Pośród największych gwiazd na firmamencie horroru i fantasy niewiele błyszczy jaśniej niż Richard Matheson. A choć wielu czytelników zna go głównie z powieści takich jak "Jestem legendą", Piekielny „dom” i szesnastu scenariuszy serialu "Strefa mroku", to najwyższe mistrzostwo osiągnął jako autor mrożących krew w żyłach opowiadań, z których wiele znalazło się niniejszej książce. Od czasu debiutu Mathesona w 1950 praktycznie wszyscy ważniejsi autorzy fantastyki i grozy czerpią garściami z jego dokonań - przyznają się do tego Stephen King i Neil Gaiman, Peter Straub i Joe Hill, a także filmowcy, tacy jak Stephen Spielberg i J.J. Abrams.
Matheson zrewolucjonizował horror, przenosząc go z gotyckich zamczysk i otchłani nieznanego kosmosu na dobrze nam znane i bliskie ulice i przedmieścia. Przesycił opowieści o zjawiskach fantastycznych i paranormalnych mroczną znajomością natury ludzkiej, sięgając do pokładów uniwersalnej grozy samotności i zagrożenia w niebezpiecznym świecie.
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2020 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 752
Tłumaczenie: Paulina Braiter-Ziemkiewicz, Robert Waliś
JEST LEGENDA
Richard Matheson to jeden z tych legendarnych autorów, którzy nigdy nie mieli szczęścia w naszym kraju. Poza „Jestem legendą” i „Gdzieś w czasie”, jedynie kilka jego opowiadań ukazało się w różnych antologiach. Można jeszcze wspomnieć np. zbiór „Jest legendą” stworzony w hołdzie dla autora, ale nie ma się co oszukiwać, że wydano go z innych powodów, niż tylko dlatego, że jedno z opowiadań tam zebranych współtworzył Stephen King. Ale w końcu stan ten uległ zmianie za sprawą zbiorczego wydania trzech najsłynniejszych powieści Mathesona w jednym tomie z serii „Artefakty”. I nawet jeśli nieprędko doczekamy się wydania kolejnych prac autora, jest się z czego cieszyć, bo mamy szansę przeczytać tak rewelacyjną książkę.
Na niniejszy tom składają się trzy powieści. „Jestem legendą” to postapokaliptyczny horror na skrzyżowaniu literatury o wampirach i zombie. Główny bohater, Robert Neville, przetrwał zagładę ludzkości i próbuje znaleźć lek na to, co zmieniło ludzi w krwiożercze bestie. Ale czy ma szansę? I czy jego misja ma jakikolwiek sens?
W „Piekielnym domu” grupa specjalistów trafia do przeklętego domostwa w Maine by odkryć tajemnice pozagrobowego życia. Ale w tym miejscu kryje się o wiele więcej zagadek do rozwikłania. A co gorsza, czeka tu też wiele niebezpieczeństw, na które nikt z nich nie jest gotowy…
Wreszcie w „Człowieku, który nieprawdopodobnie się zmniejszał” śledzimy losy Scotta Careya, cierpiącego na tytułową przypadłość. Napromieniowany zaczyna maleć z dnia na dzień i nic nie jest stanie mu pomóc. Pytanie jednak czym się to dla niego skończy? I czy takie zmniejszanie się może doprowadzić go do zniknięcia absolutnego?
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/02/jestem-legenda-piekielny-dom-czowiek.html
Na wiadomość o śmiertelnej chorobie młody amerykański scenarzysta zrywa z dotychczasowym życiem. Ucieczka od rzeczywistości zaprowadzi go do przesiąkniętego...
“Jestem legendą”, jedna z najważniejszych dwudziestowiecznych powieści o wampirach, regularnie pojawia się w pierwszych dziesiątkach przygotowywanych...
Przeczytane:2020-07-14, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2020, 12 książek 2020, 26 książek 2020, 52 książki 2020, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2020, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2020 roku,
To tomisko jest rewelacyjne! Dobrze się czyta, opowiadania wciągają i trzymają w napięciu.
?Jestem legendą
Tutaj od samego początku odczuwalny jest niepokój... On mieszka sam, prawdopodobnie jedyny ocalały na świecie, codziennie zdobywa jedzenie, ochrania dom i tworzy sprzęt do walki z nimi... A gdy zmierzcha, oni nadchodzą... Poczucie beznadziei i rozterki nad sensem życia... Niesamowity klimat postapokaliptyczny...
?Piekielny dom
Do zbadania najbardziej nawiedzonego domu zwanego piekielnym przybywa dwoje zdolnych medium i profesor naukowy z żoną... Odkrywają, że poprzedni właściciel domu gościł zwyrodniałe jednostki niczym z piekła rodem... Historia domu budzi grozę... Zaczynają się dziać dziwne rzeczy... Obrazoburcza i bluźniercza... Trochę tu mi się zakończenie nie podobało ale to już rzecz gustu...
?Człowiek, który nieprawdopodobnie zmniejszał się
Ta historia zrobiła na mnie wielkie wrażenie! Współodczuwałam razem z bohaterem jego tragedię... Z dnia na dzień coraz mniejszy... Mniejszy niż żona, potem jeszcze mniejszy niż własne dziecko... Dorosły umysł, dorosłe ciało tylko wielkość fizyczna z dnia na dzień coraz mniejsza... Niemoc i czarna rozpacz... Ku nieznanemu końcu...
?Mamy w tym zbiorze jeszcze 9 króciutkich opowiadań, które poziomem od tych głównych się nie różnią, zbyt krótkie by opowiadać o nich. Powiem tylko, że najbardziej poraziło mnie opowiadanie "Test", przerażająca wizja przyszłości, która niestety wydała mi się bardzo realna...