Chcę ukraść Twoje życe!
Jad to trzymający w napięciu thriller psychologiczny o nastoletniej Katy, jej wchodzeniu w dorosłość, pierwszych miłosnych uniesieniach oraz zazdrości. W tle przewijają się mroczne sekrety, które kryje przeszłość, a Katy ma przeświadczenie o obecności w jej życiu sił nieczystych.
Problemy zaczynają się, gdy w miasteczku pojawia się olśniewająca Genevieve. Dziewczyna jest w tym samym wieku co Katy i jest do niej niewiarygodnie podobna. Ma taki sam gust, jeśli chodzi o modę, podobny kolor włosów, rysy twarzy i figurę. Ona także interesuje się sztuką i posiada wielki talent. Po krótkim czasie pobytu w nowej szkole Genevieve zaskarbia sobie przyjaźń koleżanek Katy i wkrótce za cel obiera sobie rozkochanie w sobie chłopaka Katy, Merlina. W ten sposób w Katy rodzą się nienawiść i zazdrość, budzące w niej agresję, która z kolei rzutuje na jej relacje z przyjaciółkami i nowym chłopakiem. Jednocześnie dziewczyna przekonuje się, że jej rywalka działa z pełną premedytacją i wyrachowaniem. Podczas rozmowy twarzą w twarz Genevieve informuje Katy, że pojawiła się w jej życiu tylko po to, aby je zniszczyć. Dziewczyna postanawia zawalczyć o swoje szczęście i na własną rękę rozpoczyna śledztwo prowadzące do ustalenia bolesnej prawdy.
Informacje dodatkowe o Jad:
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 2013-04-30
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
978-83-7895-317-3
Liczba stron: 400
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2019-05-07, Ocena: 6, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2019 roku,
Katy Rivers jest raczej przeciętną nastolatką. Do niedawna całkowicie nie miała przyjaciół, wśród grona rówieśników była pomijana. Nie dość, że nie wierzyła w siebie w szkole, to jeszcze w domu musiała wzmagać się z chorobą swojej matki. Kiedy ją poznajemy, wszystko w jej życiu zaczyna się jednak układać. Zdobywa dwie niezawodne przyjaciółki, którym zawsze może zaufać i miło spędza z nimi czas. Chłopak, który od zawsze jej się podobał, w końcu zwraca na nią uwagę i ku wielkiemu zaskoczeniu dziewczyny zaczyna coś do niej czuć. Nawet mama mimo swej długotrwałej depresji powoli próbuje wziąć się w garść, by wspierać córkę.
Można powiedzieć, że wszystko zaczyna się układać niestety nie na długo. Katy nigdy by się nie spodziewała, że cały jej świat może zaburzyć jedna nastolatka, prawie taka sama jak ona. Może trochę ładniejsza, bardziej stylowa i o wiele bardziej przebiegła. Po kilku trudnych do wyjaśnienia przypadkach bohaterka zaczyna wierzyć, że spotkała czarownicę, która zapragnęła przywłaszczyć sobie jej życie.
Dziewczyna po czasie nie może już liczyć na pomoc przyjaciółek, chłopaka, a nawet własnej matki. Jedyną deską ratunku pozostaje jej sąsiad, dziennikarz, z którym rozpoczyna prywatne śledztwo. Razem starają się odkryć tajemnicę, która nigdy nie miała wyjść na jaw.
Muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Spodziewałam się typowej młodzieżówki, takiej prostej książki dla chwili relaksu. Przeczytałam kilka rozdziałów, uznałam, że całkiem niezłe i ciekawe. Na drugi dzień jak zaczęłam czytać dalej, tak nie mogłam oderwać się do samego końca. Część rzeczy łatwo był się domyślić, ale pozostawało też sporo tajemnic, które chciało się odkryć. Książka jest thrillerem psychologicznym utrzymanym w bardzo magicznym klimacie. Nawiązania do procesów czarownic, przeklęty amulet, czy tajemnicze sny nadają książce odpowiednią atmosferę.
Bardzo dobre wykreowana została postać Gevieve, rzekomej czarownicy, która prześladuje główną bohaterkę. Został przedstawiony ciekawy obraz psychologiczny tej osoby, zwłaszcza kiedy poznamy dokładnie jej historię.
Całkiem przyjemnie też czyta się o relacji Katy z jej sąsiadem Luke'iem. Razem stanowią wspaniały zespół o całkiem bujnej wyobraźni. Dodają tym książce trochę humoru. Za to Merlin chłopak bohaterki jest ciekawą postacią, chwilami trochę nieobecną. Zatopiony w swej sztuce nie zwraca uwagi na wiele ważnych rzeczy. Ten fakt zaczyna znacznie bardziej zagrażać związkowi niż tajemnicza prześladowczyni, która chce zniszczyć wszystko łącznie z tą miłością.
Najciekawszą postacią wydaje mi się jednak matka Katy. Budzi bardzo dużo uczuć, można jej współczuć, próbować zrozumieć, jednocześnie też nienawidzić. Ciekawy obraz kobiety, która trochę przeszła, popełniała błędy i bardzo cierpi.
Myślę, że książka jest wart przeczytania, jednocześnie też lekka i przyjemna. Szkoda, że jest do tej pory jedyną od tej autorki przetłumaczoną na nasz język. Mam nadzieję, że się to zmieni, gdyż z pewnością chętnie bym jeszcze sięgnęła po coś z jej twórczości.