Kara tu i teraz czy kara bez końca?
Czwórka przyjaciół przyjeżdża na popularny festiwal muzyczny. Chcą odreagować traumatyczne wydarzenia z przeszłości i zamierzają bawić się tak, jakby jutra miało nie być. Gdy jedno z nich znika, pozostała trójka natychmiast staje się głównymi podejrzanymi w śledztwie. Zdesperowani przyjaciele postanawiają na własną rękę odnaleźć zaginioną. Okazuje się jednak, że ściągają na siebie śmiertelne niebezpieczeństwo.
Dobrymi chęciami wybrukowane jest PIEKŁO. Jak zachowałbyś się na ich miejscu?
,,Wyśmienity thriller. Napięcie, zagadka, suspens godny Chandlera." Przemysław Poznański - Zupełnie Inna Opowieść
,,Nawet jak odłożyłam książkę, śnił mi się ciąg dalszy! Nie czytajcie jej przed snem! Od pierwszych stron zostaniecie wciągnięci do fabuły bez żadnego ratunku!" Marita Lipska - Poznański Festiwal Kryminału GRANDA
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-09-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 480
„Nigdy nie spodziewasz się najgorszej wiadomości. Nigdy nie jesteś na nią gotowy”.
Czwórka przyjaciół rusza na festiwal. Ma to być dla nich wspaniały czas, gdzie troski odchodzą na bok i liczy się tylko zabawa. Jednak w pewnym momencie wszystko wymyka się spod kontroli. Zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ktoś świadomie próbuje skrzywdzić przyjaciół. Dramat zaczyna się jednak w tedy, kiedy jedna z uczestniczek festiwalu znika bez śladu. Oli, Kris i Nastka zrobią wszystką, żeby znaleźć swoją przyjaciółkę Karę. Jednak będzie to trudniejsze niż im się wydaje, ponieważ główne podejrzenia padają właśnie na nich.
Każdy bohater tej książki jest bardzo wyrazisty i wiele wnosi do fabuły.
Mrożąca krew w żyłach historia, z którą ciężko się rozstać i długo nie można o niej zapomnieć.
Zakończenie sprawiło, że zrobiłam wielkie oczy ze zdziwienia. Obstawiałam różne scenariusze, ale to co się wydarzyło przeszło moje najśmielsze oczekiwania.
⚡ RECENZJA ⚡
Tytuł: "KARA"
Autor: Sara Antczak
Wydawnictwo: Filia
#współpracareklamowa z @wydawnictwofilia
Czwórka przyjaciół Kara, Nastka, Oli i Kris po tragicznych i traumatycznych wydarzeniach sprzed trzech miesięcy, przyjeżdżają na popularny festiwal muzyczny Freedom Fest do Kołobrzegu.Chcą tam dobrze się bawić, odreagować i zapomnieć o tragicznej przeszłości. W pewnym momencie jedno z nich znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Pozostała trójka natychmiast staje się głównymi podejrzanymi w śledztwie.Zdesperowani przyjaciele postanawiają na własną rękę odnaleźć zaginioną przyjaciółkę.
Czy zaginięcie przyjaciółki wiąże się z dramatem sprzed trzech miesięcy? Czy im też grozi niebezpieczeństwo?
"Kara" to wyśmienity thrillery psychologiczny.To historia o przeszłości, która nie pozwala o sobie zapomnieć.Fabuła trzyma w napięciu do ostatniej strony. Ciągłe zwroty akcji sprawiają że nie ma nudy.Świetnie budowane napięcie i klimat.Bohaterowie są świetnie wykreowani. Każdy z nich jest wyraźny i charakterystyczny.Fabuła jest przemyślana i poprowadzona w bardzo angażujący sposób. Autorka zaserwowała nam prawdziwy rollercoaster emocji. Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło i wbiło w fotel.Szczerze polecam ❤️
Po traumatycznych wydarzeniach z przeszłości, czwórka przyjaciół przyjeżdża na festiwal muzyczny. Tam w niewyjaśnionych okolicznościach znika Kara. Rok później nadal nic nie wiadomo w sprawie jej zaginięcia, a pozostała trójka postanawia dojść do prawdy na własnych warunkach.
Na samym początku kiedy oczami wyobraźni zobaczyłam scenę prosto ze znanych horrorów, pomyślałam, że nie będzie to thriller wysokich lotów. Wiecie, czwórka przyjaciół jadących autem spotyka na swojej drodze zakrwawioną dziewczynę...przypomina Wam to coś??
Przyznaje, bardzo się pomyliłam.
Tutaj nic nie jest takie jak się wydaje, kiedy już byłam pewna zakończenia okazywało się,że to jeszcze nie koniec, a prawda...cóż, była kolejnym zaskoczeniem. Przeszłość, która po latach domaga się sprawiedliwości, poczucie winy, chęć naprawiania krzywd. Narracja wieloosobowa, także możemy poznać myśli praktycznie każdej z osób, przeskoki w czasie, które były tak jakby retrospekcją, więc zdołałam się nie pogubić.
Tylko to "otwarte" zakończenie...nie przepadam za nimi.
Jednakże, emocji w tej książce nie brakuje i miłośnikom tego gatunku przypadnie do gustu.
Po bardzo dobrej "Grze" dużo obiecywałem sobie również w przypadku "Kary". I rzeczywiście jest bardzo dobrze skonstruowana fabuła z intrygą sięgającą w przeszłość. Wiele wątków tworzących solidną historię, która łączy się z teraźniejszymi wydarzeniami będącymi konsekwencją negatywnych doświadczeń bohaterów. Chociaż tło, postaci i sposób narracji czynią z tej książki raczej thriller młodzieżowy. Brakowało mi w niej solidnego napięcia, którego gwarantem mógł być duży potencjał głównej osi fabuły. Tymczasem nie został on całkowicie wykorzystany. Postaci odebrałem jako infantylne, wręcz irytujące. Na pewno wpływ na to miał fakt, że tym razem książkę przesłuchałem w wersji audiobooka a dobór lektorów oceniam jako kiepski. Zwłaszcza lektorki interpretującej postać Kary, której głos zdecydowanie bardziej pasuje do bajek dla dzieci. W przypadku postaci będącej częścią thrillera zupełnie się nie sprawdza, czyniąc odsłuch niezwykle męczącym. Zakończenie również mnie rozczarowało. Sprawia wrażenie niedopracowanego, troszkę chaotycznego. Nie przemówiła do mnie również forma "spowiedzi" jednego z bohaterów wyjaśniająca na koniec wiele wątków osadzonych w przeszłości, których konsekwencją były dramatyczne wydarzenia wiele lat później. Zresztą część z nich przedstawiona w formie dosyć naiwnej. Mimo tych niedociągnięć nie jest to zła książka, pod warunkiem że wybór padnie na wersję papierową, ale leczę na to że w kolejnej Autorka wróci do poziomu który zaprezentowała w "Grze".
"Za każdy dobry uczynek spotka cię kara."
Przyjaciele Kara, Kris, Nastka i Oli jadą na popularny festiwal muzyczny by odreagować traumatyczne wydarzenia z przeszłości i dobrze się bawić. Jedno z nich znika, a pozostali stają się podejrzanymi. Zdesperowani przyjaciele postanawiają na własną rękę odnaleźć zaginioną, tym samym ściągając na siebie niebezpieczeństwo.
"Kara" to thriller psychologiczny, który zgrabnie łączy elementy dramatu, tajemnicy i napięcia, tworząc hipnotyzującą historię o zemście i konsekwencjach naszych decyzji. Obserwujemy jakie znaczenie mają wybory bohaterów dla rozwinięcia fabuły. Ta zresztą jest zaskakująca i nieprzewidywalna, trzymając w niepewności i napięciu aż do samego końca. Główni bohaterowie są dobrze wykreowani i nawet mimo swoich wad i błędów potrafią wzbudzić empatię i zainteresowanie.
Całość historii utrzymana jest w mrocznej i tajemniczej atmosferze, która doskonale oddaje zagrożenie i niepewność, jakie towarzyszą bohaterom. Nic nie jest takie jak myślimy. Autorka umiejętnie myli tropy, co chwilę mieszkając czytelnikowi w głowie. Do samego końca sieć kłamstw i tajemnic przeplata się z prawdą.
Lektura porusza również sporo trudnych i aktualnych problemów. Autorka porusza tu problem uzależnień, wykluczenia osób LGBTQ, problemom natury psychiatrycznej, przeżywaniu traumy i żałoby oraz trudnego dzieciństwa.
Podsumowując "Kara" to historia z zaskakującymi zwrotami akcji i skomplikowanymi relacjami międzyludzkimi. Autorka zaserwowała nam prawdziwy rollercoaster emocji. Jeśli więc szukacie pełnokrwistego thrillera z szerszym społecznym i psychologicznym tłem to będzie lektura idealna.
#kara to kolejna książka autorstwa @sara.antczak.autorka jaką miałam przyjemność czytać.
Ja chyba mogę ze spokojem napisać, że Autorka mnie nie zaskakuje bo jest po prostu świetnie. Lubię jej styl, jej pomysły na intrygi, emocjonują mnie bohaterowie o zróżnicowanych charakterach. Doskonale spędzam czas przy tych lekturach.
W thrillerach szukam dreszczyku niepokoju, poczucia niepewności, czasami lekkiego zagubienia i to wszystko w książkach Sary dostaję. Do tego jest mrocznie i klimatycznie i to tak, że momentami ma się wrażenie iż mgła utkana z tajemnic i strachu utrudnia oddychanie.
"Kara " to druga ksiązka Sary Antczak i po raz drugi stwierdzam,że jest to rewelacyjna książka.
Tu nie ma czasu na nudę.Jest to genialna historia.Cała masa zaskoczeń,zwrotów akcji,które czasami zapierały dech w piersiach a zakończenie to juz majstersztyk..
Czwórka przyjaciół, Nastka, Kris, Kara i Oliwer, po traumatycznych wydarzeniach, które miały miejsce pare miesięcy wstecz, postanawia wrócic do normalnego życia.Bawią się doskonale ..do czasu zniknięcia Kary.
Sara Antczak wrzuca swoich bohaterów w mocno splątana sieć intryg i nieprzepracowanych traum,by sprawdzić czy zderzenie z ekstremalna sytuacją odnajda w sobie dobro,czy wprost przeciwnie i pójda ścieżka zła..
Autorka stworzyła doskonały thriller,gdzie jedna zagadka goni drugą i kolejna aż jesteśmy doprowadzenie do tej prawdziwej zagadki,która jest początkiem brutalnych rozgrywek .
Jest to naprawdę smaczny kawał lektury. Może mały minusik dałabym zakończeniu,który co prawda jest rewelacyjny ale mógły być ciut rozwinięty.Ale to juz moja skromna opinia.
W ogólnym rozrachunku,ksiązka bardzo mi sie podobała,więc zdecydowanie z czystym sercem polecam.
Sześcioro bohaterów zjawia się w lesie, żeby zagrać w tajemniczą grę. Na pierwszy rzut oka nic ich nie łączy. Pochodzą z różnych środowisk, wyznają odmienne...
Trzy lata temu Laura ,,Strzała" Strzałkowska straciła wszystko. Teraz wraca do Polski, by zmierzyć się z przeszłością i wystartować w ,,Tatrzańskim Kacie"...
Przeczytane:2024-03-19, Ocena: 6, Przeczytałam,
Książka Kra przypomniała mi bardzo taki jeden serial z kilkoma odcinkami, którego tytułu oczywiście nie pamiętam, ale ogólnie akcja była bardzo podobna. Tam również młodzież kiedyś zrobiła coś zakazanego i później przyszło im za to zapłacić. My z początku książki mamy sytuację, kiedy jechali sobie samochodem, nagle zobaczyli, że ktoś potrzebował pomocy, zatrzymali się i pasażer nie był tym za kogo go uważali. Następnie przechodzimy do czasu dużo dalszego, kiedy wydaje im się, że pogodzili się z tym, co wtedy się wydarzyło, jednak wiemy, że tak nie jest. Kiedy są sami, opisują nam, że wciąż czują się źle, że żałują wielu rzeczy, a nawet wciąż są w pewnego rodzaju traumie, lecz o psychologu nie chcą słyszeć. W celu zapomnienia o tym co było, a raczej rzekomego nowego rozdziału wybierają się na koncert, gdzie od razu widać, że nic nie pójdzie po ich myśli. Każdy z nich zachowuje się nie tak jak zawsze, robi rzeczy, których wcześniej nie robił i spotyka jakiegoś wroga, lecz ze względu na opisy tego, co tam się dzieje, nie wiemy kim on jest i czy w ogóle jest. Dopiero, kiedy jedno z nich znika, zaczyna się rozpamiętywanie tego, że przecież mieli się pilnować. Nie zrobili jednak tego, gdyż alkohol i narkotyki przyćmiły im umysł. A to, co się dzieje później zwyczajnie jest wymiarem sprawiedliwości.
Wiecie, przez cały czas byłam ciekawa co takiego przeoczam, że nie wszystko mi tu pasuje. Autorka bardzo zagrała na strefie psychologicznej, oraz użyła opisu sytuacji w których można było postąpić w dwojaki sposób. Nie zawsze cała paczka się wypowiada, bywa, że akcja skupia się na kilku osobach, więc nie wiemy co się dzieje z resztą i w jaki sposób coś im się przydarzyło. W opowieść wkleiła wątki bycia gejem i trudnego życia z tym związanego, brania narkotyków, które wiadomo, że nigdy nie przyniosą nic dobrego, oraz tego, że po spożyciu alkoholu nie jesteśmy świadomi tego, co robimy. Oraz najważniejsze. Każda tajemnica ujrzy światło dzienne, gdyż zazwyczaj to, co zabronione, jako pierwsze odwiedza żyzną glebę. Świetny thriller psychologiczny, większy druk, dużo dialogów i niepewność do końca:-)