Teraz, panie kapitanie, to już wiedziałam, że nie zalewa, że naprawdę kogoś załatwił... Tak sobie pomyślałam właśnie, choć na początku to jeszcze nie mogłam w to uwierzyć... Nigdy nie wierzyłam, żeby on był zdatny do mokrej roboty... Ale zaraz sobie przypomniałam, jaką straszną miał twarz, kiedy mnie dusił, i zrozumiałam, że on to jednak może potrafi. Zawsze był draniem, ale także śmierdzącym tchórzem... i to go widać hamowało. Przyszedł jednak taki dzień, że się odważył. na mózg mu pewnie padło. Nigdy przedtem groszem nie śmierdział, a tu nagle tyle szmalu! To go musiało wziąć, jak zobaczył u kogoś taką kupę forsy, i wtedy zapomniał o tym, że się boi.
Informacje dodatkowe o Jestem niewinny:
Wydawnictwo: Krajowa Agencja Wydawnicza
Data wydania: 1981-10-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
b.d.
Liczba stron: 151
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2013-02-08, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2013, Kryminał/thriller/sensacja, Lit. polska,
Jakiś czas temu zostałam obdarzona wiekowymi kryminałami i tak w moje ręce trafiła książka Jerzego Siewierskiego.
Jerzy Siewierski urodzony w 1932 roku w Warszawie. Ukończył Wydział Historyczny Uniwersytetu Warszawskiego. Autor powieści kryminalnych, zgrozy i SF. Napisał m.in. "Pięć razy morderstwo", "Sześć barw grozy", "Maska Szatana". Zmarł w 2000 roku w Warszawie.
W "Jestem niewinny" poznajemy Roberta Cyprysiaka, 26-letniego mężczyznę, który jest recydywistą. Po odsiadce wyroku wychodzi na wolność. Zamieszkuje u koleżanki Reginy. Poszukuje pracy i gdy trafia mu się okazja na zdobycie uczciwej pracy, zmienia plany. Robert jest na kacu,więc postanawia przed rozmową udać się do baru w celu zgaszenia pragnienia. Tam spotyka znajomego poetę, a ich rozmowie przysłuchuje uważnie się mężczyzna. Gdy Cyprysiak wychodzi z baru, mężczyzna kieruje się za nim. Następnie oferuje mu nietypową propozycję pracy i do tego dobrze płatną. Kosiorek, bo tak się przedstawia chce, aby Cyprysiak napisał książkę o dziejach Kosiorków. Cyprysiak następnego sprowadza się do domu Kosiorków i tam poznaje małżonkę - panią Kosiorek. I tak niestety zaczyna się jego pasmo nieszczęść. Pani Kosiorek uwodzi Cyprysiaka podczas nieobecności męża, a, który zjawia się wcześniej niż miał się zjawić. Cyprysiak uderza go, Kosiorek upada i nie wydaje żadnych oznak życia. Kosiorkowa mówi, że zajmie się ciałem, a mu daje pokaźną sumę. A Cyprysiak znów trafia za kraty, jako główny podejrzany. Komisarz Filip przejmuje śledztwo, a Cyprysiak zmienia kilkakrotnie zeznania przez co traci na wiarygodności. Jednak komisarzowi ciągle coś nie pasuje. Jego policyjny "nos" nie zawodzi i wyjaśnia zagadkę.
Dosyć nietypowa narracja, bowiem poznajemy każdą osobę związaną ze sprawą, która składa zeznania na milicji. Jednak między świadkami, a komisarzem nie ma dialogu, tylko świadkowie mówią sami. Powiem szczerze zakończenie zaskoczyło mnie na plus. Ogólnie "Jestem niewinny" zrobiło na mnie pozytywne wrażenie.