Harry Potter i Komnata Tajemnic (wydanie ilustrowane)

Ocena: 5.33 (257 głosów)
Inne wydania:

Po znakomitym przyjęciu ilustrowanej wersji Harry’ego Pottera i Kamienia Filozoficznego przyszedł czas na kolejną odsłonę przygód młodego czarodzieja z ilustracjami Jima Kaya. W Hogwarcie niczego nie można brać za pewnik. To, co było uważane za mroczną, ale nieszkodliwą legendę, staje się źródłem zagrożenia. Ten, który wydawał się przyjacielem, staje się wrogiem. Taki los spotkał czterech założycieli Szkoły Magii i Czarodziejstwa. Od tamtego czasu minęło wiele lat, jednak pamięć o Komnacie Tajemnic stworzonej przez Salazara Slytherina nie zginęła. To zupełnie tak jak w naszym wydawnictwie. Nie zapominając o poprzednim wydaniu drugiej części przygód Harry’ego Pottera, postanowiliśmy pokazać fanom historię tego nadzwyczajnego chłopca w zupełnie nowej szacie graficznej – z ilustracjami doskonale znanego potteromaniakom Jima Kaya. Wydanie zostało przejrzane i poprawione przez tłumacza, Andrzeja Polkowskiego

Informacje dodatkowe o Harry Potter i Komnata Tajemnic (wydanie ilustrowane):

Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2016-10-05
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-8008-248-9
Liczba stron: 264

więcej

Kup książkę Harry Potter i Komnata Tajemnic (wydanie ilustrowane)

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Harry Potter i Komnata Tajemnic (wydanie ilustrowane) - opinie o książce

J.K. Rowling - początki jej kariery pisarskiej były raczej trudne.
"Harry Potter i Komnata Tajemnic" (tytuł oryginalny: "Harry Potter and the Chamber of Secrets") to druga część cyklu przygód pozornie zwyczajnego chłopca w okularach.
Podobno roboczym tytułem Komnaty Tajemnic był "Harry Potter i Książę Półkrwi", gdyż autorka początkowo zawarła w niej fabułę, którą ostatecznie z Komnaty Tajemnic wyłączyła i zawarła w szóstej części*.

Tak jak w przypadku pierwszej części, ta książka jakoś szczególnie mnie nie porwała. Muszę jednak przyznać, że przyjemnie się ją czyta. Publikacja została napisana prostym językiem, chociaż jest dużo "nietypowych" nazw. Rozkład tekstu jest "przyjazny dla oka".

Od biologicznej strony mogę zwrócić uwagę, że w książce pojawiają się liczne wzmianki o prawdziwych oraz nierzeczywistych roślinach. Istniejącym faktycznie gatunkom autorka przypisała niejednokrotnie magiczne właściwości.
Ciekawe czy wiecie coś np. o mandragorach ;)
To m.in. dzięki nim można przywrócić pierwotną postać ludziom, którzy zostali poddani złemu urokowi. Nie jest to jednak takie łatwe, a do tego trzeba uważać, ponieważ krzyk dojrzałej mandragory może ogłuszyć, a nawet zabić. Po więcej szczegółów odsyłam do książki.
(Ja przedtem o mandragorach nawet nie słyszałam, a teraz wiem, że były już wcześniej bohaterami książek i filmów.)


Paulina Robak
To właśnie dzięki tej notatce graficznej dowiedziałam się o mandragorach pojawiających się w książkach i filmach.

Czy warto przeczytać tom "Harry Potter i Komnata Tajemnic"?
Oczywiście, że warto, ale jeszcze lepiej przeczytać również kolejne części ;)
Komu polecam?
Nastolatkom i kilkudziesięciolatkom również ;)
UWAGA!!! UWAGA!!! UWAGA!!! UWAGA!!! UWAGA!!! UWAGA!!! UWAGA!!!
Wciąga... Z tego, co widziałam w sieci to nawet może to graniczyć z uzależnieniem ;)
(Zdecydowanie jednak wolę tę książkę w oryginale.)


Na samym końcu dodam, że jeśli ktoś lubi czytać, a później jeszcze obejrzeć film to w tym przypadku ma taką możliwość.


* Edynburska Konferencja Prasowa z 16 lipca 2005 r.

Link do opinii

Czasami zdarza się, że jedna, nawet bardzo krótka, pozornie nic nieznacząca sytuacja, która sprawi, że w przeciągu kilku sekund wrócę myślami do lat dzieciństwa. Z olbrzymią nostalgią przypomnę sobie sytuację, o której nie myślałam od lat. Nie jestem w stanie wytłumaczyć, skąd to wspomnienie bierze się akurat teraz, skąd to skojarzenie. Nie jestem też w stanie wyjaśnić, dlaczego akurat tę część mojego życia sobie przypomniałam. Ona się po prostu pojawia i często po kilkunastu latach otwiera mi oczy na moje obecne życie. Z całą swoją potęgą zmusza mnie, bym myślała, bym rozważała i podejmowała decyzje. Zdarza się się Wam podobna sytuacja? 


Trwają wakacje, których Harry Potter nienawidzi. Chłopiec nie jest jak inne dzieci – posiada magiczne moce i uczęszcza do szkoły, która uczy magii. Między innymi dlatego Harry nie cierpi wakacji. Musi spędzać je u swojego wujostwa, gdzie nim pomiatają i ostatnie o czym może marzyć to miłość. Młody czarodziej w szkole znalazł sobie lojalnych przyjaciół, jednak mijają tygodnie, a oni nie dają o sobie znać. Harry jest bardzo zawiedziony i znużony tą sytuacją. Lecz pewnego dnia gdy otwiera drzwi swojego pokoju, spotyka Zgredka – skrzata domowego. Od tego momentu jego przygoda rozpoczyna się na nowo. Co tym razem spotka Harry'ego w szkole? Czemu jego przyjaciele nie odzywali się? Czy chłopiec na pewno jest bezpieczny? 


Nie wiem, czy jest sens po raz nie wiadomo który tłumaczyć Wam moją miłość do tej serii. Większość z Was pewnie już zna tę historię tak bardzo podobną do wszystkich innych, a by zaczerpnąć coś z tej recenzji, wystarczy Wam wiedzieć, że "Harry Potter" jest najbardziej sentymentalną opowieścią dla mnie i przez około piętnaście lat towarzyszy mi bez przerwy. Nie zmienia to faktu, że już dawno nie odświeżałam sobie tych pasjonujących książek i planuję do końca tego roku po raz kolejny zapoznać się ze wszystkimi. A na dzisiaj przygotowałam Wam swoją opinię o "Komnacie Tajemnic". 


Trzeba zacząć tradycyjnie, czyli napisać hymn pochwalny nad stylem autorki. Mijają lata i to wiele, a ja nadal tak samo się zachwycam nad językiem, którego używa Rowling. Zdaję sobie sprawę, że wiele zawdzięczamy genialnemu tłumaczeniu. Ale te wszystkie nowe słowa, odpowiednia doza opisów poprzeplatana naturalnymi dialogami o wydźwięku poważnym, ale również zabawnym urzekają mnie. Jest to snucie pasjonującej historii, pełnej przygód i pasji, ale w sposób na tyle wolny, że powoli przywiązujemy się do bohaterów, uniwersum i całej otoczki. Czasami się zastanawiam, czy to właśnie nie ten styl sprawił, że tyle ludzi zakochało się w opowieści o przygodach małego czarodzieja. 


Muszę przyznać, że tym razem pod względem fabuły trochę się nudziłam. Jednak nie odbierzcie tego jako wady, ponieważ w swoim czasie czytałam tę książkę tak często, że nie można było się spodziewać, że odkryję drugie dno. Ważne jest, że kilka pierwszy razy mnie urzekło i nadal mam wspomnienie jak siedzę wieczorem w swoim łóżku i zapominając o całym świecie, wchodzę do Komnaty Tajemnic w Hogwarcie. Ta powieść jest tak pełna emocji, że nie da się tak po prostu odłożyć jej na później, czy na półkę. Trzeba czytać dalej i nie poddawać się, bo Harry i jego przyjaciele nigdy nie odpuszczają. Brną przed siebie, by walczyć o dobro. Tym bardziej że gdy czyta się, znając dalsze losy bohaterów, to można zauważyć wiele ciekawostek, ukrytych znaczeń, które umykały po raz pierwszy. Cały cykl jest jedną, wielką łamigłówką, która po woli odkrywa kurtynę tajemnicy. 


Kolejnym aspektem, który doceniam zawsze i wszędzie, a tutaj to w szczególności, jest niesamowita kreacja bohaterów. Jest ich tak wielu, a zarazem żaden nie jest zwykłą papierkową postacią, tylko wyrazistą osobowością mającą własną historię i przyszłość, która intryguje i zastanawia. Czasami mam ochotę zadać pytanie: jak to zrobiłaś Rowling? Przecież to jest jak w życiu. Tym razem chciałam zwrócić szczególną uwagę na profesor McGonagall. Zawsze fascynowało mnie w niej to nietypowe połączenie cech – surowości z ciepłem, czułością i zrozumieniem. Wiedziała, kiedy nie dawać taryfy ulgowej i wymagać. Ale zarazem idealnie wyczuwała momenty, gdzie jej przyjaciele i uczniowie potrzebowali wsparcia i pomocy. Nigdy się nie wahała, by jej udzielić. Wyjątkowo ważną postacią jest też oczywiście przekochany Hagrid. Większość z Was pewnie doskonale wie, o czym mówię. Mam ochotę powiedzieć potocznym językiem, że to prosty chłop, ale przepełniony od góry do dołu miłością i lojalnością. Nie można też zapomnieć o jego ciekawej historii. 


"Harry Potter" może i ma dość schematyczną fabułę pod względem głównej osi, czyli walki dobra ze złem, ale to nie zmienia faktu, że tak mocno go doceniam. Tym bardziej że to jest tylko główna oś, a jest tak dużo wątków pobocznych, że często ona ginie i to inne aspekty wysuwają się na przód, by ukazać, co w życiu jest ważne. Jestem bardzo szczęśliwa, że postanowiłam sobie przypomnieć książkową wersję tej opowieści. A jeszcze bardziej szczęśliwa, że jako już dorosła osoba nadal mnie zachwyca. 

Link do opinii

Drugie spotkanie z Harrym, który spędza nudne wakacje u Dursleyów. Nie dostaje żadnych listów od przyjaciół i nie może doczekać się powrotu do szkoły.

U wujostwa w pokoju Pottera zjawia się nieoczekiwany gość. Zgredek stara się ostrzec młodego czarodzieja przed powrotem do Hogwardu. Lecz Harry szkołę traktuje jak dom i mimo starań skrzata ma zamiar tam wrócić.

W Szkole Magii I Czarodziejstwa dochodzi do strasznych wydarzeń. A wszystko za sprawą otwarcia Komnaty Tajemnic.

Drugi tom jest równie fascynujący jak pierwszy. W tej części poznamy dokładniej Giny, która zaczyna się uczyć w Hogwarcie. Harry, Ron i Hermiona jak zawsze pakują się w kłopoty. Pojawia się również nowy nauczyciel od czarnej magii, który średnio sobie ze wszystkim radzi.
Książkę czyta się równie szybko jak pierwszą część. Wciąga na tyle, że ciężko mi było się od niej oderwać.

Jeśli jesteś ciekaw, w jakie kłopoty wpakował się Harry?
Co z tym wszystkim ma wspólnego Malfoy?
Gdzie ukryta jest Komnata Tajemnic?
I kto ją otworzył?
Gorąco zapraszam do sięgnięcia po całą tą serię.

Link do opinii
Druga część przygód małego czarodzieja z Hogwartu. I chyba najsłabszy "Potter" z całej serii.   Harry Potter i jego przyjaciele rozpoczynają drugi rok nauki w Hogwarcie. W tym roku dołącza do nich także Ginny, najmłodsza córka państwa Weasleyów. Harry przez całe wakacje (spędzone oczywiście u wrednych Dursleyów) nie może doczekać się powrotu do szkoły, jednak jeszcze przed rozpoczęciem zajęć spotyka go wiele - nie zawsze miłych - niespodzianek. Najpierw dziwaczny skrzat Zgredek ostrzega go przed powrotem na uczelnię, potem nie może się dostać do pociągu wiozącego uczniów do Hogwartu, w szkole zaś ciągle słyszy złowieszcze groźby, wypowiadane przez niewidzianą i niesłyszaną przez nikogo więcej postać. Wkrótce też zostaje posądzony o serię napaści na uczniów wywodzących się z mugolskich rodzin. Chcąc oczyścić swe dobre imię i uratować będących w niebezpieczeństwie przyjaciół, Harry postanawia za wszelką cenę odnaleźć prawdziwego sprawcę napaści...   "Harry Potter i komnata tajemnic" to kolejna porcja przygód młodych czarodziejów walczących z czarnymi mocami. Do akcji wchodzi w niej Ginny Weasley (i odgrywa bardzo ważną rolę), pojawia się nowy nauczyciel obrony przed czarną magią, ekscentryczny Gilderoy Lockhart, poznajemy też przeszłość Hagrida oraz koleje losów Voldemorta. Niestety, powieść nie wzbudza już takich emocji i nie ciekawi tak jak jej poprzedniczka. W porównaniu do pierwszego tomu za mało jest tu dla mnie scen z codziennego czarodziejskiego życia oraz wzruszających momentów ukazujących siłę przyjaźni lub pokrewieństwa. Większość książki to bowiem czysty kryminał i rozwiązywania konkretnej zagadki. Sporo jest w niej także scen drastycznych (z krwawą jatką pod koniec włącznie), co niszczy wesoły klimat sympatycznej szkoły magii, tak charakterystyczny dla tomu pierwszego.   Nie twierdzę bynajmniej, że owa książka jest zła - nie, wciąż podziwiam kunszt autorki potrafiącej wykreować cały ten mag8iczny świat. Znów pełno jest w nim nowych gadżetów, fascynujących postaci, czy też nadprzyrodzonych zjawisk. Jednakże znani z "Harry'ego Pottera i kamienia filozoficznego" bohaterowie wydają się tu mniej pełnokrwiści, mniej interesujący niż w poprzednim tomie. Zachowują się sztampowo, przewidywalnie i mdle, tak jakby - mówiąc po czarodziejsku - wyparowała z nich cała moc przyciągania czytelnika, którą posiadali w pierwszej części. Słowem - czytając "Harry'ego Pottera i komnatę tajemnic" wielokrotnie nudziłam się. Co prawda była to już moja piąta lub szósta lektura tej powieści, jednak większość rozwiązań zagadek wydawało mi się zbyt oczywiste i wpadałam na nie z pewnością o wiele za wcześnie niż pewnie życzyłaby sobie tego autorka.   Podczas lektury tej powieści warto zwrócić uwagę na wątek poszukiwania swej tożsamości przez głównego bohatera. Harry Potter nienawidzi Slytherina i wszystkiego co z nim związane, jednak wszelkie znaki na ziemi i niebie przemawiają za tym, że jest on z nim spokrewniony. Pod koniec książki zwierza się ze swych obaw Dumbledorowi, ten zaś rozwiewa je, mówiąc: "(...) to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności". Człowiek pozostaje zatem panem swojego losu, i nawet gdy nie jest zadowolony ze swych korzeni czy też ze swej przeszłości, kolejnymi swymi uczynkami może odciąć się od tego co mu zawadza na zawsze. Muszę przyznać, że jest to jedno z piękniejszych przesłań z jakimi spotkałam się w literaturze.   Książkę "Harry Potter i komnata tajemnic" polecam wszystkim potteromaniakom oraz "zwykłym" czytelnikom którym spodobał się tom pierwszy, natomiast nie radzę zaczynać od niej przygody z młodym czarodziejem, bowiem może to być wasze pierwsze i ostatnie spotkanie z Harry'm Potterem, a zapewniam że wszystkie pozostałe tomy są o wiele lepsze od księgi numer dwa.   Recenzja pochodzi z mojego bloga "Świay Powieści" : http://swiat-powiesc.blogspot.com/
Link do opinii

"Słyszenie głosów, których nikt nie słyszy, nie jest dobrą oznaką, nawet w świecie czarodziejów."

 "To był brzask nowego dnia, sir, a Harry Potter jaśniał jak latarnia nadziei dla tych z nas, którzy już myśleli, że epoka ciemności nigdy się nie zakończy..."

"Przez większość swojego życia jest naprawdę pięknym ptakiem, ma wspaniałe, czerwono-złote upierzenie. To fascynujące stworzenia. Mogą przenosić największe ciężary, ich łzy mają uzdrawiającą moc i są bardzo wiernymi towarzyszami."

 " - Jednak przekonacie się - powiedział Dumbledore bardzo powoli i bardzo wyraźnie, żeby dotarło do nich każde jego słowo - że naprawdę opuszczę szkołę tylko wtedy, kiedy już nikt w całym Hogwarcie nie pozostanie mi wierny. Przekonacie się również, że ci, którzy o pomoc poproszą, zawsze ją otrzymają."

 " - Nie wstydzę się przyznać, Harry, że zawsze potrafiłem oczarować ludzi, którzy mi byli potrzebni."

" - Voldemort - powiedział cicho Riddle - jest moją przeszłością, teraźniejszością i przyszłością, Harry Potterze..."

 " Bo widzisz, Harry, to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności."

Link do opinii

"Komnata tajemnic" zawsze była moją najmniej ulubioną książką z serii o Harrym Potterze, ale tym razem jej lektura była bardzo udana :) Uwielbiam humor w tych książkach, a wątek tajemniczy był bardzo ciekawie skonstruowany i podobało mi się, jak wszystkie puzzle układanki powoli wchodziły na swoje miejsce. Całą serię odświeżam sobie po dołączeniu do klubu książki na pottermore i już nie mogę się doczekać, aż sięgnę po "Więźnia Azkabanu".

Link do opinii
Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2017-06-22,
"- Jeśli dobrze pamiętam, to powiedziałem wam, że jeśli któryś z was złamie jeszcze jeden punkt regulaminu szkolnego, to będę musiał wyrzucić go ze szkoły - powiedział Dumbledore.Ron otworzył usta.- Co dowodzi, że nawet najlepsi z nas powinni czasami liczyć się ze słowami... " Już na początku książki możemy się przekonać, iż "kłopoty" to drugie imię Harrego i Rona. Tak naprawdę już w pierwszym tomie było to widoczne. Jednak to w tomie drugim pojawiają się one bardzo szybko. Cóż, w powieści nie brakuje tajemnicy, którą trójka przyjaciół chce odkryć. Nie brak też wroga, który krzywdzi ludzi. Harry, Ron i Hermiona chcą się dowiedzieć, kim on jest, by móc go pokonać. Świat czarów przedstawiony w uniwersum Pottera jest niezwykły. Magię czuć już od pierwszych stron. Ba, przez całą powieść czuć tą magiczną atmosferę. Czytelnik przez moment może poczuć się jak uczeń Hogwartu, poczuć się jak czarodziej. Uwielbiam to. Być może dlatego tak kocham ten świat. Może przez to tak lubię powracać do tego świata.. Mugole i czarodzieje. W tym tomie będzie troszkę więcej o nich. Każdy już z tomu pierwszego wie, że Mugol to osoba niemagiczna, czarodziej - wiadomo. Hermiona pochodzi z mugolskiej rodziny, jak i mama Harrego. W tym tomie możemy poznać określenie na takie osoby. Niezbyt miłe określenie, obraźliwe. Możemy też poznać słowo, którego używa się w odwrotnej sytuacji, tzn. gdy magicznej rodzinie rodzi się niemagiczne dziecko. Poznajemy trochę więcej na temat domów i ich założycieli. Poznajemy ciekawą legendę o jednym z nich. Poznajemy również pewną postać, o której zapomnieć nie można, mianowicie Gilderoy'a Lockharta. Choćby dla tej postaci warto przeczytać książkę. Zgredek - pierwszy domowy skrzat, którego można poznać w świecie Pottera. Uwielbiam tą postać. Zgredek jest wyjątkowy. Naprawdę wyjątkowa postać. Naprawdę zastanawiam się jak można napisać tak magiczną książkę. Bo w niej naprawdę czuć klimat. Wraz z pierwszymi stronami możemy się przenieść do całkiem innego świata, choć jednak podobnego. Świata, w którym magia istnieje, mugole nic o tym nie wiedzą, a przygoda czeka za rogiem. Świat ten jest na wyciągniecie ręki, wystarczy po niego sięgnąć. Byłam ogromnie oczarowana domem Weasleyów. Możliwe, że bardziej niż Harry. Dom ten pokochałam, i mogłabym w nim zamieszkać. Bowiem był taki swojski, a przy tym tak magiczny, że... na samo wspomnienie robi się cieplutko na sercu. Jedną z wielu rzeczy, które zapamiętałam jest cudowny zegar u Weasleyów. Wskazówki, które pokazują, gdzie dany domownik się znajduje. Cudowny wynalazek. Muszę się przyznać, iż kusi mnie chęć zrobienia czegoś na wzór tego zegara, choć nie mam pojęcia, czy mi wyjdzie. Można by powiedzieć, iż poza lekką lekturą, którą czyta się bardzo szybko, seria o Harrym Potterze jest świetnym źródłem inspiracji. Na wielu stronach widziałam fajne pomysły, którą powstały dzięki książką. Powieść ta jest też przyjemną książką, w której widoczne są pozytywne wzorce. Łatwo zauważyć, iż w książce są dobrzy i źli bohaterowie. Łatwo zauważyć, iż Potter jest dobrym chłopce (choć lubi wpakować się w kłopoty). Łatwo również zauważyć, iż w książce wartościami, które się ceni jest przyjaźń, miłość oraz dobro. "Harry Potter i komnata tajemnic" jest idealną książką na nudny dzień. Bowiem, dzięki tej lekturze, nudny dzień przemieni się w magiczną przygodę czy też ciekawą podróż, dzień pełen wrażeń.
Link do opinii

Dziś będzie nietypowo, inaczej niż zawsze.

J.K. Rowling jest autorką, którą z pewnością wszyscy chociażby kojarzymy, a jej seria opowiadająca o przygodach Harrego Pottera jest jeszcze bardziej znana.
A co powiecie na to, że dopiero pierwszy raz sięgnęłam po drugi tom opisujący przygody tego niezwykłego chłopca? Dziwne, wiem, ale najpierw obejrzałam wszystkie filmy, w których jestem dogłębnie zakochana. A teraz moja miłość do Harrego zwiększyła się jeszcze bardziej. Dzięki pięknym, ilustrowanym wydaniom powieści Rowling zaczęłam kolekcjonować wiele wspaniałych perełek. Mam nowe wydanie nieilustrowane.


Malowanek także u mnie nie brakuje, bo lubię poczuć się jak dziecko, a gdy mam możliwość zatopić się poprzez nie w świecie czarodziei i mugoli, jestem wniebowzięta! I nieważne, że nie koloruję ich często, po prostu lubię mieć wszystko co związane z Harrym u siebie.
I nawet te w angielskiej wersji znajdują się u mnie.

Nie brakuje także innych bajeranckich. czarodziejskich książeczek oraz notesów, których nigdy nie zapełnię, bo mi ich szkoda. Jedynie cytaty z Harrego znajdą się w nich.

A może Harry Potterowe koszulki? Tak! U mnie też się znajdą!

Mapy, postery, plakaty, także wiszą na moich ścianach. Naszyjniki również mam i chociaż ich nie noszę, to świetnie prezentują się zwieszone na regałach.

Posiadam również zakładki, którymi chętnie dzielę się z czytelnikami bloga. Wykonuję je sama, więc to dla mnie nie problem.  Harrego trzeba poznawać, taka jest prawda!


Ale to nie one wzbudziły moją miłość do serii. Zrobiły to piękne wydania ilustrowane Harrego, którymi jestem zachwycona od samego początku. Niedawno opowiadałam o pierwszym tomie, dziś jednak chciałabym się skupić na drugim. I nie będziemy omawiać tutaj dogłębnie treści, bo nie oszukujmy się, ale każdy z nas zna przygody Harrego, chociaż o nich słyszał, a dla tych, którzy nie mieli takiej przyjemności (chociaż nie znam takich osób) w skrócie zarysuję fabułę.

Moja miłość do Harrego powstała zaledwie miesiąc temu i od tamtej pory zgromadziłam tak wiele fantów. To właśnie zrobiła twórczość Rowling ze mną. Zostałam Harroholikiem. Teraz pozostało czekać mi na list z Hogwartu, tylko skubany nieco się spóźnia, tak o kilka lat.
W czacie, gdy ja czekam na list, wy poznajcie Harrego.

Ten niezwykły chłopiec ma już dwanaście lat! Właśnie spędził jeden cudowny rok w szkole magii i czarodziejstwa, w co nadal nie może uwierzyć. Ciągle myśli, że to był wspaniały sen. No bo jak to tak? On? Zwykły chłopiec, który mieszka z największymi mugolami, jacy chodzą po świecie?
A jednak prawda jest miła i jednocześnie obciążająca.
Harry urodził się, aby wypełnić misję, która jest mu z góry narzucona. To on jest tym silnym, młodym czarodziejem, który nie boi się Sami Wiecie Kogo. Kiedy ostatni raz go spotkał, udało się mu wyjść z tego cało, teraz ma wakacje, nudny, mugolski odpoczynek, od którego chce uciec. Brakuje mu przyjaciół oraz magii.
Jednak jego życie potrafi zaskoczyć go w najmniej oczekiwanym momencie. Pewnego dnia pojawił się w domu Dursleyów niespodziewany gość, który ostrzegł Harry'ego, aby ten nie wracał do Hogwartu, ponieważ czeka tam na niego śmiertelne niebezpieczeństwo.
Ale młody czarodziej nie zamierza siedzieć potulnie w domu swojego wujostwa i wyrusza do swojej ukochanej szkoły.

J.K. Rowling zasługuje na uwagę nie tylko ze względu na to, że miała bardzo dobry pomysł na swoją serię. On jest nawet fenomenalny i nietuzinkowy, ale na uwagę zasługuje także styl autorki. To właśnie on mnie zaskoczył. Rowling pisze w taki nietypowy sposób. Nie skupia się na nieważnych rzeczach, pędzi ze swoją powieścią czasami wręcz chaotycznie, ale to właśnie jest tutaj wspaniałe. Niesamowicie spodobało mi się to, w jaki sposób ona skonstruowała cały tekst. Po prostu rewelacja!
Ale wracając do pomysłu, to ja stwierdzam, że jest on kosmicznie genialny! Trzeba być naprawdę uzdolnionym geniuszem i jednocześnie mieć zakręcone pomysły, żeby taką powieść napisać.
Uwielbiam całą akcję, która się tutaj dzieje, niczego nie brakuje, po prostu ciągle płyniemy na fali. Akcji nie brakuje, a momenty napięcia są i to jeszcze jakie! Uwielbiam ten cały magiczny świat! To niesamowite, że po obejrzeniu filmu jestem w stanie odczuwać tyle emocji podczas lektury. Brawo Jane!

Ale przejdźmy teraz do tej najlepszej części i nacieszmy oko wspaniałymi ilustracjami, które stworzył niesamowity Jim Kay. Jaki ten facet ma talent! Rewelacyjne ilustracje są wspaniałym uzupełnieniem całości. To dzięki nim mamy jeszcze większą przyjemność rozkoszowania się fabułą. Widać, że ich twórca włożył w nie wiele pracy oraz serca. One nadają książką Rowling niesamowitego charakteru! Sprawiają, że zakochujemy się w przygodach Harrego jeszcze bardziej.

Ogromnie podoba mi się to wydanie, ponieważ jest całe przepełnione ilustracjami. I nie jest ich tylko kilkanaście. Dosłownie na każdej stronie jest wyjątkowy rysunek, a ja za każdym razem jestem zachwycona, chociaż przeglądałam całą książkę wiele razy.
Dodatkowym plusem jest format A4 oraz twarda oprawa. O wiele wygodniej czyta się tę książkę dzięki takiemu połączeniu.
Fajną sprawą jest również podwójna okładka. Na twardą, skromną, nałożona jest papierowa, wytrzymała i przepełniona kolorami. Tak bogatego wydania jeszcze nigdy nie spotkałam! Zdecydowanie jest to moje ulubione przedstawienie powieści.

Mnóstwo ciepłych barw dodaje książce mocy oraz wyrazistości. Te wszystkie ilustracje sprawiają, że dzieciaki mogą śmiało czytać książkę, ponieważ łagodzi ona strach przed nieznanym. Testowałam to na bracie i zdecydowanie mu się spodobały, a więc jak najbardziej zachęcam was do podarowania takiego cudeńka młodszym czytelnikom, a nawet tym, którzy jeszcze nie rozpoczęli swojej przygody z czytaniem, to będzie idealny początek.
Jednakże oczywiście nie tylko dzieci zachęcam do sięgnięcia po nią! Każdy dorosły powinien chociaż raz zapoznać się z tym wydaniem, gwarantuję wam, że każdy będzie bawił się z nią dobrze.

Uważam, że "Harry Potter i Komnata Tajemnic" jest wyjątkową powieścią, którą powinien poznać każdy. Intryguje i budzi ciekawość samym zarysem fabuły. Jest to książka, która przedstawia prawdziwą przyjaźń, która jest trwała i potrafi pokonać wszelkie przeciwności losu. Obrazuje trudne życiowe sytuacje, z których zawsze jest jakieś wyjście. Niesamowita fabuła jest po prostu czymś przepięknym. Widać, że autorka miała pomysł i idealnie przeniosła go na papier, wzbogacając swoim lekkim i przyjemnym językiem. A bohaterowie są po prostu NIESAMOWICI! Ich zróżnicowanie charakterów i zainteresowań dały naprawdę wyjątkowy efekt. Każdego z nich lubi się na swój własny sposób.
"Harry Potter i Komnata tajemnic"  to książka nietypowa, wyjątkowa oraz nieczęsto spotykana. Nie brakuje tutaj momentów śmiechu, dziecinnej niewinności oraz ciekawości.
Całość czyta się naprawdę szybko. Wystarczy usiąść z książką i od razu się przepada na kilka przyjemnych chwil. Książka zdecydowanie skrada serca i na długo zapada w pamięć.

Recenzja: http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/

Link do opinii
Avatar użytkownika - Sadu
Sadu
Przeczytane:2017-04-17,
Harry Potter nie może wrócić do Hogwartu, bo czyha tam na niego wielkie niebezpieczeństwo. Takie ostrzeżenie staje się źródłem wielu kłopotów, bo przecież Hogwart jest dla Harry'ego jedynym prawdziwym domem. Druga część najbardziej niesamowitej serii wszech czasów od pierwszej jest znacznie mroczniejsza, bardziej tajemnicza ale tez i zabawniejsza. Narcystycznego Lockharta po prostu uwielbiam. Książka pochłania niesamowicie nawet gdy czyta się ją któryś raz z kolei. Bo wtedy lepiej rozumie się znaczenie wielu rzeczy. Pokłony dla pisarki za książkę dla dzieci, młodzieży i dorosłych.
Link do opinii
61. Czytana po raz nasty, właściwie to sama nie pamiętam, który dokładnie. Najdziwniejsze jest jednak to, że wciąż mnie zachwyca. Za każdym razem zwracam uwagę na coś innego i jakaś nowa rzecz mnie zachwyci. Tym razem zadziwiło mnie to, jak dobrym nauczycielem był Dumbledor. Wiedział, kiedy należy się wycofać i pozwolić uczyć samemu, a kiedy należy wkroczyć i pomóc. Właściwie cała druga część Harrego Pottera o tym opowiada. Tym tomem zakończyłam moją pierwszą styczność z wersją angielską serii pani Rowling, ale z pewnością wrócę do cyklu w obu językach. Ciekawe, co zauważę następnym razem?
Link do opinii
Osobiście przy lekturze drugiej części bawiłam się o wiele lepiej niż przy pierwszej, jednak niczego poprzedniczce nie ujmuję. Po prostu ta część wywarła na mnie większe wrażenie przez bardziej mroczną i zagadkową fabułę. Wciąż pozostaję fanką Harry'ego, nawet dzisiaj nie potrafię wymazać z głowy postaci młodego czarodzieja, który dorastał na oczach tysięcy czytelników i tak jak im, tak i mi na długo zapadł w pamięć.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Amarisa
Amarisa
Przeczytane:2016-11-22, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Moją recenzję, jak zawsze, znajdziecie na moim blogu. Serdecznie zapraszam ^_^ http://magicznyswiatksiazki.pl/harry-potter-i-komnata-tajemnic-wersja-ilustrowana-j-k-rowling/
Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2016-10-12, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
KOMNATA PEŁNA ILUSTRACJI Jesień tego roku to niezwykle gorący okres dla miłośników Harry'ego Pottera, bo już 22 października na księgarskich półkach pojawi się scenariusz ósmej części przygód doskonale znanych nam bohaterów. Z tej okazji wydawnictwo Media Rodzina postanowiło umilić czytelnikom oczekiwanie najpierw oferując komplet siedmiu części w poprawionej przez autorkę i tłumacza wersji, teraz natomiast do naszych rąk trafia drugi tom przepięknie ilustrowanej edycji, który po prostu zachwyca. A co najważniejsze to dopiero początek! W ,,Komnacie Tajemnic" na Harry'ego czeka znów wiele niebezpieczeństw. Pomimo odkrycia, że jest najsłynniejszym czarodziejem, chłopiec nadal wakacje musi spędzać u swojej mugolskiej rodziny, źle traktowany i pozbawiony kontaktu z przyjaciółmi. Do tego pojawiają się kolejne problemy. W jego pokoju zjawia się skrzat Zgredek, który ostrzega młodego Pottera przed powrotem do Hogwartu. W tym roku szkolnym wydarzy się tam coś okropnego i skrzat gotów jest na wszystko, byle Harry nie znalazł się w murach Szkoły Magii i Czarodziejstwa. Uratowany z więzienia, jakim wkrótce staje się dom jego wujostwa, chłopiec wraca jednak na kolejny rok nauki i już wkrótce przekonuje się ile prawdy było w słowach Zgredka. Ktoś otworzył Komnatę Tajemnic, legendarne miejsce w szkole zamieszkane przez zło. Kolejni uczniowie zostają znalezieni spetryfikowani, a kwestią czasu jest nim ktoś zginie. Harry i przyjaciele postanawiają sami rozwiązać zagadkę, angażują się w nią tym bardziej, że ktoś im bliski staje się ofiarą potwora z Komnaty... Drugi tom ,,Harry'ego Pottera" jest pod każdym względem lepszy niż jego poprzednik. Nie jest już tak infantylnie, rozwiązania zagadek nie da się przewidzieć, a fabuła i akcja zyskały na jakości. Więcej jest także humoru (genialna ,,walentynka"), doszedł wątek miłosny (choć póki co nie poprowadzony dalej, ale spokojnie, na to przyjdzie jeszcze czas), a całość jest po prostu rewelacyjna. Znakomici bohaterowie, wspaniałe nowe postacie, wśród których rządzi oczywiście Zgredek i wielopiętrowa zagadka poprowadzona według wzorcowych schematów powieści kryminalnej, osadzonych w znakomicie skonstruowanym świecie o ciekawej mechanice. Nic dziwnego, że ta dziecięca magia przeniesiona na współczesny grunt i podana w znakomitym stylu uwiodła miliony czytelników i przywróciła młodym ludziom fascynację książkami. Równie wspaniałe i urzekające jest także nowe, w pełni ilustrowane wydanie. Jim Kay nie skupił się tylko na zrobieniu kilku ilustracji. Cała powieść, od początku do końca, została graficznie opracowana, więc nawet jeśli na stronach nie pojawiają się rysunki, każda z nich jest ciekawie i przyjemnie dla oka stylizowana. Same ilustracje natomiast to coś cudownego. Piękne, kolorowe i znakomicie oddające ducha powieści, wyglądają jeszcze wspanialej, niż w ,,Kamieniu filozoficznym". A to, że jest ich naprawdę dużo, tylko potwierdza jakość tego wydania. Tak więc nie wahajcie się ani chwili. Jeśli lubicie nastoletniego czarodzieja, nie ważne czy macie poprzednie wydania czy nie, sięgnijcie koniecznie. W wersji ilustrowanej magia naprawdę ożywa, jak ożywa cały ten świat i postacie, a powieść nabiera nowej jakości. Szczególnie, że została wspaniale wydana (twarda oprawa, dodatkowa obwoluta, kredowy papier, świetna jakość druku) i w jakże atrakcyjnej cenie. Polecam więc bardzo gorąco! I pamiętajcie, że już za rok czeka na Was kolejny ilustrowany tom, a jeszcze na jesieni wydawnictwo zaprezentuje takie publikacje, jak ,,Fantastyczne zwierzęta. Galeria postaci" czy ,,Fantastyczne zwierzęta. Magiczny przewodnik po filmie". Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/10/12/harry-potter-i-komnata-tajemnic-wydanie-ilustrowane-joanne-kathleen-rowling/
Link do opinii
Książkę pierwszy raz czytałam jeszcze jako nastolatka. Teraz czytam swoim dzieciom. Niektóre teksty które mogłam uznać wcześniej za zabawne wolę teraz przeoczyć lub przemilczeć.
Link do opinii
Książka nieco lepsza od części pierwszej. Autorka rozwinęła się, choć nadal jest to bardzo slaby styl pisania; infantylny, jakby pisany przez 13-stolatkę. Fabuła idzie zbieżnie z filmową adaptacją. O ile tom 1 różnił się znacząco od filmu, tak tutaj nie ma praktycznie żadnych różnic. Mimo wszystkich wad to wciąż bardzo ciekawa historia.
Link do opinii
2016 - W języku hiszpańskim Harry Potter również bawi, uczy i cieszy ;) 2014 - Cóż, fakt że mając już swoje lata wciąż wracam do tej serii jest chyba wystarczającym potwierdzeniem tego, jak bardzo lubię świat Harrego Pottera i jego magicznych przyjaciół. Główny wątek znam na pamięć, więc czytając skupiam się na detalach, które upiększają historię do tego stopnia, że inne, mniej przemyślane światy fantastyczne wydają mi się płaskie i nudne. W głębi duszy ciągle czekam aż ktoś zaprogramuje grę w tym realium z otwartym światem i możliwością tworzenia własnej historii, jednak czuję że samo złożenie historii dla dzieci nie dopuści do stworzenia takiej gry. Cóż, szkoda, ważne że ciągle mam książki i własną wyobraźnię.
Link do opinii
Avatar użytkownika - arven1989
arven1989
Przeczytane:2016-02-23,
W porównaniu z pierwszą i trzecią częścią trochę nudnawo Nigdy nie byłam wielką fanką HP nie czytałam nawet wszystkich części, ale na pewno nauczyłam się na tych książkach regularnego czytania. po paręnastu latach chciałam przypomnieć sobie to co czytałam jako nastolatka, i nadrobić resztę serii. Gdyby nie Fronczewski nie wzięłabym się za to.
Link do opinii
Harry na wakacje po pierwszym roku w Hogwarcie musi wrócić do Dursley'ów, co nie podoba się żadnej ze stron. Od samego początku Petunia i Vernon podkreślali, że nie jest tu mile widziany i że magia to zło. Chcieli wybić mu czarowanie z głowy, lecz magia pływa w jego krwi i nic nie mogli na to poradzić. Jednak skutecznie ograniczali mu dostęp do świata czarów. Pewnego dnia mieli Dursley'ów odwiedzić państwo Masonowie, więc Harry miał im się w ogóle nie pokazywać na oczy.Chłopak chciał siedzieć cicho, jednak mizerne były jego plany, bo odwiedza go Zgredek. Skrzat mówi mu, że w Hogwarcie nie jest bezpiecznie i że nie może tam wrócić. Harry nie chce go słuchać, bo przez cały pobyt tutaj odlicza aby dni do rozpoczęcia roku szkolnego. Skrzat zaczyna hałasować i ucieka z jego pokoju. Używa zaklęcia lewitującego, zrzuca ciasto na głowę pani Mason i znika. Oczywiście cała wina idzie na chłopaka. Vernon zakłada kraty na okna od pokoju bohatera i zamyka drzwi na klucz. Harrego z opresji ratuje Ron, Fred i Gregor używając zaczarowanego samochodu. Od tego czasu spotykają go same złe rzeczy: nie może dostać się na peron dziewięć i trzy czwarte, podczas meczu quidditcha tłuczek lata tylko za nim i łamie mu rękę. W Hogwarcie też nie jest lepiej, pojawia się nowy nauczyciel obrony przed czarną magią, który jest "wielką" gwiazdą i uważa, że jego znajomość z Harrym pomoże jego karierze. W szkole nagle zaczyna dziać się bardzo źle, ponieważ coraz częściej znajduje się osoby spetryfikowane. Na nieszczęście Harrego on zawsze jest przy odnalezieniu ciała. Wszyscy zaczynają go uważać za dziedzica Slytherina, gdy na klubie pojedynków zaczyna rozmawiać z wężem, dzięki czemu uratował kolegę. Wszyscy są przeciw niemu. Czy karty się odwrócą? Kto jest prawdziwym dziedzicem? I co wspólnego ma dziennik Toma Riddla z komnatą tajemnic? A najważniejsze kto otworzył tak naprawdę komnatę? Tego dowiecie się czytając "Harry Potter i komnata tajemnic"! Co ja mogę powiedzieć, ta część była o wiele lepsza od pierwszej! Więcej się działo i cały czas była akcja. Bohaterowie pokazywali swoje nowe oblicza. Postacie już nie zachowywały się tak bardzo dziecinnie. Było dużo wątków i tajemnic co dodawało klimatu książce. Czarodzieje musieli zmierzyć się z nie lada wyzwaniem. Musieli znosić oskarżenia i oczyścić swoje dobre imię. Nie wiadomo było kto był dobry, a kto zły. Każdy mógł zdradzić każdego i każdy skrywał jakąś tajemnice. Pojawienie się nowych postacie dobrze zrobiło, bo więcej się działo, choć trudno mi było wyobrazić sobie Jęczącą Martę :/ Ze scen w książce najbardziej podobało się się użycie eliksiru wielosokowego. Zwłaszcza jak zachowywali się Harry i Ron jak mieli rozmawiać z Malfoy :D No i oczywiście cała akcja w komnacie. Ah tak walka *.* Chyba żadna postać znowu nie podbiła mojego serca, a szkoda. Lubię głównych bohaterów i tych pobocznych, ale do umiaru. A do osób, które mnie rozbroiły to oczywiście Gilderoy Lockhart, nowy nauczyciel. Ta jego pewność siebie i to ciągłe opowiadanie o swoich książkach, przygodach jakich on nie miał i tym "wspaniałym" uśmiechu, albo jak wypowiada się o sławie, jak ją trzeba pielęgnować. Najlepsze było to jak prawda wyszła na jaw :D Klimat tak jak wspominałam był o wiele mroczniejszy. Plotki o Sami- Wiecie- Kim, otwarcie komnaty i pogłoski o dziedzicu. Działały świetnie, czasami aż miałam ciary i bałam się o bohaterów. Trudno było określić kto jest sprawcą i czy nowo poznane osoby są warte ich zaufania. Autorka zrobiła to genialnie  Więc podsumowując ta część jest o wiele lepsza od pierwszej. Chętnie będę kontynuować tę serię( już czytam 3 część i mam ponad 250 stron za sobą :D), bo chce wiedzieć co będzie dalej. Jestem ciekawa jakie niebezpieczeństwa będą czekać na bohaterów w kolejnych częściach, ale najbardziej przeraża mnie "Zakon Feniksa" jakie to ogromne tomisko! Aż się boje ile czasu zajmie mi przeczytani tego, ale cóż przynajmniej wykonam zadanie w grubą książką :D Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D Tak więc polecam książkę wszystkim, a zwłaszcza tym, którzy jak ja dopiero zaczynają swoją przygodę z Harrym! Niech osoby którym pierwsza część średnio się spodobała nie odkładają serii na bok, bo im dalej tym lepiej!
Link do opinii
Świetna, świetna, cudowna... Cóż więcej można o niej powiedzieć ??
Link do opinii
Druga część przygód Harrego Pottera po raz kolejny przenosi nas najpierw do domu okropnych Dursleyów, gdzie chłopak spędza swoje wakacje. W dalszym ciągu nic się nie zmienia, a wujostwo skutecznie uprzykrza mu życie. Jakby tego było mało w pokoju Harry'ego pojawia się pewnego dnia domowy skrzat Zgredek, który mówi mu, że nie może wrócić do Hogwardu, bo czeka tam na niego niebezpieczeństwo. W tej części pojawia się nowa postać, a jest nią profesor obrony przed czarną magią, Gilderoy Lockhart, który jest tak straszliwie irytujący, że miałam ochotę mu coś zrobić. Brr, okropny bohater, ale przynajmniej na końcu miałam dużą satysfakcję, że skończył tak, a nie inaczej. Pojawia się także Ginny Weasley, która jest siostrą Rona. Dziewczyna ewidentnie podkochuje się w Harrym, a pierwszy rok w Hogwarcie nie będzie dla niej lekki. Nasi bohaterowie zaczynają dorastać i widać to doskonale. Są zdecydowanie bardziej dojrzali, rozsądni. Bardzo dobrze tę przemianę widać na Hermionie, która w dalszym ciągu ciągle siedzi z nosem w podręcznikach i lubi popisywać się swoją wiedzą, ale robi to już zdecydowanie rzadziej bądź dyskretniej. Ta część jest jeszcze lepsza od poprzedniej. Od samego początku zostajemy wciągnięci w pędzącą z prędkością światła akcję. Jest jeszcze więcej przygód, robi się też niebezpiecznie, a do rozwiązania zostaje kilka zagadek. Ja początkowo miałam zamiar przeczytać tylko pierwszy tom, żeby zobaczyć o co tyle krzyku. Ale po pierwszym przyszedł czas na drugi, a w kolejce czeka już trzeci. Po prostu nie mogę się oderwać i planuję szybko nadrobić zaległości. Szalenie podoba mi się to, że większość wydarzeń była dla mnie nieprzewidywalna i wielokrotnie dałam się zaskoczyć. Ale, ale. Jest coś, co trochę mnie irytowało - przypominanie przez autorkę o tym, co wydarzyło się w poprzednim tomie. Mam nadzieję, że w kolejnej części już tak nie będzie, bo jednak trochę to spowalnia akcję. kingaczyta.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - krasu
krasu
Przeczytane:2015-08-08,
Już druga część przygód słynnego czrodzieja z Hogwardu. Tym razem Harry dostanie się tam na zaczarowanym samochodzie mugoli, należącym do ojca Rona. Nie powstrzymały go nawet kraty drzwiach, zamątowane w oknie przez wuja Vernona, po tym jak rzekomo użył magii by spowodować małą katastrofę podczas odwiedzin ważnego partnera biznesowego w domu Dursleyów. Skrzat Zgredek, który odpowiada za to zamieszanie próbuje ostrzec Pottera przed zagrożeniem czychającym tym razem w Szkole Magii i Czarnoksięstwa. Kolejna świetna książka. Najbardziej podobał mi się moment gdy Ron i Harry przy pomocy Eliksiru Wielosokowego zamieniają się w gorylii Malfoya by dowiedzieć się kto jest dziedzicem Slitheryna. Najbardziej denerwuje mnie nauczyciel ochrony przed czarną magią profesor Gilderoy Lockhart, który jest przemądzrzałym, wścibskim i napuszonym, zadufanym w sobie bubkiem, który przy Pomocy Zaklęcia Wymazującego Pamięć wyciągnął od ludzi historie, a następnie przypisał sobie wszystkie zasługi wydając książki, w których okazuje się bohaterem, a tak naprawdę jest zwykłym tchórzem. Czasami ma się po prostu walnąć go w szczękę, by wybić mu kilka zębów z jego śnieżnobiałego uśmieszku lub kazać mu walczyć z bazyliszkiem Voldemorta. Całego wizerunku dopełnia fakt, iż zamiast nastawić Harremu złamaną rękę po meczu quidditcha ten spowodował zniknięcie 33 kości. Polcam każdemu kto tak jak ja siedzi teraz na wsi lub mieście i nie ma co robić, gdy na dworze przygrzewa słoneczko i jest zbyt gorąco by gdziekolwiek wychodzić, no chyba, że w nocy.
Link do opinii
Według mnie najlepsza (do przeczytania) z całej serii o HP;).
Link do opinii
Przyjemna lekka książka na jeden dzień czyta się miło i szybko
Link do opinii
Podobnie jak w pierwszej części czytelnik trafia do świata magii, świata pełnego tajemnic. Harry po raz kolejny staje do walki ze złem, które czai się by zaatakować. Tajemnicze zaginięcie, spetryfikowani -to tylko niewielka część tego z czym zmierzy się mały czarodziej w drugim roku pobytu w Hogwardzie. Każdy, komu spodobała się pierwsza część powinien przeczytać kolejną. Naprawdę warto, tym bardziej, że czyta się ją bardzo szybko.
Link do opinii
Druga część równie ciekawa jak pierwsza - przeczytałam jednym tchem :).
Link do opinii
Czy istnienie i funkcjonowanie Hogwartu jest zagrożone? Kim jest tajemniczy Dziedzic Slitherina, który stał się zagrożeniem dla wszystkich uczniów pochodzących z mugolskich rodzin? Na to pytanie można sobie odpowiedzieć dopiero, po lekturze Komnaty Tajemnic. Harry i jego przyjaciele znów mają do wykonania misję praktycznie niemożliwą. Czy im się powiedzie? W końcu wiemy już, że młody czarodziej ma bardzo dużo szczęścia, ale czy dobra passa i tym razem go nie opuści?
Link do opinii
Avatar użytkownika - al-ks
al-ks
Przeczytane:2014-10-08,
Jedna z gorszych serii jakie czytałam. Nie sięgnę po kolejną część Harry'ego Potter'a. Wg mnie Potter nie ma tego czegoś co wciąga czytelnika. Mnie nie zachwycił. Raczej zmęczył i zniechęcił.
Link do opinii
Druga z przygód młodego czarodzieja również ciekawa wciągająca i zaskakująca nie tylko dla dzieci ale i dla dorosłych
Link do opinii
Wakacje dobiegają końca, a Harry ciągle tęskni za szkołą i przyjaciółmi. Jak zwykle u Dursleyów nie żyje się najlepiej, a niezapowiedziane odwiedziny skrzata pakują Harry'ego w kłopoty. Jednak, kiedy uczniowie przybywają do Hogwartu, okazuje się, że została otwarta tajemnicza komnata, w której znajduje się straszne monstrum. Jest to już drugi rok szkolny dla Harry'ego w Hogwarcie oraz drugi, kiedy musi się on zmierzyć z siłami zła. Książka dodaje wiele nowego np.: ukazuje domowe skrzaty. Powoli jesteśmy wprowadzani do świata czarodziejów, tak samo jak uczniowie.
Link do opinii
kocham tą książke ponieważ jest tam bazyliszek xD
Link do opinii
Druga część przygód młodego czarodzieja i jego przyjaciół. Równie, a może nawet bardziej, wciągająca. Świetna, nadal do niej wracam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - takahe
takahe
Przeczytane:2014-01-07,
Jest to kontynuacja pierwszej części przygód młodego czarodzieja. Podobnie jak poprzednią część tak i tę przeczytałam w ciągu jednego dnia, a właściwie nocy. Trójka przyjaciół -Harry, Ron i Hermiona rozpoczynają drugi rok w Szkole Magii. Jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego Harry ucieka z domu ciotki i wuja gdyż wszystkie jego magiczne rzeczy zostają zamknięte w komórce, a w nowym pokoju ma zamontowane kraty w oknach.Został mu również wyznaczony limit czasu na wyjście do łazienki a jedzenie zostaje mu podane przez specjalne wejście dla kota. Młody czarodziej udaje się do domu państwa Weasley. Chłopcy spóźnili się na pociąg do Hogwartu i Ron namówił przyjaciela na podróż latającym samochodem pana Weasley. Po długiej podróży która nie obyła się bez kompliikacji połamała się różdżka Rona. Nie oszczędziła ich również bijąca wierzba. Ron otrzymał wyjca, wybuchła afera, że Harry jest potomkiem Slytherina i jest wężousty, a Hermiona zobaczyła Bazyliszka i "wylądowała" w skrzydłe szpitalnym. Potem było tylko gorzej: Hagrid został wieźniem Azkabanu (niby za otwarcie Komnaty Tajemnic), Dumbledora został wtrzucony ze szkoły i ze stanowiska dyrektora, a Ginny (siostra Rona) zginęła. Uczniowie obawiali się co będzie dalej. W końcu odnajdują kawałek papieru w ręku Hermiony
Link do opinii

Harry Potter jest czarodziejem drugiego roku nauki w Szkole Magii i Carodziejstwa.Na letnie wakacje zawsze wraca do domu wujostwa,gdyż zabił ich Voldemort,najsłynniejszy czarnoksiężnik tamtych czasów.Chłopiec stał się sławny,gdyż przeżył rzucone przez Voldemorta zaklęcie mordu.Jako jedyny nie zginął...Mimo ostrzeżenia skrzata domowego,Harry wraca na drugi rok do Hogwartu.Grozi mu śmiertelne niebezpieczeństwo.Wkrótce w szkole dochodzi do ataków na mugoli(niemagicznych ludzi),a po szkole rozchodzi się plotka o legendarnej Komnacie Tajemnic i grasującym w nim potworze.Wkrótce wychodzi na jaw,że Potter jest wężousty,czyli potrafi rozmawiać z wężami.Dzięki temu Harry zyskał sławę mrocznego.Wszyscy myśleli,że jest Dziedzicem Slytherina,który jedynie może otworzyć komnatę.Znajduje dziennik Tomma Riddle'a i tajemniczo z nim rozmawia.Dowiaduje się,że komnata została już otwarta 50 lat temu.Później opowiadając o tym przyjaciołom,Harry,Ron i Hermiona warzą w łazience Eliksir Wielosokowy,który pozwala zamienić się w inną postać.Myślą,że Draco Malfoy będzie coś wiedział.Jednak Ślizgon ich zawiódł.Po ataku na Hermionę Potter i Weasley dowiadują się,gdzie jest wejście do komnaty.Tymczasem grono nauczycielskie wyznaczyło prof.Lockharta do odnalezieniu porwanej siostry Rona,gdyż zasze się przechwalał,że wie gdzie jest wejście do miejsca spoczynku potwora.Chłopcy dostarczają mu informacji i razem z nim idą do komnaty.Następnie znajdują leżącą Ginny,a Tom Riddle opowiada im swoją historię.Okazuje sie,że jest on Lordem Voldemortem.Harry zabija Bazyliszka mieczem Gryffindora i gdy dochodzi do starcia chłopca,który przeżył i Czarnego Pana wpada on na pomysł,że jak zniszczy dziennik,to zabije Voldemorta.I tak Czarny Pan po raz kolejny utracił moc,a Potter nie wiedział,że zniszczył część jego duszy,czyli horkruks.

 

Bardzo fajna książka,mroczna,tajemnicza zapiera dech w piersiach. Zainteresuje czytelników,którzy uwielbiają zagadki,przygody.Zawiera ona elementy horroru i sensacji,ale też bardzo dużo przyjaźni i wiary w swoje zdolności.

Link do opinii
Jeden z dwóch tomów, do których wróciłam i jedna z trzech moich ulubionych części. Przyjemna lektura, miłe wspomnienia, akcja, ciekawe przygody.
Link do opinii
Opowieść zaczyna się jak wiele podobnych historii młody chłopiec niechciany i pomiatany mieszkający gdzieś w Anglii u swoich krewnych, dorasta nie mając pojęcia, kim byli jego rodzice i jak to się stało, że został sierotą. U swojego wujostwa Harry przechodzi piekło. Ciotka Petunia, siostra zmarłej matki Harrego, jej mąż Wernon oraz ich puszysty i rozpieszczony synek Dudley, traktują czwartego lokatora domu jak niechcianego szkodnika. Pokojem Harrego jest komórka pod schodami, jedynymi ubraniami są za duże i znoszone rzeczy po Dudleyu, a życiowym celem unikanie mocnych ciosów rozwydrzonego kuzyna. Wszystko się zmienia, gdy w skrytce pocztowej niespodziewanie pojawia się list zaadresowany do ,,Pana Harrego Pottera". Jednakże droga do otrzymania tajemniczego listu też nie jest łatwa dla 11-nastolatka, ponieważ wuj i ciotka, gdy tylko widzą napis ,,Hogwart" kamienieją jakby ze strachu i rwą wszystkie listy, jakie przychodzą pod ich adres. W końcu jednak Harremu udaje się zdobyć list i tym samym jego życie się zmienia. Dowiaduje się, że jest młodym czarodziejem tak jak kiedyś jego rodzice, którzy wcale nie zginęli w wypadku samochodowym jak ciągle wmawiali to Harremu ciotka i wuj, ale zostali zabici przez okrutnego czarownika ,,Tego-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać" (a ja jednak napiszę), czyli Lorda Voldemorta. Po opuszczeniu wujostwa, Harry idzie do Hogwartu, szkoły magii, aby tam uczyć się czarować. Jeszcze w pociągu poznaje Rona, rudowłosego chudzielca, który zarówno jak i niezwykle inteligentna Hermiona, staną się najlepszymi przyjaciółmi Harrego. Główny bohater zostaje zapoznany również z chłopcem o imieniu Draco Malfoy, jego odwiecznym szkolnym wrogiem przez całe siedem części. Na samym początku on jak i reszta pierwszoroczniaków zostają przydzielenie do domów. Harry, Ron i Hermiona trafiają do Gryfindoru, domu, którego herbem jest lew. Draco idzie do Slytherinu z godłem węża. Pozostają jeszcze Hufflepuff i Ravenclaw, domy, do których trafiają inni przyjaciele Harrego. Harry powoli zaczyna odkrywać swoją przeszłość. W zamku poznaje historię rodziców na nowo, oraz jako najmłodszy zawodnik gra w drużynie Gryfindoru w grę, która odbywa się w powietrzu na miotłach, a zawodnicy ścigają się, aby przerzucić piłkę, tu kafla, przed trzy wysokie pętle przeciwnej drużyny. Fenomen Rowling być może polega na jest wspaniałym przejrzystym stylu pisarskim, być może na połączeniu baśni, które znamy jak na przykład te o Babie Jadze latającej na miotle, jak również wspaniałej przygodowej fabule, albo też na czymś, co trudno jest opisać słowami, a wciąga tak niesamowicie, że po kolejnym rozdziale musimy przeczytać następny.
Link do opinii
Polecam wszystkim młodym czarodziejom:) Ciekawa książka pełna barwnych opisów i wyjątkowo wciągających akcji.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-09-07,

"– Jeśli dobrze pamiętam, to powiedziałem wam, że jeśli któryś z was złamie jeszcze jeden punkt regulaminu szkolnego, to będę musiał wyrzucić go ze szkoły – powiedział Dumbledore.
Ron otworzył usta.
– Co dowodzi, że nawet najlepsi z nas powinni czasami liczyć się ze słowami..."



No i kolejna recenzja o Harrym Potterze, Nasz bohater przeżył już w Hogwarcie pierwszy rok i wciąż żyje. Zaczął się kolejny długi rok szkolny i dochodzi do dziwnych wydarzeń, Harry zaczyna słyszeć głosy których nikt inny nie słyszy. Pewnego dnia biegnie w stronę owego głosu i spotyka ścianę popisaną krwią z przybitym do niej kotem woźnego, Harry i jego przyjaciele Ron i Hermiona są pierwszymi podejrzanymi, a woźny - Filch upiera się że to on bo dowiedział się że jest charłakiem czyli kimś kto pochodzi z rodziny czarodziei a nie posiada magicznej mocy.

W szkole dochodzi do coraz groźniejszych wypadków, a podejrzenia padają na Harrego głównie dlatego że niedawno ujawnił swój zupełnie wyjątkowy talent, czyli mowę z wężami, coś takiego do tej pory potrafił tylko dziedzic Slytherina, a to również owy dziedzic wiele lat temu otworzył komnatę tajemnic i zaczęło dochodzić do podobnych wypadków.

W książce następuje przełom kiedy okazuje się że potwór z komnaty tajemnic porwał uczennicę, teraz przyjaciele mają pewność że muszą działaś, czas odnaleźć komnatę i zabić potwora tam tkwiącego, jednak czy im się to uda? Czy Harry zwariował bo słyszy głosy których nikt inny nie słyszy? Dowiecie się jak przeczytacie książkę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Tinger
Tinger
Przeczytane:2013-08-29,
Jak to jest być opętanym przez złego czarnoksiężnika? O to zapytać trzeba Ginny Weasly. Harry nie jest może prymusem w Szkole Magii i Czarodziejstwa, ale z każdym dziwnym wydarzeniem w jego życiu jego popularność rośnie. Te zdarzenia wydają się być już dla niego codziennością. Odkrycie w sobie mocy, która pozwala porozumiewać się z wężami? Cóż to dla sławnego Pottera. W tej części Harry musi dostać się do tajemniczej Komnaty Tajemic i rozprawić się z potworem, który ją zamieszkuje. Czasem bestia lubi robić sobie spacerki po szkole i poznawać przyjaciół. Co prawda przyjaciele na jej widok przestają się ruszać i trafiają na ostry dyżur w szkolnym szpitalu, a smutny potwór wraca do swojego legowiska i rozpacza.
Link do opinii
Książki mojego dorastania... Kiedy miałam czytać lektury siadałam i w ukryciu czytałam Harry'ego.
Link do opinii
Avatar użytkownika - olka00
olka00
Przeczytane:2013-03-04,
kolejna lekka i świetna książka Pani Rowling
Link do opinii
Polecam nie tylko młodzieży, ale również dojrzałym czytelnikom.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2010-01-26,
Magia we współczesnym Świecie, ciekawie i tajemniczo, czasem nawet bardzo mroczne...nie tylko dla młodych.
Link do opinii
Magiczna powieść nie tylko dla najmłodszych
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2009-12-27,
Co by nie mówić, to dzięki nim wiele dzieci zaczęło częściej sięgać po książki :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Booka_Boo
Booka_Boo
Przeczytane:2023-02-13, Ocena: 4, Przeczytałam,

CYKL: "HARRY POTTER" (TOM 2)

Po lekturze pierwszego tomu bardzo chciałam poznać dalsze przygody małego czarodzieja, dlatego nie czekając za długo sięgnęłam po drugi tom.

Harry Potter skończył pierwszy rok nauki w Hogwarcie. Spędza nudne wakacje u wujostwa, które wciąż nie dopuszcza myśli, że Harry jest czarodziejem. Nie chcą widzieć ani słyszeć niczego, co miałoby jakikolwiek związek z magią, wciąż uprzykrzając mu życie. Chłopiec ma też na głowie nowe problemy, związane są z grą w quidditcha...

Drugi tom, podobnie jak pierwszy zaczyna się niewinnie. Poznajemy nowe postaci, jak między innymi: Gilderoya Lockharta, Zgredka, Jęczącą Martę. Przyglądamy się codziennemu życiu młodych adeptów magii i zmaganiom w walce o punkty przyznawane podczas gry w qudditcha. Jednak ten zwykły rytm szkolnego funkcjonowania zostaje przerwany, gdy pewnego dnia dochodzi do wydarzenia, które wstrząśnie uczniami oraz ich profesorami... Nie mogę zdradzić niczego więcej, aby nie popsuć nikomu radości z lektury. Mogę jedynie powiedzieć, że ta z początku niewinnie wyglądająca historia, która sprawia wrażenie niemal wlokącej się bez większego celu, ostatecznie zaskakuje czytelnika niejednym zwrotem akcji.

Przygody Harry'ego obfitują tu w nowe sytuacje i nowych wrogów. Podobnie jak w pierwszym tomie, tak też tutaj akcja powoli przyspiesza, jest trochę humoru,bohaterowie ponownie mają do rozwiązania tajemnicze zagadki i nowe sekrety szkoły do odkrycia. jakie to zagadki i sekrety? Tego należy dowiedzieć się z lektury książki.

Początkowo myślałam, że drugi tom nie dorówna pierwszemu. Zapewne to wina tej pierwszej połowy, w której niewiele się działo. Choć miałam na uwadze, że skoro przede mną jeszcze pięć innych tomów, to musi tu być jakiś kruczek. Nie myliłam się. Przygody Pottera ponownie nie kazały mi oderwać się od książki, dzięki czemu pochłonęłam ją w kilka dni.
"Harry Potter i Komana Tajemnic" dorównuje pierwszemu tomowi i zasługuje na miano bardzo dobrze napisanej książki. Takiej, która wciąga czytelnika, nie pozwala mu od siebie odejść, ani przestać o sobie myśleć.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2023/02/harry-potter-i-komnata-tajemnic.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - natalia07
natalia07
Przeczytane:2023-01-27, Ocena: 6, Przeczytałem,

Kolejny tom kultowej powieści nie tylko dla dzieci ale również dla dorosłych jak zwykle mnie zaskoczył.  Harry ma zacząć drugi rok w szkole magii ale ktoś ewidentnie nie chce aby tam dotarł. Dostaje różne ostrzeżenia przed rozpoczęciem nauki, które nie odstraszają go. Gdy udaje mu się dotrzeć do szkoły, zaczynają dziać się dziwne rzeczy - głosy, które słyszy tylko on lub ataki n dzieci z rodzin mugolskich. Wszystko związane jest z Komnatą Tajemnic, która zostaje otwara. Harry i jego przyjaciele spróbują dowiedzieć się kto za tym wszystkim stoi.

Link do opinii

No i stało się. Zakończyłam drugi rok nauki z wyróżnieniem i zachwytem. Semestry minęły mi niezwykle szybko, a przerw świątecznych nawet nie zauważyłam. Czuję niesamowitą ekscytację odkrywając na nowo dobrze mi już znaną historię, która w tak okrojony i płaski sposób została przedstawiona w filmie. Styl niezmienny, przyjazna czytelnikowi fabuła, która rozwija się, dodając wątki poboczne, które rozwijają się, mimo trwającej akcji głównej. Rok przepełniony negatywnymi emocjami, których mrok widać na każdym kroku. Już nie mogę się doczekać kiedy po raz kolejny wsiądę w Express relacji Londyn- Hogwart

Link do opinii
Inne książki autora
Harry Potter i kamień filozoficzny (Gryffindor)
J.K. Rowling (Robert Galbraith)0
Okładka ksiązki - Harry Potter i kamień filozoficzny (Gryffindor)

Edycja specjalna z okazji dwudziestolecia wydania książki Harry Potter i Kamień Filozoficzny - pozycja obowiązkowa dla najwierniejszych fanów Hogwartu...

Niespokojna krew
J.K. Rowling (Robert Galbraith)0
Okładka ksiązki - Niespokojna krew

Detektyw Cormoran Strike pragnie wypocząć, dlatego udaje się do swojej rodziny mieszkającej w Kornwalii. Kiedy tam dociera, nie wie, że wkrótce...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy