Jedyne prawdziwe miłości

Ocena: 4.83 (6 głosów)

Dwudziestoczteroletnia Emma bierze ślub ze swoją szkolną miłością, Jessem. Wiodą szczęśliwe życie na własnych zasadach. Podróżują, czerpiąc z życia garściami.

Niecały rok po ślubie helikopter Jessego znika z radaru gdzieś nad Pacyfikiem, a mężczyzny nie udaje się odnaleźć.

Emma rzuca pracę, zostawia dom i stara się poskładać swoje życie. Kilka lat później spotyka dawnego przyjaciela, Sama, i odkrywa, że jest w stanie ponownie kogoś pokochać. Para się zaręcza, a kobieta wierzy, że dostała drugą szansę na bycie szczęśliwą.
Wszystko do czasu, gdy Jesse się odnajduje…
Emma musi zdecydować, kim jest i czego tak naprawdę pragnie.
Kto jest jej prawdziwą miłością? I czy istnieje tylko jedna prawdziwa miłość?
 
 

 

Informacje dodatkowe o Jedyne prawdziwe miłości:

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2024-01-24
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788367974189
Liczba stron: 0
Tytuł oryginału: One True Loves

więcej

Kup książkę Jedyne prawdziwe miłości

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jedyne prawdziwe miłości - opinie o książce

Avatar użytkownika - ubookmi
ubookmi
Przeczytane:2024-03-12, Ocena: 5, Przeczytałam,

Kolorowe okładki przyciągają mnie niczym magnes, w końcu jestem swoistą sroką okładkową. Zatem nie mogło być inaczej i zostałam złapana w sidła "Jedyne prawdziwe miłości".
Niezwykle atrakcyjna książką mówiąca o miłości, jej trwałości i dylematach z nią związanych. Młodzieńcza, szaleńcza miłość kończy się tragedią. Katastrofa, w której ginie maż Emmy, rozłącza tych dwoje na zawsze. Czyżby? W tym czasie bohaterka próbuje ułożyć swoje życie na nowo i zakochuje się w przyjacielu z dawnych lat. Znów zapanował spokój i harmonia, aż do dnia, w którym otrzymuje telefon "zza światów". Odnalazł się jej mąż, cały i zdrowy. Czy można kochać dwóch mężczyzn jednocześnie?
Przyznam szczerze, że niesamowity plot twist czytelnik otrzymuje już na pierwszych stronach książki. Oznacza to, że został złapany w sidła i nie może się wyswobodzić już na wstępie powieści. Bardzo przypadł mi do gustu ten zabieg i faktycznie przykuł moją uwagę. Fabuła może nie jest bardzo dynamiczna, ale fajnie podkreśla dylemat z jakim mierzy się bohaterka. Kogo kochać! Jest to o tyle trudny wybór, bo obaj Panowie są dżentelmenami. Nie mamy im nic do zarzucenia, poza miłością, którą podarowali tej samej osobie.
"Jedyne prawdziwe miłości" to niezwykle emocjonująca lektura, pokazująca prawdziwe oblicze miłości. Wiele dylematów i wyzwań towarzyszy bohaterce. Rozterki, które nią targają są tak naturalne, że emocje wręcz wylewają się ze stronic książki. Na wielkie uznanie zasługuje drugoplanowa postać Sama, którego uczucie jest tak prawdziwe i szczere, że aż serce puchnie z nadmiaru ciepła. To właśnie ta postać była dla mnie dopełnieniem całej fabuły. Wybór między nieskazitelną przeszłością, a piękna i bezpieczną teraźniejszością nie należy do łatwych. Mówi się, że ludzie się nie zmieniają, jednak ta historia pokazuje, że wystarczy dojrzeć do wielu rzeczy, by stać się zupełnie innym człowiekiem.
Bardzo podobała mi się ta lektura. Spędziłam doskonały czas czytając tą książkę i liczę, że jeszcze niejednokrotnie będę mogła się zatopić w twórczości autorki.

Link do opinii

"Jedyne prawdziwe miłości" Taylor Jenkins Reid to książka, która trafiła do mnie w ramach BookToura organizowanego przez @naturalnie.czytajaca.mama. Miałam okazję czytać inną książkę autorki, która totalnie nie przypadła mi do gustu, jednak zdecydowałam się wziąć udział w akcji z wędrującą książką, ponieważ o tej konkretnej publikacji słyszałam wiele dobrego. Czy w mojej ocenie "Jedyne prawdziwe miłości" okazały się lepsze od "Daisy Jones & The Six"? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Możecie wyobrazić sobie sytuację, że tuż przed pierwszą rocznicą ślubu wasz ukochany mąż zostaje uznany za zmarłego, a wy musicie, chociaż spróbować żyć dalej? Choć nie mam męża, jestem przekonana, że ból po jego stracie i to w takich, jak przytoczone w książce okoliczności, jest ogromny, wręcz niewyobrażalny. Każdy człowiek reaguje jednak inaczej. Jedni rozpaczają, drudzy popadają w marazm, a jeszcze inni zrobiliby zupełnie co innego, dlatego uważam, że ile osób znalazłoby się w takiej sytuacji, tyle byłoby reakcji.

Jednak co począć, gdy człowiek pogodzi się już ze stratą, zacznie nowe życie i nagle po latach okaże się, że mąż, który nie dawał znaku życia, nagle powstał z martwych? Właśnie w takiej sytuacji znalazła się Emma -- główna bohaterka historii stworzonej przez Taylor Jenkins Reid. Jak sobie w tej sytuacji poradziła? Aby się o tym przekonać, musicie sięgnąć po "Jedyne prawdziwe miłości".

Muszę przyznać, że w przeciwieństwie do poprzedniej książki autorki, ta podobała mi się znacznie bardziej. Chociaż przed jej przeczytaniem, zapoznałam się z opisem i teoretycznie byłam przygotowana na to, czego można się było po niej spodziewać, nie zdawałam sobie sprawy, że wywoła ona we mnie aż tyle emocji. W zasadzie chyba w każdej części znalazł się fragment, podczas którego zalewałam się łzami, co już dawno mi się nie zdarzyło.

Historia opisana w "Jedynych prawdziwych miłościach" jest wręcz nieprawdopodobna, ale niezaprzeczalnie piękna i emocjonalna. Jednak, z drugiej strony, odczuwam pewien niedosyt, ponieważ w mojej ocenie jest zdecydowani za krótka. Pewne ważne kwestie, takie jak chociażby okres pomiędzy katastrofą helikoptera a ponownym spotkaniem z Samem, powinny zostać rozwinięte, ponieważ w mojej ocenie zostały potraktowane po łebkach.

Myślę, że historia Emmy, Jessego i Sama, miała ogromny potencjał i dziwi mnie to, że autorka nie zdecydowała się na to, aby podarować im zdecydowanie więcej czasu, na przyswojenie i pogodzenie się z tym, co się wydarzyło. I pokuszę się nawet o stwierdzenie, że żałuję, iż książka nie została rozszerzona i podzielona na dwa tomy. Uważam, że gdyby Taylor Jenkins Reid rozbudowała stworzoną przez siebie historie, byłaby to książka, która wbija czytelnika w fotel, o której pamięta się nawet po latach, ale cóż... Nie można mieć wszystkiego.

Niemniej jednak jest to zdecydowanie historia godna polecenia, dlatego, jeżeli nie mieliście jeszcze okazji się z nią zapoznać, serdecznie Was do tego zachęcam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - magdalenawojciechowicz
magdalenawojciechowicz
Przeczytane:2024-05-04, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2024,

Ludzie się zmieniają, książka pokazuje jak wraz z naszymi przeżyciami zmieniamy postrzeganie świata.

Link do opinii

Co to była za książka! Proszę o więcej takich! I zdradzę, że w tym roku mam szczęście do książek, gdzie jest ogrom emocji, bo w kilku miejscach się... wzruszyłam! O czym jest ta historia? O miłości, która ma wiele twarzy. O miłości, która może być jedną z dwóch tych prawdziwych. O bólu związanym ze stratą. O otwieraniu się na lepsze jutro. O nauce, by pokochać kogoś na nowo. Z pięknym przesłaniem, które mówi nam o tym, że każdy się zmienia i ta miłość, która była pierwsza, nie zawsze musi być tą ostatnią. 

Emma w szkole średniej zaczęła podkochiwać się w koledze o imieniu Jessi. Po jakimś czasie zostają parą. Ich związek kwitnie, są ze sobą bardzo szczęśliwi. Dużo podróżują, mają wspólne cele, plany... Tak bardzo są za sobą, że postanawiają wziąć ślub, by stać się prawdziwą rodziną. Niestety, ale tuż przed pierwszą rocznicą ślubu mężczyzna nie wraca z wyprawy, na którą wybrał się bez swojej żony. 

I tu tak naprawdę rozpoczyna się cała akcja. To tu zaczynamy odczuwać ból bohaterki, chcemy jej dobra, wierzymy, że odnajdzie męża lecz... to tylko wymyślona historia. Jednak potrafi trafić do ludzkiego serduszka. 

Wiele dni poszukiwań, wiele wylanych łez i ogrom nadziei... to wszystko na marne. Mąż Emmy zostaje uznany za zmarłego. Kobieta jest zdruzgotana, bardzo cierpi, nie może normalnie funkcjonować. Całe szczęście, że ma wsparcie rodziny... 

Pewnego dnia, zupełnie przypadkowo spotyka Sama - kolegę z dawnych lat. Postanawiają odnowić znajomość. To bardzo dobrze robi kobiecie. Ona jest u kresu wytrzymania, zaczyna pragnąć normalnego życia. Zaczyna do niej dochodzić, że jej wielka miłość, jej cudowny mąż nigdy nie wróci. Musi się z tym pogodzić, chociaż jest to bardzo trudne. 

Każde spotkanie z dawnym kolegą przynosi Emmie dużo radości i uśmiechu. Czuje, że zaczyna wracać do normalności po tym wszystkim co się w jej życiu wydarzyło. Ta znajomość z dnia na dzień przeradza się w coś więcej... Ze zwykłej relacji rodzi się piękne uczucie. Niestety, ale nic nie trwa wiecznie... nagle... Kobieta dostaje telefon od jej rzekomo zmarłego męża.

Gdzie był Jessi przez tak długo czas? Co dalej ze związkiem z Samem? 

Emma będzie musiała podjąć bardzo trudną decyzję, wiedząc, że obaj mężczyźni są skłonni walczyć o nią. Jaka będzie ostateczna decyzja bohaterki? Wybierze któregoś z panów, czy pójdzie w innym kierunku i odrzuci ich obu?

Na te pytanie odpowiedzi znajdziecie w książce. Polecam ją z całego serca! Zdradzę wam, że w moim notesie, gdzie zapisuje przeczytane książki, ona jako pierwsza w tym roku otrzymała pięć gwiazdek na pięć. Dlatego sami rozumiecie, że warto ją przeczytać! 

"Jedyne prawdziwe miłości" to piękna książka, która wciąga i porusza. Da się wyczuć emocje bohaterów i przeżywać razem z nimi radości i smutki. Naprawdę polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - dominikaszymczak
dominikaszymczak
Przeczytane:2024-05-07, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2024,
Inne książki autora
Carrie Soto powraca
Taylor Jenkins Reid0
Okładka ksiązki - Carrie Soto powraca

Carrie Soto na korcie nie ma sobie równych. Za zwycięstwa przyszło jej jednak słono zapłacić. W momencie przejścia na emeryturę Carrie jest najlepszą...

Na zawsze ale z przerwą
Taylor Jenkins Reid0
Okładka ksiązki - Na zawsze ale z przerwą

Elsie Porter to dwudziestokilkulatka, której życie składa się z monotonii, przewidywalności i pizzy z ulubionej knajpki Georgie?s Pizza. Kiedy w...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy