Kiedy właściciel dużej londyńskiej firmy umiera nieoczekiwanie, otruty we własnym biurze, policja odkrywa aż nadmiar podejrzanych. Młoda, atrakcyjna żona z kochankiem; syn żywiący urazę do ojca o sposób prowadzenia interesów; sfrustrowana córka, której ojciec nie dopuścił do ślubu z ukochanym. Wydawać by się mogło, że śledztwo doprowadziło do odkrycia winnego, kiedy nowa zbrodnia obala dotychczasowe koncepcje. Na szczęście panna Marple ma pomysł, który pozwoli naprowadzić policję na właściwy trop.
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: b.d
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 224
Tytuł oryginału: A Pocket Full of Rye
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Tadeusz Jan Dehnel
Książkę szybko się czyta. Na myśl, kto jest mordercą nasuwa się wiele bohaterów, ale zakończenie było zaskakujące. Dobra lektura do pogłówkowania,
Bardzo wciągająca historia, czytałam jednym tchem, z niecierpliwością próbując odgadnąć kto zabił, a i tak zakończenie było dla mnie zaskakujące! Serdecznie polecam!
Watek ksiazki krazy wokol dziecinnego wierszyka w ktorym kryje sie odpowiedz wskazujaca morderce. Glowny bohater Rex Fortescue umiera po spożyciu posiłku a po nim jeszcze dwie osoby i tu zaczyna sie cala zabawa w tropienie mordercy.Ksiazka zawila ,mroczna i zagadkowa.Do konca nie wiadomo kto jest morderca a przyznam,ze zaskoczenie kto nim jest, jest naprawde duze gdy sie o tym dowiadujemy.Swietna ksiazka przy ktorej wyobraznia zostaje pobudzona do granic.
Bobby Jones podczas szukania zagubionej piłeczki golfowej odnajduje umierającego człowieka. Przed śmiercią zdążył wyszeptać tylko: "Dlaczego nie Evans...
Klarysa Hailsham-Brown, młoda żona wysokiego urzędnika Ministerstwa Spraw Zagranicznych, uwielbia płatać gościom figle, nic więc dziwnego, że gdy pewnego...
Przeczytane:2013-11-24, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2013,
Gdy komisarz Neel przybywa do Domku pod Cisami pierwszą osobą jaka mu się rzuca w oczy jest Mary Dove, rezolutna, młoda "gosposia" , która kieruje pracą całego personelu. Ale Mary Dove nie jest jedyną mieszkanką domu, na która zwraca uwagę komisarz. Motywy , by zabić Rexa Fortescue miała np. młoda żona denata, która zdradzała go. Córka Rexa także miała motyw. Miała do niego żal, że zabronił jej wyjść za mąż za człowieka ubogiego. Synowie też nie są tak kryształowi, jakby się wydawało... Sprawa się komplikuje, gdy ktoś zabija sekretarkę Rexa i truje jego żonę. Komisarz Neel przesłuchuje wszystkich domowników skrupulatnie Na światło dzienne wychodzą ciemne sprawki z przeszłości denata. Domownicy ujawniają nowe fakty, dziwne zdarzenia, charakteryzują Rexa, a komisarz Neel kombinuje i wyklucza kolejnych podejrzantyh. I tu do akcji wkracza panna Marple, która pojawia się nagle i zna odpowiedź na pytanie "kto"?
Jest to pierwsza powieść autorki, w której wiedziałam niemal od początku, kto zabił i jaki mógł mieć motyw. Książka jest interesująca, choć lekko przewidywalna. Uważam , że wplecenie postaci panny Marple było zabiegiem niepotrzebnym, gdyż komisarz jest na tyle bystrym, profesjonalnym policjantem, że sam by sobie doskonale poradził. Za brakło mi trochę dynamizmu akcji, ale pisarka każdą powieść pisała według innego schematu, więc czepiać nie można się za bardzo. Całość czyta się płynnie i z zaciekawieniem. Nie ma chyba czytelnika, który by narzekał na wyobraźnie Agathy Christie, co dowodzi jej geniuszu.
Czwóreczkę daję właśnie z powodu przewidywalności i braku szerszej charakterystyki bohaterów, by wprowadzić lekki zamęt w głowie czytelnika, by ten zmuszony był do własnych przemyśleń i główkowania nad zagadką morderstwa.