Zbrodnia w środowisku najwyższej klasy restauratorów pozwala warszawskim policjantom przekonać się, jak wygląda kulinarny wielki świat “od kuchni”. Skrzętnie skrywane tajemnice receptur, wielkie namiętności podlane sosem zazdrości i zawiści - oto prosta droga do nagłej śmierci wybitnego kucharza.
więcej
Informacje dodatkowe o Karmiąc zło:
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2012-01-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 192
POLECANA RECENZJA
KARMIĄC ZŁO
Kryminał dla smakoszy
Lubisz mroczne kryminały, w których trup ściele się gęsto, a świat jest wyłącznie czarno-biały? Gdzie wszystko pogrążone jest w chaosie, zło czai się na każdym rogu i nawet detektyw, komisarz lub inna osoba prowadząca śledztwo jest zła do szpiku kości? Jeśli odpowiedź brzmi: "tak", i - co więcej - nie dopuszczasz do siebie innej formy tego gatunku, raczej zrezygnuj z lektury kryminału Adrianny Ewy Stawskiej Karmiąc zło. Tutaj bowiem czytelnika natrafia na zupełnie coś innego, na połączenie dedukcji detektywa z dowcipem. Z dużą ilością poczucia humoru - uściślaj...
więcej
Kup książkę Karmiąc zło
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki
REKLAMA
Zobacz także
Karmiąc zło - opinie o książce
Świetna książka kryminalna. Ginie dobrze zapowiadający się kucharz Hubert, który świetnie odbierany w swoim środowisku. Sprawą zajmują się komisarz Leon Antałowicz i jego kolega Wituła. Od samego początku sprawa jest tajemnicza, aż do samego końca. Ciężko jest odgadnąć mordercę co tylko dodaje smaczku książce. Polecam.
Śmierć Huberta Renkiela wstrząsa światem kulinarnym, ale nie tylko. Mężczyzna był świetnie znany kolegom restauratotom, ale kojarzony był również ludziom spoza branży za sprawą programów telewizyjnych. Patolog stwierdza otrucie, prowadzący dochodzenie Wituła i Antałowicz spróbują znaleźć truciciela.
To moje drugie spotkanie z tą parą śledczych. Polubiłam Czesia i Lonię, fajny z nich duet, widać że dobrze im się razem pracuje.
Książka to króciutki, lekki kryminał, bez brutalnych szczegółów, bez niepotrzebnych wątków pobocznych czy zbędnych scen, za to z dowcipnymi dialogami.
Czyta się szybko, lekko i dość przyjemnie.
Świetny przerywnik między kryminałami cięższego kalibru.
Inne książki autora
Śmierć w klasztorze
0
Mordercy nie biorą urlopów. Policjanci tak. A przynajmniej tak im się wydaje. Podinspektor Ewa Lewicka planowała odpocząć w przekształconym na elegancki...
Udręka
Zobacz wszystkie książki tego autora
0
Zabójstwo jest zbrodnią najcięższą i dlatego też w przypadku morderstw policja angażuje wszelkie siły, by rozwiązać zagadkę, wytypować i ująć sprawcę....
