Jestem śmiercią


Tom 7 cyklu Robert Hunter
Ocena: 5.11 (19 głosów)
Inne wydania:

Dwudziestoletnia kobieta zostaje porwana. Siedem dni później policja odnajduje jej ciało na niewielkiej polance w pobliżu lotniska w Los Angeles. Zwłoki ułożono z kończynami wyciągniętymi w taki sposób, aby utworzyły kształt gwiazdy. Sekcja zwłok wykazuje, że kobieta była torturowana, a następnie zamordowana w bardzo dziwaczny sposób. To jednak nie koniec niespodzianek. Morderca lubi gierki, dlatego zostawił wiadomość wepchniętą w gardło swojej ofiary. Do sprawy zostaje przydzielony detektyw Robert Hunter, który dowodzi jednostką specjalną policji w Los Angeles. Niemal natychmiast odkrywa następne ciało. Hunter wie, że musi działać szybko. Stawiając czoło wyzwaniom pojawiającym się każdego dnia, Hunter odkrywa, że jest na tropie potwora. Drapieżnika, którego przeszłość skrywa straszliwą tajemnicę. Drapieżnika, którego potrzeba krzywdzenia ludzi, oraz żądza mordu nie mogą zostać zaspokojone - ponieważ on jest ŚMIERCIĄ.

Informacje dodatkowe o Jestem śmiercią:

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2017-07-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7999-955-2
Liczba stron: 443
Tytuł oryginału: I am Death
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Mikołaj Kluza

więcej

Kup książkę Jestem śmiercią

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jestem śmiercią - opinie o książce

Avatar użytkownika - blackolszi
blackolszi
Przeczytane:2017-08-21, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017,

Majstersztyk i wybitna przyjemność :D oby  szybko pojawilo się coś nowego :)

Link do opinii

Kolejny mocny tom. Momentami robiło się mi słabo. 

W Los Angeles ktoś brutalnie zabija kobiety. Sęk w tym, że każda z nich zabita w inny sposób, jakby dokonała tego inna osoba. Do tego morderca bawi się z policją wysyłając do poszczególnych osób listy. 

Wcześniej jakoś nie czytałam notki biograficznej Cartera. Może dlatego, że czytałam e-booki. Na papierowych wydaniach często notka znajduje się na tylnej okładce. W trakcie tego tomu zaczęłam się zastanawiać kim jest człowiek, który opisuje takie bestialstwa, które doprowadzają do mdłości. I wiecie co, jakoś mnie nie zdziwiło, gdy okazało się, że był policyjnym psychologiem. Bo od razu widać, że wie o czym pisze. 

Tempo akcji jest równie szybkie jak w poprzednich tomach. Carter trzyma poziom. Chociaż pewne rzeczy wydają się być kalką z poprzednich tomów. Ale z jednej strony to dobrze, bo nie gubiłam się czytając je nie po kolei. Zakończenie znowu mnie zaskoczyło. Ale to właśnie lubię u tego pisarza. Zawsze potrafi mnie na koniec zaskoczyć. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Eliza89
Eliza89
Przeczytane:2021-08-21, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2021, Wyzwanie - 2021 , Legimi,

o już 7 część serii o detektywie Robercie Hunterze. Myślałam, że autor już niczym mnie nie zaskoczy po ,,Geniuszu zbrodni", ale bardzo się myliłam.
W tej części Robert wraz z partnerem Carlosem szukają mordercy - kameleona, który z łatwością zmienia swoj wygląd i morduje w bardzo drastyczny sposób młode kobiety. Tytułuje siebie ,,Jestem śmiercią". Czytelnik wraz z detektywami musi zmierzyć się z makabrycznymi scenami zabójstw. Do tego błądzi z nimi we mgle, ponieważ sprawca jest diabelnie inteligenty, cierpliwy, dokładny i zorganizowany.

Wow, to było kolejne mistrzowskie zagranie Pana Cartera. Trzymająca w napięciu fabuła, brutalność mordercy, drastyczne opisy oraz samo zakończenie - po prostu szczęka opada.
Dla mnie osobiście Pan Carter jest mistrzem. Mistrzem thrillera psychologicznego, szczegółowości w przedstawieniu fabuły i bohaterów drugoplanowych (w tym ofiar). W niesamowity sposób buduje napięcie, myli czytelnika, by za chwilę odsłonić przed nim całą przerażającą prawdę.
Co jeszcze lubię w tej serii, to to, że autor praktycznie w każdej części nawiązuje do najważniejszych szczegółów z życia głównych bohaterów : Huntera i Garcii. Dzięki temu czytelnik nie zapomina o przeszłości mężczyzn i nie musi czytać calej serii od razu, tylko wracając do niej po jakimś czasie na nowo przypomina sobie najważniejsze akcenty z życia obu detektywów. To jest wg mnie duży plus.
Ja po przeczytaniu tej części potrzebowałam jeszcze ,,chwili", by to wszystko sobie ułożyć w mojej główce . Nadal i nieprzerwanie jestem pod wielkim wrażeniem tej serii. Jeszcze żadna część mnie nie zawiodła. Pora na 8...ale to za jakiś czas? Najpierw muszę ,,ochłonąć" po ,,Jestem śmiercią".
Polecam.

Link do opinii

I znowu Robert Hunter, nadzwyczaj inteligentny i skrupulatny śledczy doprowadza do ujęcia "Potwora". Sceny zabójstw są jak zawsze brutalne, wręcz nieludzkie. Nie ma ich zbyt wiele. Całą resztę zajmuje to co lubię najbardziej czyli dochodzenie do prawdy, łączenie niemal niezauważalnych nitek powiązań, analizowanie i proponowanie rozwiązań. Na koniec zaś znalezienie motywu. Chociaż dla mnie żadne doświadczenie ogromu zła nie usprawiedliwia potem tej osoby i nie predysponuje jej do jego powtarzania. Nie neguję zła, które dotknęło mordercę w dzieciństwie. Mam żal, że nikt nie zauważył zniknięcia dzieciaka. Ale to nie usprawiedliwia w najmniejszy nawet sposób tego co stało się później jego udziałem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - AnnaBook
AnnaBook
Przeczytane:2021-04-03, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,

Królowie kryminału tacy jak Nesbo, Mankell, Nesser, Fitzek czy Coben nie epatują przemocą, która czasem w dosadnym opisie jest zbędna, kartki ich książek nie są mokre od krwi, a mimo to trzymają w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Dlatego też przy moim pierwszym spotkaniu z twórczością Cartera mam uczucia bardzo ambiwalentne. Z jednej strony bardzo ciekawy pomysł na fabułę, akcja toczy się równo, tempo nie zwalnia, ale wytrąciły mnie z akcji bardzo brutalne opisy zbrodni. W pewnym momencie przestało się czytać z przyjemnością. Panie Carter, 99% ludzi sięgających po książki to ludzie inteligentni, który porafią sobie doskonale wyobrazić makabrę pomysłów sadystycznego mordercy. Nie muszą czytać drastycznych opisów tortur, które aż kłują w oczy. Apeluję o trochę wiecej smaku i wyczucia. Na pewno minie trochę czasu nim sięgnę po kolejną jego powieść, o ile to w ogóle nastąpi....

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2020-06-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2020,

'' Każdy reaguje inaczej na określone wydarzenia (...) Każdy ma inny punkt zapalny, niektórym potrzeba bardzo dużo żeby puścił ten zawór w głowie, jeśli w ogóle to się wydarzy. Innym wystarczy znacznie mniej. ''

 

Kolejny Carter za mną i kolejne rozwiązane śledztwo Hunter & Garcia w duecie. Myślałam już, że autor mnie niczym nie zaskoczy, czytaj, nie wymyśli już bardziej drastycznych możliwości zabijania niż we wcześniejszych pozycjach. Jednak okazuje się że z Carterem jest jak z ludzką głupotą. Kiedy już ci się wydaje że ludzka głupota sięgnęła dna, ktoś robi coś takiego co ci potwierdza że ludzka głupota jednak dna nie ma . Tak jest i z Carterem, kiedy się wydaje czytelnikowi że wykorzystał już wszystkie makabry i bestialstwa w swoich książkach, on wyskakuje z czymś takim, że człowiekowi twarz sama się marszczy w geście odrazy i obrzydzenia. Ja pomału zaczynam się zastanawiać, czy imć Pan Autor nie przeprowadza czasem jakiegoś eksperymentu na swoich czytelnikach. Wszak jest psychologiem, może więc przegląda statystyki, ile czytelników mu przybyło ilu odpadło, niemogących znieść już więcej i czy jeszcze '' podkręcić '' makabrę, czy już może wystarczy. Zastanawiam się też czy moja granica przyswajania sobie obrzydliwości pana Cartera już się zbliża, czy może jeszcze nie .

Bo cóż zrobić, kiedy jego książki tak doskonale się bronią, by nie przestawać ich czytać. Bronią się wartką akcją . Zwartą, przemyślaną fabułą i tym co ja lubię najbardziej, doskonale opisanym '' procesem '' ukazującym w jaki sposób ktoś tak zupełnie normalny, jak Ty czy ja, czytelniku, może poprzez zaistnienie pewnych '' sprzyjających '' sytuacji czy warunków, zamienić się w...bestię. Reasumując, ja jeszcze Chrisowi Carterowi nie mówię adieu i tę konkretną książkę, jak i wcześniejsze, zresztą polecam jak najbardziej. Jednak tylko ludziom o mocnych nerwach i...żołądkach i Boże broń, nie czytajcie tego przy jedzeniu .

Link do opinii
Inne książki autora
Robert Hunter (#1). Krucyfiks
Chris Carter0
Okładka ksiązki - Robert Hunter (#1). Krucyfiks

Przyprawiający o dreszcze, mroczny i niepokojący thriller, który wbija w fotel i długo nie pozwala zasnąć. W głębi parku narodowego Los Angeles National...

Galeria umarłych
Chris Carter0
Okładka ksiązki - Galeria umarłych

,,Służę od trzydziestu siedmiu lat, i gdyby zapytano mnie, co chciałbym wymazać z pamięci, powiedziałbym, że to, co zobaczyłem w tym pokoju" - tymi słowami...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy