Klub fanek W.M. Oliwia


Tom 1 cyklu Klub fanek W.M.
Ocena: 4.5 (10 głosów)

Ta powieść jest genialna. Tak po prostu. W życiu nie powiedziałabym, że ja, normalna nastolatka, spędzająca pół życia na insta, a drugie pół na fejsie, tak całkowicie i zupełnie odlecę czytając historię trzech zwariowanych, przefajnych dziewczyn i zakocham się – jak one – w „facecie z plakatu”, Wiktorze Markosie. Oliwka, kujonica o złotym sercu, wrednie wykorzystywana przez szkolną elitę, Alicja, „zawsze ta druga” w kolejce do serca rodziców, dla których liczy się tylko jej starsza siostra i na koniec Milka, zakupoholiczka, ale to na pozór, a tak naprawdę cholernie zdolna projektantka – byłam z nimi przez te kilkaset stron, podkochiwałam się w serialowym Patryku, śmiałam i płakałam, mocno, mocno trzymając kciuki za te dziewczyny, które stały mi się po prostu bliskie. I chcę jeszcze, czy pani słyszy, pani Majko-Autorko?! Natychmiast, tu i teraz chcę c.d. historii trzech przyjaciółek i jednej Wielkiej Miłości!

Natalia z 5T

Informacje dodatkowe o Klub fanek W.M. Oliwia:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Mazowieckie
Data wydania: 2019-10-16
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN: 978-83-954431-1-4
Liczba stron: 296

Tagi: dla młodzieży obyczajowe

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Klub fanek W.M. Oliwia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Klub fanek W.M. Oliwia - opinie o książce

Avatar użytkownika - wera21p
wera21p
Przeczytane:2021-01-31,

Klub fanek WM to opowieść o trzech przyjaciółkach: Oliwi, Alicji i Milenie. Ich charaktery bardzo różnią się od siebie, ale łączy ich upodobanie do jednego serialu „Wielka miłość”. W tej części poznajemy Oliwke. To właśnie ona jest główną bohaterką, którą nie da się nie lubić. Oliwia jest przeciętną nastolatką, można nawet powiedzieć, że kujonicą albo „nerdzicą” jak jest nazywana przez rówieśników z klasy. Dziewczyny wzdychają razem do tego samego idola, oglądają odcinki ulubionego serialu i chcąc sprawdzić jak to jest być zakochanym, zakładają konta na pewnym portalu. Bohaterki książki to typowe nastolatki, z rzeczywistymi problemami. Spotykają ich pierwsze zauroczenia, nauka pod presją rodziców i krycie się ze swoimi prawdziwymi pasjami. Książkę czyta się bardzo lekko i szybko. Nie ma w niej niespodziewanej fabuły, ale za to można znaleźć odrobinę humoru i miło spędzić czas. Jest przeznaczona dla nastolatków, ale myślę, że i osoby w starszym wieku nie zawiodą się. Jednym z największych plusów jest zakończenie. Opowieść urywa się w takim momencie, że aż chce się sięgnąć po kolejne części tej trylogii.

Link do opinii

Klub fanek w.m to historia trzech przyjaciółek: Oliwi, Ali i Milki, które skrajnie się od siebie różnią. Łączy je miłość do serialu "Wielka miłość" i do głównego bohatera Wiktora Markosa. Dziewczyny chodzą do różnych szkół, mają bardzo różnych rodziców. Spotykają się w opuszczonej suszarni, w warszawskim wieżowcu i wspólnie przeżywają odcinki ulubionego serialu. Pewnego dnia Oliwia spotyka chłopaka, swojego idola, do którego wzdycha latami. Jak to wpłynie na jej życie? I czy ta znajomość będzie miała okazję się rozwinąć?
Ta książka jest pierwszą częścią trylogii. Myślę, że z ciekawości sięgnę po kolejne. W tej części najbardziej możemy poznać Oliwię i to głównie wokół niej toczy się cała akcja. Oliwia ma wymagających i nadopiekuńczych rodziców. Rodzice pokładają w niej ogromne nadzieje, ciągle naciskają z nauką i kursami przygotowawczymi. Dziewczyna ma całkiem inne pasje, o których boi się im powiedzieć.

Ta książka to idealna lektura dla nastolatek. Mimo, że nastolatką dawno już nie jestem, to dobrze się bawiłam przy tej książce. Dziewczyny są zwariowane i dzięki temu nie raz mogłam śmiać się w głos. Lekkie i przyjemne pióro autorki sprawiło, że książkę czytało mi się naprawdę dobrze. Nie jest to wymagająca lektura, ale przyjemnie spędziłam przy niej czas. Dobrze było przenieść się do czasów licealnych, pierwszej miłości, czekania na nową wiadomość od chłopaka, przyspieszonego bicia serca i rumieńców, a jednocześnie przeżywanie rozterek miłosnych. Ale również do relacji z rodzicami, pewnego buntu i poczucia niesprawiedliwości, który wydaje się normalny w takim wieku.
Niektóre sytuacje, które spotykają Oliwię mogę wydawać się śmieszne, ale sama nie wiem, jakbym się zachowała, gdybym spotkała swojego idola. Zwłaszcza, gdy ma się 17 lat.
Co mogę zarzucić autorce, to wiek dziewczyn. Mają po 17 lat, ale po ich zachowaniu można odnieść wrażenie, że są młodsze.
Książka niewymagająca, idealna na gorszy dzień. Zaciekawiła mnie i mocno kibicowałam dziewczynom. Historia skończyła się w takim momencie, że z chęcią sięgnę po kolejny tom.
Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki portalowi czytampierwszy.pl

Link do opinii
Avatar użytkownika - iwonanocon
iwonanocon
Przeczytane:2020-02-02,

Jeszcze rok a nawet dłużej sądziłam, że wyrosłam z młodzieżówek. Unikałam ich jak ognia tłumacząc się tym, że to nie mój target, że nastoletnie historie mnie nudzą. Ostatnio na portalu czytam pierwszy okazało się kilka książek dla nastolatek. Skusiłam się na kilka z nich. Na pierwszy rzut poszła książka pt. ,,Klub fanek W. M."

Do klubu fanek W. M. należą 3 dziewczyny: Oliwia, Alicja i Milka. W pierwszym tomie z tej serii mamy możliwość obserwowania rzeczywistości oczami Oliwii. Dziewczyna jest fanką serialu Wielka miłość, co w konsekwencji doprowadza do fascynacji głównym bohaterem filmu. Poza tym nawiązuje obiecującą internetową relację z 01greenapple01 i przeżywa swoje pierwsze miłosne rozterki. Na szczęście może liczyć na swoje koleżanki, dzięki którym niektóre sprawy wydają się dużo łatwiejsze.

Nie spodziewałam się, że ta książka tak bardzo mi się spodoba. Czytało mi się ją tak fajnie, tak swobodnie na luzie z pełnym zainteresowaniem. Rzadko się zdarza bym w 100% zaangażowała się w perypetie bohaterów. A tu proszę niespodzianka. Opowiadanie miało ręce i nogi. Znalazłam w nim odrobinę humoru ale i refleksji. Podczas czytanie zazdrościłam dziewczynom pierwszych zauroczeń, motylków w brzuchu i tej dziewczęcej naiwności. To było bardzo urocze i spowodowało u mnie lekkie wzruszenie. Człowiek dorastając, zapomina o tym jaki był kiedyś chowając swoją beztroskość pod ciężarem codzienności. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to wiek bohaterek. W książce trafiłam na informację, że mają po 17 lat, a ja miałam stale wrażenie, że były młodsze. Ale ja to stara dupa jestem i pewnie niepotrzebnie się czepiam. Ode mnie 7/10.


,,Życie to nie film. Chyba, że książę z bajki jeździ do pracy autobusem''.


,,Nie robisz nic złego Oli. Marzenia nigdy nie powinny być złe. Marzenia się spełnia a nie zamiata pod dywan. Albo wymazuje''.



Książkę zrecenzowałam dzięki portalowi czytampierwszy.pl

Link do opinii

Książka napisana z przeznaczeniem dla młodzieży, niemniej jednak sama ostatnio bardzo chętnie sięgam po takie tytuły i co najdziwniejsze, to naprawdę świetnie się przy nich bawię. Historia Oliwii, to opowieść skupiająca się na życiu siedemnastolatki, która poznaje różne aspekty życia. Młoda dziewczyna, która pod naporem rodziców skupia swoje życie głównie na nauce i swoim rozwoju, niemniej jednak nadchodzi czas, gdy i ona chce posmakować życia.
Książka, którą czyta się bardzo szybko i przyjemnie, spodoba się zarówno młodym i starszym czytelnikom.

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy. 

