Cudowne spotkanie z siostrą i problemy z pamięcią. Co sprawi, że Yogi nie zatraci się w wirze gwałtownych uczuć…? Czas na przerwę w opowieści o przeszłości Yogiego. Oto początek nowej części tej historii, w której opisane zostanie spotkanie Naia i Karoku!!!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2017-08-31
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 186
Tytuł oryginału: Karneval
Język oryginału: japoński
Tłumaczenie: Lucyna Wawrzyniak
Okazuje się, że bransoleta ma niezwykła moc, dzięki której Nai wraz z Karoku zostają przeniesieni w nieznane im miejsce. Gareki, aby mieć czas na...
Cyrkowi udaje się namierzyć tajne przejście wykorzystywane przez Kafukę. Iva wraz z Hirato postanawiają zinfiltrować to miejsce… Tymczasem Keshiki...
Przeczytane:2018-12-13, Ocena: 4, Przeczytałem,
WIĘCEJ PRZESZŁOŚCI
W poprzednim tomie „Karnevala” szalone tempo sprawiło, że ponad sto pięćdziesiąt stron opowieść pochłonąłem dosłownie jednym tchem. Teraz, kiedy akcja znów zwolniła, całość mogła przestać tak wciągać, ale nie przestała. Dziewiętnastą część łyknąłem więc znów na raz, a przy okazji z niemałą fascynacją, bo autorka postanowiła kontynuować retrospekcje bohaterów i tym razem zaserwowała nam opowieść o przeszłości Karoku i kilka nieznanych dotąd faktów z „poprzedniego” (wiecie o czym mowa) życia Naia.
Yogi wrócił! Zdawało się, że to będzie jego koniec, bo stracił wszelką kontrolę nad sobą, jego bransoletka się zepsuła, a moc się uwolniła. Jakby tego było mało, owa moc zaczęła wyczerpywać nie tylko inkyunę, ale też i jego ciało. Na szczęście udało się przywrócić jego dobrą stronę i wszystko skończyło się jak najbardziej pozytywnie. Oczywiście jeśli nie liczyć strat. Teraz Yogi wraz z odnalezioną po latach siostrą wraca do normalności. Z tym, że normalność w tym wypadku oznacza czas pożegnań. Odzyskane wspomnienia, a zarazem przeszłość, stają się bramą do przyszłości. Myu Marie musi odejść, znaleźć bezpieczną przystań, ale też i swoje miejsce. Dotychczasowe życie zostanie za nią, ale gdy pewien człowiek zdecyduje się na wyznanie, wszystko może się zmienić…
Tymczasem Nai i pozostali też wracają do normalnej egzystencji. Kraoku, odwiedzony przez Uro, dostaje zielone światło do działania. „W takim razie na początek zjedzmy jakiś statek CYRKU”, mówi. „A potem rozpoczniemy mój przewrót”. Zanim jednak do przewrotu dojdzie, trzeba odpowiedzieć na kilka pytań. Na jaw wychodzi więc pochodzenie i przeszłość Karoku, to jak znalazł się w lesie Niji i przede wszystkim, jak spotkał Naia!
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/12/karneval-19-touya-mikanagi.html