Jedna kobieta, jeden dom i… dwóch braci.
Drea to dziewczyna o ciętym języku oraz marzeniach wielkości samej Kanady i choć z natury jest optymistką, to po rodzinnej tragedii nie umie się pozbierać.
Niespodziewanie znajduje pocieszenie w Cyrusie, wokaliście niezależnego zespołu rockowego, z którym nawiązuje internetową znajomość. Po kilku miesiącach wymiany gorących wiadomości oraz namiętnych spotkań czuje, że trafiła na mężczyznę swoich marzeń. Postanawia pójść za głosem serca – porzuca dotychczasowe życie i przeprowadza się na drugi koniec kraju, by zamieszkać z ukochanym.
Na miejscu brutalnie zderza się z nową rzeczywistością oraz… potężnie zbudowanym, wytatuowanym gburem Loganem – pilotem śmigłowca ratunkowego, który niesamowicie ją intryguje i chociaż ciężko jej to przyznać, także pociąga. Pozornie wszystko wciąż mogłoby wydawać się piękne, ale tak się składa, że od teraz Drea będzie dzieliła z Loganem jeden dom, a po czasie zawrze z mężczyzną pewną umowę.
Plany Drei na szczęśliwe zakończenie stają pod znakiem zapytania, tak samo jak jej uczucia. Kto w tej historii okaże się czarnym charakterem, a kto prawdziwym bohaterem?
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2024-05-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 456
Język oryginału: polski
Po przeczytaniu poprzedniej książki Autorki byłam ogromnie ciekawa co tutaj się wydarzy. I muszę przyznać, że czytałam ją do drugiej w nocy tak mnie wciągnęła, a raczej cudowni bohaterowie i ich relacja, którzy mnie kusili tą niepewnością co wydarzy się dalej. I wcale nie żałuję, że na drugi dzień byłam niewyspana. Bo naprawdę warto było.
Miłosny trójkąt, przy którym nie wiesz kto będzie wygranym a kto przegranym. Autorka stworzyła bohaterów, których polubiło się od pierwszych stron, ale też trochę wodziła za nos co do jednego z bohaterów, by w końcu ukazać nam jego całkiem niefajne obliczę, ale nie zdradzę o kogo chodzi by nie psuć wam przyjemności czytania.
Znajomość internetowa. Uczucia. Dwóch braci. I ona, Drea. To jest niesamowita historia, której końca nie jesteś w stanie przewidzieć, ale zapewni ci ogrom emocji.
Myśleli, że rozstawiają pionki… Okazało się, że sami nimi byli… Constatin od dziecka był wychowywany przez ojca na przywódcę. Wkrótce miał...
Los od początku nie obchodził się zbyt łagodnie z Blair O'Brien. W młodości dziewczyna musiała stawić czoła śmierci najbliższej osoby, a kilka lat później...
Przeczytane:2024-08-08, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2024,
Poznajemy dwóch skłóconych ze sobą braci: Cyrusa i Logana. Początkowo postać Cyrusa zapowiadała się dobrze (można było się w nim nawet zauroczyć). No facet ideał! A przecież jak wiemy, ideały nie istnieją, prawda? Koniec konców, im dalej, tym więcej miałam do niego "ale". Niedojrzały, irytujacy... Za to z Loganem to inna para kaloszy. Niby gbur, a potrafił trafić w moje serce. A i jego okazało się bardzo dobre. Mimo tego co przeszedł, mimo bólu, cierpienia, blizn potrafił tak wiele zrobić dla obcej mu kobiety. W moich oczach jego niedoskonałości stały się dla mnie ogromną zaletą. Bo tylko człowiek, który doświadczył czegoś takiego, potrafi cenić inne rzeczy. Prawdziwe piękno kryje się pod skórą.
"Po pierwsze: prawdziwe piękno bywa naprawdę głęboko ukryte, ale to nie znaczy, że go nie ma. Po drugie: miłość przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie i prosi tylko o to, abyś jej zaufał i dał się jej poprowadzić."
Z kolei Drea od razu wzbudziła moją sympatię. To dziewczyna odważna, silna, uparta, z ciętym językiem i sarkastycznym poczuciem humoru oaz miłością do książek - myślę że świetnie byśmy się dogadywały. To nie żadna głupiutka bohaterka jakich wiele w książkach. Oczywiście jak każdy z nas posiada wady, popełniać błędy, ale szybko wyciąga odpowiednie wnioski.
Trójkąt miłosny został przedstawiony bardzo realistycznie. Napięcie między bohaterami jest wyraźnie wyczuwalne. Jest zarówno romantycznie, namiętnie, ale i dojrzale. Czujemy również towarzyszące im rozterki. Mamy jeszcze skomplikowane relacje rodzinne, skrywane tajemnice, intrygi, problem z używkami, motyw straty, żałoby, zaufania i drugiej szansy.
Historia pokazuje, jak łatwo można się pomylić w swojej ocenie i dać omamić ładnym słówkom. Za tym wszystkim powinny iść czyny i drobne gesty. Pokazujemy tym samym drugiej osobie, że nam na niej zależy, że jest dla nas ważna.
"(...) nie chodzi o to, aby gonić za ideałem - człowiekiem, który potrafi uraczyć pięknymi słowami, podczas gdy w parze nie idą za tym żadne dobre czyny."
Książka dostarczyła mi ogrom emocji i uczuć. W jednym momencie się śmiałam, by w następnym płakać. Uwielbiam taką emocjonalną huśtawkę, a B.A. Feder wie, jak i co zrobić, by osiągnąć ten efekt.
To wzruszająca, urzekająca wręcz, a nawet nieco mroczna powieść o grze pozorów, relacjach miłosnych, przyjacielskich i rodzinnych. To historia pełna traum z przeszłości, bólu, żalu i tęsknoty, cienkiej granicy między miłością a nienawiścią, ale i o podejmowaniu ryzyka i walce o szczęście. Troskliwy gbur (jak to brzmi) "Kanadyjczyk" rozkochał mnie w sobie. Sprawdźcie, czy i Wy go pokochacie!