Jesienna Królowa
Justyna Nowak-Wysocka

" Zieleń w mojej duszy dawała mi energię do działania, ale po pewnym czasie nastała jesień. Ona stała się dla mnie etapem przemyśleń, zastanowienia, czy podążyłam dobrą drogą.. Czy z zielonej, energicznej księżniczki nie stałam się złotą, zimnawą królową... "

Alicja Brzozowska to młoda kobieta, która jest dyrektorem w firmie. Na szczyt swojej kariery doszła sama ciężką pracą. Kobieta na codzień przywdziewa maskę dla ludzi, którzy ją otaczają.  Stara się być zimna i zdystansowana, jednak jest całkowicie inna - wrażliwą osobą.

Pewnego dnia przychodzi do niej prezes z propozycją, której nie może odrzucić.
Oczekiwania mężczyzny są wbrew zasadom kobiety. Jednak, jeśli Alicja się nie zgodzi ucierpią na tym niewinne osoby.

Czy Alicja zgodzi się na propozycje prezesa?
Jeśli tak, to jakie będą tego konsekwencje?
Kim tak naprawdę okaże się Krystian Galicki?
Jak kobieta przyjmie wiadomość o tym, że jej życie zostało z góry zaplanowane?

Odpowiedzi na te pytania znajdziecie czytając 'Jesienną Królową'.

Wszystkie książki autorki są naprawdę świetne, jednak ta ma w sobie coś więcej. Czyta się ją lekko i przyjemnie. Zasiadając do niej nie można się oderwać.. 🙈 Kiedy ją skończyłam czytać myślałam 'wow, jest naprawdę dobra'.
Prosto z serca polecam książkę.
Dziękuję za możliwość Patronatu 💚

🍁 Recenzja 🍁
🍁 Tytuł: Jesienna królowa
🍁 Autor: Justyna Nowak-Wysocka
🍁 Wydawnictwo: Ridero

Alicja bardzo chciała wyrwać się z prowincji. Była prymuską, wycofana i nieśmiała. Z szarej myszki staje się królową. Zajmuje wysokie stanowisko w pracy. Wygląda perfekcyjnie, w pracy budzi respekt, nie okazuje uczuć. Można powiedzieć ,że jej życie jest perfekcyjne...,ale niestety nie jest....nie ma partnera, męża, jest sama. Jest nieugięta,waleczna i bezkompromisowa tak chce żeby ją odbierano, bo wtedy jej życie zawodowe wygląda na idealne... Pewnego dnia prezes przychodzi do niej z propozycją....chodzi o to,że ma zdobyć ważnego dla firmy klienta na imprezie integracyjnej...ma zostać królową balu a klient królem a nagrodą jest wspólny wyjazd, podczas którego ma wykonać zadanie..... Nadchodzi dzień imprezy, oczywiście wszystko idzie zgodnie z planem prezesa,królowa i król balu zostają wybrani.....ale zamiast klienta zjawia się jego syn. Przystojny i bogaty Krystian, z którym już Alicja miała nie przyjemnością się spotkać ( dwa razy oblał ją kawą i raz ochlapał gdy stała na przystanku). Jednak musi zrobić wszystko co każe jej prezes bo od tego zależy nie tylko jej praca,ale także praca jej sekretarki Magdy, która jako jedyna ją lubi.

Co dalej z planem?
Jak będzie wyglądał wyjazd Alicji i Krystiana?
Jakie tajemnice skrywa Krystian?
Co się stanie gdy Alicja pozna prawdę?
Czy tych dwoje ludzi,którzy na co dzień noszą maski,zdejmą je i pokażą jacy naprawdę są?
Odpowiedzi na te pytania znajdują się w książce.

Książka porusza wątek kariery kobiety, która chce osiągnąć jak najwięcej, chce być twardą i bez uczuć,ale tak się nie da, każdy czuje, o tym że każdy człowiek szuka tego drugiego. Alicja miała wszystko,ale zazdrościła swojej sekretarce rodziny. Ona wracała do pustego domu,nikt na nią tam nie czekał. Intrygi, zaskakujące zwroty akcji, wątek "serca", zaskakujące zaskoczenie...obok tej książki nie można przejść obojętnie. Jest świetna. Polecam ją z całego serca.
Dla mnie pełna 10.

Jak wiele byłabyś/byłbyś w stanie wybaczyć ?

Alicja Brzozowska jest kobietą z klasą, która poprzez ciężką pracę, w końcu ma zaszczyt znaleść się u szczytu kariery zawodowej, czego wielu kolegów i koleżanek z pracy bardzo jej zazdrości. Ciągła praca zaczyna ją jednak przytłaczać z każdym dniem coraz bardziej lecz to dopiero wizyta prezesa w jej gabinecie i powierzone jej nowe zadanie już niebawem zapewnią młodej kobiecie wielu ekscytujących wrażeń oraz nieustający ciąg zmiennych emocji. Wszystko za sprawą przystojnego biznesmena, którego Alicja będzie zmuszona znosić przez weekend na wspólnym wyjeździe.

Jak zakończy się ten wspólny wyjazd ?
Czy Alicja podoła wykonaniu powierzonego jej przez prezesa zadaniu ?

Nastroje bohaterów są w tu zmienne niczym pogoda za oknem. Z jednej strony poznajemy stanowczą i pewną siebie kobietę, której słowa godzą momentami niczym brzytwa. Jednak ta na pozór odważna kobieta posiada również te słabe strony. Bezradność i samotność, która wkrada się do jej życia za sprawą kolejnych mocno zaskakujących ją oraz czytelnika wydarzeń jest dowodem na to, że tak naprawdę gdzieś w środku tego serca z kamienia kryje się ta namiastka prawdziwej empatii jak i zrozumienia, że tak naprawdę to wszystko zadziało się w jakimś konkretnym celu. Być może po to, by móc w końcu choć spróbować otworzyć się na nową relację, która z biegiem czasu z uporczywej fazy obsesyjności przeistoczyła się na nowy tym razem już w prawdziwe poważne uczucie.

Byłam i nadal jestem bardzo zaskoczona takim obrotem sprawy. Zakończenie świetne, a wręcz mocno zaskakujące i nawet mogłabym przyznać, że takie romantyczne, a ja bardzo lubię takie właśnie pozytywne i pełne zgody zakończenia. Książkę jako całość oceniam bardzo pozytywnie i polecam na te długie jesienne wieczory " Jesienna Królowa " jako lekka lektura, z której bije prawdziwie jesienna aura na pewno umili Wam wieczór.

RECENZJA PATRONATU
☀️"Czasami musimy upaść, aby potem wstać jako zwycięzcy"
☀️"Nasza miłość jest jak jesień. Czasem jest piękna, kolorowa. (...) A niekiedy bywa szara, zamglona i deszczowa"
☀️"Właśnie taka jest miłość. Pełna pożądania, ale i nienawiści. Te dwa skrajne uczucia tworzą mieszankę wybuchową zwaną miłością. I żadna z tych emocji nie może bez siebie żyć, uzupełniając się wzajemnie"
☀️"Czasem nawet największemu wrogowi trzeba wybaczyć, choć nie zawsze potrafimy to zrobić. Ale jeśli widać skruchę i żal, to warto dać mu szansę na odkupienie win"

Czy lubicie książki, które zaskakują Was swoją zawartością? Ja bardzo! Czy "Jesienna królowa" wprawiła mnie w osłupienie? A może okazała się przewidywalną historią, jakich pełno na rynku wydawniczym?

Alicja Brzozowska to młoda, ambitna bizneswoman. Swoje wysokie stanowisko osiągnęła dzięki ciężkiej pracy. Pewnego dnia jej szef szantażuje Alicję. W jej firmie zostanie zorganizowany bal jesienny, na którym ukoronują ją tytułem Jesiennej Królowej. Jej zadaniem będzie uwieść Króla balu, czyli bogatego klienta. Czy Alicja ulegnie szantażowi? Czy Krystian podpisze kontrakt, który wzmocni pozycję finansową firmy Alicji? Kim okaże się Krystian i jakie tajemnice skrywa? Czy kobieta odkryje ciemną stronę biznesu?

Justyna po raz kolejny udowodniła, że ma pełen wachlarz pomysłów na stworzenie świetnej i bardzo zaskakującej historii. Na początku zadałam pytanie, czy książka była przewidywalna? Czy wprawiła mnie w osłupienie? Zdecydowanie to drugie! Jestem zaszokowana, jak autorka poprowadziła fabułę książki. To było zupełnie coś nowego, innego i szczerze uważam, że Justyna odnalazła się w tym klimacie. To jej najlepsza książka. Akcja była dynamiczna, przez co już od pierwszych stron całkowicie mnie pochłonęła, sprawiając, że zapomniałam o otaczającym mnie świecie. Miałam wrażenie, że weszłam do świata Alicji, czując jej emocje, strach, bezsilność, ducha walki oraz jej wątpliwości. Autorka niczego nie ułatwiła Alicji, ciągle dostarczając jej nowych szokujących informacji, zaskakujących wydarzeń, z którymi musiała się mierzyć. Nie dowierzałam, gdy poznałam prawdę na temat Krystiana. Jego zachowania powodowały nagłe zwroty akcji, które wywoływały u mnie szok na twarzy. Do samego końca nie wiedziałam, czego mogę się po nim spodziewać i co ukrywa. Gdy dotarłam do ostatniej strony, to żałowałam, że to już koniec. Czuję, że znów spotkamy się z Alicją i szczerze? Nie mogę się tego doczekać! Widać, jak autorka rozwija swoje skrzydła i poprawia warsztat pracy. Mnie ta książka oczarowała swoją nieszablonową fabułą. Poruszyła ważny temat zaborczej, obsesyjnej miłości, ciemnej strony biznesu oraz tego, że pieniądze szczęścia nie dają, ale pomagają w osiągnięciu każdego celu. Serdecznie polecam

RECENZJA PATRONACKA PRZEDPREMIEROWA
"Oboje staliśmy się ofiarami naszych masek, jakie codziennie zakładaliśmy, aby przypodobać się innym i ukryć swoją prawdziwą osobowość"

"On naprawdę mnie kochał, to nie była choroba. Był tylko nieszczęśliwym i zagubionym, nieśmiałym chłopcem"

Alicja Brzozowska jest dyrektorem w dużej firmie. Jest dumna że tego wszystkiego dokonała sama. Bez wszystkich trików do których trzeba się posuwać aby zdobyć taką posadę. Zdystansowana do swoich pracowników, oschła a tak naprawdę jest całkiem inna. Otrzymuje wiadomość że w tym roku impreza integracyjna to będzie bal na którym wybiorą króla i królowa jesieni. Prezent przychodzi do Alicji z propozycją na którą musi się zgodzić inaczej ucierpi wiele osób. Ma uwieść mężczyznę z konkurencji.

Jesteście pewnie ciekawi co znajdziemy w książce. Nie znajdziemy słodkiego romansu. To całkowicie inna książka autorki. Śmiem napisać że to jej najlepsza książka.
Alicja to kobieta, która twardo stąpa po ziemi, ale jeśli tylko jest okazja rozpada się na kawałki. Wypracowała sama sobie to jaką będzie osobą dla swoich pracowników, ale czas pokazuje jej że to chyba nie do końca tak powinno działać. W pracy zakłada maskę złej, ostrej a po pracy ją ściąga i kim jest? Wrażliwą kobietą. Krystian jest synem szefa konkurencyjnej firmy, którego wysyłają na bal na zastępstwo ojca. Nasza Alicja uknuje plan w którym wyjdzie z tej chorej propozycji, niestety po drodze wyjdzie że to wszystko było zaplanowane. Jej życie od dawna jest przez kogoś zaplanowane. Opisy są konkretne i krótkie, dialogi również w sam raz co daje nam sama przyjemność czytania.
Justyna doskonale pokazała świat biznesu od drugiej strony, czyli to jak zdobywa się stanowiska wysokie i do czego są zdolni ludzie rządzący takimi firmami. Wątek choroby psychicznej doskonale się tutaj odnalazł i wpasował się w całość.
Napisałabym wam o wiele więcej, ale jeśli dodam coś jeszcze to zdradzę najważniejsze wątki z książki, a tego bym nie chciała.
Zastanawialiście się kiedyś jak to jest mieć czyjeś serce?
Jak bardzo można zranić kogoś kochając?
Jak wiele w życiu zmienia śmierć jednej osoby?
Pamiętajcie że karma wraca i Alicja będzie miała coś o czym nigdy nawet nie myślała i nie spodziewała się że człowiek który obdarzył ją chorobliwą miłością jest zdolny do takich czynów. Czy Alicja wybaczy Krystianowi? A czy Robert zagrzeje miejsce przy naszej głównej bohaterce? Czy po takim czymś zaufa jeszcze jakiemukolwiek mężczyźnie? Wiele pytań? Odpowiedzi znajdziecie w książce, która jest warta waszego czasu. Jeśli znacie autorkę i jej pióro to wiecie że zawsze jest ciekawie, ale ja osobiście nie spodziewałam się tak świetnej książki z taka akcją w tle. I zaznaczę że książka ma prawie 300 stron, więc jeśli poprzednie książki było wam mało stron to niestety tym razem tez jest ich za mało, bo to fantastyczna książka, ja nie chciałam zakończenia.
Dziękuję Justyna za zaufanie po raz kolejny i dziękuję że spróbowałaś napisać coś w innym klimacie i to był świetny pomysł.

,,Jesienna królowa" to książka, przy której nie można się nudzić, pragnienie poznania zakończenia historii wygrywa ze snem!!!

Alicja to kobieta sukcesu, obrotna bizneswoman, której nie można zaskoczyć! W swoją pracę wkłada całą siebie, by niestety zostać odbierana przez pracowników jako wredna żmija niemającą serca, ale czy aby jest tak na pewno? Nowe zadanie w pracy sprawia, że zaczyna wątpić w swoje przekonania i wartości.

Przyjęcie firmowe jest zapalnikiem bomby, która może zniszczyć Królową Jesieni! Czy Alicja podejmie się nowego wyzwania? Czy będzie na tyle silna, by przetrwać w biznesie, który jest zdominowany przez mężczyzn? Tego Wam nie zdradzę, ale koniecznie zajrzyjcie do książki!!

,,Jesienna królowa" to jak dla mnie nowa odsłona autorki i ja jestem nią zachwycona!!!! W książce nie ma czasu, by odetchnąć, ona pozwala nam zatracić się w historii na pozór lekkiej, lecz to jest tylko złudzenie, bo książka z każdą kolejną stroną zaskakuje i szokuje! Miałam nieodparte wrażenie, że Alicja jest mi bliska i tak jak ona pogubiłam się w tym, co jest rzeczywistością a wytworem wyobraźni, jest to coś niespotykanego, a zarazem fascynującego. Autorka już na samym początku wprowadziła mnie w błąd, manewrując między stronami, wyrobiłam sobie pewien schemat tej historii i jakie było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że moje założenie jest błędne, dlatego tak bardzo analizowałam kolejne kroki i poczynania głównej bohaterki, by po raz kolejny dowiedzieć się, że nie tędy droga, bo ,,Jesienna królowa" odchodzi od schematu książki przewidywalnej, w niej nie ma pewniaka. Polecam Wam książkę, to jest idealny moment, by po nią sięgnąć, ułożyć się pod kocem z ciepłą herbatą, gdy za oknem króluje jesień!

Alicja to dwudziestoparoletnia kobieta o kamiennym wyrazie twarzy, który zmrozi nawet najgorętsze słońce. Konkretniejsza bardziej niż znak zapytania i ostrzejsza od wykrzyknika. Lubi, kiedy ludzie czują wobec niej respekt, choć jej wnętrze aż krzyczy z nudów i bezsilności. Z niesamowitą klasą i precyzją udało jej się zostać panią dyrektor w dość sporej korporacji. Można by rzec, że życie jak z bajki, tylko książę gdzieś się zapodział.
Albo czekał na odpowiedni moment pojawienia się:-)
Dalej historia robi się zawiła i mocno rygorystyczna. Nasza bohaterka będzie szantażowana. Wyższa siła będzie parła do przodu, by zrobić wszystko, aby ich kieszenie mogły być bardziej wypchane. Posuną się do bardzo złych rzeczy, a jak wiadomo, Alicja wcześniej tego nie tolerowała. Czy zatem będzie miała siłę się przeciwstawić? I gdzie w tym wszystkim jest jej królewicz, dla którego powinna oddać nie tylko serce i duszę?

Po pierwsze, to pierwsza pozycja od autorki, która jest naprawdę gruba w porównaniu z jej wcześniejszymi.
Po drugie, czytając bardzo chcemy wyprzedzić fakty, by okazać, że pozycja jest do przewidzenia. Oczywiście z marnym skutkiem, bo nasz kopciuszek nie jest taka jak w bajce.
Po trzecie, druczek jest dość spory, tak jak i przyciąganie naszej uwagi tekstem. Pisana w prosty sposób, ale jakoś tak pociągający za nasze serce i chwilami rozbijający je na miliardy maleńkich kawałeczków z których każdy niesie inne uczucia i emocje.
Po czwarte, od razu rzuciło mi się w oczy, że książka jest napisana z dużą precyzją. Tutaj choć ogrom wydarzeń, to jednak wszystkie do siebie pięknie pasowały.
Po piąte, Alicję wpierw poznamy jako twardą złą królową, a dopiero potem zaczną wyrastać jej skrzydła, charakter będzie przypominał tchnienie oddechu motyla, którego bardzo skrzywdzono.
Po szóste, bohaterowie są dobrze wykreowani, a z biegiem książki zaczynają dojrzewać i udoskonalać swój opisowy wygląd.
A podsumowanie?
Książka przypomina mi starą różę, która musiała zwiędnąć, by na jej miejsce urosła najpiękniejsza różyczka na świecie o niebiańskim zapachu:-)

"Jesienna królowa"

Thriller z romansem w tle. Jednak nie znajdziemy tutaj pełnych żądzy scen i namiętnego seksu. Tym razem autorka pokazała swoją inna stronę, a książka wyszła rewelacyjnie.

Główna bohaterka Alicja jest u szczytu swojej kariery. Na co dzień zimna i surowa bizneswomen, ukrywa swoje prawdziwe oblicze pod maską obojętności. Jednak wydarzenia jakie mają miejsce w firmie sprawiają, że zaczyna być bardziej ludzka. Jest przeciwniczką wykorzystywania ciała do osiągnięcia sukcesu. Jednak plany ulegają zmienię gdy zostaje podstawiona pod ścianą i wpada w wir firmowych intryg.

Tak jak wspomniałam autorka pokazała inna stronę swojej twórczości i będąc z nią od pierwszej książki. Widzę jakie progess nastąpił i jak autorka udoskonaliła swój warsztat. Ta książka jest najlepsza książka która wydała dotychczas. Tajemnice, intrygi a wszystko w otoczeniu jesiennej aury. Akcja w książce jest bardzo dynamiczna przez co czyta się naprawdę świetnie, dobrze skomponowane dialogi z których dowiadujemy się dużo, opisy wnoszące ważne informacje. Wszystko spójne i dopracowane co sprawia że książkę czyta się jednym tchem. Lubię takie klimaty w książkach, gdzie postacie nie są idealne a wątki psychologiczne tylko nakręcają atmosferę przez co ciągle czuję się niepokój. Te emocje jakie autorka zawarła w książce były mocno wyczuwalne. 

Pragnę pogratulować autorce za tak świetna powieść, bo wprost nie można się od niej oderwać i takich książek chce się więcej.

Polecam gorąco ?