Podczas gdy Gareki rozpoczyna naukę w szkole Kuronomei, Nai zajmuje się Karoku. Mimo dzielącego ich dystansu, wciąż mogą na sobie polegać. Tymczasem załoga statku rozpoczyna niebezpieczne śledztwo…
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2014-09-10
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Magdalena Rokita
Kafuka atakuje Kuronomei. Podczas starcia poważne rany odnosi koleżanka Tsubame. Dziewczyna rzuca się jej na pomoc i sama trafia w ręce wroga. Walka CYRKU...
Nai zostaje uwolniony z rąk Keshikiego przez Karoku, który obecnie należy do Kafuki. Kiedy wraz z Karoku odwiedza miejsce zwane „Sadzawką...
Przeczytane:2018-10-24, Ocena: 4, Przeczytałem,
BARDZIEJ MĘSKI KARNEVAL
„Karneval” zaczął się niepozornie, dość leniwie i w taki sposób, że sam nie byłem pewien, czy mi się to podoba, czy nie. Potem jednak złapał rytm, który mi się spodobał, a od czwartego tomu, kiedy to tempo przyspieszyło, a akcja stała się bardziej spójna, wprost nie mogę się od serii oderwać. I nie mogłem się oderwać także od części ósmej, która po raz kolejny potwierdziła, że warto jest ją czytać.
Karoku nadal nie może przypomnieć sobie faktów ze swej przeszłości. Zajmuje się nim Nai, który jednocześnie stara się zrozumieć dziwną sytuację, jakiej świadkiem stał się minionej nocy. Jednak w pacjencie zaczyna wywoływać to niezrozumiałe ataki złości, a czasem wręcz agresji. Chce tylko spokoju, ale czy znalezienie go w jego obecnej sytuacja jest w ogóle możliwe? I jakie są plany CYRKU odnośnie jego osoby?
A skoro o CYRKU mowa, zwołane zostaje zebranie wszystkich jego najważniejszych przedstawicieli. Poruszone zostają na nim nie tylko ostatnie wydarzenia, ale też i szczegóły dotyczące obecnie prowadzonego śledztwa. Sytuacja jest nie tylko zagmatwana, ale również niebezpieczna, więc zalecana jest najwyższa ostrożność…
Tymczasem Gareki kontynuuje naukę w szkole Kuronomei. Po początkowych trudnościach udaje mu się w końcu odnaleźć w tym miejscu i wśród uczniów. Przede wszystkim jednak dokonuje postępów i wciąż utrzymuje kontakt z dawnymi znajomymi. Tylko Yogi wydaje się być przez niego ignorowany, co go mocno niepokoi…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/10/karneval-8-touya-mikanagi.html