Ja i mój pies. Granice wytrzymałości

Ocena: 6 (2 głosów)

Kontynuacja perypetii Leona i Harry'ego. Harry jest wyjątkowo mądrym, krnąbrnym i ciekawym świata huskym syberyjskim. Nie boi się wyzwań, a wręcz je uwielbia. Czy to polowanie na gąłębie, czy to stanięcie na podium, czy to ucieczka ku wolności - zawsze znajdzie sposób, żeby zrealizować swoje marzenie

Informacje dodatkowe o Ja i mój pies. Granice wytrzymałości:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-04-16
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 6-8 lat
ISBN: 9788368054033
Liczba stron: 36

Tagi: książkadladzieci

więcej

Kup książkę Ja i mój pies. Granice wytrzymałości

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ja i mój pies. Granice wytrzymałości - opinie o książce

Avatar użytkownika - wesolamamusia
wesolamamusia
Przeczytane:2024-07-13, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2024,

 Leon i Harry wraz z rodzicami opowiadają swoje przygody. Oczywiście Harry urósł, a to wiąże się z nowymi, czasem śmiesznymi, a czasem zatrważającymi historiami. Jak ta, kiedy pies zaginął tacie w lesie i wszyscy go szukali, a on sam wrócił pod ich blok. Albo kiedy gonił kaczuchy i chciał witać się z każdym psiakiem. No po prostu te historyjki mnie i mojej młodszej dwójce dzieci bardzo się podobały. 

     Tym razem cała książeczka ma więcej tak jakby rozdziałów. Krótkie formy opowiadań są naprawdę ciekawe, śmieszne, inne trochę przerażające - bo nikt nie chce stracić swojego pieska. Moja rodzina niedawno adoptowała pieska ze schroniska. Przywiązaliśmy się do naszej Miśki. Jest z nami już ponad 2 miesiące. Pewnego dnia wybiegła na ulicę, potem na pola sąsiadów i kiedy my ją wołaliśmy, to ona zamiast do nas przyjść - uciekała dalej. Miała zabawę, chyba myślała, że my ją będziemy gonić. Nie było jej kilka godzin, ale na szczęście wróciła do domu. Teraz już wiem, że jak ucieknie, to wróci sama. A my nie musimy się tak denerwować. I w sumie w tej książeczce też jest podobna historia, bo Harry uciekł tacie Leona. A znalazł się pod ich blokiem. Czyli sam wrócił do domu. Ach, zwierzaki, a szczególnie psy, są bardzo mądre. Autorka w sprytny sposób przekazuje młodym czytelnikom, że można świetnie się bawić z własnym psiakiem ( myślę, że może być to również kot, szczurek czy inny zwierzak), zamiast ten czas spędzać przed tv, w smartfonie czy na internecie. Możemy poprzez te opowiadanka zaobserwować, jak ten psiak powoli oswajał się w mieszkaniu rodziny, jak się przyzwyczajał do nowych warunków i do samej rodziny. Ale również dowiadujemy się, że udało się rodzinie trochę wychować tego psiaka. Jednak pamiętajmy, że zwierzę, to nie zabawka, ale żywa istota. A my przyjmując takie zwierzątko do domu, musimy się nim opiekować, zajmować i troszczyć. 

Link do opinii

Nadszedł czas na kontynuacje przygód niesfornego psiaka Harrego. No cóż, nasz pisaczek dorósł i stał się już dużym pieskiem. A że nasz husky uwielbia dalej psocić, to czeka go mnóstwo przygód i kłopotów.

Książeczka jest podzielona na rozdziały, które opowiadają o przygodach naszego niesfornego psiaka. Niektóre opowiadają nam o tym, jak Harry musiała nauczyć się nowych warunków i mieszkania w bloku. Oj nie było to proste i bezproblemowe ale wiele rzeczy ucierpiało. Harry budził na osiedlu także zainteresowania i jednocześnie strach nie tylko wśród ludzi ale i innych czworonogich kumpli. Nic dziwnego kiedy ma się wygląd pasa i naturę dzikiego wilka, a to powoduje nie tylko zabawne ale i kłopotliwe momenty.

Kiedy nasz kochający wolność psiak dorasta wcale nie robi się spokojniejszy i bardziej ułożony. Owszem zna zasady i zachowuje się czasem poprawnie ale czasem wystarczy chwilka nieuwagi i Harry zażyje kąpiel próbując zapolować na dzika kaczkę. Sprawia także problem swojemu przyjacielowi Leonowi, który nie ma już tyle sił, by utrzymać swojego pupila na smyczy. Leona musi korzystać z pomocy rodziców póki nie dorośnie sam. To powoduje także więcej obowiązków opieki na nim, które spadają na rodziców. Ale czego się nie robi dla ukochanych czworonogów.

Podsumowując, książka "Ja i mój pies. Granice wytrzymałości"to idealna pozycja do przeczytania. To nie tylko książeczka dla dzieci ale i dla ich rodziców. Spędzicie z nią wspaniałe chwile. Osobiście polecam obie części przygód Harrego i jego rodzinki. Do tego wszystkiego mamy tu dużo wspaniałych i kolorowych ilustracji, które dodają urokowi historii. Jeśli lubicie historię o psach z charakterem to ta historia jest dla was. Gorąco polecam.

Link do opinii
Inne książki autora
Ja i mój pies
Emilia Piłko0
Okładka ksiązki - Ja i mój pies

Kiedy rodzice dziesięcioletniego Leona decydują się na przygarnięcie Harryego niereformowalnego huskyego syberyjskiego jeszcze nie wiedzą, z jakim wyzwaniem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy