaje także uwodzicielskiego kuzyna panny młodej - Cesara oraz tajemniczego Marka, który również może pochwalić się brazylijskimi korzeniami. Cóż za urodzaj fascynujących adoratorów! Tymczasem Nocznik przechodzi biznesową metamorfozę. Jak odnajdzie się w polsko-brazylijskiej rzeczywistości Edyta? I jakie szanse ma u niej dawno odrzucony chłopak z sąsiedztwa, Piotrek? Już przy lekturze poprzedniej powieści autorki, przekonałam się, że pisze ona lekko i wesoło. Wiedziałam więc, czego mogę się spodziewać po jej najnowszej książce i dokładnie to otrzymałam. Kochaj i jedz brazyliszku, to lekka historia, idealna, by spędzić przy niej spokojny wieczór, aby zabrać ją na plażę, czy w długą podróż. Jest - jak ja to określam - czasoumilaczem :) Przyznaję, że autorka celuje w moje poczucie humoru i spędziłam przy jej powieści wiele przyjemnych chwil, od czasu do czasu parskając niepohamowanym śmiechem. Książka jest krótka, szybka i dynamiczna. Nie ma tutaj długich opisów, akcja toczy się wartko, przynosząc nowe perypetie głównej bohaterki. Kochaj i jedz brazyliszku to powieść skierowana przede wszystkim do kobiet i to kobiet, które lubią się pośmiać. Historia opowiedziana przez p. Michalinę jest przewidywalna, ale podana w ciekawy sposób. Nieco za krótka jak na mój gust, ale ponieważ poznałam ją w formie ebooka, czytałam ją dość długo, jak na moje możliwości :) Tajemniczą maślindę rozgryzłam zaraz na wstępie, za łatwa to była zagadka :) Wielki plus dla autorki za cały arsenał ciekawych przepisów kuchni brazylijskiej, jakie znalazłam pod koniec. To bardzo przyjemne i zaskakujące zwieńczenie tej historii, z pewnością z nich skorzystam.
Link do opinii
Inne książki autora
Miłosne kolizje
Michalina Kłosińska-Moeda0
Okładka ksiązki - Miłosne kolizje

Malwina, rodowita warszawianka, w wyniku drogowych zawirowań poznaje mężczyznę idealnego. Niestety, niezwykle przystojny książę z bajki nie trafia na dobry...

Kota lubi szanuje
Michalina Kłosińska-Moeda0
Okładka ksiązki - Kota lubi szanuje

Hanka, świeżo upieczona absolwentka dwóch fakultetów, wierzy, że świat stoi przed nią otworem. Gdy więc w spadku otrzymuje mieszkanie, decyduje się chwycić...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy