Po piętnastu latach od polskiej premiery ,,Harry'ego Pottera" Pottermaniacy przygotowują się do wielkiego święta!
6 października 2015 roku w księgarniach na całym świecie pojawi się długo oczekiwane ilustrowane wydanie pierwszej części cyklu ,,Harry Potter i Kamień Filozoficzny".
Autorem ilustracji do wydania jest Brytyjczyk Jim Kay, zdobywca nagrody Kate Greenway Medal. Jestem ogromnie podeskcytowany faktem, że mogę zaplanować wygląd bohaterów, odzieży, architektury i krajobrazów z książek serii ,,Harry Potter". W powieściach jest zawarte wszystko, chciałbym zatem wnieść to, co potrafię, by w pełni i jak najlepiej ukazać głębię historii stworzonej przez Rowling. Wydanie to, tak jak wszystkie wcześniejsze książki serii ,,Harry Potter", owiane jest wielką tajemnicą - poszczególne ilustracje prezentowane są pojedynczo i czytelnicy mieli okazję zobaczyć tylko kilka z nich. Jim Kay zdradził, że każdej ilustracji nie może poświęcić więcej niż kilka dni, bo musi ich stworzyć ponad 100 (ilustrowana jest każda strona książki!). Jim Kay szukał inspiracji wśród ludzi i miejsc, które dobrze zna. Postać Hermiony, na przykład, wzorowana jest na jego siostrzenicy! Ilustrowane przez Jima Kaya, wydanie ukaże się w twardej oprawie, z zakładką-wstążeczką oraz kapitałką.
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2023-07-28
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 256
Tytuł oryginału: Harry Potter and the philosopher
Chciałabym Wam powiedzieć, że dzisiejszy tekst będzie o książce, która sprawiła, że pokochałam czytanie. Jednak byłoby to kłamstwo, ponieważ swoją przygodę z czytelnictwem rozpoczęłam wiele lat wcześniej. I nie mam ani jednej powieści, przy której mogłabym powiedzieć, że to ona pozwoliła odkryć mi pasję czytania i doprowadziła do tego miejsca. Dlatego dzisiaj opowiem Wam o najbardziej sentymentalnej książce w moim życiu. Historii, która pojawiła się przypadkowo i zamieszkała w moim sercu na całe lata, jeśli nie na całe życie. Nie jestem pod tym względem oryginalna, czy kontrowersyjna. Wybieram to co większość czytelników, czyli "Harry'ego Pottera".
Harry jest zwyczajnym chłopcem, którego rodzice zginęli, gdy był małym dzieckiem. Obecnie mieszka razem z siostrą swojej mamy, jej mężem i synem. Odkąd pamięta jest traktowany o wiele gorzej przez swoich opiekunów niż cioteczny brat. Ale na tym nie kończą się jego problemy, gdyż w szkole również jest poniżany i nielubiany. Zawsze jest tym dziwnym, mimo że czuje się całkowicie normalny. Jednak teraz, mając niecałe jedenaście lat, widzi szansę na poprawę swojego losu. Od września idzie do nowej szkoły i ma nadzieję, że tam nie będzie już bity i wyzywany. Lecz plany mają to do siebie, że potrafią się psuć. W przypadku Harry'ego również tak jest, ponieważ krótko przed jego jedenastymi urodzinami pojawia się list zaadresowany właśnie do niego. Jest to jego pierwszy list w życiu, dlatego czuje się skrzywdzony, gdy wujostwo zabiera mu go bez żadnych tłumaczeń. Czas mija, listów jest coraz więcej i więcej, aż pewnego dnia Harry poznaje Hagrida, który jest gajowym w pewnej szkole. Co to za szkoła? Kto przysyłał z taką wytrwałością listy do chłopca? Co czeka go w przyszłości? Czy naprawdę jest taki zwyczajny? Na te pytania pewnie większość z Was zna doskonale odpowiedź.
Napisanie tej recenzji jest dla mnie olbrzymim wyzwaniem. W końcu to nie jest jakaś tam sobie kolejna książka, która podobała mi się albo nie. To książka, która towarzyszy mi od prawie piętnastu lat. Jak wyrazić coś takiego? Jak dobrać słowa? Jak na nią spojrzeć z perspektywy recenzenta, a nie kilkuletniego dziecka, które przenosi się do świata magii i marzeń? Mimo to chcę spróbować, ponieważ po latach do niej wróciłam i nadal ją uwielbiam. Obawiałam się, że tym razem już nie zrobi wrażenia, że tym razem jest kolejną powieścią fantasy. Nie, ona nadal pozostaje wyjątkowa i po raz nie wiem, który udowadnia mi, że jest warta swojej sławy i przede wszystkim mojego sentymentu.
Mija tyle lat, całe uniwersum jest mi tak dobrze znane, a tymczasem nadal jestem zachwycona pomysłem i o dziwo nadal mnie zaskakuje. Wiele twórców brało inspirację właśnie z cyklu o Harrym i mimo to on nadal się wyróżnia na tle tych wszystkich nowych i często popularnych powieści i filmów. Zostaje oryginalny i niepowtarzalny. Nawet nie zamierzam liczyć, ile sama przeczytałam podobnych książek, ile ich powstało... To on wiedzie prym i na tym powinniśmy skończyć ten aspekt.
Kiedyś najbardziej doceniałam pomysł na tę historię i uniwersum. W tej chwili skłaniam się bardziej do języka, jakiego używa autorka, który swoją drogę również jest niepowtarzalny. Pod każdym względem jest dopracowany. Piękne, rozbudowane, ale nie za długie opisy wprowadzają czytelnika w świat magii i pozwalają na panoramiczne wyobrażenie sobie wszystkich wydarzeń. Same dialogi są naturalne i dają możliwość poznania bohaterów. Olbrzymia liczba neologizmów rozbudowuje całość i zmusza nas do przekierowania myśli na nowy tor. Przy tym zawsze miałam wrażenie, że książka płynie wolno, monotonnie i przyjemnie, a zarazem jest wielkim tornadem wydarzeń, który nie pozwala nam zatrzymać się choćby na chwilę.
Fabuła zawsze wydawała mi się nieprzewidywalna, choć w tej chwili ciężko mi to stwierdzić. Jednak dla potwierdzenia tej mojej małej tezy, powiem, że nawet teraz, gdy czytałam tę historię po raz nie wiem który, wielokrotnie zostałam zaskoczona. Okazało się, że wielu rzeczy nie pamiętam albo jest to zmodyfikowane przez często oglądaną przeze mnie ekranizację. Myślę, że trudno sobie wyobrazić moje zszokowanie, gdy jakaś scena okazała się dla mnie pozornie nowa. Tak dobrze znana, a jednak zapomniana. Dlatego zostałam totalnie pochłonięta przez tę opowieść.
Bohaterowie! O nich mogłabym pisać i pisać, i dalej pisać, i nie kończyć pisania. Mam o nich zbyt dużo do powiedzenia i to najchętniej o każdym. Wyobrażacie sobie, ile bym potrzebowała do tego stron? Dlatego zacznę od szczerego przyznania się, że podaję "Harry'ego Pottera" jako przykład książki, gdzie postacie zostały wręcz doskonale wykreowane. Każdy z nich jest wyrazisty, rozbudowany i zachowuje przy tym naturalność oraz wywołuje olbrzymie fale emocji. Harry jest dla mnie wyjątkowo wyrazistą postacią, która łączy w sobie wiele niespójności. Możemy obserwować wielką odwagę, szczerą dobroć, niesamowite poczucie humoru, wrażliwość, a zarazem zbyt dużą emocjonalność, nieodpowiedzialność, spryt i częstą chęć zemsty. O tym też już zdążyłam zapomnieć, bo tę postać wcale nie tworzą te wielkie sceny, które prawie wszyscy znamy, tylko te małe, pozornie nic nieznaczące wydarzenia. Ron jest dla mnie kolejnym niespodziewanym odkryciem. Z perspektywy czasu wydawał mi się bladą, papierową postacią. Teraz po przeczytaniu stwierdzam, że jest wręcz przeciwnie. Ubarwia tę opowieść i pozwala na jej powolne rozwinięcie. Jest niesamowicie lojalny z poczuciem humoru i jak się okazuje dużymi pokładami odwagi. Natomiast na Hermionie się zawiodłam. Jako dziecko ubóstwiałam ją, a teraz wydaje mi się tak bardzo, wręcz nieakceptowanie zarozumiała i oderwana od rzeczywistości. Jest maszyną, która wykonuje tylko określone cele.
Jak widzicie, po tylu latach fascynacji, można nazwać, że obsesji, napisałam hymn pochwalny na temat "Harry'ego Pottera". To nie jest tak, że uważam tę część za wybitne dzieło, bez żadnych wad. Nie ma książek bez wad. I ta też na pewno je ma. Jednak nie zdecydowałam się na ponowne jej przeczytanie, by ich szukać. Chciałam jeszcze raz poczuć ten niesamowity klimat magii, tajemnic mistycznego zamku i prawdziwej przyjaźni. To dostałam i to zapamiętam.
Dziesięcioletni chłopiec Harry Potter mieszka w komórce pod schodami przy Privet Drive 4, w domu swojego wujostwa. Jego rodzice nie żyją, temu też wychowuje go ciotka Petunia (siostra matki) i wuj Vernon, którzy mają syna Dudley’a. Niestety nie lubią Herrego, ale po śmierci rodziców zostali jedyną rodziną, którą miał. Na pytanie Pottera jak zginęli jego rodzice odpowiadali, że w wypadku samochodowym, który tylko on przeżył i pozostała mu tylko blizna na czole.
W życiu Harrego zaczynają się dziać coraz to dziwniejsze rzeczy. W magiczny sposób znika szyba dzieląca go od węża, którego o dziwo rozumiał, co mówi. Zaczyna przybywać też masa listów zaadresowanych do Pottera, lecz wuj stara się jak może by żaden nie wpadł w ręce Harrego. W dniu jedenastych urodzin, przybywa do głównego bohatera ogromny mężczyzna (Hagrid) z tortem i listem, który oznajmia mu, iż będzie uczęszczał do szkoły magii i czarodziejstwa, do Hogwartu. Harry do tej pory nie wiedział, że jest czarodziejem. Jego gość tłumaczy mu również, że rodzice wcale nie zginęli w wypadku samochodowych a zabił ich Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać, a blizna, którą ma na czole jest śladem po śmiertelnym zaklęciu.
Hagrid pomaga mu w zakupach do szkoły, a następnie zaprowadza na pociąg. Już na peronie poznaje Rona, rudowłosego i piegowatego chłopca, który również po raz pierwszy idzie do szkoły. Siadają razem w pociągu, a Ron opowiada mu o magicznych rzeczach, z którymi Harry do tej pory nie miał do czynienia. Tam poznaje również Hermionę, która również jest w ich wieku.
Po dojechaniu do szkoły Harry nawet nie zdawał sobie sprawy, że jak tak sławny. Każdy go rozpoznawał i chciał uścisnąć mi dłoń. Dopiero później dowiedział się, że słynie, jako bohater, który pogromił Sam-Wiesz-Kogo, Mrocznego Pana.
Lecz czy pogromił go na dobre?
Czy Harry odnajdzie się w świecie magii?
Jak potoczą się Pottera oraz jego przyjaciół losy?
Koniecznie przeczytaj książkę 😉
Książka fantastyczna, jestem pod ogromnym wrażeniem. Zupełnie nie wiem, czemu tak późno po nią sięgnęłam. Czyta się bardzo szybko, wciąga, że trudno się oderwać. Ja zazwyczaj książkę staram się przeczytać przed obejrzeniem filmu, lecz w tym przypadku jest zupełnie inaczej. Film oglądałam już chyba z milion razy i to wszystkie części, a po książkę sięgnęłam dopiero teraz. A co się okazuje książka ma w sobie tyle szczegółów i dodatkowych treści, które nie zostały pokazane w filmie, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Pierwszą część o przygodach Harrego Pottera uważam za wybitną i gorąco polecam (o ile są jeszcze osoby, które jeszcze nie czytały), ale osobom, które już przeczytały polecam powrócić do świata magii i czarodziejstwa 😉
Wyobraź sobie, że pewnego dnia w twoim domu pojawia się listonosz z listem zaadresowanym do ciebie. Zastanawiasz się, jak to możliwe, skoro nigdy nic takiego nie otrzymałeś. Zawsze obserwowałeś, jak twoi rodzice lub dziadkowie otwierają listy - pragnąłeś otrzymać tę tajemniczą kartkę i poznać jej sekrety. Kiedy w końcu nadszedł ten dzień, czujesz się zdezorientowany, ale również podekscytowany. Czujesz, że już niedługo w twoim życiu coś się zmieni. Powoli otwierasz kopertę i wyciągasz z niej list, który od samego początku wydaje ci się dziwny. Wyczytujesz w nim, że już niedługo powinieneś pojawić się w tajemniczej szkole, gdzie będziesz uczył się o różnych rodzajach magii. Magii! Jak to możliwe? Przecież to zjawisko nie istnieje. Na samym początku myślisz, że to żart, ale z czasem czytając po raz kolejny tajemniczy list, zaczynasz zastanawiać się, czy nie jest on czasem prawdziwy. Mijają godziny... Rodzice wracają do domu, a ty nadal tkwisz w tym samym miejscu, co wcześniej. Pytają się, czy wszystko u ciebie w porządku. Nie odpowiadasz. Czujesz się oszukany. Gdy widzą w twoich rękach list z Hogwartu, mama wybiega z płaczem, a tata zamiera. Potwierdzają wszystkie twoje założenia. Wiesz, że to wszystko, co wyczytałeś, to prawda. Jesteś... CZARODZIEJEM! Kochani, zapraszam was dziś do zapoznania się z recenzją książki, która od wielu lat utrzymuje wysoką pozycję na czytelniczym rynku. Każdy ją zna - nie ważne, czy się z nią zapoznawał, czy tylko o niej słyszał. ,,Harry Potter i Kamień Filozoficzny" to powieść, którą będę czytała swoim dzieciom. Wiem, że większość z was, zapoznała się z nią już dawno temu. Jakoś nigdy mnie do niej nie ciągnęło. Owszem, raz na jakiś czas, obejrzałam jej ekranizację. Dopiero Warszawskie Targi Książek przekonały mnie do sięgnięcia po nią. Szperając w stoiskach antykwariatów, w oczy rzuciła mi się książka, która wyróżniała się spośród wszystkich. Owiewała ją pewna doza tajemnicy, którą musiałam odkryć. Nie zastanawiałam się długo i zakupiłam pierwszy tom tak bardzo znanej serii pani J. K. Rowling i jestem nim oczarowana!
,,Są takie wydarzenia, które - przeżyte wspólnie - muszą się zakończyć przyjaźnią..."
Harry Potter, sierota i podrzutek, od niemowlęcia wychowywany był przez ciotkę i wuja, którzy traktowali go jak piąte koło u wozu. Pochodzenie chłopca owiane jest tajemnicą; jedyną pamiątką Harry'ego z przeszłości jest zagadkowa blizna na czole. Skąd jednak biorą się niesamowite zjawiska, które towarzyszą nieświadomemu niczego Potterowi? Wszystko zmienia się w dniu jedenastych urodzin chłopca, kiedy dowiaduje się o istnieniu świata, o którym nie miał dotąd pojęcia.
Nowe wydanie książki o najsłynniejszym czarodzieju świata różni się od poprzednich nie tylko okładką, ale i wnętrzem - po raz pierwszy na początku każdego tomu pojawi się mapka Hogwartu i okolic, początki rozdziałów ozdobione będą specjalnymi gwiazdkami, a na końcu pierwszego tomu na Czytelników czeka coś zupełnie wyjątkowego - akt personalny J.K. Rowling, z którego można dowiedzieć się, jakie jest ulubione zwierzę czy bohater literacki autorki.
,,Prawda to cudowna i straszliwa rzecz, więc trzeba się z nią obchodzić ostrożnie."
Harry Potter w wieku niemowlęcym stracił rodziców. Oddany pod opiekę wujostwa, które się nim w ogóle nie zajmowało, prześladowany przez okrutnego kuzyna i mieszkający w schowku na miotły, chłopiec wyrósł na sprawiedliwego, pomysłowego chłopca, który nigdy się nie poddaje. Harry nie wie nic o swoich rodzicach. Zabrania się o nich mówić, a jakiekolwiek pytania oznaczają karę. Chłopiec pragnie kogoś, kto go pokocha, ale zdaje sobie sprawę, że to niemożliwe. Tym, co go wyróżnia spośród innych dzieci, jest blizna na czole i dziwne zdarzenia, które cały czas się przy nim zdarzają. Pewnego dnia w domu wujostwa chłopca, pojawia się tajemnicza koperta zaadresowana do Harrego z Hogwartu. Chłopiec nie wie, co to za miejsce i jest bardzo ciekawy treści, ale wujek zabiera mu list. Z czasem koperty pojawiają się wszędzie. Coś, a może raczej ktoś chce przekazać Harremu wiadomość. W dniu jedenastych urodzin chłopca, w miejscu, w którym ukrywa się jego wujostwo, pojawia się wielgaśny mężczyzna, który oznajmia Potterowi, iż jest czarodziejem, a jego rodzice wielkimi magami. Harry dowiaduje się o istnieniu świata, o którym nigdy nie myślach, a prestiżowa szkoła dla czarodziei staje przed nim otworem...
,,Patrząc na ciemność lub śmierć boimy się nieznanego - niczego więcej."
,,Harry Potter i Kamień Filozoficzny" to książka, która podbiła serca czytelników na całym świecie. Od wielu lat znajduje się na liście bestsellerów i nie sądzę, by kiedykolwiek się to zmieniło. Powieść, która wywołuje wiele kontrowersji - z jednej strony pokochało ją wiele osób, stała się historią ich dzieciństwa i dorosłego życia, nauczyła wielu wartości, którymi się kierują, z drugiej bardzo krytykowana przez osoby wyznania świeckiego jako książka propagująca magię, zło. Miałam do czynienia z dwoma grupami i chcąc nie chcąc te drugie ugrupowanie przekonało mnie do zapoznania się ze światem czarodziei. Żałuję tylko jednego - chciałabym, by moja przygoda z Harrym rozpoczęła się w dzieciństwie, a nie dopiero teraz. ,,Kamień Filozoficzny" to powieść, która wciąga bez końca, nie można odłożyć ją na później. Gdy tylko zacznie się ją czytać, nie ma ratunku - trzeba dokończyć, choćby się waliło i paliło. Tej powieści zarzucane jest wiele złego, ale dla mnie to niesamowita, intrygująca, fantastyczna przygoda, w której czytelnik poznaje, czym jest prawdziwa przyjaźń, bezgraniczna lojalność. Opowiada o próbie odkrycia własnej tożsamości, nauce wyrażania swojego zdania i przeciwstawiania się złu, które tkwi w innych ludziach. Jestem nią zachwycona i mam zamiar, jak najszybciej zapoznać się z drugim tomem, ponieważ Hogwart skrywa jeszcze wiele tajemnic, które mam zamiar odkryć!
,,(...) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze."
Harry Potter w wieku niemowlęcym stracił rodziców. Trafił pod opiekę wujostwa, które traktuje go, jak powietrze. Prześladowany, niekochany, smutny chłopiec pragnie dowiedzieć się czegoś więcej o swoich rodzicach, a gdy dowiaduje się o istnieniu magii, jego życie diametralnie się zmienia. Harry jest niezwykle silnym chłopcem. Nigdy się nie poddaje i nie użala nad sobą, choć czasami dopada go złość na to, iż nie ma przy sobie kogoś, kto by się nim zajął. Musiał szybko dorosnąć, a to sprawiło, że nie boi się wyzwań i jest niezwykle odpowiedzialny, jak na swój wiek. Z czasem odkrywamy lojalność, którą otacza przyjaciół, dobro, które wręcz się z niego wylewa oraz niesamowitą wytrwałość, która pomaga mu podnieść się po każdym ciosie. Polubiłam tego osamotnionego chłopca i kibicuję mu ze wszystkich sił, aby odnalazł to, czego tak bardzo pragnie - prawdziwej rodziny. Postacią, która zasługuje na krótką charakterystykę, jest Ron - rudzielec, którego pokochałam z całego serca z filmów, a okazuje się, że w książce jest równie zabawny i pokręcony. Chłopiec, choć czasami jest zły na swoją rodzinę, to szanuje ją, broni i kocha z całych sił. Ten dzieciak nie wie, co to spokój - zawsze musi coś robić. Wszędzie go pełno. Ron jest waleczny - trudno jest zdobyć jego zaufanie, ale jeśli już się to komuś uda, to może zawsze na niego liczyć. Hermiona to inteligentna, trochę zapatrzona w siebie, niezwykle uparta dziewczynka, którą trudno rozgryźć. Sprawia wrażenie nieprzystępnej i odpycha od siebie wszystkich, którzy próbują ją poznać. Sprawiedliwość jest dla niej najważniejsza, a łamanie prawa to największe przestępstwo, ale kiedy już się ją bliżej pozna, ukazuje swoją inną stronę - łagodną, bezinteresowną, pomocną. Hermiona to osoba o wielu twarzach. Jeśli chcecie odkryć je wszystkie, zapoznajcie się z serią o Harrym Potterze!
,,Nie ma czegoś takiego, jak dobro i zło, jest tylko władza i potęga... I mnóstwo ludzi zbyt słabych, by osiągnąć władzę i potęgę..."
,,Harry Potter i Kamień Filozoficzny" to książka, którą należy poznać. Mogę polecić ją z czystym sumieniem dla tych młodszych, jak i starszych. Wiek nie gra tu roli, choć na pewno czytając serię o chłopcu, który dowiaduje się, że jest czarodziejem, w dzieciństwie przysporzy więcej radości i rozwinie wyobraźnię, która w młodym wieku jest bardzo ważna. Czuję, że niebawem zakocham się w tej całej historii. Na razie jest na to za wcześnie. To nie jest odpowiedni moment, ale kto wie, może moje serce wynajdzie jakąś małą przestrzeń przy kolejnych tomach. Polecam!
Młody 10-letni chłopak, jest przed swoimi jedenastymi urodzinami. Nie ma świadomości, że w ten dzień odmieni się jego dotychczasowe życie. Harry żyje u ciotki i wuja, którzy go wręcz nienawidzą. Żyje sobie pod schodami, a w każdy dzień zaczepiany jest przez ...swojego kuzyna. Gdy był mały zginęli jego rodzice, dlatego też skazany jest na takie, a nie inne życie. Na jego czole jest blizna, którą nabył za czasów dziecka, jednakże sam nie wie skąd się tam wzięła.
Przed urodzinami chłopca pojawia się masa listów, zaadresowanych do niego. Wujostwo z całej siły stara się ich pozbywać, aby ten ich nie dostał, jednak każdego dnia przychodzi pocztą ich coraz więcej. Na niebie pojawia się pełno sów, dookoła domu siedzą koty, a przestraszone wujostwo przeprowadza się do małej chaty na wyspie oddalonej od wszystkiego. W urodziny Harrego w chacie pojawia się dziwny, brodaty, dobrze zbudowany i wysoki mężczyzna, który zabiera chłopca ze sobą.
Razem wyruszają do nieznanego miasta, gdzie młody czarodziej zaopatrza się w różdżkę i inne potrzebne rzeczy, które przydadzą mu się w nowej szkole w Hogwarcie. W nowym miejscu jest bardzo sławny, nie potrafi jednak zrozumieć dlaczego, ponieważ uważa się za zwyczajnego chłopca.
"Są takie wydarzenia, które – przeżyte wspólnie – muszą się zakończyć przyjaźnią, a znokautowanie trzymetrowego trolla górskiego na pewno jest jednym z nich. "
Harrego Pottera przeczytałam już nie raz jestem wielką fanką tej serii i teraz postanowiłam napisać recenzję bardzo pozytywną na temat po kolei każdej książki o Harrym, oczywiście zaczynam od pierwszej, ta część najbardziej mi się podobała, mimo że jestem fanką całej serii i z chęcią przeczytałabym jeszcze kolejne tomy jakby takowe były, ale mimo to wydaje mi się że z książki na książkę było coraz mniej zabawy, a coraz więcej poważnych scen. Mimo to poziom książki się nie obniżył, a może nawet dzięki filozoficznym myślom wzrósł. Jednak wiele zabawnych fragmentów i stwierdzeń takich jak cytat powyżej dodawały książce uroku i brakuje mi ich w ostatnich tomach, ale teraz wróćmy do pierwszej części.
Na początku książki poznajemy rodzinę Harrego i dowiadujemy się co nieco również o jego przeszłości oraz poznajemy dyrektora Hogwartu - Albusa Dubledora i nauczycielkę - Minerwę Mcgonagall. Rodzice Harrego zginęli kiedy on był małym dzieckiem i niewiele rozumiał z tego co się wydarzyło, a wydarzyło się wiele Voldemort którego wszyscy się boją i nazywają inaczej "Ten-którego-imienia-nie-wolno-wymawiać" zaatakował rodziców chłopca, a później i jego samego, ale zaklęcie się odbiło od niego i zaatakowało rzucającego zaklęcie przez co stracił całą magiczną moc, Harry albo inaczej "chłopiec-który-przeżył"został wtedy zabrany przez gajowego Hogwartu - Hagrida i podrzucony pod dom jego ciotki i wuja - państwa Dursley oraz kuzyna w jego wieku Dudleya. Przez następne 10lat Harry musiał znosić życie z nimi które bynajmniej nie było sielanką. Wszystko co Harry dostawał było po jego kuzynie więc najczęściej za duże lub zepsute, albo to i to. W domu tym były surowe zasady np. Chłopiec nie mógł zadawać pytać, a jeśli wspomniał o czymś magicznym, lub zachował się w "nienormalny" sposób, zasłużył na brak kolacji lub inne niezbyt przyjemne kary.
Harry nigdy nie miał przyjaciół Dudley zastraszał wszystkich wraz ze swoją bandą, a ponieważ nie znosił Harrego i lubił go dręczyć, nakazywał to również wszystkim uczniom szkoły do której chodzili. Chłopiec-który-przeżył żył więc sam z niejasnym przeczuciem że nie należy do tego świata, często spotykały go dziwne rzeczy, raz np. rozmawiał z wężem i wypuścił go na wolność innym razem uciekając przed swoim kuzynem i jego przyjaciółmi przeniósł się nie wiedząc jak na dach szkoły.
Dopiero w wieku 11lat dokładnie w urodziny chłopiec dowiedział się czemu jest inny - był czarodziejem tak jak jego rodzice. Harry poszedł wtedy do szkoły w Hogwarcie i poznał prawdziwego przyjaciela - Rona, a następnie również przyjaciółkę - Hermionę. Nie będę zdradzać dalszej treści książki, powiem tylko że chłopiec niewątpliwie spotka się ze swoim niedoszłym zabójcom, ale czy i tym razem ujdzie z życiem? Czy pokona Volde... tzn. sami-wiecie-kogo? Dowiecie się jeśli przeczytacie książkę.
Nie wiem, ja wy, ale ja posiadam listę książek, które można , by nazwać światowymi bestsellerami , które cierpliwie czekają na zapoznanie się z nimi. Jedną z nich jest, w właściwie był "Harry Potter i kamień filozoficzny", autorstwa J.K.Rowling Niewątpliwie 'Harry Potter i kamień filozoficzny" jest pozycją, którą czytają czytelnicy i ci mali, i ci duzi. Minęło już piętnaście lat odkąd brytyjska pisarka Joanne Kathleen Rowling zdobyła niesłychany rozgłos dzięki postaci młodego czarodzieja. Piętnaście lat temu byłam nastolatką i wówczas , gdy moi rówieśnicy zakochiwali się z Harrym Potterze, to ja czytywałam np. Tolkiena. Nie miałam jeszcze sposobności czytać tej pierwszej części z serii, i co dziwne nie oglądałam nawet ekranizacji. Ale "co się odwlecze, to nie uciecze". Na każdego przychodzi pora. Przyszła i na mnie. Stało się to za przyczyną wydania pierwszej części serii, pod tytułem "Harry Potter i kamień filozoficzny" w pięknej ilustrowanej oprawie. Ale trochę o fabule.. Harry Potter to sierota i podrzutek, od niemowlęcia wychowywany przez ciotkę i wuja. Pewnej ciemnej nocy, dnia 31 października 1981 roku, pod drzwi rodziny Dursley, zostało podrzucone zawiniątko. Tego zadania podjęli się Albus Dumbledore, Minerwa McGonnagal i Rubeus Hagrid. . Wujostwo chłopca Petunia i Vernon Nie są szczęśliwi z tego faktu, gdyż wiedzą, że rodzice dziecka byli czarodziejami. Oni tak zwani mugole uważają inność za dziwactwo i powód do wstydu.Wujostwo podobnie jak ich syn Dudley traktowali Harry'ego jak piąte koło u wozu.Stale okazują mu pogardę, brak szacunku a grubaśny kuzyn z koleżkami stale się nad bohaterem znęca. Pochodzenie chłopca owiane jest tajemnicą, jedyna pamiątka z przeszłości to zagadkowa blizna na jego czole. Skąd jednak biorą się niesamowite zjawiska, które towarzyszą nieświadomemu niczego Potterowi? I kim jest brodaty wielkolud, który zjawia się w dniu urodzin Harry'ego, by zarać go do szkoły magii -Hogwartu? To tu Harry pozna przyjaciół na całe życie. Byli to Hermiona Granger, czyli najmądrzejsza i najlepiej oczytana dziewczyna w szkole oraz Ronald Weasley − członek ubogiej i starej rodziny czarodziejów czystej krwi, zabawny i nieco nieokrzesany. Wkrótce cała trójka odkryła intrygę w szkole...
Wytłumaczcie mi dlaczego tyle lat zwlekałam, by przeczytać tę książkę? Urzekła mnie. Moja sympatia do Harry'ego Pottera spotęgowana została przez cudowne ilustracje, które wyszły spod kredki Brytyjczyka Jima Kay, zdobywcy nagrody Kate Greenway Medal. Zdradził on, że każdej ilustracji nie mógł poświęcić więcej niż kilka dni, bo musiał ich stworzyć ponad 100 (ilustrowana jest każda strona książki!). Rysownik inspirował się ludźmi i miejscami, które dobrze zna. Postać Hermiony, na przykład, wzorowana jest na jego siostrzenicy! Książka jak już wspominałam bardzo mi się spodobała. Nie czytałam jeszcze kolejnych serii , ale teraz wiem, że obowiązkowo muszę te zaległości nadrobić. Ciekawa jestem, czy pozostałe części także zostaną wydane w tak pięknej oprawie. Bardzo bym chciała.
Autorce, J.K.Rowling udało się świetnie ukazać barwny świat Hogwartu. Wszędobylska magia związana z nauką magii przezz młodych czarodziei uwypukla sylwetki poszczególnych bohaterów. Fabuła jest bardzo inteligentnie nakreślona a postacie pełnokrwiste i wręcz namacalne. Język jest bardzo ładny, dialogi ciekawe a opisy żywe i realistyczne. Wielkim plusem jest fakt, że do końca książki autorka trzyma nas w napięciu i niepewności. Akcja posuwa się dynamicznie, często występują elementy zaskoczenia, więc nuda nikomu nie grozi.
Musicie przeczytać!! „Harry Potter i kamień filozoficzny” to fenomenalna książka nie tylko dla dzieci i młodzieży, ale również dla dorosłych. Ta pozycja z pewnością Was nie zawiedzie. Wszyscy pragnący nietypowej lektury osadzonej w magicznym klimacie, pełnej przygód i wywołującej niemałe emocje będą zachwyceni. Polecam czytelnikom w każdym wieku. Pozdrawiam!!
Pierwsza część z z kultowej serii opowieści o młodym czarodzieju, Harrym Potterze. Chłopiec był świadkiem tragicznej śmierci swoich rodziców i od tamtej pory jego wychowaniem zajmuje się wujostwo. Zarówno Wuj Vernon jak i ciotka Petunia starają się ukryć jego przynależność do świata magii. Wkrótce jednak chłopiec ląduje w szkole magii i czarodziejstwa w Hogwarcie. Harry będzie musiał podołać trudnemu wyzwaniu.
Kiedy pierwszy raz czytałam tą książkę nie mogłam się od niej oderwać. Jest to niezwykła i poruszająca historia, pozwalająca oderwać się od codziennych problemów. Pisarka J.K. Rowling zadbalła o każdy szczegół, aby każdy czytający mógł się jednym z uczniów Hogwartu. Historia Harrego Pottera pozwala nam znów poczuć się dziećmi.Ta niesamowita opowieść zarówno mnie rozchmurzyła i wzruszyła.Serdecznie ją polecam.
Ta recenzja będzie różnić się od innych, gdyż nie będę Wam robić skrótu historii, a skupię się bardziej na moich odczuciach, zakładam, że większość z Was zapoznała się z tym klasykiem poprzez książki, filmy czy też gry, więc odpuszczę Wam kolejnego streszczenia.
Nigdy wcześniej nie bardzo rozumiałam fascynacji Harrym Potterem, a wręcz było to dla mnie dziwne, że każdy z moich znajomych znał tę historię.
W dzieciństwie, gdy moi rówieśnicy chłonęli jak gąbki przygody młodego czarodzieja, ja zdecydowanie wolałam wzdychać z miłością do Legolasa z Władcy Pierścieni i wraz z drużyną Pierścienia przebywać Śródzmienie w drodze do Orodriuny, w celu zniszczenia pierścienia.
Minęło prawie 7 lat, odkąd dostałam całą serię na swoje 18ste urodziny i w końcu mogę się z Wami podzielić tą serią!
Początek książki, był dla mnie ciężki i musiałam walczyć sama ze sobą, by nie rzucić tej książki w kąt, jednakże zdawałam sobie sprawę, że książka została napisana dla młodszego odbiorcy i przy każdej kolejnej części będzie tylko lepiej, bo każda kolejna część jest przystosowana do coraz starszego czytelnika, czy tak będzie, przekonam się i oby nastąpiło to wkrótce.
Czytając, przypominałam sobie też, niektóre sceny z filmów i chyba nie zaskoczę tutaj nikogo, ale zdecydowanie wolę książkę.
Wydaje mi się, że gdybym sięgnęła po ten tytuł kilka lat temu, przepadłabym bez gadania i wraz ze swoimi rówieśnikami miałabym fazę na HP.
Obecnie mogę powiedzieć, że książka mnie zainteresowała i zrodziła się we mnie chęć poznania reszty magicznego świata (zwłaszcza po zagraniu w Dziedzictwo Hogwartu).
Jestem ciekawa, czym zaskoczą mnie kolejne części z tego świata i kiedy pojawi się mój ukochany Zgredek!
Tak, zgredek jest jedną z niewielu postaci, którą kojarzę i to tylko ze sceną o skarpetce, mam ogromną nadzieję, że w książce będzie go więcej!
Mimo przeżycia już prawie 25 wiosen ta książka pozwoliła mi obudzić w sobie małe dziecko.
Ocenka: 8/10
Szczerze, po takim światowym fenomenie spodziewałam się czegoś więcej. Religijnie się nie wypowiem, bo na razie bardzo obrazobórczych treści nie widzę, nawet gdzieś pod koniec zaplątał się bardzo pozytywny akcent... Ale całość miałam wrażenie, że była strasznie głupkowata. Poza paroma osobami wszyscy dorośli zachowywali się jak dzieci i wiem, że przy części chodziło o pewne wyolbrzymienie, jednak to właśnie sprawiło, że w ogóle nie miałam potrzeby brać tej książki na poważnie. Takie tam czytadło z głupkowatymi przygodami dzieciaków w szkole... Znam lepsze pozycje dla dzieciaków będących w wieku odbiorców docelowych. Po prostu średnio warto i tyle.
Świetna książka, do której powróciłam po wielu latach. Najlepsza historia o przyjaźni oraz walce dobra ze złem! Lektura ponadczasowa, dla dzieci i dorosłych. Warto przeczytać, przygody Harrego są niezwykle wciągające!
CYKL: "HARRY POTTER" (TOM 1)
Historię Harry'ego Pottera zna chyba już każdy. Ja dopiero teraz zabrałam się za pierwszy tom tej serii. Dużo czasu minęło zanim zdecydowałam się poznać losy słynnego czarodzieja i jego przyjaciół ze szkoły w Hogwarcie - słynnej szkoły dla Czarodziejów podzieloną na cztery Domy: Gryffindor, Hufflepuff, Ravenclaw i Slytherin.
Harry'ego Pottera poznajemy jako niemowlę, sierotę, którego wzięło na wychowanie wujostwo. Żyje pod jednym dachem z wrednym, uprzykrzającym mu życie kuzynem, który go nie cierpi - zresztą z wzajemnością. Kiedy zbliżają się jedenaste urodziny Harry'ego, okazuje się, że chłopiec tak naprawdę niewiele wie o swoim pochodzeniu. Pewnego dnia w ich mieście, na ich ulicy zaczynają dziać się dziwne, trudne do wyjaśnienia i bardzo tajemnicze rzeczy...
Poza głównym bohaterem poznajemy też między innymi: pewną rezolutną i dość przemądrzałą dziewczynkę Hermionę, trochę nieśmiałego Rona, fajtłapowatego Newill'a i nieprzyjemnego ważniaka Draco Malfoy'a.
Bohaterowie książki, zarówno dziecięcy, jak i dorośli są bardzo dobrze nakreśleni, a stworzony przez Autorkę świat szybko uruchamia wyobraźnię. Dzięki temu można z łatwością wejść w magiczny świat szkoły w Hogwarcie, przenieść się tam i wraz z bohaterami przeżywać przygody, intrygi, odkrywać tajemnice.
To niesamowite jak bardzo ta książka może "wkręcić" czytelnika w tą historię! Wydarzenia bardzo absorbują i nie każą odejść od książki bez dowiedzenia się co było dalej. Dzięki wartkiej akcji, delikatnej nutki humoru w dialogach i tej chęci poznania odpowiedzi na pytanie "co dalej?" przeczytałam książkę w dwa dni (a nie często mi się to zdarza).
Nie przypuszczałam, że to będzie tak wciągająca lektura. Zawsze miałam sceptyczny stosunek do Pottera. Jakoś nigdy nie było mi po drodze z tą serią i nie do końca rozumiałam fenomen właśnie pierwszego tomu - bo to od niego lata temu zaczęło się istne szaleństwo na opowieść o tym małym czarodzieju. Spróbowałam, przeczytałam. Nie spodziewałam się, że mi się aż tak spodoba. Uważam, że to ciekawa, bardzo dobrze napisana książka. Warto się z nią zapoznać. Myślę, że sięgnę po kolejny tom.
Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2023/02/harry-potter-i-kamien-filozoficzny_9.html
Cóż, to była uczta dla ucha, szczególnie że czytał Piotr Fronczewski.
Harry Potter, sierota i podrzutek, od niemowlęcia wychowywany był przez ciotkę i wuja, którzy traktowali go jak piąte koło u wozu. Pochodzenie chłopca...
Kolejny tom w edycji specjalnej Z BARWIONYMI BRZEGAMI z okazji dwudziestolecia pierwszego wydania książki "Harry Potter i Komnata Tajemnic" to okazja...
Przeczytane:2021-02-07,
J.K. Rowling - początki kariery pisarskiej raczej trudne
"Harry Potter i Kamień Filozoficzny" (tytuł oryginalny: "Harry Potter and the Philosopher's Stone") to pierwsza część cyklu przygód pozornie zwyczajnego chłopca w okularach.
Moje początki z tą książką były raczej średnie. Fabuła jakoś szczególnie mnie nie wciągnęła. Mam jednak zasadę, że jak coś zaczynam to muszę to dokończyć (do tej pory nie zdołałam dokończyć tylko dwóch książek w swoim życiu - jednej, bo była dla mnie zbyt drastyczna, a o powodzie nieprzeczytania drugiej pozwolę sobie przemilczeć, bo mogłoby nie starczyć słów dla Harry'ego).
No i teraz będę się zastanawiać jaki tu jest limit...
A wracając do tematu, to dobrze, że dokończyłam ;)
Przyjemnie się czyta. Publikacja została napisana prostym językiem. Rozkład tekstu jest "przyjazny dla oka" (bardzo nie lubię książek napisanych tzw. maczkiem).
Córka zachwycona całą serią. Filmy oglądała kilka razy. Książki czyta właśnie drugi raz - cała seria leci od nowa, a nie tylko pierwsza część ;)
I niech ktoś mi powie, że dzisiejsza młodzież nie czyta książek...
Albo nie czyta ich ze zrozumieniem...
Najlepsze jest to, że przy córce to ja taka trochę zielona jestem. Niby coś wiem, ale różnych szczegółów nie pamiętam. No i ci wszyscy bohaterowie - ich imiona, nazwiska, kim byli... Uff... W kryzysowych sytuacjach muszę prosić o wyjaśnienie, a czasem nawet pokazanie "twarzy filmowej" -tak, też oglądałam całą serię - ale tylko jeden jedyny biedniutki raz ;) Z filmami mam tak jak z książkami, tzn. czytam/oglądam raz, bo szkoda mi czasu na powtórki. Wolę przeczytać (ewentualnie obejrzeć) coś nowego. Oczywiście zdecydowanie wolę przeczytać.
Warto przeczytać "Harry Potter i Kamień Filozoficzny"?
Pewnie, że warto. Jeszcze lepiej przeczytać kolejne części ;)
Dla kogo?
Dla nastolatków i kilkudziesięciolatków również ;)
UWAGA!!! UWAGA!!! UWAGA!!! UWAGA!!! UWAGA!!! UWAGA!!! UWAGA!!!
Wciąga... Z tego, co widziałam w sieci to nawet może to graniczyć z uzależnieniem (kolekcje książek, figurek, puzzli, gier itp.)