Jego pierwszy cud


Tom 2 cyklu Jej pierwszy cud
Ocena: 5.33 (6 głosów)
Inne wydania:

Adriana

’Ndràngheta rządziła się swoimi prawami, do których nadal nie mogłam przywyknąć. Nie byłam też gotowa na walkę, jaką zgotował mi los. Tym razem musiałam ochraniać coś więcej niż swoje serce.
Vittorio okazał się moim dopełnieniem, ale próby, jakie czekały nasze małżeństwo, zdawały się nie mieć końca… A może do niego właśnie zmierzaliśmy?
Zmuszona do ucieczki, nie wiedziałam, że pomoc przyjdzie z zupełnie nieoczekiwanej strony. Kolejny mężczyzna zaryzykował dla mnie swoje życie, a było ono najwyższą stawką.

Vittorio

Była moją słabością, sercem, którego nigdy nie miałem, a teraz trzymałem je na dłoni, na widoku.
Świat jednak nie zwolnił, by pozwolić nam spokojnie żyć. Wrogowie nie wybaczają, nie zapominają.
To ja byłem głównym celem zemsty, a zdrajca pojawił się w najmniej oczekiwanym momencie. Wyciągnąwszy ręce po to, co należało do bossa, wydał na siebie jedyny słuszny wyrok – śmierć.

Informacje dodatkowe o Jego pierwszy cud:

Wydawnictwo: Wonder
Data wydania: 2024-05-27
Kategoria: Romans
ISBN: 9788396934024
Liczba stron: 263
Tytuł oryginału: Jego pierwszy cud
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: polskie

więcej

Kup książkę Jego pierwszy cud

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jego pierwszy cud - opinie o książce

Avatar użytkownika - Anitka_170
Anitka_170
Przeczytane:2024-06-17, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

„Czasami musimy się poświęcić, żeby rodzina rosła w siłę. Można się sprzeciwić, ale wtedy trzeba być gotowym na oddanie własnej krwi, na niewyobrażalne straty tak jak w naszym przypadku. Śmierć za życie na innych zasadach”.

 

Adrianna zdobyła serce bossa i weszła do rodziny. Krótko po tym Vitorrio znika, bez szans na przeżycie. Kobieta zostaje sama i musi poradzić sobie z niesprzyjającym otoczeniem. Niespodziewanie mężczyzna powraca, lecz nic nie jest jak dawniej, a ludzie też potrafią się zmieniać.

 

Czy miłość zwycięży? Pokona wszelkie przeciwności losu?

 

Z początku musiałam sobie przypomnieć wydarzenia z pierwszego tomu, ale bez obaw szybko mi to poszło. I z zaciekawieniem zaczęłam czytać dalsze losy bohaterów. Polubiłam ich w poprzedniej części i miałam nadzieję na kolejną świetną przygodę.

 

Dwa silne charaktery, uparte i pragnące dominacji prowadzą do wielu sprzeczek. Zakochani praktycznie na każdym kroku prowokowali kłótnie. Vitorrio doznał wielkiego szoku, gdy okazało się, że jego żona zdobyła zaufanie i szacunek ludzi. Domyślacie się więc, że ciężko było mu się z tym pogodzić.

 

Jakby tego było mało, okazuje się, że w szeregach mafii czai się zdrajca. Sprawę komplikuje fakt, że to ktoś z rodziny znający wszelkie plany. Sytuacja jest poważna i nie obejdzie się bez trupów.

 

„Wychodziło na to, że byłam solą w oku tej rodziny, zniszczyłam sojusz z rodziną Marii, może faktycznie ta wewnętrzna wojna i wszystkie zdrady, o których mówili były przeze mnie?”

 

Autorka stworzyła świat, w którym nie ma skrupułów i litości. Akcja rozwija się, w miarę szybko, przez co z zainteresowaniem śledziłam całą fabułę. Nie zabraknie zwrotów akcji, ogromu emocji i krwawych momentów. A tożsamość zdrajcy okazała się totalnym zaskoczeniem.

 

Spędziłam z bohaterami miły czas i z pewnością kiedyś do nich wrócę. A wam serdecznie polecam.

Link do opinii

,,Jej pierwszy cud" miał być jednotomówką. Jednak tak dobrze przyjął się wśród czytelników, a w szczególności czytelniczek, że nasza kochana Sylwia musiała napisać ciąg dalszy. Długo się broniła przed tym, aż w końcu w jej głowie zaczął powstawać zarys tej oto historii. ,,Jego pierwszy cud" jest odrobinę brutalniejsza, ale tak samo wciągająca, ale o tym za chwilę.


W pierwszym tomie Adriana wpada w ręce Vittoria. Ich znajomość była bardzo wybuchowa od samego początku. Vitto to twardziel, bestia w ciele człowieka, który potrafi zabić bez zmrużenia oka. Ady nie potrafił jednak aż tak skrzywdzić. Adriana to także twarda dziewczyna, która żarliwie walczy o swoje życie. Daje popalić Vitto. Koniec końców zostają małżeństwem. Wkrótce po ślubie, Vittorio znika, a do Ady dochodzą informacje o jego śmierci. Dziewczyna nie załamuje się, tylko bierze mafię za rogi. W końcu okazuje się, że boss żyje i wraca do domu.


Szok i niedowierzanie mija, Ada i Vittorio nie mogą się sobą nasycić. W każdej chwili towarzyszą im wybuchy namiętności i pożądania. Wydawałoby się, że wszystko wraca do normy. Vitto wrócił, ma przy sobie ukochaną żonę.


Szczęście naszym nowożeńcom nie jest chyba pisane. Zaczynają się dziać rzeczy, które świadczą o tym, że Vitto ma w swoich szeregach kreta, kogoś kto chce go zniszczyć. Niestety, ale nie wie kim jest ta osoba i czego od niego oczekuje. Wie jednak, że musi za wszelką cenę chronić swoich najbliższych. Dojdzie do krwawej jatki, oczywiście kilku bohaterów straci życie. A sam Vittorio przejrzy na oczy i w końcu w pełni doceni swoje szczęście w postaci Adriany.


Wow!!! Co to za historia!!! Jakie to jest dobre!!! Uwielbiam pióro Sylwii. Kocham wszystko co napisze, nawet przepis na ciasto :D Żarty, żartami, ale naprawdę Sylwię czytam w ciemno. Jeszcze się nie zawiodłam na jej książkach, a przeczytałam już prawie wszystkie.


Sylwia pisze lekko, tak że strony uciekają bardzo szybko. W zasadzie akcja rozpoczyna się już od samego początku. Po drodze do zakończenia nie zwalnia, dzieje się tu bardzo dużo. Zakończenie jest piękne, wg mnie raczej zamknięte.


Ada nic się nie zmieniła. Nadal waleczna i z ogromną przyjemnością stawia się swojemu apodyktycznemu mężowi. Ich potyczki słowne są świetne! Przy nie jednej wymianie zdań uśmiałam się. Tak naprawdę Ada jest jedyną osobą, która ma odwagę przeciwstawić się bossowi. Co oczywiście doprowadza go do białej gorączki.


Vittorio jest niebezpiecznym człowiekiem. Potrafi zabić bez zmrużenia oka, a w szczególności w obronie tych których kocha. Mimo to że Ada testuje jego cierpliwość, nie potrafi zrobić jej krzywdy. Ona to wie i momentami perfidnie wykorzystuje. W tym tomie Vitto pokaże nam swoje najmroczniejsze oblicze, kiedy będzie walczył o bezpieczeństwo ukochanej. To bardzo niebezpieczny człowiek.


Pamiętajmy, że książka jest przeznaczona dla dorosłych Czytelników. Już nie chodzi o ogrom przemocy jaką tu znajdziecie, ale także o odważne sceny erotyczne, które momentami są dość brutalne. Są one jednak świetnie napisane, tak że nie przytłaczają fabuły, a stanowią jej dopełnienie.


Kończąc zachęcam Was do poznania historii Ady i Vitto. To historia, w której znajdziecie nie tylko brutalność mafijnego świata, ale także miłość. Miłość, która potrafi wiele znieść nie biorąc nic w zamian.


Dziękuję Sylwia, że oddałaś pod moje skrzydła kolejną książkę. Praca przy jej promocji była czystą przyjemnością, dziękuję.
Polecam

Link do opinii
Inne książki autora
Jej pierwszy cud
Sylvia Wyka0
Okładka ksiązki - Jej pierwszy cud

Adriana Porwana przez żołnierzy trafiłam w ręce mafijnej, włoskiej rodziny. Kalabryjska „Ndràngheta była wszędzie, ich macki sięgały nawet...

Uciekając przed jutrem
Sylvia Wyka 0
Okładka ksiązki - Uciekając przed jutrem

Z jakimi demonami przeszłości walczy Olivia i przed czym ucieka? Dlaczego uparcie twierdzi, że ma krew na rękach. Kiedy podejmuje pracę w hotelu, u rodziny...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Jak ograłem PRL. Na rowerze
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na rowerze
Dziewczynka ze srebrnym zębem
Andrzej Marek Grabowski
Dziewczynka ze srebrnym zębem
Mój brat Feliks
Regina Golińska-Barancewicz
Mój brat Feliks
Pies
Anna Wasiak
Pies
OdNowa
Anna Kasiuk ;
OdNowa
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Opowieści o porach roku
Karine Tercier
Opowieści o porach roku
Dori
Andrzej Kwiecień ;
Dori
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy