Dla Knoxa Storm Riders MC jest rodziną. Nie potrzebuje nikogo innego. Caroline to przeszłość i to taka, do której nie chce wracać. A jednak, kiedy dziewczyna wpada w tarapaty, Knox postanawia ją ratować. Widok Caroline sprawia, że demony wracają, a on z powodów, których sam nie rozumie, zabiera ją do Jackson w Tennessee, gdzie mieści się jego klub. Dziewczyna razem z Knoxem broni siedziby klubu przed atakiem wrogiego gangu motocyklowego. Rani jednego z napastników. Okazuje się nim mężczyzna, którego próbowała wymazać ze swojej pamięci. Konflikt między klubami przybiera na sile, tak samo jak nieporozumienia między Knoxem a Caroline.
Czy miłość będzie w stanie wygrać z nienawiścią, a teraźniejszość w końcu pogrzebie przeszłość?
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-06-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Trzeci tom serii "Storm Riders MC", w którym poznajemy bliżej Knoxa, który trochę pokazał się już w poprzedniej części oraz Caroline.
Knox to kolejny z członków klubu Storm Riders. Wiedzie życie podobne do jego klubowych braci, jednak w głębi serca nadal ma wizję kobiety z przeszłości, z którą nie widział się od kilku lat. Gdy pojawia się u niego jej kuzynka, która dopadły kłopoty, mężczyzna postanawia odwiedzić swoją dawną miłość - Caroline. Jak się okazało, była to wizyta w idealnym momencie.
Czy Knox ochroni Caroline? Czy kobieta wyjawi mu prawdę o tym co ją spotkało? Jak ułoży się ich życie? Jakie problemy spadną na klub Storm Riders?
Walka o zaufanie, troska, wsparcie. Bolesna prawda, trudna przeszłość, walka o siebie. Rany, ból cierpienie. Ataki, morderstwa, zemsta. Zaufanie, nowy początek. Miłość, bliskość, namiętność. W tej części naprawdę dużo się dzieje. Trzyma w napięciu, szokuje i zaskakuje.
Co do bohaterów, muszę przyznać, że Knox totalnie mnie kupił. Pokazał, że pod skorupą twardziela kryją się naprawdę szczere uczucia. To w jaki sposób walczył o Caroline, bardzo mi się podobało. Dziewczyna z kolei mimo trudnej przeszłości była bardzo silna i waleczna. Jednak cały czas zapierała się, że nie chce uczuć, co chwilami mnie troszkę drażniło. Jednak im dalej brnęłam w ich historię, tym bardziej ją rozumiałam i moje negatywne uczucia mijały. Chemia między nimi aż iskrzyła, a napięcie i pożądanie było wręcz namacalne.
"Knox" to chyba moja ulubiona część tej serii, jednak już czekam na kolejne książki. Jest jeszcze kilku bohaterów, których historie bardzo chętnie bym poznała.
Książka napisana jest lekkim i przyjemnym językiem, dzięki czemu czyta się ją szybko i jest naprawdę wciągająca. Ja jestem bardzo na TAK i każdemu polecam po nią sięgnąć, a najlepiej poznać bohaterów całej serii.
Dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz ❤️
“Knox“
"On przez swoją głupotę zmarnował tyle lat,
ona przez własną głupotę postawiła nie na tego mężczyznę, na którego powinna,
ale nigdy też nie dostali żadnej szansy."
Lubicie MC ? Ja zawsze zaznaczam, że nie jestem fanką ale sięgam po kolejne 😅 na te książkę w sumie nawet czekałam. Czemu ? Po poprzedni tom sięgnęłam żeby się przekonać do tego gatunku i przy okazji bardzo polubiłam Knoxa. Musiałam wiedzieć jak potoczą się jego losy.
Książkę czyta się bardzo szybko, styl Ani już poznałam, oswoiłam się z nim i mi się podoba.
Wracamy do gangu motocyklistów Storm Riders, którzy mają w tym tomie nie mało problemów na głowie. Będzie się działo - strzelaniny, ataki nie wiadomo kogo prawie do końca, poczucie zagrożenia, pożar i ... Oni - Knox oraz Carolina, zapewnią niemało wrażeń.
Znali się od dawna, jednak on ją zostawił. Związała się z jego bratem, który także odszedł ale z kolei ten drugi... Skrzywdził ją niesamowicie. Gdy po latach ona potrzebuje pomocy uciekając przed Ashtonem, Knox nie waha się ani chwili i rusza jej na pomoc. Od razu wie, że tym razem będzie jego i już ani jej nie zostawi , ani nie pozwoli jej odejść.
Przyznam, że na zmianę zbierałam sobie w głowie listę zastrzeżeń do tej książki i dochodziłam do wniosku, że jak na MC bardzo mi się podoba. Może się jakaś dwubiegunówka we mnie rozwija 😅 nie wiem sama .
Czego się mogę czepić ? Mogłabym tego, że tak zaraz odżyło to uczucie, tylko po nią pojechał i zaraz jest jego własnością. Ale takie są uroki MC, tacy są członkowie tego klubu, więc nie mam podstaw. Nie było słodko i uroczo bo w tych książkach nie ma takiej opcji. Przekonywali się do siebie stopniowo, w sumie ona do niego. Nie padła mu w ramiona z marszu, miała wątpliwości czy ten świat jest dla niej, co nie jest dziwne. Za to plus. Autorka fajnie trzymała w napięciu i niepewności w kwestii tego kto stanowi zagrożenie dla klubu, kto ich atakuje. Ciekawie rozwinęła ten wątek, połączyła przeszłość z teraźniejszością bohaterów.
Jedna scena erotyczna budzi moje zastrzeżenia. Nie wiem czy mężczyzna zaraz po jednym stosunku, jest gotowy na drugi i to trwający pół godziny? Czy ktoś ma namiary na takiego ? Chętnie poznam 😅
Niezmiennie w tym gatunku, przy każdej książce rażą mnie te klubowe "króliczki". Nie uważam, że tego nie powinno być , rozumiem, że to stały element MC tylko za każdym razem się zastanawiam jak bardzo trzeba nie szanować samej siebie by godzić się na coś takiego . Ale całość wyszła fajnie. Ja się uwielbiam czepiać, mam nadzieję, że autorka nie będzie mi miała tego za złe.
Nie ma tu nawet jak dla mnie rażących wad, jest za to chwilami zabawna, chwilami namiętna, charakterystyczna dla MC historia, która wciąga i nie nudzi. Może jednak nie będę już zaznaczać , że nie lubię takich książek 🤔 cieszę się , że po nią sięgnęłam i polecam .
Dziękuję Wydawnictwu Grzeszne Książki za egzemplarz do recenzji ❤️
Caroline wpada w tarapaty, o pomoc prosi przyjaciółkę, która postanawia w sprawę zaangażować Rayana, czyli tytułowego Knoxa. Główny bohater ratuje swą dawną znajomą z opresji i zabiera ją do swojej wielkiej rodziny, czyli klubu motocyklowego. Jednak w obojgu odradzają się demony przeszłości, jakby tego było mało zjawia się inny klub, który chce przejąć terytorium Storm Riders MC. Caroline postanawia pomóc bikerom i też chwyta za broń i rani jednego z wrogów, którego miała nadzieję nigdy nie spotkać.
Czy Caroline będzie bezpieczna przy Knoxie? Czy Rayan przekona do siebie dziewczynę? Oraz co ona ma wspólnego z wrogiem bikerów?
Przyznam, że zawsze z przyjemnością sięgam po książki Anny Wolf. Tę historię czyta się bardzo szybko, odniosłam wrażenie, że akcja pędziła na łeb, na szyję, więc nie było czasu na nudę.
Tym razem poznajemy Caroline i Konxa, którzy mają wspólną przeszłość. On może i jest miłym i opiekuńczym facetem, jednak czasami zachowywał się jak dupek. Zamiast porozmawiać na pewne tematy, to wolał sam podjąć decyzję i postawić dziewczynę przed faktem dokonanym. Ona natomiast może i miała cięty język, jednak nie umiała wyrazić swojego zdania i na wszystko się zgadzała. Nie przeszkadzało jej to, że ktoś decyduje za nią. Dopiero pod koniec postanowiła się postawić na swoim.
Po przeczytaniu dwóch poprzednich tomów polubiłam tę serię, więc nawet się nie zastanawiałam czy sięgnąć po tę część. Jednak przez to, że akcja toczyła się (moim zdaniem) za szybko, zabrakło rozwinięcia niektórych wątków.
Co do bohaterów, tak jak wyżej pisałam, też mam kilka zastrzeżeń. Aczkolwiek wiadomo, że biker nie będzie pluszowym misiem, jednak Caroline mogłaby być trochę bardziej charakterna.
Nie twierdzę, że książka była zła, bo wcale nie. Jednak w porównaniu do poprzednich tomów wypadła najsłabiej.
Lecz w tajemnicy wam powiem, że już nie mogę się doczekać kolejnej części, bo polubiłam całą tę serię i jestem bardzo ciekawa, co dalej wymyśli dla nas autorka.
Dla Knoxa Caroline to przeszłość. Ona kiedyś wybrała jego brata, jednak kiedy Knox dowiaduje się, że Caroline potrzebuje pomocy postanawia ją ratować. Nadal coś czuje do Caroline i zabiera ją do Jackson w Tennessee, gdzie mieści się jego klub motocyklowy. Ktoś chce pozbyć się członków klubu, więc Caroline wraz z Knoxem broni siedziby klubu. Rannym napastnikiem okazuje się mężczyzna, o którym Caroline chciała zapomnieć.
Czy poradzą sobie z wrogim klubem motocyklowym?
Czy miłość wygra z nienawiścią?
Zachęcam do lektury to dowiecie się.
Autorka kolejny raz wprowadziła nas w świat motocyklistów i ich potyczek z innym klubem. Znajdziecie tutaj dużo testosteronu, namiętności, romansu, erotyku oraz adrenaliny. Uwielbiam dialogi między bohaterami tej książki. Nie ma mowy o nudzie. Bohaterowie zapewniają moc wrażeń, emocji oraz ekscesów. Nieoczekiwane zwroty akcji nie pozwalają oderwać się od tej książki.
Lekki styl autorki przyciąga uwagę do tego stopnia, że z ogromną przyjemnością śledzi się losy bohaterów.
Autorka wymyśliła ciekawą historię i pokazała, że niechciana przeszłość powraca w najbardziej niespodziewanym momencie nawet po wielu latach.
Jeśli jesteście fankami niegrzecznych motocyklistów i gorących erotyków to ta seria totalnie Was zahipnotyzuje i zachwyci.
Uwielbiam czytać książki tej autorki i będę czekała z niecierpliwością na kolejne powieści.
Rewelacja!
Polecam gorąco!
Knox i Caroline mieli swoją przeszłość. Ich drogi lata temu się przecięły ale niestety wszystko przepadło. Teraz po latach dziewczyna potrzebuje pomocy. Knox po informacji od Eli postanawia się podjąć zadania i zabiera ją do klubu motocyklowego. Wkrótce klub zostaje napadnięty a Caroline staje do walki ramię w ramię z mężczyznami. Rani jednego z napastników. Traf chciał, że to mężczyzna, który w przeszłości przyczynił się do ogromnej traumy głównej bohaterki. Przeszła przez piekło a teraz musi się z nim zmierzyć. Tylko tym razem ma wsparcie Knoxa, który mając drugą szansę nie ma zamiaru ponownie popełnić ten sam błąd. Ona będzie jego. Czy to jej się podoba czy nie.
Kim jest postrzelony mężczyzna? Co takiego wydarzyło się w przeszłości? Czy Knox zdobędzie serce Caroline?
Och, jak ja lubię tych chłopców. Każdy tom pochłaniam w mgnieniu oka. Tak było i tym razem.
Knox, tak jak jego bracia z poprzednich tomów, był smakowitym kąskiem. Piekielnie seksownym i równie niebezpiecznym. Dla niego klub stanowi rodzinę. Wierny wartościom, braciom i kobiecie. Dla nich jest w stanie oddać życie. Bardzo charyzmatyczna postać.
Caroline od początku mnie intrygowała. Zadziorna, pyskata, odważna i waleczna. Zaskoczyła mnie walecznością i tym, że podniosła się po doświadczonej traumie. Aż żałuję, że tylko tyle na razie mogłam ją poznać. Chciałabym zobaczyć co będzie z nią dalej. To, jak sobie poradzi z życiem i Knoxem. Dlatego liczę, że kolejnaa część pojawi się jak najszybciej.
Akcja dynamiczna nie pozwala na nudę. Dostarcza adrenaliny. Serwowana sensacja podkręca dynamikę i powoduje, że entuzjazm stale rośnie. Natomiast sceny uniesień - hot. Bardzo gorące, grzeszne i piękne ze swą pasją i widoczną chemią. A postacie z pierwszego tomu tylko dokładały od siebie cegiełkę, by perfekcyjnie dobudować fabułę. Dopieścić ją pod każdym względem.
Z przyjemnością kolejny raz dałam się porwać tej pasjonującej serii. Trzy tomy za mną a ja ciągle odczuwam ogromny niedosyt. Tu waleczność i miłość ścierają się z charakterami bohaterów. Jest ostro i lubieżnie a także piekielnie niebezpieczne. Kapka humoru i klimat klubu powodowały, że przepadłam kolejny raz. Moja wyobraźnia dzięki plastycznym opisom szalała i powrót do rzeczywistości po skończonej lekturze był bolesnych upadkiem. Warto się skusić na Knoxa. Ale koniecznie z zachowaniem chronologii. Choć każdy z tomów jest o osobnej parze bohaterów, tak wszystko się w mniejszym bądź większym stopniu przeplatają przez kolejne części. Zachęcam do lektury.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo Muza S.A.
Są książki jak i autorzy, po których sięgam zawsze w ciemno, będąc pewna, że lektura okaże się świetna oraz pasjonująca. Pani Wolf właśnie do takich należy i jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. Niczym wróżka czaruje swym lekkim piórem tworząc niesamowicie ciekawe i wciągające historie, które uwielbiam bez wyjątku.
Tym razem przeczytałam trzecią cześć z serii Storm Riders MC i otrzymałam naprawdę kawał świetnej opowieści, która tak mnie zachwyciła, iż pochłonęłam ją na raz, ani razu nie odrywając się od książki.
Knox stoi na czele klubu motocyklowego, który jest dla niego wszystkim. O Caroline zdążył zapomnieć, nie chcąc wracać do bolesnej przeszłości. Jednak, gdy dziewczyna wpada w kłopoty, wbrew temu co wcześniej sobie postanowił, zabiera ją ze sobą. Bezpieczna przystań Storm Riders MC okazuje się nieprzewidywalna i kobieta wplątana zostaje w porachunki gangu motocyklistów. Ona wie jak się bronić, dlatego nie stoi bezczynnie, tylko bierze udział w bójce, raniąc przy tym jednego z napastników.
Kto ucierpiał w starciu z dziewczyną i dlaczego jego widok wstrząsa nią? Dlaczego Caroline chciała całkowicie wymazać tego mężczyznę? Czy duchy przeszłości otworzą zabliźniona rany w sercu obojga?
Jaka to była genialna powieść, która intrygowała mnie od samego początku. Z zafascynowaniem śledziłam bohaterów, których kreacja jest na najwyższym poziomie. Bardzo polubiłam te harde, zadziorne i nieustępliwe charaktery, którzy dzielnie walczą o swój status, bronią zaciekle swoich oraz pod grubym pancerzem skóry skrywają dobre i czule serce.
Jestem pod wrażeniem jak dobrze autorka wykreowała świat motocyklistów. Czytając miałam ciągle uczucie napięcia i oczekiwania, emocje wypływały z każdej strony i podnosiły u mnie adrenalinę na najwyższe pułapy.
Otrzymałam naprawdę gorącą, mocną, przepełnioną testosteronem i dosyć brutalną historię, która głęboko zapadła mi w serce. Mamy tu wszystko czego potrzebuje fan tego gatunku czyli gangi motocyklowe, ich ciągle starcia, pościgi, strzelaniny, przemoc, ale również i więzi rodzinne, oddanie bliskim oraz miłość.
Uważam, że ta opowieść jest doskonałą pozycją na udany wieczór. Jest warta waszej uwagi. Naprawdę szczerze polecam!
Czy wy również czekacie na tę premierę?
Recenzja Przedpremierowa 50/2022
Tytuł: „Knox”
Autor: Anna Wolf
Seria: Storm Riders MC
Wydawnictwo Muza, Grzeszne Książki
Gdy Caroline wpada w tarapaty, jakież jest jej zdziwienie, gdy rycerzem na białym koniu okazuje się nie kto inny a Ryan – Knox, człowiek, którego dawno temu darzyła ogromnym uczuciem. Mężczyzna ratuję Lin i zabiera ją do siedziby klubu do Jackson. Jednak nawet tam nie może czuć się bezpiecznie. W czasie napadu na klub, dziewczyna broni go z pozostałymi członkami, raniąc jednego z napastników. Niestety, wygląda na to, że tym kimś jest osoba z przeszłości zarówno Knoxa, jak i Caroline a ta już dawno chciała wyrzucić go z pamięci.
Czytałam już większość Książek Pani Ani i tu również jej styl mogłam podziwiać w pełni. Język choć nieco wulgarny, idealnie się wpasowuje w klimat klubów motocyklowych, bo nie ukrywajmy, zabierając się za taką tematykę, nie ma mowy, aby bikerzy prowadzili wyrafinowane dialogi na tematy filozoficzne, więc jest on idealnie dostosowany do świata, w którym toczy się cała akcja – pełnego brutalności, przestępstw, walki i sexu.
Co do akcji - ta pędzi jak szalona, ale fabuła jest poprowadzona przemyślanie, nie zastanawiamy się co z czego wynika, bo wszystko jest jasne i klarowne albo zostaje w czasie lektury wyjaśnione. Od początku czuć pożądanie między bohaterami, uczucie między nimi trwa od lat, czytając ich historię czujemy, że nigdy tak naprawdę nie wygasło. Nie zabrakło tu zabawnych dialogów, ciętych ripost i oczywiście tego co lubimy najbardziej mocnej dawki testosteronu, którym emanuje nie tylko Knox, ale i cały Team Storm Riders MC, a który tak lubimy w tej serii.
Lin jest rewelacyjnie wykreowana i jej historia aż porusza. To co przeszła sprawiło, że jest silną kobietą, oczywiście targana przez wątpliwości jednak nie poddająca się strachowi. To kobieta, która walczy o siebie i próbuje odnaleźć się w świecie Klubu, który otworzył dla niej Knox, wciągając ja do niego i przywiązując do siebie podstępem, którym przebił wyskoki pozostałych członków.
To świetna lektura, przy której z pewnością nie poczujecie nudy i spędzicie przyjemnie czas. A czas mija przy niej niewiarygodnie szybko, bo czyta się ją z zawrotną prędkością. Zachęcam do sięgnięcia po nią.
Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji.
Knox jak większość członków klubu motocyklowego Storm Riders ma swoją przeszłość, do której nie chce wracać. Teraz klub jest najważniejszy, a jego członkowie to rodzina. Jednak przeszłość wraca. Kiedy mężczyzna dowiaduje się, że Caroline ma problemy, nie zastanawia się długo i rusza jej na ratunek. To jego przeszłość, jednak on już wie, że nie tylko ona.
Caroline ma kłopoty i to niemałe. Co prawda nie ona powinna się bać, jednak pewien mężczyzna zamierza ją złapać, zrobić jej krzywdę, aby tym sposobem dostać się do jej kuzynki. Kiedy nie ma wyjścia i prosi o pomoc kuzyna, z pomocną dłonią pojawia się Knox - mężczyzna, którego miała już nigdy nie spotkać.
Nie wiedzieli, że jeszcze kiedykolwiek się spotkają, nie mówiąc o czymś więcej. Jednak obecna sytuacja sprawia, że Knox decyduje się zabrać Carolinę do klubu w Jackson w stanie Tennessee, wie, że tylko tak zapewni jej bezpieczeństwo. Ich miłość odżywa, jednak kobieta boi się znowu cierpieć. Na dodatek w drodze do klubu zostają zaatakowani, w okolicy pojawia się nowy klub, który nie ma pokojowych zamiarów, a podczas napadu na siedzibę Storm Riders, Carolina strzela trafiając jednego z napastników, jak się okazuje, jest nim brat Knoxa. Czy w takich warunkach mają szansę odbudować to, co było między nimi? Jak bardzo namiesza brat mężczyzny? Kto zagraża klubowi i jego członkinią? Czy Knox będzie kolejnym mężczyzną niedostępnym dla klubowych króliczków? Czy Carolina zaufa mu na tyle, że opowie o tym, co się stało między nią i jego bratem?
Ta książka zdecydowanie mi się podobała. Szybka akcja, z ciekawymi zwrotami. Dużo ryków silników, niebezpiecznych mężczyzn, namiętności i wiele więcej. Z tą książką nie dało się nudzić, przeczytałam ją w jeden wieczór, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. To historia o dwóch osobach z przeszłości, których na nowo połączył los, jednak to, co się stało międzyczasie, mocno na nich wpłynęło.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Carolinę to kobieta, która w swoim życiu doświadczyła bardzo wiele. Uważam, ją za kobietę silną, dobrą, sympatyczną, a jednocześnie umiejącą pokazać pazurki, kiedy trzeba. Osobiści zdecydowanie ją polubiłam.
Knox to mężczyzna, który budzi strach wyglądem. Członek Storm Riders, a klub to jego całe życie. To bohater, który jest odważny, bezwzględny dla wrogów, a jednocześnie wspaniały przyjaciel, na którego zawsze można liczyć. Zdecydowanie jest jednym z moich ulubionych męskich bohaterów.
„Knox” to książka, z którą spędziłam ciekawy czas i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
„Knox”
Anna Wolf
Niektórzy z kłopotami są za pan brat, a nawet więcej. Po prostu stanowią one ich codzienność, mniejszych nawet zbytnio nie zauważa się, te większe rozwiązuje się tak szybko jak to możliwe. Bywają takie, które okazują nader interesujące, lecz i budzą demony z przeszłości. Stawienie im czoła wcale nie jest łatwe, przynoszą one z sobą wszystko to, o czym chciano zapomnieć i na nowo otwierają stare rany.
Caroline naprawdę zrobiła wiele by zapomnieć o tym, co wydarzyło się kilka lat wcześniej. Nie jest już tamtą osobą, zmieniła się i dokładnie wie czego nie chce. Niestety znalazła się w sytuacji gdy żadnej pomocy nie może odmówić. Niestety nie spodziewała się, że to właśnie ten konkretny człowiek będzie jej ostatnią deską ratunku. Knox pamięta dziewczynę doskonale i nie zamierza tym razem pozwolić odejść, chociaż ona raczej ma inne zdanie w tym temacie, ale też nie zdradza wszystkiego co czuje. Zresztą więcej tajemnic jest pomiędzy nimi oraz wokół nich. Do tego, co było nie chcą wracać, lecz okoliczności zmuszają do tego i to w wielokrotnie. Teraz są już innymi ludźmi, jedno z nich znalazło swoją rodzinę i dla niej zrobi wszystko, jak pogodzić to z uczuciem, wprowadzającym chaos do i tak skomplikowanej teraźniejszości? Caroline nie jest kolejną kobietą, lecz tą, zmieniającą wszystko, lecz czy uwierzy w słowa Knoxa? Kiedyś przeszła gorzką lekcję, pamięta zbyt dobrze jej morał …
Najnowszą książką Anna Wolf nie pozwala zapomnieć jak dobrze umie podgrzać emocje podczas lektury oraz przypomina o tym, że bohaterowie wychodzących spod jej pióra po prostu kochają kłopoty. Tym razem również im towarzyszą od samego początku aż do ostatnich zdań i tworzą efektowne źródło wątków oraz tło. Postacie doskonale są wpisane w klimat historii i tego, co miało miejsce w wcześniejszych częściach, lecz jednocześnie piszą swoją własną opowieść. Nie brakuje w niej sensacyjnego charakteru, efektownych punktów zwrotnych i szybkiego tempa. Jednak na pierwszym planie jest dwoje ludzi, mających wspólną przeszłość, skomplikowaną, z niedopowiedzeniami i przemilczanymi faktami. Anna Wolf wplotła ją w obecne wydarzenia w ich życiu, podnosząc i tak wysoką temperaturę. Chemię pomiędzy bohaterami wyczuwa się już prawie na wstępie, a wraz z rozwojem fabuły jest ona coraz silniejsza, lecz oplatają ją sekrety oraz uczucia, które wymagają dokonania poważnych wyborów. „Knox” to prawdziwa mieszanka wybuchowa, w jakiej nie brakuje humoru i wyrazistych postaci, pierwszo i drugoplanowych oraz miłości, jaka dostaję szansę niespodziewaną szansę by stać się czymś więcej niż jedynie marzeniem.
Dla Knoxa postać Caroline to czas przeszły, jednak kiedy dziewczyna wpada w tarapaty mężczyzna postanawia ją ratować. Knox zabiera ją do swojego klubu. Tam dziewczyna razem z nim broni siedziby przez atakiem wroga, raniąc jednego z napastników, który okazuje się mężczyzną z przeszłości kobiety. Czy bohaterowie odnajdą szczęście? Jakie bolesną przeszłość skrywają?
To już moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, a "Knox" jest trzecim tomie z cyklu #stormridersmc. Poprzednie tomy przypadły mi do gustu i byłam naprawdę ciekawa kolejnej z postaci, czyli tytułowego Knoxa. Autorka ma niesamocie lekki i przyjemne pióro, co sprawia, że ta historię przeczytałam błyskawicznie, jest wręcz idealna na jeden wieczór. Fabuła została w ciekawy i intrygujący sposób poprowadzona i ciężko było mi się oderwać od czytania losów Knoxa i Caroline. Mamy tutaj naprzemiennie pokazywane perspektywy głównych bohaterów, co pomaga nam ich zdecydowanie lepiej poznać, dowiedzieć się co czują, myślą i jakie emocje nimi targają, a tych skrajnych jest tutaj naprawdę sporo zważywszy na to, że obracają się w kręgach klubów motocyklowych. Oboje mają za sobą trudną, wspólną przeszłość, a teraz przyszedł czas wyrównania rachunków. Reakcja pomiędzy Caroline i Knoxem została fajnie pokazana i przyznaje, że niejednokrotnie śmiałam się czytając ich potyczki słowne. Poraz kolejny autorka świetnie ukazuje braterstwo, lojalność i wsparcie panujące w klubie motocyklowym, bardzo mi się to podoba, jak Ci mężczyźni są za sobą i widać, że wskoczyliby za innymi członkami w ogień. Oczywiście jak zawsze będzie na bohaterów czyhało wiele niebezpieczeństw, będą tajemnice i niespodziewane zwroty akcji, czyli to co w książkach autorki lubię najbardziej. Ja poraz kolejny świetnie się bawiłam czytając książkę Pani Ani i czekam już historię kolejnego z członków Strom Riders MC. Moja ocena to 8/10.
🖤🖤Recenzja przedpremierowa🖤🖤
Premiera 15.06.2022
„Knox” – Anna Wolf
Kolejna gorąca i niebezpieczna historia biksera ze Storm Riders. Tym razem mamy dawaną miłość i powracające uczucie w ogniu walki i totalnego niebezpieczeństwa.
Knox od zawsze był dla mnie taki jak bardzo dobry przyjaciel, który zawsze poda rękę, gdy ktoś jej potrzebuje. Zawsze jest takim kołem ratunkowym. Tym razem mamy jego historię. Knox udowadnia, że dawna miłość nigdy nie rdzewieje tylko, że potrzebna jest duża siła aby się do niej znowu przekonać. Ten bohater naprawdę jest jakiś inny, ale tak samo niebezpieczny jeśli ktoś zagraża tym, których traktuje jak rodzina. Ma w sobie wiele odwagi i hard ducha. Walczy z całych sił nie tylko w fizycznej walce, ale także w potyczce miłosnej.
Caroline niestety musi uciekać i trafia do Knoxa, swojej dawnej miłości. Nie chciała go już więcej widzieć, ale serce dalej czuje to samo, a ciało dokładnie wszystko pamięta. Każdy pocałunek, dotyk. Pragnie go równie mocno co on, ale demony przeszłości nie pozwalają na pozytywne myślenie. Jej przeszłość nie była usłana różami. Ta drobna kobieta wiele przeszła i to wyryło wiele blizn w jej psychice i na ciele. Boi się zaufać, ale gdy jej się uda, to wszyscy na tym zyskują.
Ich uczucie odżywa i przybiera na sile z każdym dniem. Ciągle się przekomarzają, kłócą ale przy tym czuć delikatne uczucie jaki się tli. W umysłach kłębią się niegrzeczne myśli. Dłonie wędrują gdzie nie potrzeba. Sceny intymne są jak zwykle upojne i niezwykle gorące.
Będzie także bardzo niebezpiecznie. Walka o teren, przetrwanie i spokojne życie będzie mocno zacięta. Nie raz poczułam skurcz w żołądku, bo akcji będzie co nie miara. Chyba w tej części było jej najwięcej. Wreszcie mogłam bardzo dosadnie odczuć ich siłę i to całe niebezpieczeństwo jakim się otaczają. Ich świat jest bardzo brutalny, gniewny i z mnóstwem przekleństw. Ta para jest naprawdę niemożliwa. On nie chce ustąpić, a ona nie chce się tak łatwo omotać. Chociaż jej serce i ciało mówią coś innego. Miejscami martwi się o niego, a czasem ma ochotę go zabić. Za to w jego interesie jest to żeby była jego i to żeby była bezpieczna.
Kochani świetnie się przy niej bawiłam, chociaż brutalności nie zabraknie, tak samo jak z namiętnością. Czasami tylko przedmiotowość z jaką traktowane są te kobiety była naprawdę ciężka do zrozumienia i przysparzała małej niechęci do nich, ale byli też kochani.
Dla fanek seksownych i nieustępliwych bikerów, to będzie istna gratka.
8/10
"Knox" Anny Wolf to trzeci tom serii "Storm Ridera MC" romansu motocyklowego.
Caroline próbuje uciec przed sięgającymi ją ludźmi. Niestety nie ma gdzie się schować. Postanawia zadzwonić do kuzynki Eli, a ta prosi o pomoc Knoxa, który bez zastanowienia rusza dziewczynie na ratunek. W drodze do siedziby klubu Storm Riders zostają napadnięci oraz od tego momentu zaczynają dziać się niebezpieczne zdarzenia.
Przyznam, że nie czytałam poprzednich części tej serii. Więc czułam się jak główna bohaterka, wrzucona do świata niebezpiecznych, groźnych mężczyzn z gangu motocyklowego. Za bardzo nie odczułam, że zaczęłam serię. Chodź zabrakło mi trochę znajomości losów wcześniejszych bohaterów. To akcja, jaka toczyła się w książce, pozwalała spokojnie poznać losy Caroline i Knoxa.
Sięgając po tą książkę przygotujcie się na niebezpieczne i pełne napięcia sytuacje, silną główną bohaterkę oraz przystojnego blondyna, który bierze co chce nie pytając się nikogo o zgodę.
Książka jest napisana z perspektywy obojga bohaterów, chodź jak na mój gust posiada długie rozdziały. (To jest tylko mój taki mały minus.)
Polecam książkę ♥️
Uwielbiam ta serie. Początkw gdy kończyłam tom drugi miałam pewne podejrzenia co do tego kto będzie bohaterem kolejnego tomu. No cóż, trochę mnie autorka zaskoczyła ale muszę przyznać, że to dobrze bo na historie Knoxa też czekałam. I to jeszcze jak.
Caroline jest kuzynka Eli, którą poznaliśmy już wcześniej. Caro wpada w tarapaty za sprawa swojej kuzynki. Gdy Eli ucieka od niedoszłego męża to Caroline staje się celem. Ścigana dzwoni do Eli. Z opresji ma ja uratować Knox. Tylko że Caro i Konox mają za sobą poplątana przeszłość. Czy uda się ja im rozwiązać?
Knox to jeden z ważnych członków Strom Riders MC. Kiedy dostaje telefon od Eli, że jej kuzynka znajduje się w opałach rusza z odsieczą. Zabiera Caroline do siedziby klubu i traktuję jak swoją "starą". Tylko czy to ze względu, by ją chronić? A może ma w tym swój cel? Co łączyło ich w przeszłości?
Oprócz dobrze znanej nam dawki humoru i specyficznej atmosfery w klubie mamy także kolejna silną kobietę. Jakby tego było mało mamy wybuchową fabułę i w przenośni i dosłownie. Wraz z pojawieniem się Caroline zaczynają się kłopoty. Tylko czy winna jest Caro? A może to także konsekwencja pojawienie się wcześniej w klubie Eli? Kto czytał poprzednie części ten wie, że wszystko tu ma swoja powiązania. Kto stoi za napaścią na klubowy dom? Kim jest wróg i jakie powiązania z nim ma brat Konoxa Rick?
Fabuła książki dynamiczna, dużo się dzieje. Autorka tym razem skupiła się na całości a sama historia Caro i Konoxa to niejako element składowy całości. Mamy tu mniej tych typowych relaksacyjnych klubowych chwili a więcej tej mrocznej strony. Jest strzelanina, napaść, a nawet jest wybuchowo. Oprócz tego mamy dwójkę naszych głównych bohaterów, którzy walczą ze sobą. Dużo scen jest zabawnych w stylu autorki choćby nokaut Konoxa przez Caro. Mamy także sceny erotyczne ale są one w mniejszości. W książce mamy wiele emocji, nasi motocykliści nie mają lekko ani z wydarzeniami, ani ze swoimi kobietami. Zwłaszcza cieszy mnie, że oprócz historii Caro i Konoxa mamy jednocześnie przybliżony ciąg dalszy historii poprzedników. Zwłaszcza zabawne są momentyy gdy Summer domaga się pewnego prezentu....
Zakończenie to wisienka na torcie historii. Zaskakujące i intrygujące. Co gorsza, nie wiemy dokładnie, o co w tym biega. Kolejna tajemnica? A jakże. Kolejna kobieta, która namiesza? Coś w tym jest I kto będzie bohaterem kolejnej części? Jedno jest pewne to nie koniec kłopotów Strom Riders MC
🏍𝑹𝒆𝒄𝒆𝒏𝒛𝒋𝒂 𝒑𝒓𝒛𝒆𝒅𝒑𝒓𝒆𝒎𝒊𝒆𝒓𝒐𝒘𝒂🏍
Knock, knock, Knox! Kto zna serię o MC Anny Wolf?
To już trzecia historia chłopaków ze Storm Riders, a w każdej kolejnej jest jeszcze bardziej... motocyklowo. 😁
Jest to specyficzny rodzaj książek, trzeba go lubić, aby czerpać przyjemność z tego typu lektury. No dobra, to chyba oczywista oczywistość, ale mimo to zaznaczam, że romanse MC nie spodobają się każdemu. 😊
Przedmiotowe traktowanie kobiet, mocno zarysowana terytorialność i zaborczość samców alpha, a także samo nazewnictwo używane w stosunku do płci pięknej w tego typu klubach może niektórych razić w oczy, czy nawet oburzać, ale da się to tak ubrać w słowa, że widać w tym szacunek. Czy autorce się to udaje? 😊
Mam wrażenie, że raz tak, a innym razem nie do końca. 🤭
Jeśli chodzi o tę serię, to najbardziej przypadła mi do gustu historia Storma, natomiast zarówno Blade, jak i teraz Knox, troszeczkę mnie zawiodły.😔
Pomysł na fabułę był dobry, bo znajdziecie tu starą miłość, która- jak wiadomo- nie rdzewieje, dwóch braci i jedną dziewczynę, walkę zła z mniejszym złem i różne życiowe rozterki.😉
Caroline znalazła się w niebezpieczeństwie, a osobą, która ją uratuje, będzie ktoś z przeszłości. 💔
Knox wcale nie zamierzał do tego wracać, ale zmienił zdanie, gdy tylko po latach spotkał Carol. Coś jakby wskoczyło na swoje miejsce i wiedział, że drugi raz nie pozwoli jej odejść.
I dokładnie to miał na myśli, nie będzie o nic pytał, nie będzie się starał, tylko powie "hop" i będzie oczekiwał, że Caroline skoczy. Tylko czemu miałaby to robić? Oj, nie będzie tak prosto. 😊
Dopiero prawdziwe niebezpieczeństwo sprawi, że kobieta przestanie rozmyślać nad swoimi i Knoxa uczuciami i postanowi robić, co jej podpowie serce.
Ale czy pogodzi się z przeszłością mężczyzny?
Czy będzie potrafiła odnaleźć się w klubowej rzeczywistości?🤔
Szkoda, że autorka aż tak pojechała po bandzie, bo to mogłaby być naprawdę fajna, ciekawa i romantyczna powieść, a, z przykrością muszę stwierdzić, że bywała niesmaczna.😝 Jasne, nie oczekuję, że członkowie tego typu organizacji będą miłymi i grzecznymi chłopcami, ale ilość przekleństw, głupich tekstów, seksistowskich i płytkich uwag, a także dziecinnych śmieszków-heheszków i manipulowania sobą wzajemnie za pomocą seksu, była po prostu przesadzona. Ja naprawdę uwielbiam romanse MC, przysięgam, że one mogą być piekielne seksowne, a przy tym pełne szacunku i romantyzmu. Tutaj, niestety, więcej było głupiego gadania, niż ciekawej akcji, a całość była mocno przekoloryzowana (na kolor czarny i czerwony 😄), przez co miałam wrażenie, że czytam o dzieciakach, gówniarzach z co najwyżej liceum, a nie poważnych, dorosłych ludziach, byłych żołnierzach i doświadczonych życiem kobietach.🤷🏼♀️
Szkoda, bo ten cykl ma potencjał, a autorka potrafi naprawdę dobrze pisać, co pokazała chociażby w kilku pierwszych tomach swojej serii mafijnej.
Tutaj wyszło coś naciąganego, na siłę "uniegrzecznianego", a przez to trochę sztucznego. Jednak to nie jest też tak, że książka jest całkiem zła. Moja ocena to 6/10, ale po prostu spodziewałam się czegoś lepszego. 😊
Mimo wszystko, przeczytam kolejny tom, bo i tak złapałam sympatię do tych bohaterów i ciągle liczę, że rokochają mnie w sobie do reszty. 🥰
?Recenzja?
"Przeszłość nas kształtuje, ale w jakim kierunku, to już my sami musimy zdecydować."
Caroline stanowi przeszłość dla Knox'a. Miała wybór, jednak wolała jego brata. Czy postąpiła słusznie? Czy on był tym lepszym? Kiedy wpada w kłopoty, Knox nie zastanawia się ani chwili. Rusza jej na ratunek. Dawne uczucia, które żywił do dziewczyny, nie wygasły i teraz mają szansę odrodzić się na nowo. Będzie o nią walczył, aby stanęła u jego boku. Ułatwi to mu zabranie jej do swojego klubu. Tam będzie bezpieczna. Tam będzie mógł ją chronić. Tam będzie miał ją na oku. Jednak nic co piękne nie może trwać wiecznie. Na horyzoncie pojawiają się kłopoty. Będą musieli stawić im czoła. Przeszłość ponownie powróci. Czy dadzą jej się zdominować? Czy miłość wszystko przezwycięży?
Kolejny motocyklista i kolejne niezapomniane emocje. Autorka zabierze nas do świata pełnego niezapomnianych emocji, potyczek, walki o dawną miłość, ale też uświadomi, jak przeszłość kształtuje naszą teraźniejszość i przyszłość. Nie zabraknie tutaj komplikacji i trudnych wyborów, które namieszają w życiu bohaterów. Miłość pomiędzy bohaterami również nie będzie typowa. Knox wszystko będzie chciał zrobić tak, jak jemu pasuje najlepiej. Nie będzie czekał. Nawet jeśli miałby zdobyć ją podstępem, to się przed tym nie cofnie. Czy złamane serce i dawne pomyłki w końcu znajdą wspólną drogę?
Jest to kolejne udane spotkanie z twórczością autorki. Każdy motocyklista jest inny, ale za każdym razem jestem nimi tak samo oczarowana. Czekam na kolejne dzieła spod pióra autorki, a wam polecam sięgnąć po tę książkę.
Kluby motocyklowe mają to do siebie, że choć panujące w nich zasady potrafią przyprawić o ciarki "zwyczajnych" ludzi, to porywają serca czytelników, uzależniając ich od swoich przygód.
Storm Riders MC rozkochał mnie w sobie już dawno temu i to dzięki nim pokochałam tą tematykę???
Kocham motory. Uwielbiam warkot silnika, przyprawiający mnie o ciarki. Skórzane ciuchy, posrebrzane gadżety i jedyny w swoim rodzaju klimat zjazdów motocyklowych ?
Tym razem, autorka nie oszczędziła nam emocji i akcji, która mknie niczym Rider na swoim cacku. Chwila... A czy kiedykolwiek nam ich poskąpiła? NIE! I za to kochamy jej książki ?
Knox zostawił za sobą przeszłość i zakopał swoje serce wraz z Caroline, daleko od MC, który stał się dla niego nową rodziną. Jenak kiedy dziewczyna wpada w tarapaty, nie waha się ani chwili, by ocalić jej skórę. Wie, że będzie bezpieczna tylko przy nim, dlatego decyzja o zmianie jej miejsca zamieszkania nie jest trudna. Ma być przy nim. Kropka. Choć początkowo sam nie rozumie powodów, dla których to robi, to nie zamierza zmienić swoich planów.
Decyzja okazuje się strzałem w dziesiątkę, ponieważ Caroline w niczym nie przypomina pozostałych kobiet z klubu. Kiedy inny gang motocyklowy napada na klub, dziewczyna dzielnie go broni, stając ramię w ramię z mężczyznami. Czy tego spodziewał się Knox? Czy stara miłość będzie potrafiła ponownie zagościć w jego sercu?
Co tam się działo?! ??? I to w dosłownym znaczeniu ? Autorka rozwaliła system i wykreowała Knoxa na cwanego, przebiegłego i bezapelacyjnie zajefajnego (?) jeźdźca, który potrafi postawić na swoim! Caroline idealnie wpasowała się do jego boku, nie ustępując mu w ciętych ripostach. Tak wiele chciałabym Wam powiedzieć, jednak tym razem przemilczę, bo zdecydowanie musicie sami to przeczytać!
Choć historia swą premierę miała 16 czerwca, to do dziś nie schodzi z języków recenzentek. Ależ czego tu się spodziewać? Są książki, które bronią się same, a ta zdecydowanie do takich należy!
Jeśli jeszcze nie macie swojego egzemplarza, to w relacji znajdziecie link do zakupu?
Dziękuję @annawolf.autor i @grzeszne_ksiazki za egzemplarz recenzencki.
#knox #stormridersmc #mc #wspolpraca #annawolf
Trzeci tom serii "Storm Ridera MC".
#StormRidersMC
W tej części mamy historię Caroline i Knox'a.
Dziewczyna ma kłopoty, z facetem który chce dorwać jej kuzynkę, a ratuje Ją z nich właśnie Knox. Chłopak ukrywa Ją w klubie motocyklowym do którego należy. Wie że tak jest bardziej bezpieczna. Chociaż kłopoty i tak Ją tam odnajdują.
Pościgi, strzelanina, napady, porachunki gangów motocyklowych ale też przyjaźń, miłość i pozycja na którą trzeba sobie zapracować. Oto co serwuje Nam autorka.
A może by tak sobotniego grilla tak jak mieli w książce? ?
A może lepiej nie bo tam dość 18+ ?
Relację między głównymi bohaterami i Ich małe wojenki między sobą dobrze oddaje przysłowie "kto się czubi ten się lubi" (no ten kop w jajka bo Jej czegoś zakazał - magia ?)
Książka od której nie mogłam się oderwać. Chociaż trochę nieznajomość poprzednich dwóch części mnie zniechęcała okazało się że przeczytanie tego zachęciło mnie do poznania poprzednich.
Zakończenie sugeruje że autorka nie zakończyła jeszcze tej serii i że będą kolejne części.
Kolejny bohater klubu STORM RIDERS MC. Każdy kto zna tą serie wie że należy ona do silnych i uczuciowych mężczyzn którzy zabiją za swoją wybrankę. A kobiety które w książce znajdziemy są silne , niezależne ale również skrzywdzone przez los i z przykrą przeszłością.
W tym tomie również tak jest . Knox wraca do do miasta i od razu się przydaje bo leci na ratunek Caroline. Pomimo że łączy ich przeszłość uczucia nadal zostały. Od razu chce zaopiekować się dziewczyną i zabiera ją do klubu . Ale klub zdobył wrogów i trwa walka pomiędzy dwoma silnymi klubami .
Tą historię również czytałam z przyjemnością. Bohater który oddaje swoje serce dziewczynie po przejściach pomimo wszystko. Bohaterka która dużo wnosi i jest waleczna . Bohaterzy z poprzednich tomów również się pojawili więc fajnie było znowu spędzić z nimi czas . Książkę przeczytałam szybko i czułam emocje związane z fabuła. To jest ta seria autorki która mi się bardzo podoba i pomimo że nie znajdziemy tu mafii historia jest świetna i znajdziemy w niej niebezpieczne wydarzenia.
"Kiedy czegoś naprawdę chciał, sięgał po to. Jednym słowem, po trupach do celu czy jakoś tak... Już raz popełnił błąd, ale wiedział, że to się nigdy więcej nie powtórzy."
@annawolf.autor
Należący do klubu bikerów "Storm Riders MC" Knox w przeszłości popełnił kilka rażących błędów, jednym z nich była rezygnacja z kobiety. Teraz po latach los się do niego uśmiecha, okazja do odegrania bohatera i naprawienia błędów sama wpada mu w ręce. Caroline potrzebuje pomocy a Knox akurat był w okolicy. Po wszystkim zabiera ze sobą dziewczynę. Droga powrotna do jego klubu nie jest miła, bowiem dużo między tą dwójką się wydarzyło, a dodatkowo ktoś im chce zaszkodzić. Konflikty z przed lat sprawiają, że ciężko im złapać wspólny język. Knox jednak zrozumiał błędy, dostał szansę jedną na milion i nie pozwoli już Caroline odejść. Nie dość, że sami nie potrafią się porozumieć, to jeszcze czeka ich kolejna wojna do wygrania. Świat gangów nie jest piękny i kolorowy, to ciągłe starcia, wojny i potyczki, a do tego piękne kobiety, z których nieliczne wiedzą jak właściwych sobie mężczyzn owijać wokół palców, tak by nie widzieli poza nimi świata.
Kolejny tom serii Storm Riders, który mnie porwał. Kolejny biker, który stracił nie tylko serce ale i klejnoty. Kolejna ostra babka, która wie, że nie można od razu zgadzać się na wszystko, bo walką i oporem zdziała znacznie więcej. Ponownie wkroczyłam w świat komplikacji, trudności, pojedynków międzyklubowych, gorących związków, gdzie nagroda w postaci prawdziwej miłości, jest największą i najwspanialszą. Stawiająca opór Caroline ze złamanym dawniej sercem oraz Knox, który po latach zrozumiał, że dawniej zrobił największy błąd. Czeka ich wielka bitwa nie tylko między klubami, lecz także w związku, który przez podstępy Knoxa wszystkie etapy przechodzi w mgnieniu oka. Ani się obejrzą, a już będą połączeni na zawsze. Uparty facet i nieustępująca ale wpadająca łatwo w pułapki Caroline. Zabawny duet, który umili nam przyjemnie chwile. Historia niebezpieczna, zabawna, szalona i mega warta polecenia. Brawo Ania!
,,Oblicze gangstera" to kolejny w dorobku Anny Wolf romans mafijny, w którym czołowa autorka literatury kobiecej zabiera czytelniczki do brutalnego i pozbawionego...
Rewelacyjna seria motocyklowa autorki bestsellerowych „Gangsterów”. Życie Blade’a kręciło się wokół klubu, braci i chętnych...
Przeczytane:2023-03-03, Ocena: 5, Przeczytałam,
Ryki silników, zawrotna prędkość i jazda na granicy ryzyka-to wszystko definiuje członków motocyklowego klubu. Ich twarde zasady są święte, a każdy musi się im podporządkować. Dla nich najważniejsza jest obrona barw klubowych oraz ukochanej kobiety, a do tego nie cofną się przed niczym. Są wytatuowani, diabelnie przystojni i niepokorni, gotowi na każdą przygodę. Trzeci tom cyklu powieści „Storm Riders RC” zapowiada się naprawdę ciekawie.
Dla Knoxa Storm Riders MC jest rodziną. Nie potrzebuje nikogo innego.
Caroline to przeszłość, do której Knox nie chce już wracać. Jednak gdy dziewczyna wpada w kłopoty, Knox postanawia ją ocalić. Widok Caroline budzi w nim demony, których nie potrafi zrozumieć, więc zabiera ją ze sobą do Jackson w Tennessee, gdzie mieści się klub motocyklowy, którego jest członkiem. Wspólnie bronią siedziby klubu przed atakiem wrogiego gangu motocyklowego, podczas którego Caroline rani jednego z napastników. Okazuje się, że jest to mężczyzna, którego chciała zatrzeć z pamięci.
Konflikt między klubami narasta, podobnie jak nieporozumienia między Knoxem a Caroline. Czy miłość będzie w stanie zwyciężyć nienawiść, a teraźniejszość w końcu pochowa przeszłość?
„Przeszłość nas kształtuje, ale w jakim kierunku, to już my sami musimy zdecydować”.
Powieść "Knox" to dynamiczna akcja pełna nieprzewidywalnych zwrotów, która wciąga czytelnika na każdej stronie. Autorka, Anna Wolf, kontynuuje serię "Storm Riders MC", opowiadając historię członków klubu motocyklowego, którzy są już znani z poprzednich książek "Blade" i "Storm". W tej powieści autorka zabiera czytelniczki w niebezpieczny, tajemniczy świat, który rządzi się własnymi zasadami i jest pełen niepohamowanej namiętności, której nie sposób się oprzeć.
Ta książka opowiada historię młodzieńczej miłości, która potrafi zranić nawet najmocniejszych ludzi. Jednak w przypadku naszych bohaterów, miłość ta pojawiła się ponownie z jeszcze większą siłą przy pierwszym spotkaniu po latach. Iskry latają na każdym kroku, a niechęć i złość przekładają się na pożądanie, zazdrość i miłość, tworząc wybuchową mieszankę.
W książce pojawia się również napięcie i niebezpieczeństwo, z którym bohaterowie muszą sobie poradzić. Gdy demony przeszłości powracają, zaczynają zastanawiać się, czy mogli coś zrobić inaczej. Historia zawiera także postaci z poprzednich tomów serii, co sprawia, że możemy podejrzeć, jak im się powodzi i dowiedzieć się więcej o ich życiu. Mocne charaktery obu postaci nadają świeżości całej książce, a humor i akcja świetnie współgrają z całą historią.
Podsumowując:
Książka "Knox" to historia młodzieńczej miłości, która powraca po latach ze zdwojoną siłą. Książka jest pełna akcji i dynamicznego tempa, które utrzymują czytelnika w napięciu, a dodatkowo pojawiają się tu także postacie znane z wcześniejszych części serii "Storm Riders MC", co zwiększa wartość dla fanów tej opowieści. Ogólnie rzecz biorąc, "Knox" to świetna propozycja dla miłośników romansów z elementami akcji i motocyklowym klimatem. Gorąco polecam sięgnąć nie tylko po tę powieść, ale także po całą serię!