Link do opinii

Powieści dla nastolatek mają w sobie coś fascynującego, pierwsze miłości i randki często w tajemnicy przed rodzicami, ale również pierwsze rozczarowania i złamane serca.
Oliwia, Ala i Milka chociaż chodzą do różnych szkół są najlepszymi przyjaciółkami, a połączyła ich miłość do serialu w którym głównym bohaterem jest Wiktor Markos. W każdy piątek spotykają się razem żeby obejrzeć najnowsze odcinki serialu i dokładnie je obgadać. Niespodziewanie pewnego dnia Oliwia gubi książkę do historii którą znajduje właśnie Wiktor Markos, pisze do niej że chętnie ją jej odda i w tym celu spotykają się tego samego dnia w parku, po krótkiej rozmowie chłopak proponuje jej kolejne spotkanie. Dziewczyna z jednej strony jest podekscytowana a z drugiej smutna bo musi oszukiwać przyjaciółki, niestety nie może powiedzieć nikomu o Wiktorze. Czy ich znajomość przerodzi się we wzajemne uczucie?
Przyznam że z początku nie byłam dobrze nastawiona do książki, co prawda lubię czasami przeczytać historię o nastolatkach ale ten etap mam już dawno za sobą, szczególnie wzdychanie do gwiazd telewizyjnych. Do książki przekonałam się wtedy kiedy Oliwia poznała Wiktora, od początku zaczęło między nimi iskrzyć i wiedziałam że będzie tu wiele romantycznych scen, przy okazji okazało się że bycie sławnym to nie taka fajna sprawa jakby się wydawało.
Pierwsza miłość, pierwszy pocałunek, pierwszy chłopak, to chyba pamięta się zawsze, nawet jeżeli to wszystko było nieudane i nie mamy z tego okresu za miłych wspomnień. Dla wielu nastolatek pierwszą miłością jest aktor, piosenkarz albo jakiś celebryta, dziewczyny wzdychają za każdym razem gdy widzą go w telewizji i marzą że kiedyś będzie ich mężem, niestety życie weryfikuje wszystko i z czasem kiedy znajdują tego jedynego, same z tego się śmieją że marzyły kiedyś o gwieździe telewizji.
Cała otoczka miłości jest piękna i powinniśmy to celebrować i szanować, nie ważne ile mamy lat, wiele dziewczyn marzy o księciu z bajki ale zakochuje się w prostym chłopaku z sąsiedztwa, który z czasem okazuje się o wiele lepszy od tego nierealnego księcia. Książkę odebrałam z portalu Czytam Pierwszy. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - olasoltys
olasoltys
Przeczytane:2019-12-15,

To pierwsza powieść z cyklu ,,klub fanek w.m" czyli serialowej ,,Wielkiej miłości". Muszę przyznać, że książkę się przyjemnie czytało, bo już od pierwszych stron wciąga na maksa, ale może po kolei.

W tej części poznajemy Oliwię, która jak się okazuje nie lubi swojego życia, a dodatkowo kocha serial i podkochuje się w głównym aktorze. Poznaje tu również dwie dziewczyny w dziwnych okolicznościach i tak się rozwija ich przyjaźń. Pomimo różnic, wszystkie trzy uwielbiają ten sam serial, że postanawiają go oglądać wspólnie. Pod wpływem zakładają konto na portalu randkowym, aby przekonać się czym jest zakochanie. Czy ta decyzja sprawi, że tak się stanie?

Nie chcę zdradzać wiele, dlatego uważam, że należy samemu przeczytać, bo ja mimo wszystko ją polecam, szczególnie nastolatkom. Książkę otrzymałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - NaWidelcu
NaWidelcu
Przeczytane:2019-12-01,

Wszystko, co dzieje się pierwszy raz jest tak intensywne, tak fascynująco nieznane. Młodość rządzi się swoimi prawami. Kocha się wtedy jakoś tak inaczej, całym serce, bez zastanowienia. Zauroczenia piosenkarzami, czy aktorami to chleb powszedni. Ah ta młodość!

Trzy różne nastolatki i jeden idol. Oliwia jest sympatyczną i spokojną kujonicą. Alicja gubi się w cieniu własnej siostry i ma zaniżone poczucie własnej wartości. Z kolei Milka to szalona zakupoholiczka, która skrywa w sobie bardzo zdolną projektantkę. Łączy je kilka rzeczy, chcą młode, interesują ich chłopcy i kochają aktora pewnego popularnego serialu. Wszystko nabiera tempa od zainstalowania pewnej aplikacji randkowej...

To opowieść o nastolatkach, dla nastolatek. Klimatem książka podobna jest do „Wędrujących jeansów”. Uwielbiam powieści młodzieżowe, bardzo często po nie sięgam, chociaż teoretycznie to już nie mój przedział wiekowy. Tym razem warto zaznaczyć, że jest to tytuł adresowany do młodego odbiorcy, i mam tutaj na myśli wczesne naście lat. Czemu?

"Jestem przekonana, że to była bardzo ważna scena,jak zresztą zawsze. (...) Zadam Ci tylko jedno pytanie: lekcje odrobione?".

Przede wszystkim prosty, bardzo młodzieżowy język. Chociaż bohaterki nie sypią slangiem, jak z rękawa, to jednak da się wyczuć współczesne podejście do wielu spraw. Ich styl wypowiedzi jest typowy dla nastolatek i momentami maiłam wrażenie, że młodszych, niż to wynika z fabuły. Chociaż dziewczyny teoretycznie mają po 17 lat, kilka razy zachowują się dość trywialnie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Wiiki_books
Wiiki_books
Przeczytane:2019-12-01,

"Klub fanek W.M." to przeurocza powieść dla młodzieży, która wciąga od pierwszych stron.
Jest to w pewnym stopniu retteling kopciuszka, ukazany w dzisiejszych czasach w świecie nastolatków.

Książka opowiada o trzech dziewczynach, które w sekrecie oglądają razem serial i jak to nastolatki, zakochują się w aktorze filmowym- Wiktorze Markosie.
Podczas maratonu filmowego, z tymże serialem, bohaterki postanawiają założyć konto na portalu randkowym.
Oliwia zaczyna pisać z nieznajomym chłopakiem, który ją zaintrygował.

Historia jest zachwycająca i ja jako nastolatka, mogę potwierdzić, iż książa idealnie wpasowuje się w moją grupę wiekową.
Oliwia, Majka i Ala są cudownymi postaciami. W pewnym stopniu utożsamiałam się z każdą z nich.
Akcja książki jest całkiem szybka, opisy nie są za długie.
Pomysł na powieść był przegenialny, a co dopiero wykonanie.

Z pewnością mogę polecić tę książkę każdemu nastolatkowi, a także starszym, gdyż nigdy nie jest za wiele lat na lekie i urocze młodzieżowe lektury <3 

Link do opinii
Avatar użytkownika - dagmaruffka
dagmaruffka
Przeczytane:2019-11-03, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2019,

Główną bohaterką jest Oliwia, lecz jej dwie koleżanki Ala i Milena nie pozostają w tyle. Te trzy dziewczyny to przyjaciółki, które poznały się na forum ich ulubionego serialu "Wielka miłość". Pisanie o losach bohaterów serialu po pewnym czasie w nieoczekiwanych okolicznościach przeniosło się do życia prywatnego tak bardzo, że dziewczyny każdą wolną chwilę spędzały razem. Oliwia robiła to ukradkiem, tak aby jej rodzice o niczym się nie dowiedzieli. Byli oni bowiem bardzo surowi i nadopiekuńczy. Jedyną rzeczą, na którą jej pozwalali, a w sumie kazali jej była nauka. Zaraz po szkole nie mogła mieć swoich zajęć, czy też chwili odpoczynku. Czy chciała czy też nie musiała uczyć się tak dobrze, aby była najlepsza w klasie a nawet i szkole. Przez takie zachowanie rodziców Oliwia nie ma znajomych a kontakty z rówieśnikami są w opłakanym stanie. Nie potrafi się z nimi porozumieć, nie zna języka młodzieżowego, nikt za nią nie przepada. Wszystko zmienia się za sprawą forum. Po zapoznaniu się z dziewczynami zaczyna rozumieć słowo 'przyjaźń'. Wie, że na Ale i Milenę może liczyć w każdej sytuacji. Czasami potajemnie zaprasza je do swojego mieszkania, tak by rodzice o niczym  nie wiedzieli. Pewnego dnia przyjaciółki zaczynają zastanawiać się nad tym czym jest prawdziwa miłość i jak to jest mieć chłopaka. W związku z tym postanawiają założyć konto na portalu randkowym. Do Oliwii zaczyna pisać pewien chłopak o imieniu Patryk. Ich rozmowy są bardzo nieśmiałe, takie niewinne, pierwsze... Nagle niespodziewanie poznaje głównego bohatera ulubionego serialu. Od tego czasu życie naszej bohaterki będzie całkiem inne. Chciałabym zdradzić coś więcej lecz niestety nie mogę. Chcecie wiedzieć czy Oliwia zakocha się? Czy rodzice popuszczą troszkę córce i będzie mogła 'legalnie' spotykać się z przyjaciółkami? Musicie przeczytać książkę!

"Klub fanek W.M" to książka dla nastolatek jak i rodziców. Z niej każdy wyniesie coś dobrego. Rodzice przekonają się, że nie tylko nauka jest ważna, lecz także kontakty z rówieśnikami oraz własne zainteresowania. Natomiast każda nastolatka zobaczy czym jest prawdziwa przyjaźń, relacja z innymi, zauroczenie a także jak to jest mieć pasje i móc na kimś polegać.

Standardowo są trzy tomy książki. Pierwszy znacie, kolejne dwa to "Klub fanek W.M - Alicja" oraz "Klub fanek W.M - Milka"

Link do opinii

Jestem pozytywnie zaskoczona tą książką. Majka Milejko tworzy przyzwoitą młodzieżową historię z ciekawymi postaciami. Trójka przyjaciółek, całkowitych przeciwieństw, które znajdują wspólny język. Ich rozmowy potrafią rozbawić do łez, a cięty i inteligentny język niejednokrotnie rozbawić.
Milka jest uzdolnioną projektantką i symbolem spełniania marzeń, kroczenia własną drogą. Alicja, w przyjaciółkach czuje wsparcie, ponieważ nie ma go w rodzinie. Jej krewni są sławni, urodziwi, a ona czuje się gorsza, nie chcąc w tym uczestniczyć.
Bardzo podoba mi się ten realizm w bohaterach. Dziewczyny są młode, dopiero wkraczają w świat relacji damsko – męskich. Pojawiają się pierwsze sympatie, idole, ale to wszystko jest niewinne, bez niepotrzebnych podtekstów. Oliwia gra tu pierwsze skrzypce. Fajnie zbudowane są jej relacje z rodzicami, rozmowy jakie prowadzą. Zderzenie ich oczekiwań z jej marzeniami. Na naszych oczach rodzi się młoda kobieta, która wyrywa się spod kurateli, ale nie robi tego w zły, czy buńczuczny sposób. Pisarka pokazuje, że warto kierować się uczciwością, zwłaszcza wśród bliskich, bo kłamstwo ma krótkie nogi i kilka razy nasze postacie się o tym dowiadują.
Autorka kończy swoją historię w takim momencie, że trzeba sięgnąć po kolejną część by znać zakończenie. Polecam!

Ksiażka z portalu Czytam Pierwszy

Link do opinii

Nastolatki mają to do siebie, że żyją trochę w takim własnym świecie. W świecie wypełnionym niezrozumieniem, niechecią do nauki i... byciem fanem. I tak samo jest w przypadku głównych bohaterek tej powieści. Dziewczyny zajmują się wzdychaniem do odtwórcy głównej roli w (podobno) kultowym serialu. Szkoda tylko, że autorka pokusiła się o takie prawie dorosłe nastolatki, niestety zgrzytało mi to od samego początku, bo zachowanie dziewczyn wyglądało na takie 14, może 15 lat. I do takiej grupy wiekowej powieść jest skierowana. Ja jestem ewidentnie za stara, bo i język, i problemy wydawały mi się dość infantylne. Może gdyby podejść do tej historii obiektywnie, więcej by zyskała, jednak ja nie dałam się jej porwać.

Książkę wymieniłam za punkty z portalu Czytam Pierwszy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - arcytwory
arcytwory
Przeczytane:2020-01-16, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, Przeczytane przez M.,

Oliwka jest przeciętną dziewczyną, a raczej nadprzeciętną (ale w takim sensie jak bohaterowie „Vicious” V. E. Schwab – swoją drogą kto czeka na drugą część?!) - zbiera same dobre oceny, chodzi na zajęcia dodatkowe, bierze udział w olimpiadach. Jednak nie samą nauką człowiek żyje – tak samo Oliwka. Razem z przyjaciółkami są wielkimi fankami serialu „Wielka Miłość”, a także aktora grającego główną rolę. Ale miłość nie występuje tylko w serialu, o czym bohaterka przekona się już niedługo...
Szczerze powiedziawszy to nie wiem, czemu sięgnęłam po tę książkę. Powieści młodzieżowe to zdecydowanie moje klimaty, jednak taki z wątkiem romantycznym nie należą do moich częstych wyborów. Tym bardziej, że „Klub fanek w. m.” tę miłość ma ukrytą w tytule – w końcu tajemniczy klub dotyczy serialu „Wielka Miłość”. No ale jakoś tak wyszło, że powieść Majki Milejko przeczytałam. Czy żałuję? Nie. A czy sięgnę po kolejne części? Też raczej nie. Ale od początku.
Książkę czytało mi się niesamowicie przyjemnie. Było zabawnie, było refleksyjnie. W stylu pisania autorki momentami gryzła mnie ilość zdań zakończonych wykrzyknikami, ale da się radę z tym żyć. Poza tym nie miałam zastrzeżeń z łatwością zatapiałam się w kolejne rozdziały, które upływały w błyskawicznym tempie (przynajmniej jak na mnie). Książka też mnie ciekawiła, ale w takim zdrowym zakresie, że nie myślałam o niej non stop. Ot, taka typowa powieść dla młodzieży.
Fabuła też była niczego sobie. Pierwsze zauroczenie to jednak jest temat, na który można się niesamowicie rozpisać. Niestety książka ma typowe dla swojego gatunku wady. Jeśli liczycie na zaskoczenie, szokujące zwroty akcji to się niestety rozczarujecie. Przebieg większości wątków można przewidzieć dłuuuugo przed ich rozwiązaniem. Dodatkowo momentami miałam wrażenie, że czytam fanfik, którego autorka jest zauroczona jakimś aktorem. Nie mam nic przeciw nim, jednak przez to jeszcze łatwiej było mi przewidzieć dalszy rozwój fabuły. Mimo to książkę wciąż czytało się błyskawicznie.
W książce stuprocentowo podobało mi się to, że bohaterki nie były irytujące. Jasne, miały swoje wady, robiły kilka głupich rzeczy, ale przypominały normalnych ludzi, normalne nastolatki. Miały normalne problemy. Do tego nie były głupimi laskami, które tylko plotkują i gadają o chłopakach. Mogłyby naprawdę istnieć. Początkowo dziwiłam się jedynie ich wieku (mają po 17 lat). Trochę mnie on gryzł, wydawały się one „za stare” na takie rzeczy jak pierwsza miłość i te sprawy. Ale potem spojrzałam na prawie dwa lata starszą siebie i od tego czasu siedziałam cicho (no coż xd).
Dostajemy całkiem udaną powieść, która pozwala się na chwilę oderwać od rzeczywistości. Jednak jest to książka, którą przeczytamy raz, po czym odłożymy na półkę i już do niej nie wrócimy. Polecam jedynie zaprawionym czytelnikom książek młodzieżowych.
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - tysiasia1
tysiasia1
Przeczytane:2020-01-16, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2020,

Genialna książka dla nastolatek i nie tylko. Oliwia to zwyczajna dziewczyna, która jest fanką serialu "Wielka Miłość" i Wiktora Markosa, który gra w nim główną rolę. Bohaterka dzieli życie na naukę i oglądanie ulubionego serialu z przyjaciółkami - Milką i Alicją. Pewnego dnia dziewczyny postanawiają zarejestrować się w aplikacji randkowej, co rozpoczyna relację Oliwii z tajemniczym Patrykiem. W tym samym czasie dziewczyna zaczyna spotykać Wiktora w różnych miejscach. A to dopiero początek. 

Czytając śmiałam się się ciągle, a książkę pochłonęłam jednym tchem. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - yadzia
yadzia
Przeczytane:2020-01-15, Ocena: 5, Przeczytałam,

Jestem osobą dojrzałą a wybrałam tą pozycję ze względu na dorastającą córkę - chciałam sprawdzić, co czytają współczesne nastolatki.  "Klub fanek..." czyta się bardzo lekko, przeczytanie zajęło mi zaledwie kilka godzin. Bardzo zostałam wciągnięta w losy trzech przyjaciółek i czekam na dalsze losy. Jedyny mankament to przewidywalność. Mam nawet podejrzenia co do osoby Patryka... Jeszcze jedno - bohaterki mimo swoich siedemnastu lat mają mentalność czternastolatek - co może irytować czytelnika już doświadczonego. Dla młodzieży jak najbardziej ok. Polecam i oczekuję kolejnych tomów

Link do opinii
Inne książki autora
Klub Fanek W.M. Milka
Majka Milejko0
Okładka ksiązki - Klub Fanek W.M. Milka

Najbardziej przebojowa członkini Klubu Fanek W.M. wkracza do gry! Nieokiełznana, szalona i w gorącej wodzie kąpana. Cała Milka! Gdy dziewczyna zwraca...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy